Przyznam, że głównym powodem, dla którego obejrzałam tą serię jest muzyka genialnej Yuki Kajiury. Z przykrością muszę stwierdzić, że ta muzyka jest zbyt genialna jak na takie przeciętne anime. Te 26 odcinków spokojnie można by zmieścić w serii 13-odcinkowej, zaś animacja jest niespecjalna. Ze względu na nudę darowałam sobie obejrzenie drugiej serii. Chybabym przyrosła do fotela ze starości...