Jak zwykle serial Brytyjski mnie nie zawiódł....... świetny.
Z jednej strony korci mnie żeby zrobili 2 sezon, a z drugiej mam nadzieję, że go nie zrobią ;)
Czy rozumiem Wilsona...tak, czy szkoda mi Jesiki tak.....nawet rodzynkowego chłopca mi szkoda....świetny
Szczerze? A mnie finał zawiódł. Takie w sumie nic specjalnego.
Po pierwsze, czemu ten pan królik był taki ważny? Co on tam ostatecznie wiedział? Co miało zmienić zabicie go? Nic przecież.
Po drugie, zniszczenie magazynu ze szczepionką powoduje tylko większą panikę wśród społeczeństwa, bo epidemia przecież wciąż szaleje, a dodatkowo nie ma na nią lekarstwa.
{spojler}
Czemu wszystkim tak na tym manuskrypcie zależało, skoro to w Jessice Hyde jest Janus? Po co ten szef Corvardtu maglował Granta? Po co Milner ciągle tylko o ten manuskrypt prosiła, a nie chciała się wcześniej z Jessicą spotkać? Arby przecież miał okazję sprzątnąć Jessicę i nie zrobił tego tylko pewnie przez więzy rodzinne, więc znów niewiele brakowało, aby cały plan szlag wziął.
Twórcy chcieli mocno zakończyć cały serial jakimś niespodziewanym zwrotem akcji, ale ten zwrot totalnie nie ma sensu, patrząc na to, co przez wszystkie te odcinki serialu oglądaliśmy!!!!
hm odnośnie zabicia pana królika to zrozumiałem to jako podpuche żeby chronić prawdziwą "głowe" tej organizacji ;) ale moge się mylić :p
W pierwszym odcinku, w wydawnictwie Becky opisuje fabułe Utopii - i mówi o diable - jako tym, który przyjmuje formę zwierzęco ludzkiej hybrydy - najczęściej królika. Może to to :)
Ogólnie Jessica chciała się zemścić, zabić bo całe jej życie jest temu podporządkowane. Cały czas dążyła do tego by ich zabić, bo tylko tak można problemy rozwiązać wg niej.
Cały czas szef Corvadtu i ta kobieta szukali Hyde, ale nie mogli jej znaleźć. Jej brat pozwolił jej odejść i pokazał manuskrypt, bo była jego jedyną rodziną, którą znał. Ogólnie miał też kryzys zawodowy - nie mógł zabić tego chłopca przez rodzynki. I zaczął zagłębiać się w swoją historię i genealogię.
CZemu im tak zależało na manuskrypcie? BO tam był Janus, zawsze jest jakiś dowód a najlepiej je zniszczyć, by wróg ich nie zdobył.
Plan był taki by wysłać mail by wszyscy się dowiedzieli o co chodzi i zniszczyć zapasy szczepionki. Chcieli spalić fabrykę by odłożyć ewentualnie w czasie szczepienie/zarażanie ludzi. Media, policjanci i inny mieli przekazać światu o co tak naprawdę chodzi, tylko Wilson nie wysłał tego maila. Jak zrobią kolejną serię to może coś więcej się dowiemy :)
Tego typu zagmatwane fabuły trzeba śledzić dosyć uważnie - żadnej epidemii nie było. Ofiary epidemii - to ofiary zatrucia........
Tak, jest - też uważam, że przekombinowali.
Na początku niesamowicie wciągający klimat: rysunki rodem z koszmaru, psychodeliczna muza, potworniccy Bolek i Lolek z zabójczą żółtą torbą, tajemnicze naczalstwo w gangach z Saville Row... A potem już tylko gorzej: MI5, CIA, spiski, szczepionko - wirusy, panienka z kompleksem Edypa... Dlatego dałem 7/10, chociaż na początku nawet o 9 myślałem.
Tak sobie pomyślałem, że byłoby ciekawiej jakby poszli trochę w stronę horroru - nie slashera, tylko czegoś bardziej inteligentnego, na co się z początku zapowiadało.
Szczerze mówiąc, to podejrzewałem nawet, że ów tyleż osławiony, co nic nie znaczący manuskrypt, za którym wszyscy ganiali okaże się czymś w stylu portalu do innego świata (przekornie do tytułu myślałem o jakiejś koszmarnej Dystopii, a Mr Rabbit od razu przywiódł mi na myśl coś w stylu "Alicji w krainie czarów" dla dorosłych), a tu na końcu jednak jakoś tak po amerykańsku im wyszło :/
wniosek, że wszystko się skończy gdy dowiedzą się kim jest Królik wyszedł od Milner, więc może chodziło po prostu i zwabienie samej Hyde. Jeszcze motyw ułożenia przez dziewczynkę obrazu cząsteczki z manuskryptu- nie wiem, może to była czysta teoria a żywe komórki Janusa w Jessice (?) staram to sobie jakoś tłumaczyć ale ogólnie podobne wątpliwości. ostatni odcinek mocny ale dla mnie również lekko przekombinowany. (podobnie jak w Lutherze, też z UK -serial genialny a tu końcówka taka nieciekawa..eh) ale trzeba przyznać, że serial czasami robi fajną wodę z mózgu ;)
ja bardzo czekam na kolejną serię ale na takich warunkach jak ta seria. 6 odcinków. Nie więcej, nie 10 czy 24. Inaczej wszystko szlag trafi i nie będzie się chciało czekać na kolejne odcinki bo spowszednieją.
Hej, miejmy nadzieję że jednak nie zrobią tego drugiego sezonu ;-) ..... Dawno nie widziałem czegoś tak porąbanego.....