Jest polska tego czegoś. Nie wiem jak to nazwać, głupoty? Całe szczęście, że program przynajmniej nie jest wulgarny. Obejrzałem ze dwa odcinki, szkoda było jednej dziewczyny, która całe wesele była zniesmaczona kandydatem, tfu, mężem! Teściowie myślałem, że wyłupią sobie oczy.