Chyba powinna istnieć możliwość oceniania poszczególnych sezonów na tym portalu. Pierwszy
sezon "Copper'a" był naprawdę dobry, zapowiadało się, że mogę kolejny tytuł dodać do kolekcji.
Niestety...póki co, drugi - totalne rozczarowanie.
Pierwsza połowa 2-go sezonu faktycznie rozczarowuje, ale druga przewyzsza poziomem cały 1 sezon o jakieś kilka klas. Mniej wiecej od 5-go odcinka zrobiło się mrocznie, brutalnie, poważnie i generalnie bardzo dobrze. Niektóre z ostatnich odcinków wręcz miażdżą.
Ano. Z przyjemnoscią odszczekuje swoje wczesniejsze narzekania. Miło patrzec jak serial z odcinka na odcinek jest coraz lepszy i bardziej klimatyczny. :) Mam tylko nadzieje, ze nie wplątają Corcorana w romans z tą "słomianą wdówką w opałach", bo sie zrobi tandetnie...
Patrzac na zwiastun nastepnego odcinka, to panna Heissen bedzie teraz miała wyrzuty sumienia po smierci wiadomej osoby (bo dala jej do zrozumienia ze Kevin jest ojcem dziecka, ktorego sie spodziewa, co pogłebiło jej depresje), wiec nie sadze zeby miała ochote dalej sie wtracac w sprawy miłosne Corcorana i generalnie walczyc o niego. No ale poczekamy, zobaczymy... Moim zdaniem w ostatnim odcinku scenarzysci mocno zasugerowoli, ze Kevin bedzie chciał poszukac szczescia u boku tej małej, czarnej. ;)
nawet jeśli, to pewnie długo sielanki nie będzie ;) Oby. Z drugiej strony Corcoran ze swoim sumieniem może się teraz mocno przykleić do Heissen, gdy dobie się o dziecku...
On wydaje się takim facetem, że uwierzy jej na słowo :P, ale rozumiem. Sama nawet wymyśliłam, że to dziecko może być tego Generała Donovana...
"On wydaje się takim facetem, że uwierzy jej na słowo :P,"
Ale poki co, ona nawet nie stare się mu tego wmawiać.
"Sama nawet wymyśliłam, że to dziecko może być tego Generała Donovana..."
No coś w tym jest. Moze faktycznie trafiłaś w sedno.
Szczerze mówiąc, to nie sądze ze informacja o tym czyje jest to dziecko, jakoś szczegolnie wpłynie na fabułę lub popchnie akcje do przodu.
Dlaczego ? Dla faceta ważnym jest wiedzieć, czy to jego dziecko. Choć Corcoran pewnie zaopiekuje się nieswoim tak samo jak swoim ;)