PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=514696}

Starożytni kosmici

Ancient Aliens
7,4 3 079
ocen
7,4 10 1 3079
Starożytni kosmici
powrót do forum serialu Starożytni kosmici

Wszystkim osobom święcie wierzącym w prawdziwość tego serialu polecam aby się skonfrontowaly z dokumentem Ancient Aliens Debunked ktory krok po kroku opierając się o PRAWDZIWE źródła historyczne i wiarygodne teorie demaskuje wszystkie para-normalne teorie z tej serii
film niestety w języku angielskim ale jesty calkowicie niekomercyjnym projektem i moze byc rozpowszechniany nieodplatnie pośród Internautów
https://www.youtube.com/watch?v=j9w-i5oZqaQ
a tu jest strona internetowa tej produkcji
http://ancientaliensdebunked.com/

Cadavera

Nie zawsze wiarygodna teoria musi się okazać tą trafną. Historia zna wiele takich przypadków. Właśnie rzecz w tym, że często takie odrobinę inne myślenie prowadzi do poznania prawdy, a schematyczne jest błędne. Nie wiem też jakie nieprawdziwe źródła historyczne występują w 'Ancient Aliens' Poza tym nie wiem czy wiesz, bo chyba nie oglądałeś tego serialu tylko tak sobie hejtujesz z nudów, ale bardzo często jest tam powtarzane, że to o czym serial opowiada to tylko przypuszczenia i jedne z wielu możliwości.

ocenił(a) serial na 3
ristoc

Lubię teorie paranormalne ale traktowane w sposob sceptyczny. Wobec kazdej nowej teorii naukowiec powinien mieć takie nastawienie. Jeśli ktoś bez podania dowodu podaje tylko jedną mozliwa opcje wykluczajac inne nie jest to właściwe nastawienie. Jednostrone opinie sa dobre w ustach takich osob jak ja i ty a nie naukowca. Mam zbior ksiązek wydawnictwa amber na tematy paranormalne. Wiele z nich ma autorów sceptykow ale trafił się i tam jeden ,węgielek' gdzie jednoznacznie naukowiec był święcie przekonany bez żadnych jednoznacznych dowodów że ,tak to oczywiste ze dinozaury dozyly naszych czasow i zyja w ukryciu, nie ma cienia watpliwości' oniemiałam.
Jesli ktoś bez podnia innych teorii ze 100% pewnością opowiada się tylko za jedną z nich, najbardziej kontrowersyjna i najmniej prawdopodobną jest to pseudonauka a nie nauka.Ciągle tylko słyszę od prowadzacego :,tak to byli kosmici, na pewno uzyli laserów'' ale nie konfrontuje on tego z innymi teoriami. Kiedys tez byłam zwolennikiem teorii ufologicznych ale po obejrzeniu filmu do ktorego podalam ink powyżej zyskałam pewność że sa inne bardziej racjonalnne teorie na wyjasnienie znaczenia plaskożeźby ze statkami kosmicznymi majów bo tylko ten temat kazał mi mniemać że a nuz obcy jednak nas odwiedzaja. Otoż sa dowody(!) w postaci innych bardzo podobnych płaskorzeźb że te rzekome statki kosmiczne nawiązuja do symboliki drzewa życia które symbolizuje przejście do świata zmarlych. Co wiecej autor powyższego filmu dokonuje KONFRONTACJI. Najpierw piuszcza fragmaent ,Ancient Aliens' a potem komentuje jak on rozumie ten fragment i towarzyszy mu ekipa ludzi mowiących rownie rozsądnie co on. I powiem jedna rzecz. To co mowi rezyser ,Ancient Aliens Debunked' MA SENS. Najpierw puszcza fragment ,,Ancient aliens' POTEM komentuje. I powiem szczerze ze juz na etapie oglądania Ancient Aliens widac i słychać olbrzymia nadinterpretacje i 100% pewność o wlasnej teorii . Nie ma mowy o innych opcjach-one nie istnieją! Co natomiast jest w ,,Ancient Alens debunked''? Sa teorie brzmiace wiarygodnie. Przy czym naukowcy nie powtarzaja bez przerwy ,,tak to musi byc to, bez wątpienia, nie ma innych opcji'' Naukowiec musi konfrontować swoje teorie z wynikami innych naukowcow. Na tym polega prawdziwa praca naukowa o czym nie wiedzą osoby spoza kręgu badaczy. Jesli nie ma konfrontacji WYNIKI BADAŃ SA NIC NIE WARTE. Na tym polega funkcjonowanie srodowiska naukowego-ciągłe obalanie teorii poprzedników oparte na konfrontacji i dowodach. Tego nie ma w ,,Ancient aliens''. Nie ma mowy o bardzo skutecznych narzędziach, opcjach toczenia wielkich obiektow czy elementach wierzeń które w zupełności moga racjonalnie wszystko wyjasnić. Dlaczego nie ma miejsca na konfrontacje? Bo gdyby naczelny naukowiec ,,Ancient Aliens'' obok swoich teoryjek przedstawił inne teorie to jego wypowiedzi brzmialyby smiesznie. Ktos kto nie umie konfrontowac swoich racji z innymi dowodami i teoriami nie jest prawdziwym naukowcem.

ocenił(a) serial na 3
ristoc

Jesli spytasz skad to wszystko wiem powiem tak. Czasowo pisze prace magisterska na uczelni medycznej gdzie wykonywałam rożne eksperymenty ktore miałyby potwierdzić pewne przypuszczenia. Musialam przeczytac okolo 80 prac innych naukowcow zeby najpierw poznać jakie jest ich stanowisko i na czym polega praca naukowa. Najwazniejszą częscią takiej pracy jest ,Dyskusja' gdzie moje wyniki odnoszone sa do wyników innych badaczy w samej pracy nalezy tez opierac się na tym co wie środowisko naukowe a więc cytowac innych kolegów naukowców.Konfrontacja jest kluczowa bo jesli wyniki róznia się od dotychczasowych trzeba wiedziec dlaczego.
Chodzi o przepływ wiedzy. I nawet pisząc wnioski do takiej pracy nalezy ostrożnie je wyrażać i zakladac ze wymaganych jest więcej badań innych osob by teorię ostatecznie potwierdzić. Jesli więc wielu naukowców i historyków przedstawia mi wiarygodne, rozsadne teorie o powstawaniu starozytnych budynków. Przedstawiają mi narzedzia i tłumacza jak one sa skuteczne to oczywiste ze uwierzę w cos co FIZYCZNIE ISTNIEJE, jest opisane, sprawdzone doswiadczalnie a nie w jakis nieistniejący laser czy statek kosmiczny ktorego nikt nie zbadal, nie sfotografowal czy nawet nie potrafi jednoznacznie stwierdzić jak działa

użytkownik usunięty
Cadavera

Odnośnie badań naukowych i teorii archeologów oraz historyków w temacie jak zbudowano na przykład prostymi narzędziami piramidy. Istnieje masa teorii tłumaczących jak podnoszono i przesuwano bloki skalne i faktycznie pokazano jak przenieść, wykonać jeden czy dwa bloki. Ale idąc tym tokiem rozumowania. Ja nie mając nic w spólnego z budownictwem, mogę wziąć sześć cegieł i zaprawę i postawię z nich w 10 minut konstrukcję, która będzie stać kilkadziesiąt lat. Czy świadczy to o tym, że kilkadziesiąt tysięcy ludzi równie doświadczonych jak ja jest w stanie zbudować miasto? Dlaczego żaden z naukowców i historyków nie wytnie z jednego bloku granitu równiótkiego sarkofagu, jaki znajdziemy w Piramidzie Cheopsa za pomocą miedzianych i kamiennych narzędzi? Nie zrobi tego, bo to jest niewykonalne. Albo, skoro wg niektórych naukowców (nie pamiętam nazwisk, ale mogę znaleźć) piramidę zbudowano nawet szybciej niż w 20 lat, to dlaczego nie podejma się stworzenia jej repliki w skali 1:1 z tych samych materiałów i z użyciem tych samych narzędzi? w latach 1964-1968 przenoszno świątynie abu simbel. Ważące kilkaset ton posągi musiano pociąć na mniejsze elementy, żeby się dało je przetransportować. Przypominam, że dziś dysponujemy technologią, a starożytni wg oficjalnej nauki przenosili takie posagi nie mając jej do dyspozycji.

Podsumowując, teorie naukowców oraz historyków w kwestii Piramid oraz innych megalitycznych konstrukcji (W Baalbek budowano z kamieni o masie 1000 - 2000 ton !) to tylko niepotwierdzone teorie. Chętnie zobaczę jednego czy drugiego teoretyka przy takim bloku skalnym i niech pokaże jak to przetransportować ( współczesne dźwigi nie mają takiego udźwigu)

ocenił(a) serial na 3

Jeśli chodzi o trwałość budowli starożytnych zgadza się- jest ona o niebo lepsza niz budowli współczesnych. Wyjaśniono to miedzy innymi w filmie ,,Life after people'' http://www.filmweb.pl/film/Life+After+People-2008-483118. Jeśli chodzi o czas budowy piramid...budowali je niewolnicy których jak się spekuluje było okolo kilku tysięcy. To praca tych ludzi ich pot, krew i lzy były cena za powstanie piramid. Moze i ludzie mieli kiedyś prymitywne narzędzia byly jednak bardzo pomyslowe a zemieślnicy byli cierpliwi.
Odpowiedzi na pytania jak wykonywano cięcia w blokach znajdziesz w filmie ,Ancient aliens debunked' do ktorego link podałam. Wykonano w nim eksperyment w którym pokazano że polerowanie i precyzyjne cięcie bloków kamiennych może być paradoksalnie stosunkowo łatwe. Jeśli nie chcesz się zagłębiać w cały film to polecam jego pierwsze 20 minut gdzie opisywane są narzędzia i to jak działają.Dowodem na to sa nie tylko odnalezione w pobliżu starożytnych budowli narzędzia ale nawet autentyczne malowidła ktore pokazują pracę tysięcy niewolników oraz metody jakimi transportowano bloki skalne. Dlaczego dzisiaj nie mozliwe jest zbudowanie piramid? odpowiedź jest prosta i nie wymaga chyba abym jej udzielała. W serialu ancient aliens brak dowodów sa natomiast spekulacje co demaskuje autor ,aliens debunked' krok po kroku.

ocenił(a) serial na 8
Cadavera

Oficjalny nurt nauki potwierdził już kilka lat temu, że piramid nie budowali niewolnicy. Byli to opłacani fachowcy, rzemieślnicy, którzy mieli opiekę medyczną, dostawy żywności, piwa, i co ciekawe przysługiwał im kilkudniowy pobyt na wakacjach w specjalnie zbudowanych miasteczkach. Oficjalna archeologia odkryła masę pozostałości po budowniczych piramid, ruiny całych kolonii z piekarzami, garncarzami i całym zapleczem potrzebnym do obsługi takiej rzeszy budowniczych. Wiadomo, że ludzie zbudowali piramidy, nie wiadomo tylko czym i dlaczego, bo jakoś w tych grobowcach nie znaleziono ani jednego ciała. Trzeba mieć swój osąd, bo aliens debunked jest równie subiektywny jak ancient aliens.

ocenił(a) serial na 3

Jeszcze dodam coś w kwestii niewolników. Pytasz dlaczego żaden z naukowców nie spróbuje użyć narzędzi do wykonania sarkofagu albo dlaczego współcześni ludzie nie mogliby odtworzyć takich budowli. Zajęcia te były pracochłonne, wymagały cierpliwości i motywacji.
Mnóstwo osób traciło życie aby budować starożytne świątynie i budowle. Oni tam umierali. Nie robili tego dla pieniędzy.Nie robili tego z własnej woli.Nie było to ich hobby.

Dziwi mnie też, że ludziom współczesnym wydaje się ze starożytni to były jakieś wybaczcie brutalny zwrot- zacofane głąby. Nie jest to prawdą. Potrzeba matką wynalazków a starożytni stworzyli podwaliny tego co mamy dzisiaj bo zachodziła taka potrzeba. Cywilizacja stwarza nowe potrzeby dla ludzi a człowiek jest na tyle niezwykłą istotą że potrafił z prostych przedmiotów wykonać przedmiot który zmieniał dzieje ludzkości.Dlaczego mamy wychodzić z założenia że starożytni byli bardziej ograniczeni umysłowo niż wynalazca baterii czy też telefonu? Pośród starożytnych tez istniały przercież jednostki wybitne i nie o wszystkich z nich musimy wiedzieć.

Wreszcie spójrzmy na genialny świat zwierząt, jego złożoność, na niezwykle zachowania które wykazują co inteligentniejsze osobniki. Nikt nie powie mi ze to wina kosmitów że istnieją istoty tak genialne i złożone w swoim życiu społecznym jak mrówki czy tez pszczoły. Nikt tez nie przekona mnie że to kosmici spowodowali powstanie tak genialnego gatunku grzyba jak Cordyceps który zamienia owada w zombie i powoduje u niego takie zmiany zachowania by łatwiej dal się pożreć.

użytkownik usunięty
Cadavera

Obejrzałem "Ancien Aliens Debunked" i mam wrażenie, że zmarnowałem te 3 godziny. Już na samym początku, gdzie omawiali Puma Punku, zarzucają twórcom Ancien Aliens, że ci przekręcają lub nie mówią o niektorych faktach, a sami robią to samo. Np przemilczeli fakt jak zrobiono kilkumilimetrowe otwory w niektórych kamieniach. Prostymi narzędziami da się obrabiać kamień, ale nie w takim tempie ani nie z taką precyzją jak to robili starożytni.

Odpowiedz proszę, dlaczego twoim zdaniem nie powstała jeszcze reprodukcja Piramidy? Nie ma malowideł, które pokazują budowę piramidy. Są takie, które ukazują przeciąganie np gotowych posągów. O tym, kto, kiedy, jak i po co zbudował Wielką Piramidę nie ma żadnych informacji. Wszystko to domysły archeologów, którzy nie mają tak na prawdę żadnych źródeł jeśli chodzi o czasy przed powiedzmy 500 BC w egipcie.

użytkownik usunięty

Odnośnie inteligencji naszych przodków. Oczywiście byli w takim samym stopniu rozwinięci jak my dzisiaj. Nie oznacza to jednak, że potrafili budować i ciąć z precyzją równą współczesnym narzędziom. W kwestii niewolników zgadzam się. Mieli masę ludzi do roboty, ale pojedynczy sarkofag i jego reprodukcja to inna sprawa. Przy tak niewielkim kamieniu w stosunku do całej piramidy może pracować max z 5 - 6 ludzi, żeby sobie wzajemnie nie przeszkadzać. Nie stoi więc nic na przeszkodzie, żeby profesor archeologii wziął swoich studentów, dał im miedziane i kamienne narzędzia i niech udowodnią teorię swojego profesora.

Co do teorii starożytnych kosmonautów vs archeologia, to póki co moim zdaniem wygląda to tak: teoria kontra teoria. Obie strony naciągają fakty na swoją korzyść i starają się przemilczec te mniej wygodne. Nie mniej prawdopodobne jest też inne wyjaśnienie. Mianowicie na ziemii istniała kiedyś wysoko rozwinięta cywilizacja, która została zniszona (naturalna katastrofa, wojna, cokolwiek) i wszelkiego rodzaju megalityczne konstrukcje to są pozostałości po niej.

W kwestii samych PIramid przypomniał mi się jeszcze następujący fakt. Istnieją źródła, wg kgórych piramida powstała przed potopem, a jej budowniczym był Hermes, zwany też Sauridem, Enochem lub Tothem. W księdze Chitat pojawia się cytat króla Saurida : ,,ja , Surid , król , zbudowałem te piramidy w tym czasie a tym i zakończyłem budowę w końcu 6 lat .Kto przyjdzie po mnie niech spróbuje ja zniszczyć przez sześćset lat : a jak wiadomo burzenie jest łatwiejsze niż budowanie . Kiedy była już gotowa obłożyłem ją brokatem , a on niech chociaż obłoży ją matami "

Są źródła, które mówią, że piramida była swego rodzaju schronem, inne że była bankiem wiedzy, ale te źródła są przemilczane, bo nie pasują. Tu jeszcze uwaga odnośnie archeologii. Istnieją źródła ( bodajże Kanon Turynski i Kamień z Palermo), wg których przed uznawanymi przez naukę dynastiami faraonów egiptem przez wiele tysięcy lat rządzili najpierw 'Bogowie', a potem 'pół bogowie'. Swoją drogą w greckiej mitologii rowniez mamy podział na tego typu okresy. mamy złoty wiek, srebrny, brązowy, gdzie najpiwer rządzili bogowie czy tytani, później pojawili się bohaterowie itd.

użytkownik usunięty

Odnośnie fragmentu zatytułowanego "Tolima "fighter jets "
Autorzy Ancient Aliens Debunked wyśmiewają teorię, jakoby te figurki były modelami samolotów. Ich zdaniem autorzy figurek wzorowali się na zwierzętach, czyli w tym przypadku ptakach. Nie wzięli chyba pod uwagę faktu, że nie istnieje ptak, który ma pionowy statecznik na ogonie.. I model żadnego ptaka nie poleci jak samolot, jak w przytoczonym przez nich eksperymencie przeprowadzonym przez wyznawców teorii starożytnych kosmonautów.
Autorzy Ancien Aliens Debunked sami sobie strzelają w stopę raz po raz.

Wszystko to tylko teorie. Co do ogonów można to łatwo obalić. Kto powiedział, ze to ptak? Spójrz na oba obrazki. Widać podobieństwa?

http://i1.wp.com/www.ancient-code.com/wp-content/uploads/2015/02/Avion_quimbaya- 1.jpg?resize=618%2C434

http://unifiedserenity.files.wordpress.com/2012/09/sukermouth-catfish.jpg

ocenił(a) serial na 3

Rożnica pomiędzy starożytnymi budowniczymi a naukowcami jest taka jak pomiędzy praktykiem a teoretykiem. W dzisiejszej dobie komputerów i maszyn z człowieka zrobiono trochę kalekę z ograniczoną czasami wyobraźnią. Wzystko za czlowieka robia maszyny po wprowadzeniu odpowiednich danych. Tylko rzemieślnicy zajmujący się rękodziełem znają sekrety wytwarzania roznych przedmiotów.Ogołocony z wyobraźni miejski człowiek z trudem poradzi sobie w dżungli chyba ze zna sztuczki tubylców . Wierzę ze nawet naukowcy historycy interesu jacy się historia sztuki czy tez architektury oraz studenci nie posiadają umiejętności manualnych i praktycznych które umożliwiałyby im zrozumienie w pełni tego jak wykonywać dana czynność. Inna sprawa to brak motywacji i czasu. Kto powiedział ze piramidy powstały szybko?Zapewne budowano je niezmiernie długo.
Zgoda ale pierwszych władców Chińskich tez uważa się za legendarnych a niektórym z nich przypisuje się wręcz moce nadnaturalne podobnie jak w wielu innych kulturach. Nie jest to żadnym dowodem na ingerencje ,wyższych cywilizacji' czy tez jakichś nadnaturalnych istot czymkolwiek by one nie były.
Jeśli chodzi o model ptaka słyszałam o nim o dziwo 2 dni temu. Wiem ze ta rekonstrukcja tej figurki lata.Wiem, że ogon wygląda jak ster samolotu. Ale czy nie jest możliwe że na takie wykorzystanie ogona nie wpadłby nikt metodą prób i błędów?Jeżeli założyć, że w czasach starożytnych istnieli ludzie pokroju Leonarda da Vinci, Nicola Tesli czy też Alberta Einsteina naprawdę nie potrzeba kosmitów by wyjaśnić wszystkie te odkrycia.
Co do ancient Aliens Debunked jestem laikiem jesli chodzi o tą tematykę więc nie mogę niczego zweryfikować ale ten film nawet jesli nie ma pełnego potwierdzenia dla swoich teorii to prezentuje ich najczęsciej kilka i podaje mozliwe dowody.A nie tak jak w ancient aliens słyszymy tylko że to musza byc obcy, napewno zrobili to swoimi mega giga laserami.A czy jest JAKIKOLWIEK dowód materialny na istnienie ingerencji kosmitów czy chociażby istnienie samych laserów w miejscu powstawania piramid?Są same domysly i wedlug mnie, sceptyka wszystkie one brzmia niedorzecznie zwłaszcza jesli nie mowi się o innych teoriach a wiec brak konfrontacji.Jako osoba która przez jakiś czas miała doczynienie ze środowiskami naukowymi oraz dowiedzialam się jak dziala potwierdzanie wszelkich teorii oraz rozwój samej wiedzy naukowej moge powiedziec jedno. ZAWSZE konieczna jest konfrontacja własnych teorii z wiedzą innych naukowców.Jeżeli wszystkie badania i obserwacje wskazija na to że teoria jest błędna to trzeba albo znaleść dowod na to że wszyscy dookoła się myla bo jest jakas luka albo chociaż przyznać że istnieją inne przeciwstawne teorie.jest to bardzo ważne w artykułach naukowych typu ,reaserch article' gdzie zestawia się dotychczasowe dane pozyskane przez rożne osoby i konfrontuje sie je oraz rozwaza dlaczego pozyskano takie teorie.

użytkownik usunięty
Cadavera

W sprawie figurki, poza pionowym statecznikiem, pozostałe charakterystyki zgadzają się z samolotem. Nie zmieniano nic oprócz usunięcia ozdób i model okazał się na tyle aerodymiczny, że lata jak samolot. Swoją droga Ancient Astronauts Society wykonali kiedyś badania 'ptaka z Sakkary' w tunelu aerodynamicznym i miał on charakterystykę zblizoną do szybowca.

Co do samego ich podejścia, bardzo często uzywają słów 'prawdopodobnie', 'mozliwe' itd. Nie jest tak, że stwierdzają fakty, jajkby nie było innych możliwości. No może Giorgio Tsoukalos czasem troche przesadza. Ale fakt. Przedstawienie kilku mozliwości, a nie jednej faktycznie by się przydało.

Cadavera

Wszystko to tylko teorie. Co do ogonów można to łatwo obalić. Kto powiedział, ze to ptak? Spójrz na oba obrazki. Widać podobieństwa?

http://i1.wp.com/www.ancient-code.com/wp-content/uploads/2015/02/Avion_quimbaya- 1.jpg?resize=618%2C434

http://unifiedserenity.files.wordpress.com/2012/09/sukermouth-catfish.jpg

ocenił(a) serial na 3
KLAssurbanipal

Bardzo słuszna uwaga. Figurka przypomina kształtem rybę potocznie zwana glonojadem ;P zreszta ryb o tej budowie jest więcej i zapewne starożytni mogli je znać. Pozostaje jednak inna kwestia. Jesli figurka faktycznie ma dobre cechy ,nośne' i faktycznie lata....och sorki...znamy przecież ryby latające! Są na swiecie zwierzęta z róznych grup które potrafią na krótko szybować czy tez łamać prawa fizyki. Jest więc bardzo mozliwe ze figurkę oparto na jakimś stworzeniu a zdolnosci lotnicze sa tylko przypadkiem. No i fakt-czasami ludzie na siłe doszukują sie jakichś powiązań eliminując mozliwość zbiegu okoliczności lub istnienia czystego przypadku.

ocenił(a) serial na 3

Przeszukałam Internet i przyznaje - trudno znaleźć ilustracje która jednoznacznie pokazywalaby jak niewolnicy buduja piramidy ale myśląc w odmienny sposób zastanówmy się- jaki byłby sens malowania pracy niewolników? Władcom Egiptu zalezalo na samym rezultacie a niewolnik postrzegany był prawdopodobnie jako niewarty uwiecznienia człowiek.
Idac tokiem rozumowania.Dowodem na istnienie kosmitów miałaby być głównie niezwykła precyzja obróbki dużych obiektów, olbrzymia pomysłowość tworców przedmiotów albo malowidła przedstawiające dziwne istoty. O dwóch pierwszych podpunktach wyraziłam moje zdanie- pierwotne i starożytne cywilizacje musiały wykazywać się dużo większa zaradnością i pomysłowością,bez komputerów wszystko musieli robić ręcznie byli więc praktykami i eksperymentatorami.No i tak jak wspomniałam-nie mozna wykluczyć istnienia jednostek wybitnie pomysłowych które metodą prób i błędów niejedno mogli odkryć. Co zas do malowideł.Malowano istoty realne ale tez bogów, postaci z legend i mitów.Często wplatano takie istoty w sceny z zycia codziennego. Malowidło nie jest więc żadnym dowodem na istnienie obcych. Jest też wszystkim znana teoria projekcji- czlowiek w nieznanych rzeczach szuka znanych kształtów.Kiedys rozgorzala dyskusja bo na Ksiezycu znaleziono njiewielki pagórek ukladający się w kszytałt twarzy. Wszyscy zastanawiali się czy to nie kosmici.

ocenił(a) serial na 3
Cadavera

Jednak nawet znany badacz hobbysta zjawisk nadnaturalnych Arthur C. Clarke którego program obrał za symbol słynną kryształowa czaszkę stwierdzil że kiedyś w mapie kosmosu dostrzegl znajoma czaszke w układzie gwiazd i sam z rozbawieniem stwierdził że to bylo kolejne potwierdzenie skłonności ludzi do szukania znanych im kształtow w obiektach nieożywionych. Czlowiek widzi to co chce widziec i zawsze znajdzie się ,teoria' która to potwierdzi nawet religie sa tu dobrym dowodem-można potwierdzac lub obalać każde twierdzenie. Ja jednak jako sceptyk chcę mieć jakiś dowód.
Bo nawet jeśli się zgodzilibyśmy, że to nie ludzie wycieli precyzyjne otwory to nie ma dowodów na to że to zrobili Kosmici.Rownie dobrze można powiedzieć że zrobił to piorun kulisty albo potwór z Loch Ness.Zawsze latwiej mi uwierzyć w te teorie które brzmią według mnie bardziej prawdopodobnie.Jak dla mnie piramidy sa przykładem geniuszu ludzkiej mysli a nie istot nadprzyrodzonych-obcych czy tez bogów...

użytkownik usunięty
Cadavera

"Przeszukałam Internet i przyznaje - trudno znaleźć ilustracje która jednoznacznie pokazywalaby jak niewolnicy buduja piramidy ale myśląc w odmienny sposób zastanówmy się- jaki byłby sens malowania pracy niewolników? Władcom Egiptu zalezalo na samym rezultacie a niewolnik postrzegany był prawdopodobnie jako niewarty uwiecznienia człowiek."

Z jakiego powodu więc namalowano niewolników ciągnących posąg?


"Kiedys rozgorzala dyskusja bo na Ksiezycu znaleziono njiewielki pagórek ukladający się w kszytałt twarzy. "

Na Marsie.

Jak najbardziej rozumiem fakt, że starożytni byli bardzo pomysłowi i na pewno większość budowli zbudowali sami. Ale mi chodzi o tempo oraz o precyzję oraz rozmiary niektórych elementów, ktore stosowano.
Przykładowo Piramida Cheopsa.

Ilość skalnych bloków 2300 000. Czas budowy 20 lat. Stąd średni czas potrzebny na: wycięcie, obróbkę, transport, ustawienie na miejsce jednego bloku to 4.57 minuty, przy założeniu że pracowano 24 h na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku przez 20 lat. Niezależnie od warunków. A przecież oprócz bloków mamy korytarze, komnaty, sarkofagi

ocenił(a) serial na 3

Oczywiście ze tak. To co jednak przedstawiasz to uproszczone kalkulacje i pewne rozumowanie statystyczne a statystyka wierz mi lub nie to największe kłamstwo ludzkości.
Dodatkowo kto twierdzi że wszystko było wykonywane przez jedna grupę niewolników? A jesli cięciem zajmowała się połowa z nich a reszta układała bloki? Przy dobrym podziale pracy wiele czynności dzieje się równocześnie.Można również zyskać nadwyżkę gotowych bloków tak aby nie było przestoju w pracy.
Co też jednoznacznie miałoby wykazać ze budowanie piramid trwało tylko 20 lat? Można datować pewne budowle ale zdarzają się błędy a określenie przedziału czasu budowania może się opierać ewentualnie po poznaniu tego jak Egipcjanie dzielili czas i lata oraz po ich zapisach co tez nie jest jednoznaczne. Zgodzę sie że nie wiemy jak bylo ale dlaczego zaraz mysleć o kosmitach skoro istnieją inne bardziej realne mozliwości?

ocenił(a) serial na 3

Jak pisał Herodot historyk grecki : ,, Cheops na wystawienie piramidy potrzebował dwudziestu lat. Wszystkim Egipcjanom kazał na siebie pracować. Jednym rozporządzono z łomów kamienia w górach arabskich włóczyć skały do Nilu, innym sprowadzone na łodziach przez rzekę kazał odbierać. Pracowało tak bez przerwy do stu tysięcy ludzi. Budowano zaś piramidę w kształt schodów.'' nie byl oczywiscie świadkiem budowania piramid ale z tego co usłyszał i co sugeruje jego wypowiedź budową piramidy zajmowali sie ludzie.

użytkownik usunięty
Cadavera

Co do budowy Piramidy oczywiście, że był podział zadań. Statystyka w tym przypadku dośc dobrze odzwierciedla tempo w jakim pracowano. Dane które podałem, czyli 4.57 minuty / 1 blok i tak są przekłamane, bo opierają się na założeniu że pracowano ciągle bez żadnej przerwy, w jednostajnym tempie przez całe 20 lat. I to niezależnie od warunków, czyli na przykład wylewów nilu. Przeciwko ogólnie przyjętym teoriom przemawiają na pewno następujące fakty:
- tempo budowy
- precyzja
- istnieją pomijane źródła ( \chitat), które mówią o tym, że Wielka Piramida powstała przed potopem i została zbudowana przez Saurida (zwanego też Hermesem, Sauridem, Enochem )
- w Wielkiej Piramidzie (nie tylko w niej, ale to osobny temat) nigdy nie znaleziono mumii, zatem nie była grobowcem
- istnieją badania naukowe (Robert M. Schoch), wg których Sfinks jest znacznie starszy niż się przyjęło (7000 - 5000 BC) (zbadał stopień erozji i doszedł do wniosku, że musiała tu działać woda, czyli opady, które mniej więcej wtedy występowały na tym terenie)
- zakodowane stałe matematyczne. Nie jakieś skomplikowane wzory jak twierdzą sceptycy, lecz proste stosunki dające proste, lecz bardzo ważne stałe matematyczne. Przykładowo obwód piramidy / wysokość = 2pi, czyli długość okręgu jednostkowego. W podobny sposób znajdziemy w piramidzie np złoty podział.
- niejasna sprawa (prawdopodobnie błąd) z tabliczką zawierającą imię 'chufu', dzięki której uznano cheopsa za budowniczego wielkiej piramidy: http://doernenburg.alien.de/alternativ/pyramide/pyr03_e.php.

ocenił(a) serial na 8
Cadavera

temat już pewnie zarzucony ale dodam coś od siebie bo zadałem sobie trochę trudu na przeczytanie z ciekawości całej korespondencji jak również poświęciłem 3 godziny na film z linku a serial znam..

Co do filmu to niestety nie jest on również w pełni obiektywny jak również nie jest obiektywny serial. Niestety kłania się tutaj trudne słowo HIPOKRYZJA autorowi filmu "debunked". Wyłapuje on fragmenty z serialu, w których to podaje wyjaśnienia pewnych rozwiązań budowlanych nawet nie zadając sobie prostych i prozaicznych pytań: po co coś było budowane, dlaczego z tak dużych bloków (czy nie prościej było budować z mniejszych? a jeśli duże są wytrzymalsze to po co miały by być wytrzymalsze?), w jaki sposób były dokładane do siebie w tak idealny sposób (teoria lin tutaj nie ma zastosowania bo niby jak oni te liny wyciągali spod położonego bloku a technika rolek z drewna jest śmieszna bo przy takiej wadze rolki zostały by wgniecione w ziemię i wtedy o ich toczeniu nie ma mowy) i dlaczego takie megality są spotykane na całym świecie (hasło, że nawet w Rzymie jest argumentem w stylu cukierki są równie słodkie jak czekolada). Wyjaśnia przez 20 parę minut jak niby według niego była budowana piramida podając jak mógł być wybudowany tylko jej fragment i opiera się przy tym takimi samymi argumentami jak panowie z Ancient Aliens. Oni kurczowo się trzymali supertechnologii a ten z kolei tak nie rzetelnych, że również nie sposób się nie uśmiechnąć. Co do kultur to ciekawe, że autor "debunked" nie wspomina słowa o podobieństwach bóstw na całym świecie (bo po co skoro to dla niego niewygodne w jego wyjaśnieniach), które to jakoś dziwnie podobnie wpływały na kulturę i rozwój tamtych ludów. ehh.. Można by tak pisać bez końca. Zarówno film jak i serial należy trzymać na tej samej półce wartości intelektualnej. A na świecie już tak jest, że jak coś ktoś wymyśli to ktoś inny próbuje to obalić.. ale czy nie jest to taki spiritus movens rozwoju..? pozdrawiam

ocenił(a) serial na 8
Cadavera

byłbym zapomniał o fakcie sadzy w piramidzie.. no to już ze strony twórców "debunked" rażące niedopatrzenie.. sadza mogła powstać setki lat po powstaniu piramid choćby w czasach kiedy to nie było latarek a wszystkie miejsca gdzie mogło się znajdować coś cennego były rabowane przy świetle pochodni.. czy też nieco później kiedy to te miejsca odkrywano w celach archeologicznych.. ale.. żeby nie było.. wiele przytaczanych argumentów też ma sens z ich strony jak na przykład rzekomy astronauta starożytny czy też figurka niby samolotu..

ocenił(a) serial na 3
meloman1979

Obie produkcje można ustawić na jednej półce ale to co do kogo trafi bardziej jest kwestią indywidualną.
Stwierdzenie że jeśli pojawi się teoria zawsze musi być też ktoś kto spróbuje ją obalić jest całkowicie normalne i naturalne. Nauka to przede wszystkim dyskusja i dowody oraz konfrontacja z odmiennymi poglądami.
Podobieństwo bóstw w ogólnym zamyśle jest wyraźne ale bóstwa różnych kultur w istocie bardzo się różnią (zwłaszcza w religiach nie Judeo-chrześcijańskich).To podobieństwo według mnie o niczym też nie świadczy co najwyżej o tym że ludzie na przestrzeni dziejów i w różnych kulturach mieli podobne potrzeby duchowe, etyczne i podobne poczucie sprawiedliwości.Często tez ludzie wykazują myślenie życzeniowe zwłaszcza jeśli mówimy o zjawiskach paranormalnych czy też kontaktach ludzi z obcymi- czyli widzą to co chcą widzieć i wierzą w to co chcą wierzyć. Jeżeli ktoś chce coś ,,udowodnić'' na pewno znajdzie na to jakieś ,,argumenty'' i ,,dowody'' oraz grupę zwolenników nawet gdyby to była najbardziej niedorzeczna rzecz.

ocenił(a) serial na 8
Cadavera

"To podobieństwo według mnie o niczym też nie świadczy co najwyżej o tym że ludzie na przestrzeni dziejów i w różnych kulturach mieli podobne potrzeby duchowe, etyczne i podobne poczucie sprawiedliwości" - bardzo nie przemyślana wypowiedź. Podobieństwo dotyczy zbyt wielu kultur, zbyt odmiennych i zbyt oddalonych od siebie nie tylko w czasie. Wspomnę choćby o fakcie jak duża ilość wspólnych szczegółów tyczy się tych bóstw.. od swoich ról, symbole (totemy) czy też co najważniejsze nawet płci (i nie mówię tutaj o dyskryminacji płci w przypisywanych rolach).

" Jeżeli ktoś chce coś ,,udowodnić'' na pewno znajdzie na to jakieś ,,argumenty'' i ,,dowody'' oraz grupę zwolenników nawet gdyby to była najbardziej niedorzeczna rzecz." - zgadzam się ale tylko przy założeniu, że istnieje ta druga grupa, która nawet na białe mówi, że jest czarne ;)

""Przeszukałam Internet i przyznaje - trudno znaleźć ilustracje która jednoznacznie pokazywalaby jak niewolnicy buduja piramidy ale myśląc w odmienny sposób zastanówmy się- jaki byłby sens malowania pracy niewolników? Władcom Egiptu zalezalo na samym rezultacie a niewolnik postrzegany był prawdopodobnie jako niewarty uwiecznienia człowiek."

Z jakiego powodu więc namalowano niewolników ciągnących posąg?


"Kiedys rozgorzala dyskusja bo na Ksiezycu znaleziono njiewielki pagórek ukladający się w kszytałt twarzy. "

Na Marsie. "

Po prostu jakiś artysta z tamtych czasów chciał przedstawić ciągnących posąg. Może to widział i uwiecznił, a nie widział budowy piramid? Może nie żył akurat w czasie ich budowy? A może nie znaleźliśmy takich fresków, a gdzieś leżą pod ziemią? A może po prostu zostały zniszczone przez pogodę, ludzi, zwierzęta, wojny, kataklizmy itp.? Tak samo mogę powiedzieć, analogicznie do posągu i piramid, że jest fresk w katedrze mariackiej przedstawiajacy budowę Sukiennic, a nie ma obrazu przedstawiającego budowę Kościoła Mariackiego, czy Barbakanu. To znaczy, że zrobiła to obca cywilizacja? Patrząc na Akropol czy inne zabytki w samej Europie, co prawda nieco późneijsze, ale dla kogoś nienznjącego historii mogą wydawać się niemożliwe do stworzenia. Grecy i Rzymianie mieli taką technologię, której sami z siebie nie odtworzy 95% niby dobrych architektów, gdyż dziś pracują na gotowych elementach typu komputery, maszyny. Gdyby nie technologia Egipcjan, Greków, Franków, dworzan Ludwika XIV, medyków Fryderyka II niemożliwe byłoby wynalezienie dzisiejszych wynalazków. Ktoś kto wynalazł tablet, czy smartfon nie musi wiedzieć jak działał pierwszy telefon Bella, czy twórca nowego Lamborghini nie musi znać konstrukcji pierwszych automobili. Tak samo było z Egipcjanami. Wszystko jest stopniową ewolucją. Wynalezienie jednego przedmiotu umożliwia ileś pokoleń później wynalezienie kolejnego, potem kolejnego bez znajomosci tego pierwszego.

Jeśli chodzi o Marsa to już dawno to udowodniono, że to złudzenie optyczne, kwestia padania światła. Zrobiono w czasach nowszych zdjęcia tego miejsca z różnych perspektyw i to żadna twarz.

Co do ptaków i samolotów napisałem w innym poście. Dodam, ze ich kształt nie może być odczytywany jako wierny model. W takim razie dlaczego zwierzęta i ludzie w sztuce zrobione w tej samej kulturze nie są wiernymi modelami jak np. posągi greckie. Teorie zapoczątkowane przez Danikena, powielane w Ancient Aliens to tylko teorie, często robione ze względu na lepsze "show".

ocenił(a) serial na 10

Piramidy były elektrowniami. Znajdujemy je na całej kuli ziemskiej oraz na Marsie skąd prawdopodobnie pochodzimy.

Cadavera

bardzo dobrze Cadavera piszesz, zgadzam sie ze wszystkim co napisalas, i odnosnie piramid i odnosnie serialu, mam nadzieje, ze udalo Ci sie obronic juz prace pozdro

Cadavera

Co do niewolników budujących piramidę jest to teoria nieaktualna. Większość robotników była chłopami lub wykwalifikowanymi robotnikami, którym płacono za budowę.

ocenił(a) serial na 7
Cadavera

Nic nie było łatwe. Jesteś po prostu walniętą sceptyczką i tyle w temacie. Od takich medyków i lekarzy broń Boże jak najdalej. Sceptycyzm jest dla idiotów.

ocenił(a) serial na 10
Cadavera

"Nie robili tego dla pieniędzy.Nie robili tego z własnej woli.Nie było to ich hobby.' To akurat jest mit powtarzany od wieków. Spora część budowniczych piramid była tam DOBROWOLNIE i DOSTAWALI zapłatę. Świadczą o tym wykopaliska w rejonach ich obozów, gdzie archeolodzy natknęli się na rzeczy których zwykli niewolnicy NIE MOGLI mieć. Takie rzeczy jak chociażby lepszej jakości miski, pieniądze, biżuteria nie mogły należeć tylko do nadzorców, handlarzy czy architektów bo było ich zbyt dużo. Dodatkowo zapiski skrybów jasno mówią że wielu z Egipcjan specjalnie przybywało z dalekich obszarów żeby pomóc w budowie piramidy gdyż to gwarantowało lepsze miejsce w zaświatach, a w końcu Faraon był Bogiem.

ocenił(a) serial na 4
Cadavera

Niesety twórcy filmu zamiast postarać się o rzetelne przedstawienie argumentów, zbyt często stawiają na tabloidalną stylisykę i szukanie tanich sensacji prezentowanych przez kalejdoskop niejednokrotnie groteskowych postaci. Jeśli kogoś interesują zagadki starożytności polecałbym bardziej prace Grahama Hancocka, Johna Westa czy Roberta Bauvala.

ocenił(a) serial na 3
Larionov

Zauważ że ostatnio reality show i tanie sensacje wkradają się do seriali dokumentalnych.
Pół biedy jeśli w ,the game of stones' poszukiwaczy minerałów na oczach kamerzysty ,okradziono'. Gorzej jeśli przedstawia się kompletne bzdury lub informacje niepotwierdzone. Na discovery jakiś czas temu ukazały sie 2 filmy typu mockumentary : ,,Mermaids: The Body Found''
i ,,Mermaids: The New Evidence'' a od chłopaka ostatnio słyszałam o rzekomym serialu dokumentalnym o rekinach gdzie twierdzono między innymi że megalodon przetrwał po dzień dzisiejszy a rekiny czekają w głębinach na to by zaatakować człowieka i robią to z dzika satysfakcją. przy czym takich właśnie zwrotów używano

ocenił(a) serial na 4
Cadavera

Innym przykładem może być serial "Monster Quest", znany z tego, że wiele obiecuje, a nigdy w nim nic konkretnego nie pokazano. Mnie najbardziej taki styl narracji przeszkadza w zwyłych filmach przyrodniczych, gdzie zwierzęta określa się mianem "morderców" itp. To smutne, ale dzisiejsi twórcy wychodzą z założenia, że jak nie będzie przysłowiowych "cycków i eksplozji" to nikogo nie zainteresują. A przecież sama treść powinna wystarczająco przyciągać widzów.

ocenił(a) serial na 3
Larionov

żyjemy w epoce reality show gdzie skutecznie manipuluje się emocjami widza. W tego typu programach ,dokumentalnych' stawia się znak równości pomiędzy niczym niepotwierdzonymi teoriami a faktami. Ancient aliens jest spektakularnym przykładem gdzie jeśli coś jest trudne do wyjaśnienia to na pewno zrobili to kosmici. Nie doceniamy wybitnych jednostek które żyły także w czasach starożytnych.
Znany badacz zjawisk nadprzyrodzonych Arthur C. Clarke - prawdziwy pasjonat i jednocześnie sceptyk wielokrotnie dowodzil że ludzie widzą to, co chcą zobaczyć niekoniecznie jest to prawda. Człowiek np. w pewnych kształtach doszukuje się znanych przedmiotów i tak oto Aztek ,leci rakietą' na jednej z płaskorzeźb tymczasem prawdopodobnie nie jest to rakieta a symbol drzewa życia symbolizującego przejście pomiędzy światem żywych i umarłych.

ocenił(a) serial na 3
Larionov

Dodam ze tu jest ciekawy link do wiki
http://en.wikipedia.org/wiki/Megalodon:_The_Monster_Shark_Lives
nawet nie wiedziałam ze teraz nazywa się to docufiction a nie mockumentary. Drugi termin jest zdecydowanie pejoratywny a pierwszy ma chyba wyniesć film na płaszczyznę swoistego dzieła sztuki filmowej. Takie programy nie powinny pojawiać się na takich stacjach jak Discovery czy Animal planet albo na samym początku powinno wielkimi wolami być zaznaczone że naukowcy to aktorzy a sam material filmowy i ,dowodowy' są sfabrykowane. O ile takie notki pojawily się ponoć w filmie o megalodonie o tyle w syrenach drobnym maczkiem na końcu zaznaczono tylko że niektóre sceny w filmie są animacjami komputerowymi (zapomniano dodać że naukowcy w tym filmie to aktorzy)

Cadavera

Ale się rozpisujecie xD
Wiem że to głupota ale fajnie teorie dające do myślenia, nie ze wszystkimi się zgadzam i uważam twórców za trochę porąbanych fanatyków którzy wszędzie widza kosmitów xd

ocenił(a) serial na 3
movies_2

ująłeś w kilku zdaniach całą dyskusję XD seriale popularnonaukowe gdzie sa dziwne teorie i gdybanie mogą być bardzo pouczające - polecam serię ,The future is wild' przedstawiająca alternatywne ścieżki ewolucji zwierząt oraz , Wirtualna podróż na planetę Darwin 4' ale istotna różnica polega na tym ze prowadzący cały czas podkreślają że to spekulacje i możliwe zdarzenia a nie potwierdzone fakty.
Bo idąc tropem prowadzących ,Ancient aliens' odpowiedź na pytanie 'Dlaczego ser ma dziury które sa idealnie okragłe?' Brzmi: To na pewno kosmici wycieli je przy użyciu lasera

ocenił(a) serial na 6
Cadavera

Z ciekawością przeczytałam Waszą dyskusję i pierwsze, co mi się na myśl nasunęło to wniosek - jaka by ta seria nie była znakomicie wywiązała się, moim zdaniem, z jednego z najistotniejszych w tego i temu podobnych programach zadania - pobudziła ciekawość, sprowokowała do szukania, poznawania i konfrontowania swoich przemyśleń z przemyśleniami innych.
Mi osobiście przyjemnie oglądało się AA, a że głoszone w serialu tym teorie nie były mi obce, wiedziałam na co się piszę. Dawno temu przeczytałam ze dwie, może trzy prace Däniken'a, które w równej mierze ciekawiły mnie i bawiły, i dzięki nim z góry nastawiłam się "specyficzną" konwencję serii - na "prawdy objawione", mocne naciągania, szczyptę mitów, dużo ciekawych "widoków", sugestywne pytania, a wszystko pysznie okraszone atmosferą tajemniczości. Z tym wszystkim spotkać się można w innych dokumentalnych programach o rzeczach, których nie da się udowodnić, a jedynie można snuć domysły.
Filmik mający jakoby demaskować teorie przedstawione w AA był w moim odczuciu pretensjonalny i tak samo "rzetelny", jak seria, którą obrał na celownik, a przy tym o wiele nudniejszy. Źródła historyczne, są uznawane za źródła do czasu aż nie odkryje się czegoś, co je podważy i to za pozwoleniem grona badaczy. Historia okazuje się być wstydliwą a jednocześnie zalotną kobietą, która pełnię swoich wdzięków odkryje pewnie dopiero w noc poślubną (która nastąpi zapewne gdy znowu nawiedzą nas bogowie, w dniu Sądu Ostatecznego, przyjścia ponownego Mesjasza albo Antychrysta, a może gdy legendarny król Artur powstanie zza grobu, by oczyścić swoją ziemię z najeźdźców).
Póki co... zauważyłam, że kosmici - bogowie byli niebywale wprost pedantyczni (ani śrubeczki po tych swoich machinach, broniach i innych niepojętych sprzętach nie pozostawili), natomiast ludzie - ziemianie byli, są i pewnie będą okropnymi bałaganiarzami - już nie tylko na ziemi ale i poza nią śmiecimy, pewnikiem po to by nasi potomni nie musieli się głowić co do czego i dlaczego było takie a nie inne ;).

Ja się cieszę, że jest tak wiele zadziwiających, tajemniczych, fascynujących rzeczy tu, u nas na ziemi i na pewno na "światach" naszych kosmicznych sąsiadów. Myślę sobie, że o wielu z nich nawet filozofowie nie śnili, a zaraz po tej myśli pędzi kolejna - nie śniło się wielkim myślicielom, ale może śniło się dzieciom? Jak wspomnę dzieciństwo, a już w ogóle opowieści rodziców o ich wyczynach za dzieciaka, nadziwić się nie mogę mnogości pomysłów, zabaw, ogromnej wyobraźni, której nie ograniczają żadne bariery i prawa. Jeśli bogowie nie byli ponadnaturalnymi zjawami, czy kosmitami to na bank byli dziećmi. :)
Pozdrawiam wszystkich poszukiwaczy ;)

ocenił(a) serial na 3
Scathaa

Podoba mi się inny punkt widzenia. Miło spotkać marzycielkę o tak milej, poetyckiej wręcz mowie. ;)
Jak z filmami tak też z książkami. Tematyką zjawisk paranormalnych interesuje się od dłuższego czasu. Jest wiele znakomitych książek traktujących zarówno o kryptozoologii i parapsychologii. Czytając publikacje różnych autorów nie sposób nie zauważyć 2 nurtów : szalony wyznawca i spokojny sceptyk. I przyznam że ten drugi nurt jest mi bardzo bliski. Sceptyk nie ośmiesza nikogo ba czasem wymienia wszystkie możliwe teorie rozpatrując także te najdziwniejsze i to wydaje mi się jest właściwe podejście. Nie odbiera to aury tajemniczości, pozwala gdybać. Jeśli jednak istnieją przesłanki że coś działa w sposób bardziej konwencjonalny nie ma się co dziwić że te teorie będą faworyzowane. I prawidłowo.
Prawdziwym nieszczęściem dla mnie są szaleni wyznawcy którzy wszystko 'mierzą swoją miarą'. Mówią 'to niezbity dowód na to że dinozaury żyją po dziś dzień' 'W dżungli amazońskiej na pewno mieszka pteranodon' i tym podobne. Nie ma za tymi stwierdzeniami żadnych argumentów a przedstawiane są tak jakby były oczywiste . Może i brak mi nuty marzyciela <nie uważam abym miała deficyty w wyobraźni> ale nie wiem jak można mówić o konkretnej aparaturze obcych <lasery> nie mając żadnego dowodu że obcy w ogóle ingerowali w budowę piramid.
Właśnie to jest 'proste myślenie'-nie wiadomo jak powstał projekt to pewnie kosmici. Wszyscy zapominają o tym jak dalece pomysłowi i kreatywni byli nasi przodkowie. Dziś ludzkie umysły są rozleniwione i 'ograniczane' poprzez komputery i maszyny. W tamtych czasach wszystko zawdzięczano pomysłowości, precyzji i sile rąk.Nasi przodkowie i pradziadowie wymyślili wszystko po raz pierwszy i odnoszę się tu także do ery nowożytnej i powstania wynalazków takich jak np. telefon, samolot. Ci ludzie musieli mieć odwagę i wyobraźnię. I jakoś do tego doszli bez pomocy kosmitów

Cadavera

Inżynier Chris Dunn badał piramidy w Egipcie od razu wskazywał ślady użycia maszyn podobnie Flienders Petrie badając egipskie artefakty mówił to samo całkowicie nieracjonalny jest sens piramidy jako grobowca po co budować ją z aż 2.5 mln kamiennych bloków mogli zbudować spokojnie z 10000 bloków też byłaby grobowcem poza tym co takiego ten Cheops zrobił dla Egiptu nic nie zrobił powinni go pochować w dolinie królów byłoby szybciej i prościej mogli wybudować taką piramidę Ramzesowi który więcej zrobił dla Egipstu a jednak siedzi w dolinie królow poza tym za cykle starożytni kosmici jak i debunked wyprodukowały te same osoby przedstawiły historię prawdziwą lub alternatywną by po tym ją całkowicie ośmieeszyć lub zdyskredytować

ocenił(a) serial na 3
mariop025

Pan Chris Dun z tego co wiem jest przede wszystkim mistrzem rzemiosla i starszym mechanikiem a nie archeologiem i historykiem.Jesli chodzi o Pana Flienders'a Petrie i owszem był on historykiem i archeologiem nie mogę jednak odnaleźć jakichś wskazówek aby twierdził że artefakty powstawały przy użyciu maszyn. <proszę o ewentualne źródła i nie chodzi tu o serię Ancient Aliens a o artykuły naukowe lub książki ostatecznie strony internetowe gdzie jest jakaś wspomka na ten temat>.
Jeżeli jedynym argumentem na potwierdzenie podkreślmy HIPOTEZY że piramidy i artefakty budowano przy użyciu nowoczesnych technologii maszynowych ma być niezwykła precyzja wykonania to jest to dość słaby argument. Jako osoba dociekliwa doszukiwałabym się raczej konkretnych dowodów czyli pozostałości owych urządzeń albo niepodważalnych śladów ich działania.

To jak działały tamte kultury jest poza naszymi wyobrażeniami i jeśli chodzi o wszelkie dawne budowle sakralne nigdy nie chodziło o to by wybudować coś 'szybciej' ale o to by było to wielkie, monumentalne wzbudzające podziw innych cywilizacji/wrogów i /lub sięgające nieba a więc godne bogów. W tamtych czasach Faraon był przedstawicielem boga nierzadko był z nim utożsamiany.
Dodatkowo rozumienie symboli jest odmienne! Tam gdzie na malowidłach egipskich dostrzegano małe postaci dźwigające struktury podobne do olbrzymich żarówek zasugerowano że jest to prawdopodobnie sfera otaczająca Ziemię a nie szklana żarówka i zgadzałoby sie to z wierzeniami Egipcjan o powstawaniu świata. Ludzie współcześni widzą to co chcą zobaczyć i w kształtach starożytnych malowideł doszukują sie tego co znają. O takim zjawisku mówił znany badacz amator zjawisk paranormalnych pisarz sci-fi Arthur C.Clarke. Ludzie doszukują sie znanych kształtów w gwiazdozbiorach czy też w nowo odkrytych nieznanych rzeczach. To powszechnie znane zjawisko nazwał potocznie 'widzeniem życzeniowym' i wynika ono z hipotezy matematyka Franka Ramsaya że ludzki umysł ma zadziwiającą zdolność wyodrębniania form z chaosu. Najprostszym przykładem jest nazywanie gwiazdozbiorów.

Jeśli chodzi o stwierdzenie że te same osoby stworzyły obie serie- nawet jeśli; myślę że tylko przysłowiowa krowa nie zmienia poglądów.

Cadavera

ale pewnie w pismo święte i w cuda tam zawarte pewnie wierzysz i ziemia ma 6000 lat dlatego piramidy nie mogą być starsze niż 2500 lat widzenie życzeniowe czyli konkretnie pareidolia nie ma tu nic do rzeczy

ocenił(a) serial na 3
mariop025

Wiara to nie jest kwestia WIDZENIA życzeniowego. Tak wierzę może nie we wszystko ale generalnie to tak :) Nie widzę jednak żadnego związku pomiędzy ufoludkami a postaciami z Biblii. Wszak o ufoludkach nawet nie ma nigdzie jednoznacznego zapisu, żadnych legend, malowideł itd. Nic.Kompletnie nic. Same domysły ludzi którzy uważają że wszystko zrobili kosmici.

Cadavera

Biblia to też tylko domysły i przypuszczenia same nierealne rzeczy gadanie z płonącym krzakiem zamiana wody w wino uzdrawianie czy chodzenie po wodzie

Cadavera

Związek pomiędzy postaciami z Biblii (znakomitą większością z nich bo postaci i faktów potwierdzonych historycznie jest tam garstka) a ufoludkami i dziełami o ich dokonaniach jest oczywisty - nie ma żadnego dowodu na ich potwierdzenie oprócz niezweryfikowanych opisów w dziełach je opisujących ;)

ocenił(a) serial na 3
TruR

Dziękuje dziękuje i jeszcze raz dziękuję :) ale ten post należał się raczej mariop025 :) bo dla mnie to co napisałeś jest oczywiste.

Cadavera

Nie ma za co ;)
to zwykła procedura 'bodziec - reakcja' na:
"Nie widzę jednak żadnego związku pomiędzy ufoludkami a postaciami z Biblii"

ocenił(a) serial na 6
Cadavera

Nie obejrzałam AA od deski do deski, bo za wiele było tam powtórzeń, nie mniej nie natrafiłam na twierdzenie, jakoby dinozaury przetrwały do dzisiaj, nie w swojej dawnej formie. Nie poczułam się też obrażona i nie wiem czym panowie od kosmitów mogliby kogokolwiek obrazić. Dla mnie od samego początku było oczywiste, że wszelkie "dochodzenia" będą miały kres w twierdzeniu, że kosmici ingerowali w nasz świat. Dziwiłoby mnie natomiast gdyby prowadzący próbowali dowieźć czegoś wręcz przeciwnego. To jak z każdą wiarą - jak coś wierzymy, we wszystkim widzimy przejawy tej wiary. Kosmiczne wytłumaczenie naszej historii jest dla mnie o wiele wiarygodniejsze niż np. biblijne, ale... ponieważ mój umysł działa nieco bardziej krytycznie niż, jak mi się wydaje, umysły panów od kosmitów, to czerpię różne informacje z różnych publikacji czy to książkowych czy telewizyjnych i przepuszcza je przez sito tego wszystkiego, co udało mi się samej dowiedzieć albo wymyślić tworząc własne teorie. Ja w przeciwieństwie do Ciebie wolę od sceptyków "szalonych wyznawców". Przy czym ani jedni ani drudzy nie cechują się dystansem, o którym piszesz. Słowo - ani jednego "sceptyka" nie poznałam, który by w swoich badaniach wykazał wszystkie dostępne "możliwości", że o zahaczaniu o najdziwniejsze nie wspomnę. Jest to zresztą wg mnie zupełnie niemożliwe. Oba "gatunki" naukowców muszą istnieć, by być dla siebie siłą napędową, tak to widzę.
Ja podobnie jak Ty interesuję się zjawiskami wymykającymi się racjonalnym wyjaśnieniom i to od dawna. Kiedyś pewne aspekty tych zjawisk przyjmowałam, jako coś zupełnie naturalnego, potem w miarę gdy umysł mój dojrzewał i wzbogacał się o wiedzę zaczęłam patrzeć na niektóre rzeczy zgoła inaczej. Nigdy się nie wyzbyłam wiary, a to, że czegoś nie da się dotknąć, zmierzyć i zaklasyfikować nigdy nie znaczyło dla mnie, że tego czegoś nie ma.
Zainteresowanie historią rzuciło cień na moją ufność w to czym jesteśmy powszechnie karmieni. Postępowanie historyków często bywa zbyt zachowawcze. Nie poruszają wątków o istnieniu których doskonale wiedzą ty, a które mogłyby zburzyć od dawna utrwalaną "wiedzę". Teraz oczywiście jest o niebo trudniej, gdyż każdy może swoje badania przekazać do opinii publicznej nie zważając na krytykę i etykietki, które zostaną mu przypięte. Dlatego wolę tych szalonych wizjonerów, ślepo zapatrzonych w obrany cel, wychodzących naprzeciw temu, co znamy, drążących, pytających i nie bojących się podawać nawet najbardziej nieprawdopodobnych teorii. Zawsze pamiętam, że Troją była kiedyś jedynie mitem, tak samo jak królestwo Minosa. Dzisiaj mamy i Troję i pałac Minosa, który rzeczywiście wygląda jak labirynt.
Gdy parę lat temu studiowałam wszystkie możliwe do znalezienia przeze mnie materiały o Atlantydzie natknęłam się na wiele dziwnych i wyśmianych przez grona naukowców teorie, które dały mi wiele do myślenia. Dotąd część z nich w żaden sposób nie została potwierdzona, ale kto wie, czy kiedyś nie będą? Nie mam na myśli UFO teorii, ale że w odległych czasach - znacznie odleglejszych od datowania na dziś dzień "pojawienia się" wysoko rozwiniętego człowieka - mogły istnieć cywilizacje wysoko rozwinięte - również technicznie, co nie musi znaczyć, że tak samo, jak my dzisiaj (ich "techniczność" nie musi być koniecznie tą "technicznością", którą znamy dzisiaj). Te cywilizacje mogły ulec zagładzie w wyniku czegokolwiek, co tylko może doprowadzić do "zagłady" . Myślę sobie, że gdyby dzisiaj doszło do np. wybuchu super wulkanu, którego konsekwencji możemy się teraz tylko domyślić, ale zakładając te najgorsze scenariusze (filmów o tym jest cała masa), można by przypuszczać, że byłby to kres naszej cywilizacji. Z pewnością nie nagły, ale ciąg zdarzeń po wybuchu doprowadziłby do globalnego wymierania i ludzi i zwierząt i roślin, pewnie nie wszyscy by zginęli, ale ci, którym udałoby się przetrwać o przetrwanie to walczyliby porzucając wszystko inne - myśl o luksusach, odkryciach, rzeczach abstrakcyjnych itd. Mijałby pokolenia, które walczyłby z nieprzyjaznym klimatem, głodem, które wszelkimi środkami próbowałby zapewnić sobie minimum, by przetrwać i tylko w nielicznych spokojnych chwilach snuto by opowieści o dawnych dziejach, o miastach - rajach, w których żyli ludzie sprzed końca czasu, o statkach latających do gwiazd, sprzętach, które czyniły życie przyjemniejszym. Jak myślisz ile czasu potrzeba, by to co mamy dzisiaj, a co uległoby zniszczeniu, stało się dla potomków garstki ocalałych mitem, legendą a może zalążkiem religii?
Może więc nie kosmici a my sami sprzed jakiejś dawnej katastrofy pozostawiliśmy po sobie ślady pamięci naszej niegdysiejszej wielkości?

Jeśli chodzi o badania naukowe, to trudno, naprawdę trudno porównać te dotyczące medycyny z tymi dotyczącymi historii. Nie wiem, jak to wygląda w naukach ścisłych w tym i medycynie, mogę jedynie snuć domysł, ale jeśli chodzi o historię, to czasem cała biblioteka prac nad jedynym odkryciem, może okazać się błędem w świetle najnowszego. Zwłaszcza gdy mowa o czasach odległych. W badaniach historycznych jest o wiele więcej gdybania niż może się zdawać . I nie tylko gdybania. Wiele rzeczy się po prostu zataja, bo nie pasują do przyjętej koncepcji. I tylko dziwię się... bo początek jest przeważnie bardzo podobny - fascynacja. Jest się młodym pełnym ideałów i zapału, a potem z czasem przychodzi rutyna po drodze pewnie parę ślepych zaułków, parę niepowodzeń i człowiek w końcu zapomina o początkowej fascynacji i wtapia się w masę utartych schematów i podąża wydeptanymi już ścieżkami. Historia nie ma na celu ratowania życia, to też jej badania nie potrzebują takich zabiegów jak w przypadku medycyny.

ocenił(a) serial na 3
Scathaa

Przykład z dinozaurami nie opierał się na AA tylko publikacji jednego pana z grona 'szalonych wyznawców' jako przykład absolutnego zaślepienia jakimś idee fix . Zgadzam się z Tobą, że obie strony muszą istnieć i całkiem naturalne że jedna i druga strona znajdzie swoich zwolenników pośród laików takich jak Ty czy ja.
Jeśli chodzi o medyczne odkrycia naukowe znam to z autopsji ponieważ na tym opierała się moja praca magisterska. Wiele działań pewnych leków oparte jest na domysłach-bez dokładnego wyjaśnienia mechanizmów działania. To może byc szokujące ale to szczera prawda. Przykład - slawetna 'tabletka po' o której ostatnio znów glośno nadal sa osoby które błędnie zakładają ze może mieć wpływ na implantacje zarodka i być pewną forma aborcji. Tymczasem wszystkie badania prowadzone na przełomie ostatnich 5 lat w tym te przeprowadzone w 2013 roku udowadniają jednoznacznie że nie ma takiego wpływu a wręcz nawet przeciwnie-jak już dojdzie do implantacji podtrzymują ciążę. Takie jest oficjalne oświadczenie FIGO <International Federation of Gynecology and Obstetrics>.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones