Nie trzeba, ale taka jest Polska. Kraj rasistów, homofobów i antysemitów. Czyż nie jest to realistyczny świat przedstawiony? Jest.

Tego pana i jego kolegów boli po prostu to, że zrobili z nas rasistów, ale że taka jest prawda to to już nie ma znaczenia. Ważne, żeby w serialu o tym nie mówili. xD

Gadacie od rzeczy, Polska nie wyróżnia się negatywnie na tle innych krajów, problem rasizmu jest w każdym kraju. http://cms.horus.be/files/99935/MediaArchive/pdf/poland_pol.pdf

A kto powiedział, że Polska się wyróżnia na tym tle?

Na tym forum osoby Twojego pokroju mówią, że w Polsce jest tak strasznie, że rasizm, homofobia, antysemityzm. Tymczasem te rzeczy faktycznie u nas istnieją, ale są to marginalne przypadki.

Ale dyskusja jest o czym innym przecież... Istnieją takie przypadki, więc nie rozumiem czemu ktoś poczuł się tym urażony. Z drugiej strony ci sami ludzie piszą rasistowskie i homofobiczne komentarze. Czyli wygląda to tak, że obrażanie np. czarnych jest czymś normalnym, ale gdy to ktoś nazywa nas (jako naród) rasistą to wtedy jest problem.

Pisanie, że Polska to kraj rasistów, homofobów i antysemitów to przegięcie. Nie można oceniać całego kraju na podstawie skrajnych przypadków. Inaczej każdy kraj okazałby się rasistowski, homofobiczny i antysemicki.

No i ja się z tym zgadzam, więc nie rozumiem jak można pomyśleć, że twórcy tego serialu nas "szkalują".

Ano normalnie, wątek wymyślony przez twórców, żeby powielać stereotypy o Polakach. Po co? Po to, żeby to Polacy byli w świecie uznawani za winnych holocaustu. Jeszcze trochę takich książek, filmów, trochę lat i nasze wnuki, czy prawnuki zaczną przepraszać za wywołanie drugiej wojny światowej i pogromy Żydów. Znajdź mi w niemieckim współczesnym kinie/serialu taki wątek. Nie ma. Dlatego właśnie to jest szkalowanie i dlatego właśnie jest to obrzydliwe do granic.

a mi się wydaje (choć mogę się mylić), że: doskonale rozumiem "czemu ktoś poczuł się tym urażony"

to jak postrzegamy rzeczywistość staje się naszą rzeczywistością.

on, ona, ja, kilkadziesiąt milionów innych ludzi może postrzegać rzeczywistość raczej pozytywnie. Polaków za raczej tolerancyjnych (co nie znaczy, że hurraoptymistycznych względem siebie oraz wszystkiego co inne, alternatywne).

zawsze trafi się jakiś twórca, który albo tak postrzega świat, nasz kraj, albo uważa, że odrobina kontrowersji/pikanterii uatrakcyjni obraz i jego odbiór (nagrody filmowe tylko to potwierdzają).

jako, że przekaz, wizja artysty - ma dużo szerszy wydźwięk, niż przeciętnego widza, czy komentującego. powstaje u sporej części odbiorców wrażenie wymuszenia na nas takiego konkretnego spojrzenia na sprawy, czy też hołdowania wizji rzeczywistości w której nie czujemy, że żyjemy.

czy uważam, że akcja z samochodem to był tani chwyt? zdecydowanie Tak. czy jakoś strasznie mi to przeszkadza? - Nie, bardziej zastanawia. czy można oglądać film serial mimo tanich chwytów - Tak. czy wątek antysemityzmu był potrzebny, by podkreślić dramatyzm wydarzeń - Nieszczególnie, rodzice mieli wystarczająco powodów (i bez takich modnych antagonizmów), by tego bohatera podejrzewać/ nie lubić, aż dziwię się że nie napisali na aucie "morderca", tylko jakiś "bon mot" po niemiecku (czemu ci rasiści filmowi zawsze mażą co swoje, po niemiecku? irytująca jak s-syn filmowa kalka) . w dodatku nielogiczny. jeżeli podejrzewasz, że ktoś ma coś wspólnego ze śmiercią, zaginięciem to naprawdę chcesz żeby się "wyniósł"?!? czy raczej żeby został ukarany - jak winny, albo pomógł wyjaśnić sprawę - jak coś wie?


Mogę zrozumieć zarówno oburzonych, jak i tych co mówią przecież tak jest, ale zastanówcie się nad tym: w Polsce istnieją też przypadki gwałtów i być może (oby nie) jakieś marginalne - kanibalizmu.

czy któraś z tych wizji Polaków ma szansę utrwalić się w kinematografii i równolegle w stereotypowym myśleniu o nas? Czy posypałyby się nagrody?

Inne nacje nie cierpią xdów ale o tym się seriali nie kręci i inne narody nie obrażają siebie samych w rodzimych produkcjach .

tylko Jordania lubi xdów

Miałem się produkować, ale szkoda czasu..

Główny bohater książki jest rosyjskim Żydem, tak więc ciężko powiedzieć że w książce nic o Żydach nie napisano

Niesamowite, jak to można ludziom pluć w twarz, a oni mówią, że deszcz pada...

być może zainspirowali się antysemityzmem ze wzgląd na prawdziwą historię(tajemnica jeziora Bodom). jednym z podejrzanych o morderstwa był SS-man, pracujący kiedyś w Auschwitz.