The Mandalorian (2019)
The Mandalorian: Sezon 3 The Mandalorian Sezon 3, Odcinek 4
Odcinek The Mandalorian (2019)

Rozdział 20: Znajda

Chapter 20: The Foundling 32m
7,0 1 391
ocen
7,0 10 1 1391
The Mandalorian
powrót do forum s3e4

Komentując ten odcinek grzechem byłoby nie przypomnieć tego cytatu z „Chłopaki nie płaczą”.

Kolejny epizod zaczynający się w kryjówce sekty i kolejny raz wyborowi wojownicy dali się wziąć z zaskoczenia. Jeśli na tej planecie jest tyle niebezpiecznych zwierząt to by może jakąś straż postawić albo coś? Ale po co?

Ten odcinek wprowadził do sezonu 3 nowinkę. Był głupi, ale zarazem przewidywalny. Idiotyczne decyzje bohaterów są już normą, ale zakończenie walki Grogu, który umie jedną sztuczkę było wiadome zanim się jeszcze zaczęła.

Wracajmy jeszcze do tego, że nasi bohaterowie nie używają mózgu. Być może te hełmy ukrywają dziurę w głowie. Cała banda mandalorian leci z plecakami mając dwa statki. WTF? Jedna Bo-Katan miała trochę oleju w głowie. Nasi dzielnie mandalorianie polecieli w pixdu, skończyło im się paliwo i jakby nie Bo to by musieli z buta wracać do bazy…

Następnie nasi geniusze obmyślają plan. Podlecą trochę statkiem, stracą noc, kupę dnia już stracili i zakradną się niepostrzeżenie do ptaka. WTF? Ptak latał ze znajdą przez cały dzień i noc w dziobie i nie dał dzieciom jeść? Na pelikana to mi on nie wyglądał, ale trzeba by takim młodym pelikanem być, żeby tę całą historię kupić. Potem się okazuje, że te cyrki ze wspinaczką nic nie dały, trzeba zmienić plan. No ja rozumiem, że trzeba zapchać czymś odcinek, ale Bo nie mogła ptaka odstrzelić, a mando by to dziecko złapali tak jak też miało miejsce? Kompletna bzdura.

Ptaszki straciły matkę i zostały wcielone do sekty. Nie wiem czy śmiać się czy płakać, ale wpisuje się to w sektę. Vizsla ma syna, czyli robił to w kakakasku czy tak nazwał znajdę? Może z Armorerką ma. A Potem poszli na wspólną kąpiel do jeziorka.

Retrospekcje Grogu spoko, ale czemu na siłę z osobnika długowiecznej rasy czułej na moc chcą robić mando? Chyba, żeby się w sekcie cieszyli, bo oni nie są zbyt lotni i mogą mieć z tym problem, że mały nie chodzi w kakakasku.

Mieliśmy jeszcze wspólną wieczerze osobno. Dziwne. Nielogiczne jak cała sekta. Odcinek jak dla mnie był bardzo nudny i się dłużył, mimo że trwał krótko. Trochę szkoda, że Madno fiku myku, raz dwa zaliczył kąpiel, a teraz mamy fabułę po nic. Jedyna nadzieja, że Bo nie zgłupiała do reszty i będzie chciała przejąć władzę nad sektą. Może być to ciekawe. Chyba, że zgłupiała i zapiszę się do kółka różańcowego.

jeykey1543

Praktycznie ze wszystkim zgoda, ale Grogu sam zdecydował się dołączyć do Mando. Na siłę to by go zmuszali do zostania Jedi.

Najbardziej mimo wszystko rozwaliło mnie jak podczas wspinaczki strzelali harpunami, żeby mieć asekurację, a sekundę później przykładają palce do ust, żeby nic nie mówić, bo smok usłyszy :D

Daniel_Widort

Ja to rozumiem, że Grogu kocha Mando i chciał być z nim. Nie koniecznie zostać tym kim on, ale przyjął to z całym dobrodziejstwem inwentarza. Mandalorianin rasy "Yoda", nie wiem komu jest to potrzebne. Chyba tylko Mando, żeby mieć podkładkę dla radykałów.

ocenił(a) serial na 3
jeykey1543

Dokładnie. Zero ludzi stojących na czatach, albo przynajmniej siedzących sobie tam na górce i obserwujących okolicę. Przecież ten ptaszor po prostu wyskoczył zza klifu i w parę sekund porwał młodego bez żadnego oporu.

Najlepsze jest to, że Paz Vizsla powiedział na początku przed pościgiem "Wyśledźmy jego gniazdo" po czym po gonitwie dodaje "Zawsze nam ucieka". Czyli ta akcja zdarzyła się już parę razy kiedy ten pterodaktyl porywał młodzików po czym reszta Mandalorian po stracie całego paliwa w plecakach wracała na piechotę do obozu powiedziawszy "No kurde, znowu nam się wymknął"? Przecież po pierwszym razie powinni wiedzieć, że gniazdo jest poza zasięgiem. Po pierwszym razie powinni albo zmienić kryjówkę, albo postawić regularne patrole. I to ma być elitarna kasta wojowników? Boki zrywać.

A tak, nie zapominajmy jeszcze że wezmą pod opiekę trzy pisklaki potwora który kradł im młodzików bo... są słodkie? Bo nie można już zabijać słodkich ptaszków bo pewnie jak Rancor w BoBF "są bardzo skomplikowane emocjonalnie?". Nie wiem czy zdają sobie sprawę, że to trzy dodatkowe pyski do wykarmienia które jadły ludzkie mięso. Czekam aż Zbrojmistrzyni wykuje im hełmy z otworem na dziób, wtedy w końcu będziemy mieli jakiś myślących Mandalorian w ekipie ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones