Serial jest rewelacyjny. Szkoda, że po jednym odcinku tygodniowo tylko HBO serwuje. Ja mam poglądy takie jak główna bohaterka, i Trumpa równie żarliwie nie cierpięęę, ale nie dlatego serial uwielbiam. Ja nie widzę zmiany kierunku, odcinek był dość przwrotny. Choć gdzieś czytałam, że wymuszono niemal na nich, by nieco przystopowali z tym waleniem w Trumpa. Może stąd ten twist. Ale coś jest w Twoim stwierdzeniu - o tych fiołkach w Neapolu..Pozdrawiam. :-)

To co w końcu się stało pod koniec 3 sezonu? Ten Swat rzeczywiście wtargnął do jej domu, czy miała jakiś wylew czy zawał i to się jej przyśniło? W 1 odcinku 4 sezonu jest mowa, że była na 9 miesięcznym urlopie. Czyli coś jej było

Tak. Naprawdę SWAT do nich wchodzi i w tym momencie kończy sie 3 sezon. Tylko ja zapomniałam zupełnie o tym , bo to chyba był rok przerwy, i dopiero potem sprawdzilam odcinek ostatni z Trójki. :-)

Też tak myślałam. Oglądam ten serial z mamą i lubimy... Oglądaliśmy ten Żonę Doskonałą, więc postacie z tego serialu nie są nam obce. To tak na marginesie:) Co do trzeciego sezonu to musiałyśmy go sobie przypomnieć i obejrzeć wszystkie serie. Jednak myśli się, że wszystko się pamięta, a jednak detale uchodzą z powietrzem:). A ten SWAT to pewnie w akcie zemsty wysłały te kobiety z byłej grupy Diane, tak mi się wydaje. Albo inni wrogowie kancelarii, ale to wydaje się mniej prawdopodobne

Zdaje się, że tu chodziło o jej męża i o to, że wykazał się zbyt małym entuzjazmem, pracując pośrednio dla Trumpa...coś z polowaniem, gdzie on jako fachowiec od broni się udzielał, już nie pamiętam dobrze. Wcześniej, jest scena, którą ona widzi w relacji telewizyjnej: wypraszają go z jakiejś imprezy Trumpa.....Ja to z tym łącze. Chyba.

Po czterech odcinkach 3 serii nam totalne zniechęcenie do dalszego oglądania.
Tak jak dwa pierwsze sezony łykałam na bezdechu, tak teraz coraz bardziej uważam, że szkoda czasu