Ten Artur jest Polakiem ale zrobili żenadę, bo oprócz wiadomego słowa na k... mówi w języku (?) rosyjskim? bułgarskim? Na pewno nie po polsku, ci jego ziomkowie mówią doskonale po polsku, również ci dwaj przebrani policjanci, gdzie tylko jeden z nich mówi po polsku, ten drugi w nieznanym mi języku. Film belgijski i dla tamtejszych widzów akcja dzieje się w Polsce i wszyscy niby mówią po polsku, żenujące że do tych paru scen nie potrafili pokusić się o kilku polskich naturszczyków.
Arek, nie Artur. Chyba, że coś źle usłyszałem.
Swoją drogą, nigdzie nie było powiedziane, że ten facet jest Polakiem. Równie dobrze mógł być Rosjaninem polskiego pochodzenia. Jeśli inni bohaterowie byli Polakami i normalnie mówili po polsku, to wydaje mi się, że rola tego mężczyzny została w ten sposób celowo przygotowana, bo przecież mogli wziąć do tej roli Polaka.
A może to niedopracowanie, Bóg wie. Chociaż możemy pogłówkować i indywidualnie to zinterpretować.
Arek, to zdecydowanie Polak. Zatrudnili w serialu aktora Rosjanina (Ukraińca?) mieszkającego w Belgii lub Holandii grającego w tych krajach Słowian, pewnie po prostu był pod ręką, miał agenta pracującego dla serialu, cokolwiek. Oczywiście dużo lepszy byłby w tej roli Redbad Klynstra, który grał fałszywego policjanta, zna doskonale polski i ojczysty niderlandzki. Mogli się bardziej postarać, ale nie doszukiwałbym się w tym niczego, na zachodzie kraje Europy Wschodniej, to po prostu nierozróżnialny Slavistan.
Był tam jeden polski aktor :) Redbad Klynstra. Jeden z przebranych „złych” policjantów, z tego otapetowanego radiowozu na niby polski i kogutem prosto z Miami Vice❤️
kogut na aucie o wiele za duży,wystawał o jakieś pół metra z każdej strony auta,oprócz tego w czasie jazdy w ciężarówce wskazówki liczników cały czas w pozycji "0"
Myślę,że może to być niedopracowanie,chyba,że Rosjanin chwali się jaka Polska była duża kiedyś:)
Dokładnie, dobre spostrzeżenie. Na dodatek śpiewa jakąś rosyjską piosenkę.
Ktos tu napisał, ze dla zachodu to wszystko jedno ale bez przesady.
Arek to Polak, grał go Ukrainiec, w tym odcinku chyba im się spieszyło i zabrakło castingu na poziomie, ale sam serial miód malina.
Nazywa się Vitali Oussanov, więc pewnie nie jest Polakiem. Powiedział tylko na castingu, że dobrze zna polski. A piosenkę, którą śpiewa w toalecie, "proszę, proszę, proszę pani, dobrze, dobrze, proszę, proszę", chyba sam ułożył.
Tego Polaka gra jakiś Ukrainiec. Najlepsze jest to ich poczucie wyższości nad jakimiś podludźmi z Polski. Ten Arek kupuje Redbull'a, ale podróbę, bo zaoszczędzi 2 euro pomimo, że wiezie towar za miliony.
Kilku kryminałów znałem i praktycznie każdy z nich prowadził życie ponad stan błyskawicznie przepuszczając to co zarobił. Potem ci starsi ludzie ze wsi, gdzie wnętrze jest nieotynkowane, a kobieta siedzi w chustce na głowie jak w latach '80, no a chłop wyciągnął telefon chyba nokie 3210 :). Wszystko przedstawili tak żeby odpowiadało ich wyobrażeniu o nas.
Zachód niestety jeszcze w dużej mierze (głównie jeśli chodzi o osoby tak gdzieś 50+) to postrzegają Polskę jako 'wschód' - wschód geograficzny, kulturowy i mentalny. Dla nich Polska, Ukraina,Białoruś, Litwa, Rosja to jeden ch**** - to Rosja... Związek Radziecki. Jest zacofanie i jest zimno. Śnieg. Oczywiście wśród młodych osób, wychowanych w dobie netu a szczególnie w dobie Polski w UE tego nie ma. Ale pogadajcie ze starszymi... może część już się trochę 'uświadomiła' bo jednak z internetu korzystają teraz wszyscy, ale jeszcze 20 lat temu wielu dla wielu Europa podzielona była Żelazną Kurtyną. I nie ma też co się obrażać anie wkur**** - tak jest, było i będzie. I tak samo będą istnieć stereotypy których żadna poprawność polityczna i lewacka cenzura z ludzi nie wypielą.