Skoro Ci się nie podoba, to wróć do swoich "męskich" i "konserwatywnych" książek, a serial zostaw dla reszty :)

Widać, że ta wasza "reszta" to taki trochę margines... Pewnie nie wystarczający, żeby opłacało się robić najdroższy serial w historii.

No niestety, krzykaczy dających 1, bo występują w serialu czarnoskórzy aktorzy/aktorki, zawsze jest więcej. Normalnej osobie to nie przeszkadza, ocenia inne aspekty serialu i wystawia adekwatną ocenę. :)

Ocenianie innych aspektów serialu jest jak najbardziej normalne i zrozumiałe, ale wyjeżdżanie z kolorem skóry i przez to ocenianie serialu na 1? No błagam xD

Błagaj, ale to nie zmieni faktów - mamy kretyńskie, niszczące wiarygodność wciskanie multikulti. No błagam, ty wierzysz, że Murzynka może mieć białą córkę? To jest dla ciebie wiarygodne?

Nie obchodzi mnie to, nie patrzę na takie rzeczy xD Do serialu ma mnie przyciągać historia, postacie, muzyka, efekty specjalne, zdjęcia, scenografia, a nie zastanawianie się nad tym czemu ktoś ma taki a nie inny kolor skóry xD

Rozumiem, tacy jak ty nie będą mieli nic przeciwko temu, żeby krowy się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, wilki latały, bociany pływały... Dla was, skrajnej lewicy, rzeczywistość nie istnieje... Ale zrozum, że jesteście marginesem.

Co Ty gadasz? Jaka lewica? xD Serial opowiada fikcyjną historię, o fikcyjnych postaciach. Nie zakłamuje rzeczywistości, bo jest on, uwaga, ZMYŚLONY xD A skoro już tak się tego uczepiłeś, to z tego co kojarzę, to matka miała miała dosyć jasny odcień skóry jak na osobę ciemnoskórą, ojciec za to był full białoskóry, więc ich córka nie mogła być też biała? Wszystko zgodne i logiczne chyba?

Piast i Popiel to tez postaci fikcyjne, podobnie jak Zbyszko z Bogdańca i Michał Wołodyjowski. twoim zdaniem nie ma powodu, żeby nie byli czarnymi LGBTami :D Sensu też - twoim zdaniem - być nie musi, nawet tego podstawowego, biologicznego, więc czarni mogą mieć białe dziecko, pewnie nie oburzyłoby cię też, gdyby kot z koniem spłodził elfa :D Tylko nie rozumiesz, że wasze lewackie fiksacje, totalnie odklejone od rzeczywistości (nawet fikcyjnej, bo powieść fantasy/SF musi mieć logikę wewnętrzną) podziela jakiś nieliczny margines.

Jak ktoś będzie miał takową wizję, to czemu nie xD Widzę, że Ty takową masz, może w przyszłości nakręcisz taki serial czy film :D I nie, to nie jest moja fiksacja, tylko po prostu nie przeszkadza mi kolor skóry aktora/aktorki w serialu. To bardzo proste, wystarczy nie zwracać na to uwagi i nie być rasistą. :D

Tak, czyli mam rację - jesteś gotów poprzeć każdy idiotyzm w imię ideologii. Co jakby zamyka pole do dyskusji - z nazistami, faszystami, komunistami, progresywniakami dyskutować się nie daje.

Dalej mówimy tu o serialu fantasy chłopie xD Dajesz serialowi 1, bo ośmielił się obsadzić osobę o innym kolorze skóry, niż był opisany w książce... Przecież to takie małostkowe, śmieszne i dziecinne, nie widzisz tego? Powiem Ci więcej, będąc w wieku licealnym, miałem podobne zdanie do Twojego, ale trochę lat już przybyło od tego czasu i teraz uważam, że to było mega dziecinne i głupie z mojej strony. Mądrości przybywa z wiekiem(chyba), mam nadzieję, że i Tobie kiedyś jej przybędzie. ;)

Kolor skóry to najmniejszy problem. Np w Rodzie smoka Lorda Corlys Velaryona zrobili też czarnym chociaż wg Martina był biały i żałośnie wygląda z tymi blond dredami. Ale to jedna postać, więcej nie wrzucali na siłę by zachować parytety no i Ród Smoka jest faktycznie bardzo dobry i Martin pilnuje aby scenarzysta niczego nie wymyślał tylko trzymał się jego książek. I nikt z nas nie hejtuje tego. Bo wiesz trzeba znać umiar w tej politycznej poprawności a nie wszystko zmieniać gdzie się da.

Jezus Maria, przecież nie zmienili Ci koloru skóru Elronda czy Galadrieli xD Więc nie zmieniają wszystkiego jak napisałeś.

I właśnie o to chodzi, że to jest kretyńskie, że jakby zmienili wszystkim to byłoby sprzeczne z wizją Tolkiena, ale miałby jakąś wewnętrzną logikę, a robienie multikulti w quasi-średniowieczu jest debilne i niewiarygodne.

Widać bardzo niewiele wiesz o średniowieczu. W takiej Hiszpanii no to dopiero było multi - kultu. Potomkowie Iberów, Rzymian, Wizygotów Arabów, słowiańskich niewolników, murzyńskich niewolników. To samo południe Włoch, Grecja, Bułgaria. Na Ukrainie obok typowo aryjskich ludzi tacy skosnoocy Pieczyngowie. A potomkowie skośnookich Awarów na Węgrzech czy w Czechach?

Miśku, rozmawiasz z historykiem-mediewistą. Iberowie, Rzymianie, Słowianie to wszystko dalej biali Europejczycy, a nieliczni Murzyni szybko się rozpływali, najdalej w 4 pokoleniu byli już bieluteńcy.

Pieczyngowie skośnoocy? Nie robiłeś kupy i uciska na główkę? A słyszałeś o kolejnej fali tureckich koczowników - o Połowcach? A wiesz skąd nazwa? Od płowych włosów. Inna ich nazwa, turecka - Kumanowie oznacza tyle co "blady". Zanim ludy Pieczyngowie czy Połowcy dotarli do Ukrainy przemieszali się z tyloma Indoeuropejczykami, że docierali już biali.

Ty poważnie sugerujesz, że Czesi i Węgrzy są żółci i skośnoocy?

O w mordę, człowiek czyta to dwa lata później i zastanawia się z jakiej choinki się gościu urwałeś xD

Te wszystkie 1nki to serio tylko przez kolor skóry aktorów?  Gdyby pominąć kolorystykę ludzi, to jak wychodzi?  (To tak jakbyś uznał, że w serialach polskich mogą grać tylko warszawiacy :D  Z perspektywy Polski to pewnie dziwne, ale nie dla Polaków serial jest robiony, tylko dla świata zachodu, gdzie tak, serio, dziwnie trochę komuś tłumaczyć, dlaczego wycięte są postaci które mogliby zagrać ludzie z ich karnacją, tylko dlatego, że nawiązujemy do czasów, gdy segregacja rasowa nadal była silna. )

Piszesz:
"Te wszystkie 1nki to serio tylko przez kolor skóry aktorów?"

A niby gdzie coś takiego zasugerował?

Napisałeś:
"nie dla Polaków serial jest robiony, tylko dla świata zachodu"

Tutaj masz odpowiedź:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Do+wszystkich+punktuj%C4%85cych+wysoko+ten+seri al,3315622?page=2#post_16851177

Nie tylko. Przez kiczowatość fabularną tego serialu również.

Daję serialowi 1, bo mamy:
1. Drewnianą grę aktorską.
2. Drewniane dialogi.
3. Niedorzeczne elementy fabuły, jak Galadriela zapychająca żabką przez ocean w tę i wew tę.
4. Niedorzeczne elementy ideolo (nie tylko murzynozę, ale też feminozę, a pewnie dalej będzie jeszcze gejoza).
5. Nudę (przy nie wiadomo po co zrobionej scenie z hibbitami z 1 odcinka przeglądałem sobie internet na komóce - taka była pasjonująca).
6. Profanację wizji Tolkiena - odwrócenie, wykrzywienie, spaczenie jego wizji (aż się sam nasuwa ten cytat z Tolkiena: "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra").

Przy 4 się zatrzmałem bo mnie rozbawił xD A co z resztą? Efekty specjalne, muzyka, scenografia, kostiumy? Bo za same te rzeczy wg serial, czyt. 2 pierwsze odcinki, zasługują na conajmniej 4 :P

Czyli postulujesz ocenę smaku obiadu po standardzie talerza? Co z tego, że to się nie nadaje do jedzenia, a do tego śmierdzi - ale widzisz, jak ładny talerz? :D

Jak podajesz przykład jedzenia, np zamówionego w restauracji, to spoko jak brzydko pachnie, ale jak spróbujesz i będzie Ci smakować to inaczej ocenisz całość posiłku :P

Dokładnie! W punkt ze wszystkim. Ciekawy jestem jak wyglądał casting np. na Elronda, nie mówiąc już o Zenku Martyniuku, który gra elfiego kowala :D. Chyba przyszło niewielu kandydatów skoro wybrali takiego chłoptasia na Elronda. Mnie mogli zatrudnić jednego dwóch dobrych znanych aktorów?! Gdzie oni mają głowy. Może to też w imię poprawności politycznej i walki z dyskryminacja mniej znanych aktorów. Bałwany haha

Do roli Elronda wzięli aktora który zdobył popularność dzięki Grze i Tron (grał młodego Neda Starka). I moim zdaniem gościu świetnie daje radę. A że jest chucherkiem? Legolas we władcy pierścieni też był odgrywany przez takiego samego fizycznie aktora. Dopiero w Hobbicie Orlando Bloom był już trochę dopakowany. Zresztą na Saurona też myślę wzięli aktora znanego z Gry o Tron (Benjena Starka)

Daje radę? Wiadomo, że aktorzy muszą trzymać się rozpisanych ról i ich postaci są źle rozpisane, jednak aktor grający Arondira jakoś daje radę, a grający Elronda robi to słabo. No chyba, że on (Arondir) z założenia celowo miał zagrać elfa najbardziej elfiego w ujęciu tolkienowskim.

Nic dodać nic ująć.

Murslzynoza, kupa, mediewista.... Co to za bełkot

Czyli fantasy może być pozbawione jakiejkolwiek logiki?

Ale o jaką logikę Ci chodzi, w jakim spektrum, doprecyzuj?

Taka logikę, o jakiej ci pisał Azazelo.

Rozumiem, że jesteś pracownikiem Amazona, że przez 2 dni po kilkanaście godzin bronisz to goowno?

Nie, po prostu cisnę bekę z ludzi, którzy wystawiają 1/10 xD Ale super, mam fana, który śledzi moje wypowiedzi, piękna sprawa :D

Na razie więcej ludzi ciśnie bekę z takich jak ty, oceniających to goowno na 10, 9 czy choćby 8 tylko dlatego, że jest zgodne z ich rewolucyjną, chorą wizją. Bo poza chorą ideologią, w tym serialu nie ma nic - nie ma sensu, logiki, gry aktorskiej, fabuły, dialogów, nawet rekwizytów (swetry zamiast zbroi) i efektów specjalnych (część akcji wygląda jak z bieda studia). Serial dla głąbów, którym wystarcza ideolo, dla współczesnych komuszków.

No i błąd z Twojej strony, nie oceniłem jeszcze serialu, bo widziałem na razie tylko jeden odcinek xD Doczytaj trochę moich wypowiedzi to się dowiesz xD I po pierwszym odcinku mogę pochwalić wykreowany świat, muzykę, efekty specjalne, kostiumy i scenografię, naprawdę widać tam sypnięty grosz. Fabuła intryguje, postacie na razie takie sobie. ;)

Na razie to zarysowuje się świat wykreowany na wzór Meridy Walecznej, muzyka faktycznie dość dobra, efekty specjalne przejaskrawione tworzą kreskówkę, kostiumy i rekwizyty sterylne nie mają tego pazura, scenografia, charakteryzacja postaci i ich dobór koszmarny. Fabuła mocno przewidywalna, dialogi zresztą też. Zdaje się że głównym targetem ma być dzieci i młodzież a o fanach którzy siłą rzeczy mają już swoje lata twórcy zapomnieli stąd ten boom.

bo u Tolkiena fabula w ogole nie byla przewidywalna xd

fabularnie Wladca byl przecietny ( jednowymiarowe postaci albo dobre albo zle , dobro zawsze w koncu wygrywalo, etc)

ale sila Wladcy nigdy nie byla super fabula a raczej swiat przedstawiony

Wcale nie było tak, że postacie były dobre albo złe, nie wiem kto wymyślił tę głupią teorię, którą każdy powiela.. Bo np. co z boromirem, sarumanem, gollumem? Nie były to postacie prosto skrojone. W porównaniu do tego tworu fabuła nie była wcale przewidywalna.

Daj więcej tych "xD" to na pewno ktoś będzie brał twój bełkot na poważnie.

Ciebie niestety nikt nie bierze xD

Wypunktowałeś idealnie :D

Cholera o jaką ideologię tobie chodzi? Chyba mnie coś omija w tym serialu. Masz problem z tym, że kobieta jest królem, czy z tym że jest czarna? LGBT tu nie widzialem więc oświeć mnie o co tobie chodzi ???

nie ma problemu z tym, że w jakimś serialu fantasy jest jakaś czarna królowa, jest problem z tym, że w Numenorze jest czarna Miriel. O wiekszości żon królów Numenoru nie ma wiele opisów ksiazkowych, to wystarczylo dać w serialu jednego z tych królów i pokazac, że żonę miał z Haradu i tyle :)

Mi glownie brakuje wciagajacej fabuły. ten serial jest po prostu nudny. Nie bazuje na ksiazce i scenariusz to taki ot zeby cos bylo. Najdrozszy serial swiata, a przy Grze o Tron to wyglada jak Netflixowa tandeta, choc z Amazona. Caly ten przepych scenografii przy braku ciekawego watku glownego idzie na marne, a tez ta cala oprawa graficzna doopy nie urywa.