Ogólnie odcinek dość przegadany ale końcówka niszczy system. Teraz kiedy większości świadków dosłownie wybuchła głowa nie będzie miał kto zeznawać przeciwko vought ,jestem bardzo ciekaw finału sezonu. Szkoda że trzeba na niego czekać tak długo
Są jakieś spekulacje na temat tego kto im te głowy powybuchał? Jedyna myśl jaka mi przyszła to ta laska z wariatkowa z poprzedniego odcinka
Na bank ona na zlecenie Stormfront.
Teraz Butcher łyknie V bo dostał jakieś wskazówki od doktorka
Teoretycznie by pasowało, bo ma taką moc. Tylko kto wysadził głowę tej detektyw w pierwszym odcinku drugiego sezonu? Z tego co zauważyłem, panicznie bali się tego, by ją z zamkniętego pomieszczenia wypuścić. Pewnie Stormfront coś pokombinowała i możecie mieć rację, aczkolwiek końcówka odcinku doskonała, działo się!
NIE XD jak wy ten serial oglądacie. Ja wiem że to guilty pleasure ale takich kocopołów jak tutaj czytałem to jeszcze nie widziałem. NIE JEST TO BRAT KIMIKO ANI TA LASKA Z WARTIATKOWA. LUDZIE !!!
Nie czytałem komiksów, ale najwyraźniej wszystko wskazuje na to, że właśnie tak zakończy się sezon 2. Na dodatek Homelander zabrał dzieciaka pod swoją opiekę, to teraz Butcher może nie będzie miał wyjścia. I nic tylko czekać na sezon 3.
Sądząc po tym jak prowadzona jest fabuła to zmiany są aktualnie dość znaczne względem komiksów, ale jest trochę elementów wspólnych.
W komiksie od samego początku walą związek V i tłuką się z supkami bez żadnych problemów. To ma sens.
Skoro są znaczne zmiany względem komiksu (nie wiem, nie czytałem) to jeszcze może być opcja, że ekipa nie weźmie związku V.
Może Queen Maeve ujawni nagranie z samolotu co spowoduje, że część supków odejdzie lub będzie chciało obalić Homelandera a na jaw wyjdzie nazistowski syf od Stormfront.
I zastanawia mnie jak jest obecnie prowadzona postać A-Traina, mam wrażenie, że jeszcze będzie zapłakany prosił "Hughie" o wybaczenie.
Ani laska z wariatkowa ani brat Kimiko.. to osoba z wewnątrz . Osoba która niby pomaga Chłopakom.. ktoś kto zacięcie walczy z Vought i lubi występy przed publicznością ;) hehe