Pieprzysz totalne głupoty. System zapisu w grze jest jak należy. (Wzorowy) Taki sam system zapisu ma Alien Isolation. Dzięki takiemu systemowi zapisu gra trzyma w napięciu. Gdyby zapis był co 2 minuty gra była by za łatwa i za banalna. Rozlokowanie broni na mapach i sekretów wzorowe dają na chwilę poczucie mocy, by znów razić strachem i niepewnościa. Poza tym mrok i klimat tej gry. W to się gra na padzie rewelacyjnie natomiast sama gra jest tak mroczna. Bije film na głowę i jest lepsza, a co najmniej tak dobra jak avp 1 1999 i avp 2 2001. Gra bije obie gry zagadkami, zadaniami i klimatem survivala jest bardzo mrocznie i przemyślanie. Nie wiadomo czego się spodziewać za rogiem brak monotonii. 10/10

To jest fps z duzymi levelami. Avp 1 ma krotkie i dynamiczne wiec na najwyzszym brak save a na nizszych sa 2-3. To jest w porzadku. A gra z wydluzonymi levelami, gdzie zgine i musze na nowo zagadke rozwiazywac by isc dalej? Nie rozsmieszaj mnie. Bije film na glowe? hahaha ktory? To jest fps pukawka jesli nie zauwazyles wiec nie wiem co pijesz do isolation. Chyba grales w to na premiere gdy na "padzie grało sie rewelacyjnie"

Nie wiesz który ? Ile ty masz lat 3 ? Przecież Alien Resurrection jest wzorowane na obcym 4, który jest kiepskim gniotem. Każdą część obcego do trzy oglądałem około 20 razy. Alien Resurrection to trudna gra z zamierzenia co stanowi o jej kolejnej zalecie. Jeszcze raz. Alien Isolation ma podobnie rzadkie punkty zapisu, bo to nie gra dla ciot tak jak Alien Resurrection, ale dla osób, które chcą grać w napięciu w obawie przed atakiem obcego.

Jedynymi fps trudnymi to avp 1 i 2 na najwyzszym bez zapisu. Ja nie oceniam tej gry na premiere, ale jak sie gra obecnie. O ile Avp 1&2 to wciaz killery tak ressurection jest slaby sredniak. Klimat to pikseloza i cos co mialo straszyc kiedys , dzis nie rusza. Alien isolation? trundy nie jest, bez przesady. Moze dlatego ze kazdy fps koncze na najwyzszym to mam takie odczucie. W ressurection zabijalo mnie sterowanie ,a nie trudni przeciwnicy. Gdyby ja odswiezyli, zapewne bylby hicior. Film Alien 4 ogladalem na vhs i wiecej nie chce powtorzyc tego bledu. Prawie zapomnialem tej "fabuly", niech tak zostanie

Ja gram na emulatorze psx na wysokiej rozdzielczości. Wygldąda to naprawdę nieźle i pikselozy brak.
Gra ma sterowanie i konstrukcje dostosowane do pada gra się w to jak silent hill 1,2 czy resident evil.
Powolniejsze ruchy postaci potęgują strach i wymagają planowania, a nie zręcznych palców w większości sytuacji.

No tak, ja nie gram na pc na emulatorach wiem co one tam wyczyniaja. Oceniam gotowy produkt na konsoli , tak jak widze bez ulepszen z pc. Jakbym ocenil gothic 3 po patchach od tworcow dalbym ocene 4/10 jak po tym co dodali gracze dalbym 6,50 ale oceniam gre od tworcy

W Oryginale na konsoli dla mnie też panuje taki sam klimat. Pamiętam kiedy grałem w oryginał na konsoli dreszcze były równie mocne. Różnica jest w rozdzielczości tylko. Gra zostaje taka sama. Dla mnie wygląda naprawdę nieźle jak na PSX oryginalny Alien Ressurection. Tu nie istnieją żadne patche - gra jest tym samym. Na drugim emulatorze, który dokładnie odzwierciedla obraz z PSX gra nadal robi mocne wrażenie i jest dla mnie tak samo dobra jeśli nie lepsza.

Dla mnie nie, sterowanie dzis na psx to kaszana, gdyby dodali patch na nowych konsolach usprawniajacy sterowanie moglbym dac lepsza ocene. Po prostu przejdz avp 2 a pozniej zagraj w to... i ukoncz w calosci

AVP 1 Ukończyłem około 10 razy dwójkę około 5 razy po zakupie oryginały z 1,2 razy jeszcze..A przechodzę AAlien Resurrection i jestem pełen podziwu dla gry. Sterowanie jest dobre podobne do tego z Quake 2 z równie dobrze dostosowanymi do takiego sterowania etapami.
Gry horrory mają to do siebie np: Silent Hill czy Faltal Frame, że postać w nich nie porusza się jak Ninja wymachujący mieczem zabijający muchy w locie za pomocą wykałaczki. Alien Resurrection jest grą bardziej nastawioną na taktyczne wykorzystanie tego co mamy, aniżeli grą zręcznościową. Łatwość i szybkość celowania zmieniłyby tę grę w kolejną zręcznościówkę, która nie trzymałaby w napięciu. Siła Alien Resurrection to właśnie etapy i sposób w jaki nacierają na nas alieny.

P.S. obczaj moje oceny gier. Dwójka jest trochę gorsza od jedynki. Dwójka jest tylko lepsza, bo zawiera scenki między misjami.

Przeciez cut scenek w 2 nie brakuje pomiedzy. A napiecie jest wieksze i fabula ciekawsza. Co prawda stwory losowo nie wyskakuja jak w 1 ale , klimat muza, napiecie. Wszystkiego wiecej niz w 1

Nie więcej ponieważ w AVP1 każdy etap osobny to cała misja, którą można poprawić i daje inne wrażenia (niesamowita muzyka m.innymi) i tempo rozgrywki. W dwójce tempo rozgrywki jest mniejsze, a wszelakie sytuacje starć z obcymi tworzy fabuła, która po 2 przejściach gry nudzi, a wiedząc w których miejscach nastąpi zmasowany atak obcych to nie robi wrażenia poza tym dwójka ma zapis w każdym momencie co rujnuje napięcie, a sama konstrukcja gry jest taka, że na poziomei hardcore jedynym, który pozwala na grę bez zapisów przegrana cofa o kilka map do tyłu po przegranej. Nieładnie. Poza tym w dwójce nie pograsz w każdą mapę z osobna od zera natomiast w jedynce już tak, bo jak napisałem w jedynce każda mapa to jedna misja, natomiast w dwójce cała kampania jest jak jedna misja.