"Nazywam się Kara Zor-El.
Pochodzę z Kryptonu.
Jestem uchodźcą na tej planecie."
to jakaś nowa narracja i sposób byśmy podświadomie sądzili że uchodźcy są dobrzy i pomagają wszystkim ?
Czy wszędzie już muszą szerzyć tą propagandę,nawet w serialach sci-fi ?
to jest już naprawdę denerwujące.
To jest nic. W 9 odcinku drugiego sezonu Jeremy Jordan (komputerowiec) mówi: "You just hit the button and you're thinking with portals", co jest ewidentnym nawiązaniem do Aperture Science.
Bardzo trafne spostrzeżenie Panie Romku. Ten serial momentami nawet dawał radę ale ostatnio coraz bardziej wręcz tryska z niego poprawność polityczna. Oglądanie tej marnej propagandy stało się już męczące i chyba będzie to kolejny serial który odpuszczę bo nie warto tracić czasu a tym bardziej gwałcić tak swojego mózgu. Cały nowy sezon zapowiada się w klimacie: "dobrzy uchodźcy z całej galaktyki chcą ubogacać kulturowo Ziemię, a Ci źli ksenofobiczni ludzie nie chcą tego dobrodziejstwa". Te wątki lesbijskie jeszcze jakoś z niesmakiem przełknę bo teraz to standard że w każdym serialu czy filmie musi być taka para homo, ale żeby wrzucać na siłę wątek transa to już przesadzili grubo...
5 razy kasowałem swoją wypowiedź bo "poprawność"....
Kur** kto to wypuścił na ekrany. Po drugim sezonie nie dało się tego oglądać... 4 sezon da radę odpalić po 4. piwie i można płakać. Tragedia.
Gdzie są postacie z komiksów, a nie równouprawnienie, feminizm, LGBT? ;( ;( ;(
Ten serial non toper biczuje widza rzeczami które są bardzo żadkie a w tym serialu są codziennością. Siostra Olsena oraz siostra Kary to oczywiście lesbijki, śniąca to oczywiście transeksulista, obcy to uchodźcy, głównym antagonistą 4 sezonu jest ziemski ksenofob.
To co dobre w tym serialu pochodzi z samej historii DC ale niestety jest bardzo umazane jakąś propagandą.
Ok może być taka 1 postać ale nie połowa.
Albo motyw idą do naczelnika wiezienia widać normalny facet i nagle tekst muszę powiadomić męża.