Jako całość sezon 3 oceniam lepiej niż s1, a na równi lub nawet czasem w porywach za lepszy niż s2 (siłą rzeczy uważam, że s2 oferował więcej intryg aniżeli s3, który skupiał się chyba bardziej na walkach (fakt, Egbert też 'intryguje' ale takie odniosłem wrażenie). Powodów jest.. no może ‘wiele’ to za mocne słowo, ale jest ich parę (skopiuję co nieco z poprzedniej wypowiedzi):
- rozmach: widać to niemal od początku, czyli od s03e01. Liczba statystów na walki/bitwy wzrosła, choreografia lepsza, scenografia również, stawka jeszcze większa a efekty komputerowe/cgi znakomite;
- scenariusz: coraz lepiej wychodzi twórcom serialu pisanie scenariusza na pojedyncze odcinki jak i historii/fabuły całości sezonu. Możliwe, że to wielce subiektywne odczucie, ale mam szczere wrażenie, że scenariusz <ogólnie> był na bardzo dobrym poziomie (chyba nawet nie było odcinka, który by mi się nie podobał pod tym względem;
- zdjęcia: jest NADAL świetnie!

- Ulubiona (np. dobrze odegrana postać, Twoja ulubiona ogólnie lub w tym sezonie itp.):
Ragnar, jak zawsze zresztą ;)
Floki - ten sezon był popisem aktorskim Skarsgarda.

- Nielubiana postać:
Nie było chyba takowej, ale po raz pierwszy zaczęła mnie irytować Aslaug.

- Najlepsza lokacja:
Wessex i Paryż

- Najgorsza lokacja:
Kattegat..

- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek:
Paryż

- wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek:
---

- Najlepszy/ulubiony cytat:
"This is a man of God. Is it not? And this is water. Am I wrong? You will do it here and you will do it now. " - Ragnar do biskupa
"What sensible man would not be afraid of a farmer who made himself a king?" - Kalf o Ragnarze
"One day will come a reckoning. It's just not possible to imagine a world that would choose both one God and several. One of us must be right." - Athelwulf
"Power is always dangerous. It attracts the worst and corrupts the best. I never asked for power. Power is only given to those who are prepared to lower themselves to pick it up." - Ragnar do Bjorna

I te rozmowy:
Egbert z Ragnarem:
Egbert: You and I, we understand each other. That is why we are allies, and will remain so.
Ragnar: Do you think you're a good man?
Egbert: Yes, I think so. Are you a good man?
Ragnar: Yes, I think so. Are you corrupt?
Egbert: Oh yes. Are you?
Ragnar: Um hmm.

Egbert z Lagertha za pośrednictwem Athelstana:
Lagertha: Ask him what he is staring at.
Athelstan: She says, what are you staring at?
Egbert: I'm starting at her.
Athelstan: He's staring at you.
Lagertha: What for?
Athelstan: What for?
Egbert: She is unlike any woman I have ever met. There are no Saxon women like her. I am infatuated by her. A shield-maiden. A warrior. A farmer. A mother. She is incredible.
Lagertha: Well, what did he say?
Athelstan: He likes you.

Taki bonus:
"You will be offered a vast area of land in the Northern part of Frankia. The Emperor will also make you a Duke, the highest honor he can bestow. You will be very rich and you will be very important. The Emperor also offers the hand in marriage of his beautiful daughter, Princess Gisla."
:D

- Najgorszy cytat:
Nie zwróciłem uwagi (ale jeśli ktoś napisze i faktycznie też mi się nie podobał, to podbije takowy :) )

- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie:
Rollo.. na sam koniec sezonu xP Dopomaga swojemu szczęściu/przepowiedni :D
A poważniej: żadnych zaskoczeń jeśli chodzi o postacie w tym sezonie nie było jak dla mnie.

- Która postać Cię zawiodła:
Athelstan, na sam koniec żywota. Odniosłem nawet wrażenie, że twórcy serialu specjalnie ukatrupili go tak, jak ukatrupili bo aktor nie mógł dłużej grać (nieważne czy to prawda czy też nie, po prostu było to takie nagłe, niespodziewane, 'od czapy' BO A. wrócił na swoją wiarę i nie wiem, nawet z czego to wynikało oprócz tego, że tak powiedział).
Rollo i tutaj - przez calutki sezon robił za tło.
Porunn po 'bliźnie'.

- Najbardziej emocjonująca scena:
Oj, wiele tego było w tym sezonie. Pamiętne rozmowy Ragnara z Egbertem, wikingowie vs wujkowie/braciszkowie Kwentrith, Floki zabijający Athelstana, czy zdobywanie Paryża. W tym sezonie jest naprawdę z CZEGO wybierać :)))

Aha, i Zygfryd na sam koniec swojego żywota xD

- Scena, podczas której ziewałem/am:
Hmm, nie było takowej?! A, nie, przepraszam, sceny w Kattegat z Aslaug mnie nużyły..

- Najlepszy/ulubiony wątek sezonu:
Wessex - było ciekawie, aż nadto ciekawie nawet po opuszczeniu przez wikingów (i to: 'czy Athelstan zrobi to z księżniczką czy też nie zrobi?!' :D)
Paryż - a jakże by nie - kolejne wyraziste postacie wprowadzono, masa akcji.. fan kina akcji jak ja powinien się cieszyć xp

- Najgorszy wątek:
Kattegat - nawet 'Harbard' w wykonaniu Kevina Duranda nie ratuje tego wątku, śmierć Siggy również.. po prostu nużyło mnie, gdy ze sceny np. w Wessex pojawiała się scena w Kattegat. Teoretycznie, jak dla mnie, mogło tego nie być (nie wliczam 'powrotów' czy 'wypraw' wikingów, chodzi mi jedynie o wątki w Kattegat bez udziału Ragnara i spółki).

- Największe zaskoczenie sezonu (plot twist, rewelacja na temat postaci, smierć, itp.):
Śmierć Athelstana (mogę narzekać, że mi się nie podobało ale nie odmówię, ze byłem tym cholewnie zaskoczony).
Śmierć braciszka Kwentrith w czasie uczty.
Odcinek 8 - kwintesencja zajebistości, takiej akcji nie powinien powstydzić się żaden dobry film kostiumowy/historyczny, wg mnie.

- Ulubiona para/duet:
Egbert i Ragnar :))) Egbert i Athewulf, Floki 'dogorywający' do Rollo w trakcie sezonu (xD)

- Najgorsza para:
---

- Najlepsza sekwencja walki/akcji:
Odcinek 8 jako całość bodajże (a na pewno 30 minut odcinka)
Starcie wikingowie - żołnierze Egberta z żołnierzami wujka i braciszka księżniczki Kwentrith (zwłaszcza końcówka)

- Najgorsza sekwencja walki/akcji:
W tym sezonie takowej nie było, wg mnie.

- Najlepsze nawiązanie do historii (o ile ktoś się interesuje tematem):
Chętnie poczytam innych ludzi w temacie :)

- Najgorsze nawiązanie do historii:
---

- w którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka:
Ja może napiszę tak: w żadnym poprzednim sezonie nie podobał mi się podkład muzyczny w sezonie i w odcinkach jak właśnie w sezonie nr3 :)

- Ocena sezonu w skali od 1 do 10:
9,5 (nie wiem, czy nie wystawić najzwyczajniej w świecie 'dziesiątki', tak mi się podobało)

- Ulubiona (np. dobrze odegrana postać, Twoja ulubiona ogólnie lub w tym sezonie itp.)
Ragnar oczywiście. Nagroda specjalna dla Sinricka.

- Nielubiana postać:
Erlendur ( czy jakoś tak, chodzi o syna Horika)

- Najlepsza lokacja:
Paryż

- Najgorsza lokacja:
brak

- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek:
Paryskie mury.

- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek:
brak

- Najlepszy/ulubiony cytat:
You can not leave us. You can not leave me!! I love You. And you are the only pearson I can trust. So You must stay!
......
King Ragnar that is my name!!

- Najgorszy cytat:
brak

- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie:
Siggy

- Która postać Cię zawiodła:
Eckbert

- Najbardziej emocjonująca scena:
Pogrzeb Athelstana

- Scena, podczas której ziewałem/am:
Niektóe sceny z Wessex

- Najlepszy/ulubiony wątek sezonu:
Athelnar

- Najgorszy wątek:
Kalf i Lagherta

- Największe zaskoczenie sezonu (plot twist, rewelacja na temat postaci, smierć, itp.):
Athelstan

- Ulubiona para/duet:
Athelnar

- Najgorsza para:
Lagherta-Kalf

- Najlepsza sekwencja walki/akcji:
Mięsny jeż ty go zjesz

- Najgorsza sekwencja walki/akcji:
Ostateczne wejście wikingów do Paryża. Można było pokazać okrucieństwo, gwałty, mordy. A wyglądało tak jakby sobie grzecznie pozwiedzali. Duży minus.

- Najlepsze nawiązanie do historii (o ile ktoś się interesuje tematem):
Trudno powiedzieć, namieszali trochę. Nie chronologicznie przedstawienie pewnych historii.

- Najgorsze nawiązanie do historii:
Rollo, Rolf. Żył później, nie był bratem Ragnara...

- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka:
Śmierć Athelstana i wokalista Warduny przy ognisku.
- Ocena sezonu w skali od 1 do 10:
8

Zmieniam najlepszy podkład muzyczny na to, co Ty. Muzyka podczas śmierci Athlego.

I wikingowie tańczący przy ognisko, cudne. https://www.youtube.com/watch?v=XoclOQpyCHs Klimacik jest.

Rzeczywiście, te kawałki w tych scenach jedne z lepszych (o ile właśnie nie najlepsze).

- Ulubiona (np. dobrze odegrana postać, Twoja ulubiona ogólnie lub w tym sezonie itp.):
Egbert, Rollo

- Nielubiana postać:
Thorunn, Gisela

- Najlepsza lokacja:
Wessex, Paryż

- Najgorsza lokacja:
Kattegat

- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek:
Paryż

- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek:
...

- Najlepszy/ulubiony cytat:
Rozmowa Ragnara z Egbertem, monologi przy trumnie Ragnara

- Najgorszy cytat:
Nie pamiętam cytatów, ale ogólnie rzecz biorąc to wiecznie narzekająca Thorunn

- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie:
Siggy, Rollo, Siegfrid

- Która postać Cię zawiodła:
Syn Egberta, Aslaug, Thorunn (chociaż jej to w sumie nigdy nie lubiłam)

- Najbardziej emocjonująca scena:
Ucinanie ręki Torsteinowi, ucinanie ucha Judith, pogrzeb A. i Ragnara, sytuacja w której katowi odcięto rękę przez to że trzymał włosy Zygfryda

- Scena, podczas której ziewałem/am:
Sceny z Thorunn i Aslaug w Kattegat

- Najlepszy/ulubiony wątek sezonu:
Wszystkie inne, wszystkie ciekawe

- Najgorszy wątek:
.

- Największe zaskoczenie sezonu (plot twist, rewelacja na temat postaci, smierć, itp.):
Śmierć A., romans Egberta z Judith

- Ulubiona para/duet:
Egbert i Ragnar

- Najgorsza para:
Gisela i Rollo, jeszcze się dobrze nie zaczęło a już mi się nie podoba

- Najlepsza sekwencja walki/akcji:
Początek podboju Paryża, płonące wieże, latające trupy, gorący olej

- Najgorsza sekwencja walki/akcji:
.

- Najlepsze nawiązanie do historii (o ile ktoś się interesuje tematem):
Może nie do historii, ale do jednej z sag (niekiniecznie zgodność imion czy cokolwiek, po prostu pokazało mi się ukazanie tego w serialu, uśmiałam się)- sytuacja gdy Zygfryd, Sigurd czy jak mu, podczas egzekucji kazał sobie przytrzymać włosy, po czym przeciągnął ręce trzymającego w taki sposób, że ten uciął sobie kawałek dłoni ;-: XD

- Najgorsze nawiązanie do historii:
Nie wiem...

- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka:
Torstein w wodzie, chyba 'Helvegen'
Ognisko po śmierci A., wokalista Wardruny
Wikińskie śpiewy podczas niesienia trumny Ragnara jeszcze przed wejściem do Paryża

- Ocena sezonu w skali od 1 do 10
Jak zwykle 10, już dawno niczego nie oglądało mi się tak dobrze. Czekam z niecierpliwością na sezon 4. :)

Co do nawiązania do historii- oczywiście podobało*, nie pokazało.

"- Najgorszy cytat:
Nie pamiętam cytatów, ale ogólnie rzecz biorąc to wiecznie narzekająca Thorunn"
Racja, przecież tak łatwo napisać w tej kategorii: Thorunn i cokolwiek wykrztusiła :D

"- Najbardziej emocjonująca scena:
Ucinanie ręki Torsteinowi, ucinanie ucha Judith, pogrzeb A. i Ragnara, sytuacja w której katowi odcięto rękę przez to że trzymał włosy Zygfryda"
Dzięki Tobie właśnie uzmysłowiłem sobie, że w tym sezonie całkiem sporo części ciała ucinano.. xP

"- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka:
Torstein w wodzie, chyba 'Helvegen'
Ognisko po śmierci A., wokalista Wardruny
Wikińskie śpiewy podczas niesienia trumny Ragnara jeszcze przed wejściem do Paryża"
Do tych już wyżej w temacie zapodanych przykładów: w rzeczy samej, również świetny podkład w tychże scenach :)

Zapomniałam o scenie amputacji ręki jako najbardziej emocjonującej :O

:)

Ulubiona postac: mam dwie - Floki i Athelstan (Flokiego lubię miminalnie bardziej, ale mnich jest tuż za nim)
- Nielubiana postać: Aethewulf
- Najlepsza lokacja: Kattegat
- Najgorsza lokacja: -
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: łódź Flokiego (ta pierwsza "that took you to fame")
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: Wessex
- Najlepszy/ulubiony cytat: "Nie jest głupi, chociaż ma głupiego boga."
- Najgorszy cytat: -
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Kwentrith
- Która postać Cię zawiodła: Porunn
- Najbardziej emocjonująca scena: przemowa Ragnara nad grobem Athelstana
- Scena, podczas której ziewałem/am: -
- Najlepszy/ulubiony wątek sezonu: związek Ragnara i Athelstana
- Najgorszy wątek: romans mnicha z blessed Judith :/
- Największe zaskoczenie sezonu (plot twist, rewelacja na temat postaci, smierć, itp.): śmierć Athlego :(
- Ulubiona para/duet: Ragnar i Athelstan, Floki i Helga
- Najgorsza para: Athelstan i Judith
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: wszystkie mi się podobały
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: -
- Najlepsze nawiązanie do historii (o ile ktoś się interesuje tematem):
- Najgorsze nawiązanie do historii:
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: pogrzeb Ragnara
- Ocena sezonu w skali od 1 do 10: 10

- Ulubiona (np. dobrze odegrana postać, Twoja ulubiona ogólnie lub w tym sezonie itp.):
Ragnar i Bjorn
- Nielubiana postać:
FLOKI, Judytka, od połowy sezonu Thorunn, Gryzelda, Kwincośtam
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek:
przepiekne, majestatyczne okolice Kattegat, wyłożone skórami alkowy Aslaug i jej dzieci
- Najlepszy/ulubiony cytat:
kto by spamiętał :D na pewno mega mi się podobała rozmowa Ragnara z Bjornem na początku sezonu na urwisku górującym nad Kattegat, emocjonalna rozmowa Athelstana z Ragnarem po nawróceniu tego pierwszego oraz przywołanie wszystkich do porządku przez Ragnara, kiedy każdemu mówi F*CK YOU. A nie sorry, mówi not you :D Nie ważne, słyszałam co chciałam :D Było też sporo fajnych one-linerów, jak Rolla, że każdy mężczyzna jest ambitny, jak Bjorna, że słucha ojca, bo jest królem, jak dobre teksty Egberta. W sumie sporo tego było, trudno wybrać konkretne :) Śmiszna ciekawostka: jeden odcinek Vikings ma więcej dobrych tekstów, niż dwa sezony TWD. Ha! Nie mogłam się oprzeć tej szpileczce :&gt;
- Najgorszy cytat:
nie wiem co konkretnie napisać, ale na pewno wku*wiało mnie ględzenie Flokiego, użalanie się nad sobą Thorunn i nabzdyczenie Gazeli, które w połączeniu ze sztywnością aktorki daje efekt piorunujący. Niestety nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu :)
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie:
Rollo (!!!), Siggy, A-wulf (za Chiny nie mogę zapamiętać, jak się pisze jego imię, chodzi oczywiście o syna Egberta ^^), tłumacz i ten ogromniasty Wiking, który strollował Francuzów
- Która postać Cię zawiodła:
FLOKI, potem od połowy sezonu Thorunn. Zawiodła mnie Aslaug, która po badziewnej gadce puściła się z obcym facetem, Athelstan, który puścił się z Judytką, Egbert, który puścił się z Judytką, Bjorn, który puścił się z tą blondi. Jakoś tak Aslaug i Lagherta stały się nijakie - ale to może przez to, ze akcja toczyła się głównie poza Kattegat i dotyczyła przepychanek innych, niż na własnym podwórku między samymi Wikingami
- Najbardziej emocjonująca scena:
rozmowa Ragnara z Athelstanem, pożegnanie Athelstana, Ragnar patrzący na Paryż przez ułamek sekundy, Bjorn dyrygujący teatralnie atakiem na bramę Paryża :3
- Scena, podczas której ziewałem/am:
próba uwiedzenia A-wulfa przez Kwincośtam, Judytka uwodząca mnicha, równocześnie obłudnie ględząca, że tak się nie godzi, cokolwiek brzęczał Egbert do Judytki, zanim powiedział, że będzie ją ruchał -_-
- Najlepszy/ulubiony wątek sezonu:
umacnianie więzi miedzy Ragnarem i Bjornem, Raganra i Athelstan jako dwa gołąbeczki spijające sobie z dzióbków, Ragnar jako król, zdobywca i nerd :D
- Najgorszy wątek:
zazdrość Flokiego, zdrada Aslaug, romans Athelstana z Judytką, romans Egberta z Judytką, ta wariatka Kwin, no i gwałtowne nawrócenie Athelstana po bliskim spotkaniu z UFO
- Największe zaskoczenie sezonu (plot twist, rewelacja na temat postaci, smierć, itp.):
najważniejsza to oczywiście śmierć mnicha, potem wymienione wyżej romanse
- Ulubiona para/duet:
Ragnar &amp; Bjorn, Ragnar &amp; Athelstan, Egbert &amp; A-wulf, Rollo &amp; rozum
- Najgorsza para:
Judytka &amp; każdy, Odo &amp; sado-komnata
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka:
oj dużo tego było, Thorstin kąpiący się w rzece, podkład muzyczny towarzyszący śmierci mnicha, no ładne ładne :)

Sezon 3 jest oczywiście lepszy od sezonu 1, ale niestety jest gorszy od 2 - choć zaczął się tak dobrze. Pojawiły się dziwne wątki, dziwne romanse, dziwne sceny (Pejczowy Odo, pffthahaha), fabuła się w wielu kwestiach uprościła i co najgorsze - zaczęło się lekkie "uwspółcześnianie" Wikingów, zgoła zupełnie niepotrzebne w mojej opinii.
Za największy minus uważam ubicie mnicha i fanatyzm Flokiego.
Ale ogólnie spoko, sezon zaliczam do udanych - choć nie zostawił mnie w stanie euforii, jaki wywołał we mnie sezon numer dwa :)

Z racji tego, że najświeższe w pamięci mam ostatnie odcinki mogłam zapomnieć dobre sceny i teksty z pierwszej połowy sezonu - a wiem, że początkowe odcinki bardzo mi się podobały :)

Bjorn ulubieńcem? Ale że ogólnie się podoba, sezonowo.. i dlaczego? :)

"Śmiszna ciekawostka: jeden odcinek Vikings ma więcej dobrych tekstów, niż dwa sezony TWD. Ha! Nie mogłam się oprzeć tej szpileczce :>"
MOCNE :D

Fajnie, że Rollo Cię pozytywnie zaskoczył (za ostatni odcinek czy coś innego?), a ten ogromniasty wiking który strollował Francuzów to Zygfryd, tego imienia nie zapomnę już nigdy :D

"Z racji tego, że najświeższe w pamięci mam ostatnie odcinki mogłam zapomnieć dobre sceny i teksty z pierwszej połowy sezonu - a wiem, że początkowe odcinki bardzo mi się podobały :)"
Miałem tą samą rozkminę pisząc posta, haha :)))

- Ulubiona (np. dobrze odegrana postać, Twoja ulubiona ogólnie lub w tym sezonie itp.): Ragnar i Ecbert. Bez pierwszego nie wyobrażam sobie serialu, zaś ten drugi to aktorski mistrz.
- Nielubiana postać: Floki. Wszystko, co ma związek z Bjorn i Porunn nuży mnie niemiłosiernie. No i Judytka, ale może się dziewczę poprawi po lekcjach z Ecbertem.
- Najlepsza lokacja: z braku laku wybieram Paris.
- Najgorsza lokacja: ?
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: Ten wodospad, nad którym Ragnar pochował swojego boyfrienda <roni łzy>
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: Eee...Pokój zabaw Odona?
- Najlepszy/ulubiony cytat: "Wherever you go, I will follow" <3
- Najgorszy cytat: Judytka i jej "So it's done?"
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Sinric. Naprawdę udana i barwna postać. I Aethelwulf. Choć bardzo tego nie chciałam.
- Która postać Cię zawiodła: Niestety - Athelstan! Po pierwsze - romans z Judytką. Po drugie - nagłe nawrócenie. Po trzecie - wyrzucenie bransolety Ragnara. Ale i tak będzie mi go brak. Lofciam go za ciałokształt i niepowtarzalną relację z Ragnarem. Bez niego ten serial już nie będzie taki sam. Po za tym Bjorn i Lagertha - za brak jakiejkolwiek reakcji na śmierć Athelstana, z którym spędzili przecież kawał życia. Dla tej dwójki mnichu był prawie jak rodzina, tymczasem wydają się mieć jego los w głębokim poważaniu. Rozczarował mnie zwłaszcza synalek Ragnara, który deklarował miłość dla swojej niańki z dzieciństwa, a potem pierwszy poleciał z jęzorem na wioskę, gdy Floki powiedział mu o wyrzuceniu bransolety.
- Najbardziej emocjonująca scena: Rzyć Athelstana! Oraz wszystkie Athelnary, a zwłaszcza "I love you! So you must stay". Poryczałam się, gdy Ragnar pogrzebał Athiego pod "ich" wodospadem.
- Scena, podczas której ziewałem/am: wszystkie sceny, w których pojawia się Porunn.
- Najlepszy/ulubiony wątek sezonu: Christian Odon. Żartuję. Szczerze to żaden wątek mnie jakoś szczególnie nie porwał.
- Najgorszy wątek: Romans Judytki i Athelstana. Porunn i jej deprecha.
- Największe zaskoczenie sezonu (plot twist, rewelacja na temat postaci, smierć, itp.): O śmierci A. wiedziałam już od dawna. więc nie zaskoczyła mnie. To co mnie zaskoczyło, to denny sposób w jaki zginął i beznadziejna przyczyna, dla której dokonał swego nawrócenia. Dziura w ścianie. Really? Postać A. zasłużyła na bardziej godny koniec.
- Ulubiona para/duet: Ragnar i Athelstan. Forever and ever. Amen.
- Najgorsza para: Judytka i Athi. Bjorn i Porunn. Bjorn i Torvi. Lagertha i Kalf.
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: Mięsny jeż
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: Akcja z ostatniego odcinka z nożem na gardle Gizeli.
- Najlepsze nawiązanie do historii (o ile ktoś się interesuje tematem): Alfred Wielki. Choć pewnie nie był bękartem. Ciekawie będzie zobaczyć (jeśli będzie dane) jak synowie dwóch dawnych kochanków będą walczyć przeciwko sobie. No I Rollo z Gizlą. Może być ciekawe, choć tego pierwszego średnio trawię, a gra te drugiej pozostawia wiele do życzenia.
- Najgorsze nawiązanie do historii: Drażni mnie gotycki wystrój siedziby Karola. A przecież gotyk to jeszcze z jakieś 300 lat do przodu.
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: w scenie śmierci Athiego. Oraz w scenie z pochodem pogrzebowym Ragnara.
- Ocena sezonu w skali od 1 do 10: Ogólnie rozczarował mnie ten sezon. Daję 5/10.

- Ulubiona postać:

Ragnar
Egbert
Kwenthrith (!!!)
Sidrik

- Nielubiana postać: Porunn
- Najlepsza lokacja: Wessex, Paryż
- Najgorsza lokacja: brak
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: e07 Widok na Paryż przed pierwszym atakiem.
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: brak
- Najlepszy/ulubiony cytat: Trochę tego było...

03x04
Ragnar: Do you think you're a good man?
Ecbert: Yes. I think so. Are you a good man?
Ragnar: Yes. I think so. Are you corrupt?
Ecbert: Oh, yes. Are you?
Ragnar: Mmm-hmm.

03x06
Floki: Do you see now, Ragnar? This adventure was doomed from the start. We ignored the warnings of the gods. And so they refused to protect our farmers. And who can blame them, Ragnar?
Ragnar: Believe me, Floki. Aethelwulf and his father will feel the wrath of the gods and my revenge.
Floki: And Athelstan?
Ragnar: What about Athelstan?
Floki: Athelstan persuaded us to deal with Ecbert and the Christians. He persuaded us of their good faith. But now you must see the truth, Ragnar. It was all a trap.
Ragnar: Athelstan is not to blame, Floki. If anyone is to blame, it is me. Do you understand? Me!
Floki: Look at what the gods are trying to tell us!
Ragnar: Me.

03x09
Ragnar: I have something to say. I did not become Earl because I aspired to be one. It came about because of other people's actions. And I did not become king out of ambition, but once again I had no choice as a result of other people's actions. But nonetheless, I am king. King Ragnar, that is my name. What does a king do Bjorn?
Bjorn: He rules.
Ragnar: Yes, good... he rules. And as a ruler, I have the last say. Me! Not you, not you and not you!

- Najgorszy cytat: nie zwróciłam uwagi
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: miś Aethelwulf. Serio! Oraz duży plus dla Rollo pod koniec sezonu.
- Która postać Cię zawiodła: Porunn.
- Najbardziej emocjonująca scena:

03x06: Pogrzeb Athelstana i monolog Ragnara. Takiego pożegnania zupełnie się nie spodziewałam. Ta scena mnie zniszczyła.

- Scena, podczas której ziewałem/am:

randka w lochach z hrabią Odonem
sceny z cyklu "ask the Seer" - bez przesady z tymi przepowiedniami.

- Najlepszy/ulubiony wątek sezonu: Wessex!!!
- Najgorszy wątek: 50 twarzy hrabiego Odona
- Największe zaskoczenie sezonu (plot twist, rewelacja na temat postaci, smierć, itp.):

Nawrócenie Athelstana
3x śmierć: Athelstana, Torsteina, Siggy.
Chrzest Ragnara.

- Ulubiona para/duet: Athelnar
- Najgorsza para: AthelstanxJudith, BjornxPorrun
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: oblężenie Paryża. Atak od strony wody.
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: brak
- Najlepsze nawiązanie do historii (o ile ktoś się interesuje tematem): nie siedzę w klimatach tej epoki.
- Najgorsze nawiązanie do historii: jw.
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: 03x06 utwór Wardruny przeplatający się z wersami ostatniego namaszczenia. Ciary.
- Ocena sezonu w skali od 1 do 10: 8,6

Ta cała wymiana zdań pomiędzy Ragnarem a Egbertem jest/była po prostu genialna w tym sezonie. Uwielbiam kwestię i całą scenę z 'czy jesteś dobrym człowiekiem', świetne! :D

:D Właście to powinno lecieć tak:

Opportunist: Do you think you're a good man?
Amoralist: Yes. I think so. Are you a good man?
Opportunist: Yes. I think so. Are you corrupt?
Amoralist: Oh, yes. Are you?
Opportunist: Mmm-hmm.

Haha :D

Jestem świeżo po seansie, a więc:
- Ulubiona postać: Athelstan, Ragnar – chociaż trochę mnie irytował swoimi dziwnymi minami, Lagertha – szkoda, że została potraktowana trochę „po macoszemu”, tak na doczepkę byle by była
- Nielubiana postać: Kwenthrith, Aslaug jak zawsze, nie podoba mi się, że odbiła Lagercie Ragnara i dlatego jej nie lubię
- Najlepsza lokacja: Paryż
- Najgorsza lokacja: Kattegat
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: Paryż
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: -
- Najlepszy/ulubiony cytat: nie jestem aż tak wkręcona w ten serial, aby zwracać uwagę na takie rzeczy
- Najgorszy cytat: jak wyżej
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Rollo, Siggy
- Która postać Cię zawiodła: Floki – za zabicie Athelstana i nienawiść do Ragnara, Ethelwulf – liczyłam, że będzie „po dobrej stronie”, Ragnar za swoje dziwne zachowanie
- Najbardziej emocjonująca scena: ucinanie ucha Judith, ucinanie ręki Thorsteinowi
- Scena, podczas której ziewałem/am: opowieści Harbarda i w ogóle całe te akcje w Kattegatt
- Najlepszy/ulubiony wątek sezonu: romans Judith i Athelstana, akcja podbój Paryża
- Najgorszy wątek: łańcuchowa komnata Odona – co to średniowieczny Grey? Po co w ogóle taki wątek? I co chciała osiągnąć ta dziewoja, że aż się zdecydowała na takie upodobania hrabiego?
- Największe zaskoczenie sezonu (plot twist, rewelacja na temat postaci, śmierć, itp.): śmierć Athelstana – taka bez sensu i nagła, czemu? Śmierć Siggy – równie bezsensowna
- Ulubiona para/duet: Judith i Athelstan
- Najgorsza para: Bjorn i Torvi – bez sensu
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: upadek z murów Ragnara, wspinanie się po drabinie Bjorna i pogoń za nim Ragnara, „mięsny jeż” xD
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: -
- Najlepsze nawiązanie do historii (o ile ktoś się interesuje tematem): najazd Wikingów na Paryż
- Najgorsze nawiązanie do historii: -
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: dziwne, ale nie zwróciłam uwagi na muzykę, jedyna jaka zapadła mi w pamięć to ta z egzekucji Jarla Borga ale to drugi sezon
- Ocena sezonu w skali od 1 do 10: biorąc pod uwagę wszystkie trzy sezony daję 6 za wiele bezsensownych akcji i wątków, których nie było w poprzednich sezonach: dziwny Ragnar, bezsensowna i taka nieuzasadniona śmierć Athelstana i Siggy, sugerowanie śmierci Bjorna i Rolla podczas bitwy o Paryż, pojawienie się Harbarda i romans z Aslaug – w sumie po co ten wątek? Co on wniósł do akcji?
A najbardziej mnie rozbawiło, że bohaterowie rozmawiali w różnych językach, raz trzeba było ich tłumaczyć, a za chwilę mówili po angielsku, śmiesznie to wyszło jako całość. Zresztą zauważyłam, że większość aktorów miała dziwny akcent, zwłaszcza Bjorn i Ragnar, jakby byli obcokrajowcami uczącymi się dopiero angielskiego.

Serial genealnie rewelacyjny - jeśli jednak mógłbym się do czegoś przyczepić to do dialogów o seksie - jakoś sztucznie dla mnie brzmiało gdy żona pyta Ragnara czy nie chce seksu...ludzie akcja filmu dzieje się w roku osiemset którymś - wątpie by wtedy wikingowie używali takiej terminologii.
P.S. zawsze też nurtował mnie wątek legendarnej śmierci Ragnara w dole z jadowwitymi wężami (założyłem zresztą osobny temat) - sam dół pojawił się w jednym z odcinków oierwszego sezonu - skąd ja się pytam jadowite węże w Anglii ??? Tam nawet żmija zygzakowata nie występuje...W latach w których toczy się akcja serialu podróże do Afryki (po czarną mambę) Indii (po kobrę królewską) czy Ameryki (po parę grzechotników) też popularne raczej nie były, a że gady wymagają odpowiedniej temperatury to w angielskim klimacie w tym dole za długo by nie pożyły...

Zgadzam się z tobą, że te węże raczej nie bardzo pasują, ale co do tej żmii, że w Anglii jej nie ma, to już nie masz racji :b https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_reptiles_of_Great_Britain

Oki - ale ómówmy się - ukąszenie żmiji zygzakowatej nie jest śmiertelne nawet dla dziecka (chyba ze jest alegikiem) a co dopiero dla dorosłego faceta Wikinga "przybyczonego/zdrowego" warriora - musieliby setki ich wcisnąć mu na siłę na klatę - bo agresywne to one raczej nie są - spieprzają ze strachu w trawę - kąsają nadepnięte...

sorrki za byka - umówmy

- Ulubiona postać: Ragnar - jak zawsze genialny
- Nielubiana postać: Aslaug
- Najlepsza lokacja: Kattegat (stale)
- Najgorsza lokacja: Wioska Wikingów w Wessex
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: Paryż
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: Obóz Wikingów we Francji
- Najlepszy/ulubiony cytat:
- Najgorszy cytat:
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Kalf
- Która postać Cię zawiodła: Lagertha (romans z Egbertem)
- Najbardziej emocjonująca scena: Monologi przy trumnie Ragnara
- Scena, podczas której ziewałem/am: Rozmowy Egberta i Aethelwulfa
- Najlepszy/ulubiony wątek sezonu: Najazd na Paryż
- Najgorszy wątek: Romans Lagherty i Egberta
- Największe zaskoczenie sezonu (plot twist, rewelacja na temat postaci, smierć, itp.): Śmierć Athelstana
- Ulubiona para/duet: Bjorn i Ragnar
- Najgorsza para: Egbert i Lagherta
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: Szturm na Paryż po "mszy pogrzebowej" Ragnara
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: Bjorn kontra Rollo
- Najlepsze nawiązanie do historii (o ile ktoś się interesuje tematem): BRAK
- Najgorsze nawiązanie do historii: BRAK
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: Muzyka początkowa, zdecydowanie
- Ocena sezonu w skali od 1 do 10: 8

- Ulubiona (np. dobrze odegrana postać, Twoja ulubiona ogólnie lub w tym sezonie itp.): Egbert, Rollo, Ragnar
- Nielubiana postać: Floki, Judith, Bjorn
- Najlepsza lokacja: Kattegat
- Najgorsza lokacja: ---
- Wizualnie najpiękniejsza lokacja/miejsce/budynek: Paryż
- Wizualnie najmniej atrakcyjna lokacja/miejsce/budynek: ---
- Najlepszy/ulubiony cytat: Rozmowa Ragnara z Egbertem
- Najgorszy cytat: ---
- Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Siggy, Athlestan, Rollo
- Która postać Cię zawiodła: Athlestan, Aslaug
- Najbardziej emocjonująca scena: Ucinanie ucha Judith
- Scena, podczas której ziewałem/am: Wątek z Harbardem
- Najlepszy/ulubiony wątek sezonu: Zdecydowanie najazd na Paryż
- Najgorszy wątek: Harbard!!! I Lagertha x Kalf
- Największe zaskoczenie sezonu (plot twist, rewelacja na temat postaci, smierć, itp.): Śmierć Siggy, Śmierć Athlestana
- Ulubiona para/duet: Ragnar x Kwenthrith
- Najgorsza para: Rollo x Gizela
- Najlepsza sekwencja walki/akcji: Pierwsza próba podbicia Paryża
- Najgorsza sekwencja walki/akcji: ---
- Najlepsze nawiązanie do historii (o ile ktoś się interesuje tematem): ---
- Najgorsze nawiązanie do historii: ---
- W którym momencie najlepszy podkład muzyczny/muzyka: ---
- Ocena sezonu w skali od 1 do 10: 7