Może nie jest nadzwyczajny, ale jest oryginalny. To samo tyczy się kolorów, oprawy, to nie majstersztyk, ale to zdecydowanie coś świeższego niż wymuskane amerykańskie produkcje.

Jak na serial to coś po prostu bardzo udanego, zdecydowanie wciąga, choć fabuła bywa przewidywalna, a niektóre rozwiązania nie są specjalnie odkrywcze to te zabiegi i tak nie zniechęcają do oglądania (w przeciwieństwie np. do takiego Dextera.. ). Gra aktorska przyzwoita, scenerie, efekty, dużych powodów do narzekań nie ma ;)
Jeśli tak nisko oceniasz ten serial (bo jak dla mnie obiektywnie mimo wszystko zasługuje na co najmniej na 6/10) to podziel się produkcjami, które są naprawdę dobre, pewnie wiele osób chętnie obejrzy ;)

Myślę, że musiało ci się bardzo nudzić w to niedzielne popołudnie skoro raczyłeś napisać tą quasi recenzję. Czy na pewno obejrzałeś cały sezon? Czy tylko postanowiłeś utrzeć nosa swojej koleżance, która ci poleciła ten serial i dla zasady postanowiłeś stwierdzić, że serial jest "dla amatora K i Ma jak... Mam nieodparte wrażenie, że żyjemy w świecie, w którym na każdym kroku wypowiadają się pojadacze rozumów...

@Sjucha - odszukałem Utopię na filmwebie i rozpisałem się tuż po napisach końcowych ostatniego odcinka pierwszego sezonu. Tytuł postu i to pierwsze lepsze porównanie, to delikatne szyderstwo, może nie potrzebne - nie dbał bym o to tak bardzo.
Btw - gdzie niby pokazałem, że jestem taki bystry, albo byłem dla Ciebie niezrozumiały?

@izzard - ok, masz rację. Za nisko go oceniłem. Jeśli to ma być fajny serial, a nie film pełnometrażowy, za który mógłbym poręczyć wystawiając 4/10 dla Utopii? Nie wiem, trudno o dobry serial ogółem.

Uwielbiam "konstruktywną" krytykę, szczególnie z ust (a raczej z klawiatury) ludzi, którzy nie potrafią wskazać nic lepszego

sami swoi i gwiezdne wojny 10/10, kiepski troll z ciebie

/ip ban
/delete

Uważasz, że Gwiezdne Wojny: Powrót Jedi to film niezasługujący na tak wysoką ocenę? To raczej z Ciebie jest kiepski troll.

a jaki jest lepszy???

jak ty masz Żandarm z St. Tropez na 10 to czlowieku o czym my mowimy chyba ty jestes amatorem m jak m

Zgadzam się zdecydowanie. Muzyka jest świetna! Ujęcia wcale nie takie wybitne, zwłaszcza porównując do Mr. Robot który ma naprawdę oryginalne kadrowanie. Scenariusz jak z pierwszego lepszego akcyjniaka, pełen głupot, dziur i plot twistów które są zwykłym deux ex machina.