Serial jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Wpadłam na niego przypadkiem i jestem zachwycona zarówno dopracowaną scenerią, strojami, wnętrzami pałacowymi jak i interesującą fabułą (chociaż zdaję sobie sprawę, że jest to w dużym stopniu fikcja).
Błyszczą postaci księcia Filipa Orleańskiego, Chevaliera oraz Fabiena. Nieźle radzi sobie Blagden jako Ludwik XIV.
Fani seriali historycznych z pewnością nie zawiodą się.