Jestem po dwóch odcinkach i jak dla mnie porażka. Nie trawię Campion i widać w drugim sezonie ją na każdym kroku. Geje, lesbijki, feminizm. Już pierwszy odcinek jest tym naładowany po pachy, że rzygać się chce.

no to jeśli nie trawi się Campion to lepiej jej nie oglądać ;) bo Top of the Lake jest bardzo, ale to bardzo w jej "klimacie".

Pierwszy sezon oceniłem na 8/10. Był naprawdę świetny. Wydaje mi się, że przeważał Gererd Lee i mniej było naleciałości typowym dla Campion. Przynajmniej tak tego nie odczuwałem. Drugi sezon to natomiast wielkie nieporozumienie.

Nie dokończyłem nawet pierwszego odcinka drugiego sezonu właśnie z tego względu. A pierwszy sezon bardzo mi się podobał.

Przebrnąłem jakoś i jestem na bieżąco. Nawet daje radę, choć w porównaniu do świetnego pierwszego sezonu u mnie kilka oczek w dół.

Pierwszego sezonu nie oglądałam i nie znałam wcześniej aktorki grającej Elizabeth Moss. Wczoraj obejrzałam po raz pierwszy dwa odcinki drugiego sezonu i Elizabeth niestety strasznie przypomina mi z twarzy Kristen Stewart - normalnie jakby Kristen była blisko spokrewniona z Elizabeth.

to prawda, Elisabeth Moss ma ciągle te same role... więc jakby minę miała tą samą... do tego ma tak dziwną urodę, sama nie potrafię określić, czy ona w ogóle ma talent aktorski czy po prostu taką dziwną twarz , bo jest dziwnie nieatrakcyjna (w przeciwieństwie do np Gwendoline, która, pomijając wzrost, ma charakterystyczną mimikę twarzy i nadaje się do wielu ról

mam pytanie już wszystkie odcinki wyszły? 2 sezonu?

jeszcze został ostatni :) nie wiem kiedy ma datę emisji

dzięki za odp.

Nieprawda. Wyszły już wszystkie. Odcinków miało być 6 i wyemitowano 6. Wszystkie wątki w 6. zostały rozwiązane a tajemnice wyjaśnione.

Hmm dziwne bo na IMDB i Filmwebie jest mowa o 7 odcinku, tak samo w kilku innych miejscach... ??

To spróbuj znaleźć do niego zwiastun lub odcinek online ;-) Ani jedno, ani drugie nie istnieje. Serial miał liczyć 7 odcinków, powstało 6, a emisja została zakończona. Oglądałam cały sezon.

Season 2

8. 2-1 27 Jul 17 China Girl
9. 2-2 27 Jul 17 The Loved One
10. 2-3 27 Jul 17 Surrogate
11. 2-4 27 Jul 17 Birthday
12. 2-5 27 Jul 17 Who's Your Daddy?
13. 2-6 27 Jul 17 The Battle of the Mothers

IMDB ma w tym przypadku pojechane odcinki, bo w pierwszym sezonie wg IMDB ma być ich siedem, a jest sześć...

gdzie można obejrzeć ostatni odcinek 2 sezonu?

na zatoce cały sezon :)

jest 7 odcinek wlasnie ogladalam

Przecież serial ma 6 odcinków. Ktoś po prostu pochrzanił numerację. Historia została zamknięta w 6.

Dziwi mnie, że skoro obejrzałeś szósty, nie załapałeś, że to koniec.

Akurat u Campion koniec a "koniec" to mogą być dwie różne rzeczy :D Dziwi mnie że tego nie łapiesz ;) że domknięcie wątku kryminalnego nie musi się równać końcowi sezonu, tym bardziej jak wiele źródeł podaje że miał być 7 odcinek.

No nic, nie będę się spierać o pierdoły w internetach, pozdrawiam.

Przecież to zwykły serial kryminalny. Niby o czym miałby być kolejny odcinek? Bez przesady. Zresztą emisja serialu miała miejsce w lipcu, raczej nie wyemitowano by nagle, po dwóch miesiącach, siódmego - ostatniego odcinka.

akurat w tym przypadku to imdb zrobilo blad w opisie, bo pierwszy odcinek rozbili na dwa i kiedy wczytasz sie w opisy zauwazysz ten błąd (tak naprawdękażdy sezon ma po 6 odcinków)

Zauważyłam, że wersja z lektorem i wersja do której wprowadzono napisy nie pokrywają się. Jest przesunięcie gdzieś o pół odcinka. Być może z tego wynikają rozbieżności w numeracji. 4 odcinek z lektorem kończy się na rozmowie Mary z burdelmamą i prostytutkami o jej ewentualne pracy z nimi, a 4 odcinek wersji z napisami kończy się jak biologiczna matka tuli Mary do snu "po przejściach" na ulicy.

Tak, wersja oryginalna różni się od wersji polskiej.

Obejrzałem 6 odcinek (niby FINAŁ) ale coś chyba jakiś "dawca" poprzestawiał, bo zupełnie się pogubiłem. Nic się nie zamknęło.

Też obejrzałam właśnie wersję z lektorem i było 6 odcinków a na końcu urywki z następnego. U nic się nie wyjaśnilo. Więc pewnie to prawda co jest wyżej napisane że obie wersje sa różne. Bez sensu...

Na Ale kino! leciało podzielone na siedem odcinków, więc całkiem prawdopodobne, że jeśli obejrzeliście sześć to został wam jeszcze jeden do obejrzenia. Przy tym podziale - na siedem odcinki trwają po 48-52 minuty każdy i na końcu każdego poza ostatnim są migawki z następnego. Przy czym ostatni dosyć zamyka całość - w sensie da się zorientować, że jest to odcinek ostatni.

Podobnie było w przypadku serialu "The Shadow Line", że dawało się (daje) znaleźć dwie wersje - jedną złożoną z 7 i drugą z 8 odcinków. Przy okazji bardzo polecam "The Shadow Line". Naprawdę świetny serial i podejrzewam, że osobom, którym spodobał się "Tajemnice Laketop" także będzie się bardzo podobać, a prawdopodobne, że nawet bardziej.

dlatego zawsze woleoglądaćwersjęoryginalną :) ps nawet nasz polskicomedy central lubi urywac seriale w polowie sceny :(

Obejrzałem te 2 odcinki i powiem że dobrze podsumowałeś, 1 sezon ma u mnie 10, za 2gi jak na razie 9 i wątpię żeby przebił poprzednika ze względu na tamtych bohaterów, klimat i lokalizację. Teraz niejako mamy jaśniejszą sytuację obdartą z jakiejś tajemnicy, niemniej jest naprawdę bardzo dobrze i cieszę się że powstał ten 2 sezon.

1 sezon był mocno osadzony w realiach i dzikości Nowej Zelandii, momentami było to wręcz mistyczne i aż naszpikowane symboliką i campionowską "dziwnością". Sezon 2 jest zdecydowanie "miejski" i jak czytałam wywiad z aktorkami to Campion chciała pokazać dzikość w nas, w odróżnieniu od tej dzikości zewnętrza w 1 sezonie. I w sumie to się powiodło.
Jestem ciekawa finału, ale postać alfonsa-manipulatora w kontekście córki Robin jest naprawdę jedną z bardziej przerażających jakie ostatnio widziałam...

tak dokładnie, nie ma mistycyzmu, ja myślę że ten alfons to zmyłka a głównego zamieszanego w sprawę już mam ;-) klimat przywodzi na myśl 2 sezon Detektywa i The Killing (które są u mnie bardzo wysoko), Broadchurch np. który dopiero zacząłem jakoś mnie nie nakręcił więc cieszę się z powrotu Top of the Lake, pozdrawiam

(sorry za zwroty jako do faceta, jeżeli uraziłem)

a kogo z ciekawości obstawiasz jako zabójcę?

Broadchurch dla mnie miazga, bardzo, bardzo mi się podobał 1 sezon - rozkręca się powoli, ale im bliżej finału 1 sezonu tym jest mroczniej :) Świetny serial i świetni aktorzy.
Polecam Ozark z nowszych rzeczy.

(luz ;)

może nie od razu zabójca bo sprawa nie wydaje się być tak banalnie prosta ale... ten jej kumpel od pandy i łapówek dla jednej z dziewcząt tak jak gdyby był szantażowany albo próbuje kryć siebie lub kogoś, że ta młoda musiała coś widzieć, pewnie ktoś z policji lub władz jest zamieszany, a ten alfons trochę dla odwrócenia uwagi wstawiony, z drugiej strony trochę by dziwnie wyszło że znowu policja wmieszana, ale... w zasadzie nie nastawiam się na jakąś super zagadkę kryminalną, chłonę brud i zepsucie ludzkie ;-)

Broadchurch na razie tylko 2 odcinki - są to moje klimaty tylko jakoś nie mam serca na razie się skupiać

Ozark mam w planach tylko nie wiem kiedy już mi nawet filmweb polecił do obejrzenia ;-)

o, super! Dzięki za podpowiedzenie 'Broadchurch', bo widzę, że w dodatku brytyjski, więc tym chętniej spróbuję. Mi klimat Laketop także przypomniał The Killing i Detektywa, co jest bardzo w moim guście.

Jeśli jeszcze ktoś nie zna to od siebie ogromnie polecam "The Shadow Line".

Broadchurch dużo lepszy od "the top of the lake" tylko kolejnymi sezonami go niestety zniszczyli.... tak jak the top of....

Jednak rzecz gustu, bo obejrzałam pierwszy sezon "Broadchurch" i w ogóle mnie nie wciągnął - dociągnęłam do końca na siłę. Natomiast Laketop całkiem mi się podobało i to drugi sezon dużo bardziej niż pierwszy czyli również na odwrót niż Tobie. Niemniej jednak nadal polecam "The Shadow Line" jeśli nie widziałaś, bo mimo tej powyższej róznicy naszych gustów może jednak akurat co do tego serialu będziemy podobnego zdania. Mi się podobał ogromnie, więc stąd mój zapał do popularyzowania - wierzę w jego potencjał co do sprawiania widzom przyjemności :)

Cześć, czy postać Johnno jest w 2. sezonie? Chciałabym zobaczyć czy wątek jego relacji z Robin będzie kontynuowany - opinie o sezonie są mieszane, ale dla tej relacji jestem w stanie ryzykować ewentualną zmianę opinii po świetnym 1. sezonie :D

jest Johnno w pierwszym odcinku :) potem już nie.

W pierwszym, w retrospekcji i w dodatku tak zarośnięty, że nie przypomina samego siebie.

Witam ponownie, właśnie obejrzałem w końcu ten 2 sezon do końca, i powiem tak, do 5 odcinka był naprawdę spoko ale ostatnie 2 już mi trochę nie spasowały, troszkę rozczarował. Ogólnie za 2 sezon mógłbym dać 8, ale ocena pozostaje za całokształt niezmieniona.

Do teraz zachodzę w głowę co się właściwie tam stało i dlaczego tak wyglądało.
Ktos wytłumaczy? Nic nie zrozumiałem z tego całęgo zajścia.

Z jakiego w ogóle powodu na kolejny dzień policija wyznacza poszukiwania go na plazy. Dlaczego akurat na plaży? Bo tam znaleźli taksówkę jaką jechali? To serio jest powód? Dlaczego ten koleś przeleżał pół dnia zakopany na plaży z pudłem na głowie? Nie rozumiem KOMPLETNIE co działo się w tym odcinku. Ktoś może mi to wyjaśnić?

I dlaczego PUSS uciekł z tymi kobietami? Po co? Przecież z nich miałby tutaj zarobek. I po co kręcił jakieś debilne filmiki z inscenizacjami?

eee tam, nie ma co rozkminiać, było jak było, a ten cały Puss to jakiś taki feministyczny komunista czy coś, nie był to typowy alfons, chyba miał coś bardziej z głową niż wyglądał, kapkę popłynęli ale generalnie i tak było spoko

Gdzie można obejrzeć drugi sezon? Ten beznadziejny Netflix "uciął" kolejny serial (to samo zrobił z Bates Motel)...

Różne wersje tego samego odcinka. Czy zauważyliście, że 5 odcinek 2 sezonu ma różne wersje ? Scena z 49:57 wersji ENG występuje w 21:13 wersji z Lektorem. Tak mnie to zaintrygowało z jakiego powodu coś takiego robią ?