Akurat Wikingowie dbali bardzo mocno o swoją higienę jako nieliczni w tamtych czasach. Co do murzynki to ta aktorka jest Szwedką tak swoją drogą

Nawet nie wiem czy się odnieść do tego komentarza zwłaszcza do tego, że murzynka jest Szwedką. No litości

Polecam edukację. Ja skończyłam historię. Dużo sie można nauczyć a potem wypisywać na Filmwebie. A co do wspomnianej pani proszę https://en.m.wikipedia.org/wiki/Caroline_Henderson_(singer)

Jak to ma się do tego że murzynka jest wikingiem?

Co to ma wspólnego bo nieogarniam.

Tez próbuje zrozumieć co to ma wspólnego, że miała jednego rodzica ciemnoskórego i taka się już urodziła

Mowa o tym, że ktoś obsadził w roli Jarla wikingów murzynkę (akcja dzieje się 1000 lat temu) a Ty, że ona jest Szwedką i jest ok... no naprawdę? Odnośnie higieny też trzeba osobno wyjaśnić: 1000 lat temu być może Normanowie wyróżniali się higieną ale oni na dzisiejsze standardy są w upranych ubraniach i mają idealnie obcięte fryzury, naprawdę to jest ok?..a najlepszy jest Twój komentarz "Ja skończyłam historię" ehhh.

O fryzurach nic nie wspomniałam, jedynie o higienie. Fryzury maja się nijak do tamtej rzeczywistości. Nie ciągnę tematu „Murzynki” bo i tak nie ogarniesz. Akurat jej motyw był bardzo sensownie wyjaśniony w serialu ale zapomniałam, że toczę dysput z Polakiem, który zawsze widzi najpierw kolor skóry, nieważne, że ktoś może być Skandynawem z dziada pradziada. Rasizm to taka cecha narodowa już nasza. Jup, fakt skończenia jej daje szerszy ogląd na całą sprawę. Bez odbioru, lubię jednak dysputy z ludźmi o otwartych umysłach (czyt. nie lubię ludzi którzy maja uprzedzenia co do koloru skory )

Kto nie niogarnia to widać po postach. Nie masz nic sensownego do dodania to zasłonisz się rasizmem. Ten przytyk o Polaku sobie daruj "światowcu".

A jednak to Ty nie ogarniasz. Sęk w tym,że ten serial nie jest o Szwecji, tylko o Wikingach. Stąd to, czy czarnoskóra aktorka jest Szwedką, czy Marokanką nie ma znaczenia i Twój przytyk nie miał sensu. Jakbyś się uczyłą ze zrozumieniem tej historii, to byś wiedziała,że czarna kobieta nie mogłaby być jarlem... I twórcy serialu kreując taką postć udowodnili tylko,że poprawność jest ważniejsza niż zdrowy rozsądek. Jeszcze gdyby wymyślili postać ciemnoskórego kupca... Przecież nawet gdyby jakiś wysokourodzony wiking zakochał się w Afryce i przywiózł stamtąd dziecko, nikt w ówczesnej Skandynawii nie uznałby tegoż za równego sobie . Sugerowanie czegoś innego jest naciągane jak baranie jelito na stójce

klasyczny przyklad leminga ktory nie rozumie definicji rasizmu ale wszedzie widzi jego objawy jak tylko ktos zwroci uwage na jakis detal. dla Ciebie to moze nie jest istotne czy w roli jarla obsadzaja aktora uwiarygodnionego w fantazyjny sposob ale kogos innego i owszem i bedzie mial tu racje. bo samo uzasadnienie serialowe jest tak infantylnie niedorzeczne ze rece opadaja jak widze, ze ktos mogl wziac to tak na powazie. tragikomedia

Lecz się na oczy, bo na głowę już chyba za późno. Poleć do Afryki tam poznasz prawdziwy rasizm kwoko. Choćby zakaz białych aktorów w reklamach w tv.

Czyli stosując tego typu logikę - Ariana Grande mogłaby zagrać Muhammada Alego - wszak oboje są Amerykanami.

O higienę w tamtych czasach dbała cała Europa u nas w Krakowie było sporo łazni dopiero końcem średniowiecza się to zmieniło po epidemii dżumy

Szczerze to też nie jestem rasistą ale na 500 lat przed pełnią niewolnictwa w Europie to "murzynka" mogłaby być co najwyżej utrzymywana w celach prostytucji lub jako maskotka - bo było to wielką rzadkością w tamtych czasach.. Tak jak chinka w pierwszych wikingach.. Takie były realia i to nie jest żaden przytyk.. A dzisiaj Netflix kupuje czarnym ludziom historie, której nie mieli.. Może kiedyś skończy się to wariactwo.. Ważniejsza jest prawda niż to aby "wszyscy" byli zadowoleni.. Wszystkich nie da się zadowolić.. Biali w historii byli białymi, czarni czarnymi, a żółci żółtymi... Po co zakłamywać historię ?

Dokładnie, tak samo jak czarna Anna Boleyn... to już nie jest zwykła poprawność polityczna, to jest zniewaga dla angoli i historii ich kraju

Być może to celowe działanie, tak specyficznie kreować historię (dot. produkcji seriali historycznych) żeby za 100 czy 200 lat uciec od swojego dziedzictwa kulturowego. Bo dzisiaj wiemy że gdy świat się rozwijał, Europa szła na przód, to murzyni w Afryce na drzewach prostowali banany. Ilu czarnoskórym zawdzięczazmy postęp cywilizacyjny, ilu było wybitnych czarnych naukowców, wynalazców czy chociażby władców. Czy tu chodzi tylko o poprawność polityczną czy może jest coś więcej na rzeczy, być może współczesnym czarnoskórym wstyd swojego pochodzenia i korzeni których sięgają ich geny.
Biorąc cytat z genialnego filmu "Kopernik była kobietą", niedługo moze się okazać że Kopernik nie tylko był kobietą ale w dodatku czarnoskórą.

I nie zdziwie się jak za kilka lat Netflix nakręci biografię Karola Wojtyłły i w roli głównej obsadzi murzyna i w dodatku geja. No może nie w głównej, ale Dziwisza murzynem by już z pewnością zrobili.

Nie było osób czarnoskórych, które się przyczyniły do rozwoju światowego.. Niestety.. I to nie jest rasizm tylko fakt. Europę rozwijali rdzenni mieszkańcy tj pomieszani między sobą Celtowie, Germanie, Słowianie i inne ludy.. Azja ma więcej wynalazków i nie trzeba im niczego rekompensować.. (chodzi mi tu głównie o Japonię, która jest na poziomie rozwoju wyższym niż większość Europy). Arabowie mają swój wkład - mamy również przykład w obecnym serialu (Syryjka z Aleppo), choć już to przeminęło mieli swoje 5 min. Nawet jestem w stanie powiedzieć, że Słowianie z wyżej wymienionych ludów (europejskich) wypadają najsłabiej.. Byliśmy najdalej od centrum rozwijającego się zachodu i spuścizny Cesarstwa Rzymskiego, dlatego najpóźniej do nas dotarły nowinki technologiczne, społeczne i prawne. Grunt w tym, żeby mówić prawdę taką jaka jest.. Nie rozumiem obecnego kultu czarnych.. i lgbt również... Po co kłamać i robić jakieś fałszywe adaptacje..

Chyba to proste. Netflix to Usa. Usa to wielki burdel i mieszadło , oraz problemy. Nie mamy platformy europejskiej i wszędzie mamy syf z usa. Europa jest zalewana syfem z usa

Frigg's lub Freya day, czyli obecny dzisiaj friday czyli piątek, był dla wikingów dnie czystości. Prania odzieży, mycia i czesania, co za tym idzie wikingowie, kąpali się raz w tygodniu! Co w tamtych czasach było ekstra częstym zabiegiem, bo Słowianie kąpali się od święta, raz na kilka miesięcy. Taki wiking był zatem nie tylko wtedy czysty, ale i za tym atrakcyjny. Wikingowie dbali o wygląd, o uczesane i upięte włosy, nosili kolczyki, naszyjniki, bransolety, koraliki we włosach. To byli czyści ludzie.

Badania naukowe wykazały, że co 10 wiking miał urodę, która cechowała się naleciałościami plemion afrykańskich lub azjatyckich. Rozróżniano wśród wikingów dwa typy urody: 1) wysoki, postawny, typowo nordycki 2) niski, krępy, o ciemnym kolorze skóry. Co więcej, wiking to jest rodzaj stanowiska pracy, a nie pochodzenie. Wiking to inaczej najemnik, a tym mógł zostać każdy.

Tak... a póżniej przez ponad 800 lat się nie myli a czarni zniknęli i dzisiaj nie emigrują do Szwecji, oni wracają do domu.

Myli się zawsze, to Słowianie się nie myli. W Szwecji są zarówno emigranci jak i osoby rdzennie ciemniejsze z powodu wpływów osób z Maroko https://histmag.org/7-niezwyklych-miejsc-do-ktorych-dotarli-wikingowie-22094
Polecam więcej edukacji.

ale głupoty opowiadasz. Jeszcze napisz, że byli wegetarianami a większość była na diecie bezglutenowej. Według badań DNA, najwięcej w Szwecji jest osób z pochodzeniem etnicznym: Skandynawowie (80%), Finowie (46,7%), Bałtowie (21%), Europejczycy z Europy Północnej i Zachodniej (17,6%), Europejczycy z Europy Wschodniej (14.4%). Dania, Norwegia, Finlandia podobnie. Tą wartości współczesne i nie ma ani trochę genów z Afryki a jak są to niewielkie ilości aha dla matematyków nie sumować tego, nie o to chodzi. Dane zaciągnięte z myheritage oraz mytrueancestry są to największe bazy badań DNA współczesnych oraz wykopalisk archeologicznych ale tacy ludzie jak Ty zawsze będą próbowali udowodnić, że było inaczej.

A W Europie jest najwięcej Francuzów, Włochów, Hiszpanów, Niemców... Takie dałeś przykłady XD Badanie genetyczne szczątków wikingów, wykazały że 10 % ma wpływu Afrykańskie, co jest oczywiste, bo pływali do Maroko skąd przywozili niewolników. Aby zostać uwolnionym i przyjąć życie wikinga, trzeba było tylko wykazać się w boju, silni wojownicy z Afryki to nic nadzwyczajnego. Nie było ich multim i nigdzie tak nie twierdzę, było ich wg badań szczątków zaledwie 10% i w to wliczały się osoby mieszane. Naukowcy udowodnili, że było inaczej, nie ja. Tacy jak ty nigdy nie przyjmą prawdy, bo jest dla nich niewyobrażalna. Bo jak można cenić człowieka za jego umiejętności i nie dyskryminować za wygląd??? Czacha dymi... 


Mam nadzieję, że z tymi poglądami, zdjęcie w awatarze nie jest twoje XD

Podaj skąd bierzesz te bzdury? Z którego źródła wytrzasnęłaś 10%. Według największych baz danych DNA nawet 1% wikingów nie ma nic wspólnego z Afrykanami. To nie są moje poglądy tylko fakty. Myśl zanim komuś przykleisz łatkę.

Podaj skąd bierzesz te bzdury? Jesteś pierwszą osobą podającą jakieś statystyki i nie posiłkujący się żadnymi danymi źródłowymi. Jak od kogoś czegoś wymagasz, to wpierw potwierdź własne rewelacje. Po pierwsze "wiking" to nie jest narodowość to zawód.

To jeszcze raz przeczytaj powoooli i uważnie 2 komentarze powyżej tam podane są źródła.

Też podałam takie źródła XD

Tak czytam Twoje komentarze pod innymi postami i widzę, że lubisz się kłucić jak ktoś ma inne zdanie. Współczuje partnerowi/partnerce.

Tak przypadkiem postanowiłeś postalkować obcą osobę w internecie, bo ma inne zdanie niż ty... Ok! Rewelacja.

Twojej partnerce/partnerowi nie współczuję, bo zakładam, że go nie ma.

W rzeczywistości społeczeństwo Wikingów było niezwykle brudne, brakowało mu nawet wykonywania podstawowych czynności higienicznych, a brak środków dezynfekujących tworzył idealną pożywkę dla pasożytów; jednocześnie częste spożywanie przez Wikingów surowego i zanieczyszczonego mięsa, zwłaszcza spożywanie surowych narządów, takich jak płuca i wątroba, prowadziło do rozpowszechniania się u nich pasożytów. Współczesne badanie zachowanej materii kałowej przeprowadzone przez archeologów, zwłaszcza przez naukowców z Uniwersytetu w Kopenhadze, ujawniło istnienie jaj pasożytów w odchodach Wikingów.

Wśród niewygodnych pasożytów, z którymi prawie każdy Wiking niezmiennie był zmuszony współistnieć, były robaki obłe – bytujące w jelitach i dorastające do długości 30 cm – włosogłówki – żyjące w ścianie jelita i dorastające do zaledwie 5 cm – oraz przywra wątrobowa – który, jak sama nazwa wskazuje, zasiedla wątrobę. Ci często żyjący zbiorowo lokatorzy powodowali niezliczone problemy zdrowotne dla swoich ludzkich żywicieli, począwszy od osłabienia ich układu odpornościowego, uszkodzenia wątroby i anemii.
Te przykłady chyba najlepiej ilustrują rzeczywistą higienę Wikingów, a nie współczesne bajki z obszaru mchu i paproci o rzekomo wysokiej higienie Wikingów, którzy mieliby się często myć mieszkając w zimnej Skandynawii, gdzie podstawowym elementem koniecznym do przeżycia życia było znalezienie byle jakiego schronienia i ogrzanie się przy ognisku -stąd takie fanaberie jak grzanie wody w celu umycia się w czasie mrozów i lodowatych wiatrów to absolutny bullshit.

Ale ty zdajesz sobie sprawę z tego, że to nie jest kwestia higieny, a kultury? Poza tym chodzi o stosunek do pozostałych części świata, a nie przyrównanie do obecnych czasów. Słowianie myli się od święta, ci bogaci raz w miesiącu. Wikingowie mieli cotygodniową tradycję związaną z czczeniem bogów poprzez sprzątanie, pranie, mycie włosów o czesanie. Oczywistym jest, że państwo osmańskie jako pierwsze rozpowszechniło mydło, ale tutaj chodzi teraz o kulturę europejską. Słowianie jedli pleśń, grzyb i spisywali stare mięso...a ty tutaj piszesz, o skamieniałym kale wikingów i mówisz, że to co jeśli ma się jakoś do tego, jak dbali o swoją higienę osobistą? I wspominasz "środki odkażające" w X wieku? Człowieku...w XIX wciąż jeszcze trwała walka medyków o to, by w Europie ręce myto, a ty wyskakujesz tutaj z "środkami odkażającymi"? Słowianie również posiadali liczne pasożyty, to żaden dowód. Myślisz, że Celtowie nie spożywali surowych podrobów? Że krew nie była używana do rytuałów u Pogan? Mówimy tutaj o stosunku do ludów zamieszkujących pobliskie tereny w X wieku...to chyba dość oczywiste XD Poza tym, czy ty naprawdę sądzisz, że badanie skamieliny kału...jest źródłem do powiedzenia "tak, z pewnością było" czy do wniosku " możemy przypuszczać", bo wiesz... Jest różnica między wikingiem a goti, nędzy rolnikiem, a wojownikiem, a niewolnikiem. Skąd naukowcy wiedzą, do kogo należała ów skamielina? Gdzie ja też pisałam, o tym że ktokolwiek grzał wodę, aby się umyć? Tutaj jakieś nadinterpretację twoja głowa stworzyła. Islandczycy wiadomo, że mieli gorące źródła, do dziś możesz się w nich wykąpać przy cudownej temperaturze -10 i tyrysluci biegają w takich warunkach w bikini z uśmiechem na twarzy. Zaś dla wikinga z X wieku, to rozplecenie włosów, żeby je przeczesać grzebieniem z kości i speść na nowo, to już więcej niż robili Słowianie. Wyprać portki w przeręblu, to już więcej (oczywiście bez proszku do prania, bo być może nie wiesz, skoro piszesz o środkach odkażających) niż robili Słowianie. Otrzeć ręce i twarz w śniegu, to już więcej niż robili Słowianie... Może następnym razem, myśl o tym, co czytasz w internecie nim spróbujesz być mądrym...

Jprd... Starożytni Egipcjanie i Sumeryjczycy stosowali środki odkażające - od stosowania natronu po używanie piwa w wielu potrawach, aby zminimalizować ryzyko zakażeń. Co do higieny Słowian odsyłam do prac profesora Kostrzewskiego.
Po prostu tworzysz alternatywną historię, która przeczy choćby zdrowemu rozsądkowi - jak w klimacie Skandynawii możesz sobie pozwolić na cotygodniowe ablucje? W Średniowieczu? Daj spokój.
Za to zakażenia pasożytami i ich rodzaj najlepiej obrazują stan higieniczny danego społeczeństwa.
I tak - ostatnim hitem archeologów jest badanie odchodów - źródła pisane mogą kłamać, analiza gówna - powie ci więcej prawdy o życiu codziennym człowieka czy społeczności.

I wreszcie clou - w przeciągu dwóch dekad w Danii, Norwegii, Wlk Brytanii oraz Islandii (nie wiem o Szwecji - ale choćby z przyczyn geograficznych mogę zakładać że jest podobnie) przeprowadzono badania setek tysięcy pochówków na cmentarzyskach średniowiecznych - i pomimo takiej skali badań ani razu nie znaleziono pochówku osoby, której cechy fizyczne sugerowałby, że pochodzi z Afryki Subsaharyjskiej. ANI JEDNEGO! Jeśli coś się w ostatnich dwóch latach zmieniło - proszę o źródło, abym skorygował swoją wiedzę. Jednak na razie - pisanie o czarnych Wikingach - to za przeproszeniem podobne piep#enie jak ich rzekoma przewaga higieniczna nad Słowianami.

ok. Czyli piwo to wg ciebie środek oskarżający XD Widać mocno odkażony jesteś. To, że piwo, wino było mniej zanieczyszczone od wody, to wiemy wszyscy. Wikingowie też nie szczędzili trunków do potraw i wiedzieli, że wspomagają one trawienie... Ale nie płeć bzdur, że Starożytni Egipcjanie znali środki odkażające XD a potem o nich zapomnieli? Myślenie nie boli, ale jak widać niektórzy nie nabyli takiej umiejętności i wierzą w swoje bajki, choć nauka i wiedza historyczna im przeczą XD Choć dyskutuję z osobą, która w odniesieniu do zachowania higieny przytacza badania kału XD

Tak - napój alkoholowy jakim było piwo był środkiem odkażającym - zarówno w starożytnym Egipcie jak i średniowiecznej Polsce.

Natomiast poziom higieny w danej populacji można ocenić badając choroby jakie dana populacja przechodziła. Jeśli w przypadku Wikingów - populacja cierpiała mocno na pasożyty - oczywistym wnioskiem jest to, że ich higiena stała na bardzo niskim poziomie... Proszę docenić, że tłumaczę Ci jak 5 latkowi.

To że rozumiejesz jak pięciolatek, nie oznacza, że musisz tłumaczyć w ten sposób, chyba że inaczej nie potrafisz. To, czy ktoś posiadał pasożyty... Pasożyty w społeczeństwie polskim były obecne w kale jeszcze wśród dzieci w latach 90... XD świadczy o myciu rąk. Wikingowie mieli pasożyty (o ile kupa ta należała do wikinga - udowodnij to XD) gdyż goti, kapłanki, spożywały surowe podroby w rytuałach. Nie ma to nic wspólnego z higieną osobistą i dbaniem o wygląd. Co jest dla ciebie niezrozumiałe? Średniowieczni ludzie na całym świecie posiadali pasożyty, bo rąk nie myli. Jeszcze na piczatku XX wieku Józef Zieliński walczył w Polsce o to by myć ręce, gdyż brudne ręce to przyczynek do chorób... Piwo jęczmienne u wikingów było zwyczajowym napojem, które piły nawet dzieci. Skoro piwo to środek dezynfekujący XD (może w średniowieczu, ale nikt nie pił tego dla dezynfekcji, tylko z powodu zanieczyszczenia wody, z której mogły powstawać choroby brzucha, jelit i pasożyty) to Wikingowie byli wybitnie zdezynfekowani. Naprawdę nie wiem, w jakie bajki ty wierzysz, ale twoja higiena to wypić browca dziennie dla zdrowia? XD

Naprawdę musisz kogoś kogo nie znasz atakować personalnie - przypisując mu pijaństwo? Myślisz, że twoje wywody stają się przez to bardziej sensowne ?

Nie tylko nawyki żywieniowe, ale także brud i brak higieny sprzyjają pasożytom - powtórzę jeszcze raz - jeśli jakaś nacja (obojętnie czy w Skandynawii czy na Słowiańszczyźnie) masowo choruje na tą dolegliwość to znaczy, że żyje w fatalnych warunkach higienicznych. I to nie podlega dyskusji.
Poza tym ewidentnie nie masz pojęcia o najnowszych trendach w archeologii - tak, obecnie masowo bada się doły koloaczne, wysypiska śmieci - od siedlisk Wikingów, po stanowiska archeologiczne w Grecji, Rzymie czy Izraelu. Dzięki tym badaniom naukowcy dzisiaj otrzymują o wiele bardziej prawdziwy obraz życia ówczesnych ludzi niż nie jeden zachowany przekaz czy relief. Radzę pogłębić wiedzę w tym zakresie, a nie obrażać osobę, która odwołuje się do tej części nauki.

Tak, ale to, że Wikingowie byli brudni, więc mieli pasożyty to twoja nadinterpretacja XD Goti, kapłanka spożywała zwierzęce wnętrzności, nikt też nie twierdzi, że Wikingowie myli ręce po toalecie XD przecież jeszcze w XX wieku lekarze walczyli z tym, żeby myć ręce przed posiłkami i po toalecie XD Napisałam, że w stosunku do innych ludów Europy, Wikingowie jako jedni z nielicznych myli się raz w tygodniu, a tacy Słowianie myli się od święta, a ci skrajnie czyści raz w miesiącu XD w stosunku do Słowian, Wikingowie byli czyści XD a ty wyskakujesz z pasożytami kałowymi w skamielinach, jakby wszyscy ich nie posiadali w tamtym czasie XD do tego wyskakujesz ze środkami odkażającymi w średniowieczu i twierdzisz, że dodawanie piwa do potraw zapobiega... Czemu? Skoro alkohol odparowuje? Albo, że picie piwa to odkażanie... Kto ci takich głupot na opowiadał? W średniowieczu nie pito wody, bo woda nie była zdatna do picia i spożywanie jej, przysparzało pasożytów i chorób układu pokarmowego, a nawet śmierć... Więc wszyscy pili piwo, które miało 0,5% alkoholu, zresztą jak wino i w procesie fermentacji usuwało bakterie z wody. Ludzie tacy nie mieli pojęcia dlaczego to się dzieje, wiedzieli jedynie o tym, że od wody dostaje się sraczki i umiera, a od piwa nie XDZastosuj własną radę i zacznij pogłębiać wiedzę, bo nauka, którą przytaczasz jest przez ciebie zupełnie niezrozumiała XD 

No to przeczytajmy coś źródłowego OK?
fragment mam według edycji G. Labudy z 1999 r. Ibrahima ibn Jakuba opis Słowian zachodnich, którego fragmenty zachowały się u al-Bekriego:

"Nie mają oni łaźni, lecz posługują się domkami z drzewa. Zatykają szpary w nich czymś, co bywa na ich drzewach, podobnym do wodorostów, a co oni nazywają: meh. Służy to zamiast smoły do ich statków. Budują piece z kamienia w jednym rogu i wycinają w górze na wprost niego okienko dla ujścia dymu. A gdy się piec rozgrzeje, zatykają owo okienko i zamykają drzwi domku. Wewnątrz znajdują się zbiorniki na wodę. Wodę tę leją na rozpalony piec i podnoszą się kłęby pary. Każdy z nich ma wiecheć z trawy, którym porusza powietrze i przyciąga je ku siebie. Wówczas otwierają się im pory i wychodzą zbędne substancje z ich ciał. Płyną z nich strugi [potu] i nie zostaje na żadnym z nich śladu świerzbu czy strupa. Domek ten nazywają oni: al-istba."
A teraz coś o ablucjach Wikingów - Ahmad ibn Fadlan:
„Codziennie muszą myć twarze i głowy, a robią to w najbrudniejszy i najbrudniejszy możliwy sposób: to znaczy, każdego ranka służąca przynosi wielką misę wody ; ofiarowuje to swemu panu, a on myje ręce, twarz i włosy — myje je i czesze grzebieniem w wodzie; potem wydmuchuje nos i pluje do miski. Kiedy skończy, sługa zanosi miskę następnej osobie, która robi to samo. W ten sposób miednicę niesie po kolei wszystkim domownikom i każdy wydmuchuje nos, pluje i myje w niej twarz i włosy”.

Słowianie niczym nie ustępowali w higienie Wikingom - na pewno szybciej zaczęli stosować mydło. Częściej używali łaźni parowych, które były tak powszechne, że nawet pojedyncze wioski takowe posiadały..

No ale skoro wg Ciebie co dziesiąty Wiking był Negroidalny to równie prawdopodobne jest, że Wikingowie posiadali ekstra prysznice, jacuzzi - więc może byli czyści od Słowian.

Daruj sobie. Nie wytłumaczysz komuś kto miesza wątki i okresy historii obrażając wszystkich na około którzy nie myślą jak ona. Z jej wypowiedzi wynika, że ona wie wszystko a już na pewno wie lepiej.

magdaxd chyba powinnaś spróbować zignorować komentarze. Mało kto tutaj czyta historię lub chociaż powieści historyczne. Zamiast spekulować, czy faktycznie za początkowymi sukcesami Knuta stała jego matka, co sugeruje Cherezińska w swojej trylogii o Świętosławie, to większość komentujących rozkminia czarny kolor jednej aktorki w powieści opartej na cywilizacji podróżników, która dotarła do Ameryki Północnej setki lat przed Kolumbem.

Tutaj też wspomniano matkę Knuta, a szkoda, że jej nie przedstawiono  i jego koneksji z Mieszkiem I... choć teraz to już chyba Bolesławem Chrobrym... Akcja drugiego sezonu rozgrywa się na przełomie panowania tych dwóch władców. Niestety, dla większości wyobrażenie, że ludzie w roku około 1200 byli w kryteriach kulturowych czasami sto lat przed współczesnymi ludźmi trochę ich przytłacza i nie rozumieją, że skoro oni widzieli pierwszego Murzyna w roku 1998 w Warszawie, to taki wiking (czyli najemnik, podróżnik) był w takich miejscach jak Konstantynopol czy Maroko jeszcze przed rokiem 1000, a że np. Jan III Sobieski miał już czarnoskórego lokaja to dla nich kosmos, albo taki Władysław Jabłonowski, generał brygady Legionów Polskich, uczestnik Powstania Kościuszkowskiego był Mulatem... Dla nich to nie jest prawda, choćby sam Jabłonowski do nich przemówił. Skoro oni Murzyna widzieli tylko na filmie, a ich babcia mówiła o Murzynku Bambo, to znaczy że osób czarnoskórych nie było na naszych terenach i koniec kropka. Wierzyć każdy może w swoje bajki, gorzej że ci ludzie mają prawa wyborcze XD

Co Ty opowiadasz kobieto za brednie! Knut Wielki żył w 1000 roku a Sobieski ponad 600 lat później w czasach kolonialnych, w czsach handlu niewolnikami z czarnego lądu, (co za ludzie)kijem Wisłę chcecie zawracać. Gdzie w Maroko masz murzynów? Ogarnij się trochę. Na siłę chcesz udowodnić coś czego nie miało prawa być w roku 1000. Brednie wypisujesz o czarnych wikingach. Co się z nimi stało później? Ufo icha zabrało? Czarni w Europie przez setki lat byli co najwyżej jako niewolnicy, niestety taka jest smutna historia a dziejszy netflix i całą bandą krzykaczy próbują wmówic, że to nie prawda, tylko bazując na czym? na Maroko?

Gdzie Murzyni w Afryce! Skandal, przecież w Afryce nie na Murzynów XD

Wikingowie dopłynęli do Konstantynopola i Afryki, znani byli z brania niewolników... Ale gdzie tam, nie Murzyna!

Człowieku, ty zaprzeczasz historii.

Mury Jerycha... Może zamiast kłócić się tutaj i wypominać komuś braki edukacyjne spędziłbyś ten czas na czytaniu i edukacji? Łatwiej i ciekawiej się wtedy dyskutuje :) Pozdrawiam

W którym miejscu jestem niewyedukowany? Według magdaxd Konstantynopol to Afryka a w Maroko mieszkają murzyni ito jest ok?

Niestety - tzw obudzeni antyrasiści - to najwięksi rasiści, którzy nie mogą zrozumieć, że Północną Afrykę zamieszkują setki milionów Berberów, Arabów, Lewatyńczyków , którzy posługują się językami afroazjatyckimi, mają jasną, oliwkową czy brązową skórę - i bardzo często niewiele fizycznie różnią się od mieszkańców południowej Europy czy ludności krajów Bliskiego Wschodu.
W ciasnym pojmowaniu Afryki przez tych antyrasistów - rasistów, jedynymi jej reprezentantami są ludy Bantu a więc wyłącznie nacje Subsaharyjskie - skąd zaczynał się główny szlak handlowy niewolników - ci z Zachodniej Afryki byli wywożeni do obu Ameryk, ci ze wschodniej - do krajów muzułmańskich. Stąd dzisiejsi potomkowie niewolników mieszkający zwłaszcza w USA, a pochodzący z Afryki Subsaharyjskiej, stali się dla tych obudzonych jedynym synonimem Afryki.
Dochodzi przez to do kuriozalnych sytuacji czego przykładem jest choćby Rami Malek, który zagrał faraona w jednym z filmów dla dzieci i młodzieży co wywołało protest czarnych i tzw postępowców, oburzonych, że takiej roli nie powierzono czarnoskóremu aktorowi - chociaż Rami jest Koptem, a więc pochodzi z nacji, która jest najbliżej starożytnych Egipcjan o czym świadczą nie tylko badania genetyczne ale i analiza ich języka.

Poczytaj sobie o Maurach, zanim zaczniesz się wypowiadać.

Właśnie - poczytaj o Maurach.

No właśnie poczytaj XD Proponuję też zgłębić termin Maghreb i przestać pisać głupoty... Możesz też sprawdzić etymologię słowa Murzyn... XD