Stara baśń
2004 - 2005
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Rankingi
- Pozostałe
powrót do forum serialu Stara baśń 
ocenił(a) serial na 7 
ocenił(a) serial na 7
De facto reżyserska wersja filmu kinowego. O zaletach i wadach filmu wspominałem w recenzji kinówki. Narzekałem na zmarnowaną szansę stworzenia pogańskiego eposu narodowego, czyli czegoś zupełnie nowatorskiego w naszej kinematografii, przeżartej do cna konformistycznym katolicyzmem. Hoffmann miał chyba zamiar nakręcić coś w tym stylu, o czym świadczą choćby kwestie narratora, z nostalgią wspominającego czasy "świętych Dębów". Ale wszystko rozmyło się w rozpaczliwej próbie stworzenia widowiska dla każdego, dla babci i dla wnuczka, dla dziatwy szkolnej i moherowych beretów pospołu. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że właściwym i wdzięcznym targetem byłyby środowiska neopogańskie, związane z muzyczną sceną folkową i metalową (niektóre odmiany black, również gotyk). Od lat czekają one na swój film kultowy, tymczasem mimo najszczerszych chęci trudno im będzie utożsamić się z komercyjną papką, jaką serwują nam polscy twórcy filmów historycznych (nie tylko w tym przypadku).
Czy wszystko stracone, wszelka nadzieja pogrzebana? Otóż nie! Na ekranizację wciąż czeka Lilia Weneda, niezwykły dramat Juliusza Słowackiego ukazujący zagładę pogańskiego ludu Wenedów. Z tego można wykroić kawałek brutalnego i przesyconego mistycyzmem kina! Jeśli musimy się przy tym na kimś wzorować (dobre wzory to żaden wstyd), niech będzie to APOCALYPTO Gibsona oraz serial ROBIN HOOD (pierwsze odcinki z Michaelem Pread'em, bo wraz z nadejściem Jasona Connery twórcy zaczęli kibicować chrześcijaństwu i ogólnie zrobiło się mniej ciekawie).
Debiutanci narzekający na brak chwytliwych tematów, nie szukajcie dłużej, oto materiał dla Was! Za jego podjęcie gorliwi wyznawcy Swarożyca będą Wam dozgonnie wdzięczni!
Dodatkową zachętą niech będzie krótki opis arcydzieła naszego Wieszcza (Wikipedia, stan z 25 II 2008):
"Akcja utworu rozgrywa się w rejonie jeziora Gopło, w czasie przedhistorycznym. Ukazuje najazd Lechitów na Wenedów. Wenedowie ponoszą rozpaczliwą klęskę, której przyczyną jest nieokreślona klątwa; naród ten nie może być w żaden sposób ocalony – jedynie królewska harfa mogłaby go zbawić, lecz nie zostaje odebrana z rąk Lechitów. Harfa ta symbolizuje poezję tyrtejską. Sens beznadziejnej klęski rozumie tylko jedna z dwóch córek króla – Roza Weneda, która ma urodzić mściciela ginącego narodu.
Tragedia podbitego narodu Wenedów przedstawiona jest w utworze w stylistyce bliskiej mitologii celtyckiej, osjanizmowi i mitologii germańskiej."
Niech mi ktoś teraz powie, że nie brzmi to co najmniej intrygująco! A więc do dzieła, Młodzi Zdolni, "Lilla" czeka na Wasze kreatywne podejście!
Skoro wydaje się na powstanie takiego filmu miliony to oczywiste, że on musi być skierowany dla każdego. Prywatni producenci wykładający kasę chcą na tym zarobić a i publiczne pieniądze muszą być tak wydawane aby nikt nie miał większych uwag.
Środowiska neopogańskie, "od lat czekające na swój kultowy film" kompletnie nikogo nie obchodzą. Są nieliczni a co za tym idzie nie da się na nich zarobić. Po co wydawać miliony na film skierowany do tak wąskiej grupy? Jak chcą mieć kultowy film o niech zrzucą się na kamerę i sobie go nakręcą.
Chociazby po to, żeby fala schematycznej i wypranej z głębi filozoficznej popkultury nie zalała takich małych wysepek, będących przystanią dla ludzi, którzy w kinie szukają czegoś więcej niż obżeranie się popcornem podczas śledzenia efektów specjalnych czy sztucznych emocji oscylujących w przeważającej częście wokół wątków miłosnych ;)
Czyli sugerujesz, aby wydawać miliony (publicznych pieniędzy) aby stworzyć film dla środowisk neopogańskich? Aby ta wąska grupa miała swój film?
Świetnie, za chwilę każda mniejszość i każde środowisko będzie czuło się pokrzywdzone. Każdy będzie chciał swoją megaprodukcję - transseksualiści, cukrzycy, syfilicy, może kombatanci z Iraku, miłośnicy jazzu... Wszyscy oni mają dosyć amerykańskiej komercji.
A ponieważ Polska to kraj tak bogaty, to można sobie kręcić drogie filmy jak 'Stara baśń' właściwie codziennie. Już w poniedziałek rusza kolejna megaprdukcja, której akcja będzie się rozgrywała w XV wieku - film będzie kierowany do miłośników pudli, którzy podobnie jak środowiska neopogańskie czekają na swój film.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
