Według mnie każdy tutaj zagrał fenomenalnie i każdy odcinek był super. Jak dla mnie oba sezony były na takim samym poziomie. W pierwszym do końca zastanawiałam się kto będzie ofiarą i co się stanie, w drugim może już nie czułam aż takiego napięcia, ale zaś z zainteresowaniem śledziłam zmagania Celest, upadki związkowe i próby ich naprawienia Madeline, traumę sumienia Bonnie, próby zaufania Jane innemu męzczyznie, problemy finansowe Renaty, pojawienie się Mary...
Ogólnie w tym serialu było dużo wątków, ale twórcy potrafili tak je pokazywać, że wszystko z nich rozumiałam i nic mi się nie plątało.
Co do aktorów jak już mówiłam, wszyscy zagrali fenomenalnie, myślę że oni też w dużej mierze uatrakcyjniają ten serial. Kidman- rewelka, pierwszy raz oglądałam z nią jakikolwiek film/serial i od razu ją pokochałam! Utalentowana, piękna.. Tak samo mam z Rese, Shailene, Zoe i Laurą. Alexandra Skarsgarda także wymiata, oglądałam już go wcześniej jako Tarzana, jednak wtedy nie zachwyciłam się nim wtedy jak teraz. Ogólnie ciągle jestem zakochana w tamtejszych widokach, scenografii i wszystkim...

Podsumowując:
Wielkie Kłamstewka uważam za jeden z najlepszych seriali 2021 i serdecznie każdemu polecam!!