odcinek 7

Kinga i Adam to małżeństwo z Pawłowic. Mimo młodego wieku, czują się wypaleni, przygnieceni codziennymi obowiązkami i rutyną. Oboje ciężko pracują na trzy zmiany, w tej samej fabryce. Nierzadko jest tak, że widują się tylko przez chwilę, kiedy jedno ... wchodzi, a drugie wychodzi z domu do pracy. Zupełnie oddalili się od siebie. Szczególnie całą sytuacją zmęczony jest Adam. Kiedy go poznajemy jest zrezygnowany, a do eksperymentu podchodzi bardzo sceptycznie. Sam przyznaje, że bierze w nim udział tylko dlatego, że namówiła go do tego żona. Małżonkowie wydają się zupełnymi przeciwieństwami: ona pełna energii, werwy, pomysłów; jednocześnie szybko się denerwuje, unosi, czasami mówi rzeczy, których potem żałuje. On zamknięty w sobie, zdystansowany. Oboje potrzebują miłości i czułości, ale nie zawsze wiedzą, jak je dać drugiej osobie. Adam ma żal do Kingi, że ta ucieka od rodziny. Kinga ma pretensje do Adama o to, że nie spędzają razem czasu, a jednocześnie po pracy, wieczorami, w czasie który mogłaby poświęcić mężowi, wychodzi sama z domu, idzie na długi spacer albo rower. Nieprzepracowanym, poważnym problemem pary jest poronienie dziecka. Kinga obwinia się za to, że nie udało jej się donosić ciąży. Obojgu zależy jednak na pracy nad relacją i małżeństwem – czy uda im się odciąć od bolesnych chwil z przeszłości?