PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=746309}

Shadowhunters

6,5 24 931
ocen
6,5 10 1 24931
Shadowhunters
powrót do forum serialu Shadowhunters

beznadziejna gra aktorów, same efekty "specjalne" pozostawiają wiele do życzenia, słabo rozwinięte postaci, o samej fabule nie wspominając. Czy tylko mi się nie podoba?

klasasp10

Obejrzałam 1 odcinek, drugiego jeszcze nie, bo się boję(:P). Pierwszy odcinek to po prostu porażka. Nie mam zamiaru czepiać się tego, że odeszli od książki, bo spodziewałam się tego. Jednak to serial, a nie film. Eh...kiedy zobaczyłam po raz pierwszy jakich aktorów wybrali byłam zadowolona. Ich wygląd według mnie pasował idealnie, co było miłą odmianą po filmie. Martwiłam się tylko,czy dadzą radę aktorsko. Nie dali. Chyba oprócz aktora, który gra Simona, nikt tam grać nie potrafi. A najgorsza jest aktorka, która gra Clary. To jakaś porażka. Jej zachowania wzbudzały we mnie politowanie i śmiech. Naprawdę nie dało się znaleźć kogoś lepszego? A teraz przejdę do scenariusza, który najwyraźniej pisała dwunastolatka. Czy oni sobie jaja robią? Nad tym co bohaterowie wypowiadali podczas odcinka można tylko załamać ręce. TRAGEDIA.
Efekty specjalne również kiepściutko. Gdy demony jeszcze dają jako tako radę, to magia Magnusa wygląda po prostu tanio.
Nie mam pojęcia, czy będę oglądać dalej. Chyba poczekam z nadzieją na jakieś lepsze recenzje dalszych odcinków. Jeśli kolejne będą tak słabiutkie odpuszczę sobie Shadowhunters na rzecz innych seriali.

ocenił(a) serial na 7
klasasp10

No niestety, wygląda na to że Dary chyba nigdy nie doczekają się dobrej ekranizacji i nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale zaczynam doceniać film :) W filmie przynajmniej były dobre efekty i Instytut też wyglądał dobrze, a tutaj nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Co do aktorów to Izzy i Alec są ok, ale reszta.... No serio nie było gorszej aktorki dla Clary ? mam wrażenie, że każdy by to zagrał lepiej, bo wszystko w niej jest denerwujące- głos, mimika, wygląd, ona w ogóle przypomina lalkę. Raczej będę oglądać serial, chociażby po to żeby pośmiać się i zobaczyć co tam jeszcze wymyślą i jakie zmiany wprowadzą.

alka893

Dokładnie. Ekranizacja Darów raczej nie doczeka się dobrej ekranizacji.Książki już zawsze pozostaną najlepsze.
Ja też po obejrzeniu odcinków zaczynam doceniać film,choć byłam nim troche rozczarowana.Kiedy przyjrzy się bliżej widać,że serial pozostawia wiele do życzenia.

ocenił(a) serial na 8
klasasp10

Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził, taka sama wielka fala hejtów była gdy wychodził film. Prawda jest taka że nic nigdy nie dorówna książce. Ale jak ktoś z góry zakłada że film/serial będzie beznadziejny to nic dziwnego że potem tak jest. Według mnie serialowy Jace jest bardzo dobrze dobrany, mimo całej miłości do Jamiego, Dominic jest 'większy' co bardziej oddaje opis w książce no i jak na razie potrafi rzucać charakterystycznymi ironicznymi tekstami. Trochę słabiej wypada postać Clary, tutaj akurat Lilly wizualnie i aktorsko ma przewagę. Kat kreauje Clary na słodką 18nastkę i to mi nie za bardzo pasuje. Aleca wg mnie nie można było lepiej dobrać, wieczny foch na twarzy Matta rozbawiał mnie z każdą sceną i widać było też jakie uczucia żywi do Jace po jego samym zachowaniu, tak samo z Isabelle, Emeraude jako niesamowicie piękna kobieta idealnie pasuje do tej roli, sposób w jaki flrtuje z Simonem jest po prostu rewelacyjny. Alberto jako Simon też mi odpowiada, taki milutki, nieszkodliwy i słodki myśle ze ten aktor jeszcze nam sporo pokaże po swojej przemianie. Widzieliśmy też Raphaela który całkiem ciekawie wypadł w swojej scenie, Jocelyn i jej podobieństwo do Clary no i fajna scena pokazująca że też nalezy do tego świata. Nie mogę sie jednak przekonać do aktora grającego Valentina, jakoś Johnatana chyba nie da rady przebić ale zobaczymy co będzie dalej. Jak na razie nie wiele scen z Lukiem ale dosyć pozytywne odczucia co do aktora mam. Co do efektów specjalnych, mi się jak na razie podoba, mimo że w książce nie było to tak 'nowoczesne' to uważam że dodaje to jakiejś atrakcyjności do serialu. Akcja w klubie tez nie była moim zdanie przesadzona, widziałam w różnych serialach dużo gorsze sceny tego typu i jakoś wszyscy byli zadowoleni. To są wyłącznie moje odczucia i nie każdy się musi z tym zgadzać oczywiście :) Serial dla mnie jak na razie na plus, dopiero obejrzeliśmy 2 odcinku więc nie oceniajmy 'książki po okładce' zobaczymy jak to wszystko dalej pójdzie :)

ocenił(a) serial na 9
Niccolle

Wszystko co chciałem sam napisać napisałaś właśnie przede mna zatem w stu prockach się z Tobą zgadzam.Coraz ciężej jest zaskoczyć czymś nowym widza ale osobiście uważam, że fala krytyki jest przesadzona i to grubo.

ocenił(a) serial na 7
klasasp10

Moim zdaniem ten serial ma całkiem dobry potencjał. Od początku było wiadomo, że serial z książką nie będzie miał dużo wspólnego, ale jaki byłby sens tworzenia czegoś identycznego? Wtedy nie byłoby tej ciekawości co dalej się wydarzy, a chyba o to w serialu chodzi? Wtedy serial byłby nudny, bo wszyscy by wiedzieli co dalej. Przynajmniej te osoby, które przeczytały książkę. Efekty słabe? Moim zdaniem wyszły dobrze. Po obejrzeniu zwiastunów miałam obawy, że będzie to jeden wielki kicz. Poza tym nie porównujmy serialu, a raczej jego dwóch odcinków do filmu. To są całkiem dwie odrębne rzeczy. Jeśli chodzi o aktorów, dobrani są idealnie, a sama ich gra nie jest zła. Nawet Kat grająca Clary sobie poradziła, chociaż w zwiastunach wypadła nie najlepiej. To dopiero początek, pierwszy sezon. Mi się podoba i cieszę się, że mogę przeżywać historię moich ulubionych bohaterów na nowo, mimo że jest to trochę coś innego niż w książkach :)

ocenił(a) serial na 5
klasasp10

Czy tylko ja ma wrażenie jakby Clary była w perułce?

Trochę niestety ten kolor włosów nie pasuje aktorce i jest zbyt sztuczny i drażni mnie jej głos.
Całośc wyglada trochę niskobudżetowo,ale do przezycia jeśli gra aktorów będzie lepsza.

Na razie wg mnie nie ma żadnej chemii między Clary i Jasem a w książce wrecz wyczuwało się ten magnetyzm między nimi.

Jace bardziejh podobał mi się w filmie,ale ten jest do przezycia.
I poza Clary po obejrzeniu 2 epków myśle,że aktorzy wizualnie sa spoko (no moze poza CZARNOSKÓRYM Lukem) ;

klasasp10

Ej ale ogarniacie wszyscy że były dopiero 2 odcinki nie? :D Jeszcze BARDZO dużo może się zmienić... jak można mówić o słabo rozwiniętych postaciach po obejrzeniu JEDNEGO odcinka? Trochę tu dramatyzują wszyscy. Mi osobiście aktor grający Jace'a ABSOLUTNIE nie pasuje ale jakoś bede z tym żyć. Zobaczymy jak się rozwinie, może będzie lepiej ;)

ocenił(a) serial na 3
klasasp10

Efekty specjalne TRAGICZNE, za każdym razem jak działo się coś "magicznego" wybuchałam gromkim śmiechem.. Broń nocnych łowców wyglądająca jak miecze świetlne, serio? Instytutowi został odebrany cały "urok" i klimat. Gra aktorska głównej bohaterki.. Bez komentarza.. Serial moim zdaniem ratuje jedynie Simon i Alec.. Obejrzałam 2 odcinki i raczej do zobaczenia reszty się nie zmuszę. Wolę pozostać przy książkach i wrażeniu jakie po sobie zostawiły, nie mącąc tego, ewidentnie słabym serialem... Dałam 4, choć sama się dziwię.. Stało się tak pewnie przez sentyment do serii książek.. Chociaż, zastanawiam się czy to ja po prostu nie jestem już "za stara" na tego typu seriale.. :)

ocenił(a) serial na 6
klasasp10

Mam takie dziwne wrażenie że scenarzyści przeczytali książkę(a raczej spytali się asystenta o czym to jest), i zaczęli w prowadzać poprawki: "Luke księgarzem? Nudy! zrobimy z niego policjanta... najlepiej czarnego!" " Instytut ma być pusty? bzdura, ściągnijcie statystów, na ekranie ma się dziać! " " i jak ta dzieciarnia ma wiedzieć z kim się bić? ściągnięcie parę bajeranckich ekranów, nie zaszkodzi!" "A jak już jesteśmy przy zabawkach, to zróbmy żeby mogli schować miecze do kieszeni..." już po pierwszym odcinku było widać że nie warto się łudzić na zgodność z książką. Może wyjdą z tego całego majstrowania obronną ręką, a może tylko bardziej się pogrążą. Pożyjemy zobaczymy

ocenił(a) serial na 7
klasasp10

Dziwi mnie tyle krytycznych uwag po obejrzeniu ZALEDWIE dwóch odcinków.

ocenił(a) serial na 5
bierzmak

No to pomyśl ile ich może być po całym sezonie. Dodatkowo oglądalność nie jest taka jak np. TWD co przy jego oglądalności byłoby katastrofalne dla serialu.

HIKOL

Czuję, że po pierwszym sezonie zostanie usunięty. Najbardziej nie pasuje mi Jace - to taki mięśniak, zero emocji.

Krytyczna_1999

możliwe... i takim oto sposobem pewnie zaprzepaszczą świetną serię, bo kolejnej szansy nie będzie

klasasp10

Akcja zapiernicza strasznie. Jak tak dalej pójdzie to w 5-6 odcinkach zostanie przerobiony pierwszy tom. Choć "przerobiony" to za duże słowo - zostanie odfajkowany po łebkach. Gdybym nie czytała, nie miałabym pojęcia co się dzieje, czym jest Clave? Alec o nim wspomniał, ale bez żadnego wyjaśnienia. Wszystko dzieje się za szybko, Clary biega jak opętana, ok była zaskoczona przez moment, ale za chwilę leci gdzie ją Jace pokieruje albo i bez tego. Isabelle jest spoko, ale ciut za bardzo nachalna, ona w książce miała klasę. Jace nie jest chudym i aroganckim chłopaczkiem, tylko napakowanym i podstarzałym Kenem. Alec bardzo na plus i o dziwo Luke. Clary to jest jakaś porażka. Simon - może być. Nie wiem po co rozbudowali postać Dot, bo moim zdaniem tylko przeszkadza. A Hodge... ekhem, spuszczę na to zasłonę milczenia.
Ale ponad wszystko... CZARNOBYL? Seriously...?

girl_with_tattoo

aha i miecze otwierane na wzór mieczy świetlnych...? LOL.

ocenił(a) serial na 3
girl_with_tattoo

Dokładnie tak! Miecze prawie doprowadzały mnie do płaczu.. Oczywiście ze śmiechu.. A ten Czarnobyl.. Serio myślałam, że się przewidziałam albo że to jakiś żart. No i Magnus czarujący kolorowym dymkiem.. T_T

ocenił(a) serial na 5
klasasp10

Moim zdaniem ten serial TYLKO I WYŁĄCZNIE ratuje Simon i Alec, którzy są 624642 razy zabawniejsi od jace'a oraz cisi bracia, którzy rzeczywiście byli przerażający. Dobra robotę odwalili aktorzy drugoplanowi czyli Luke i Jocelyn, ale po co ta DOT?! Sam Valentine cóż, na pewno nie ma tej gracji, ale nie jest zły. Magnusa nie mogę ocenić, bo za krotko grał, ale po tych kilku fragmentach był tez całkiem okej. Clary i jace... głowni bohaterowie, którzy powinni sprawaiac, ze będziemy chcieli oglądać ten serial to totalna porażka. Irytują na każdym kroku. Instytut przez ta cala nowoczesność wygląda jak jakiś biurowiec i czemu do cholery oni mówią, ze musza zgłosić do centrali, a nie Clave?! Poza tym brakuje Churcha.

ocenił(a) serial na 3
klasasp10

nie polecam. 3 to i tak bardzo zawyżona ocena, tylko ze względu na sentyment do samej historii. Na prawdę jeśli ktoś jeszcze nie oglądał a czytał książki, dla własnego dobra niech nie ogląda. Po obejrzeniu 1 odcinka, jestem w szoku jak można zrobić takie...... coś.

ocenił(a) serial na 7
klasasp10

Kurcze, obejrzeliście dopiero dwa odcinki (przynajmniej większość z Was, w tym również ja), a już oceniacie, jak po obejrzeniu całości. Seria liczy 13 epizodów, więc to chyba normalne, że nie od razu wszystkie relacje, zależności będą nakreślone w pełni.

Bronicie filmu, który nie był wcale wysokich lotów, zwłaszcza dla osób znających książkową serię. Czepiacie się obsady, chociaż Waszym głównym/jedynym argumentem jest to, że "nie są obsadą filmową". Na serio spodziewaliście się, że kilkanaście osób znajdzie w tym samym momencie czas, żeby związać się drugi raz z projektem, który będą musieli opowiadać na nowo? Dominic to nie Jamie, Kat to nie Lily... Ile można tego wysłuchiwać? Macie ewidentny problem z przystosowaniem się do zmian. Uwzięliście się na Luke'a, bo jest czarny i zajmuje się czymś innym, niż napisano w książce. Pomysł z policjantami jest dla mnie jak najbardziej na plus, myślę że wzięli pod uwagę to, że stado wilkołaków miało swoją kryjówkę właśnie na posterunku policji - czemu tego nie wykorzystać? Valentine był szaleńcem, Alan to dobry aktor i świetnie do tej roli pasuje. Idealnie dopasowani Alec, Simon i Izzy. Clary w wykonaniu Kat nie powala na kolana, ale nie skreślam jej do końca. Tak samo jak Dominika. Ma swój pomysł na Jace'a, cieszę się, że gra inaczej od Jamiego. Jace był przecież uważany za zwykłego mięśniaka z rozdmuchanym ego i myślę, że tak powinno być.

Nie zapominajcie, że to jest serial. Do tego pierwsza seria. Budżet nie jest porównywalny z filmowym, trzeba się dostosować do kosztów. Biorąc pod uwagę czas trwania odcinka dostaniemy łącznie blisko 9 godzin materiału. Wystarczająco dużo na rozwinięcie fabuły i postaci. Nie sądzicie, że przenoszenie książki na ekran słowo w słowo jest bez sensu? Zero zaskoczenia, zastanawiania się, co będzie dalej. Oglądanie polegałoby na cytowaniu z wyprzedzeniem kwestii aktorów. Tak ma być lepiej? Twórcy mają swoje spojrzenie na temat, Cassie nie miała nic przeciwko zmianom w serialu, liczy się przecież efekt końcowy. W momencie ogłaszania castingowych wyborów i kręcenia serialu nie mogłam pojąć, dlaczego wszystkie informacje są z góry negatywnie przyjmowane. "Ten aktor za brzydki, powinien zagrać inny, Clary ma zły kolor włosów, chcę serialowego Magnusa, to będzie żenada" - przepraszam bardzo, ale czy kolor włosów ma decydować o ocenie serialu?

Askaaaa

Przeczytałam wszystkie wypowiedzi w tym wątku i chyba coś ci sie pomyliło. Tutaj nikt nie marudzi, że aktorzy nie są ci sami, bo znaczna część ludzi wręcz uważa, że tamci nie byli wcale super. Tak więc raczej niewiele ludzi spodziewało się, że stara obsada tu zagra. A fakt porównywania? Skoro mamy dwie wersje tego samego to logiczne, że porównania przychodzą naturalnie. I to nie jest żaden problem z przystosowaniem sie do zmian. Swoją drogą, skoro film śmiało można ocenić jako porażkę po 1,5h trwania, to dlaczego nie można oceniać serialu którego dostaliśmy już dokładnie tyle samo czasu antenowego? Niejeden serial zdjęli już po kilku odcinkach nawet nie dokańczając sezonu, więc ja bym nie była taka pewna, że to dopiero pierwsza seria.
Zmany fabuły są jak najbardziej dopuszczalne, ale nie w tak dołujący sposób. Na przykład zmienili całą koncepcję instytutu, mimo że kłóci się to teraz ze wszystkim innym (Jak ktoś pisał, czemu nie używają broni palnej skoro mają superkomputery? No i zakładam, że w instytucie jest ze 20 osób, ale to nasza paczka będzie latała i ratowala miasto - a co z resztą? Od czego oni tam są? Telemarketerzy? Obsługa klienta?)
Myśle, że pani Cassie jednak nie za wiele miała do powiedzenia i przy filmie i przy serialu ;) A przecież nie powie, że jest zrobione do kitu, bo to dla niej antyreklama.
A od siebie dodam, że niestety ale po tych dwóch odcinkach może i nie da się stwierdzic kierunku prowadzenia akcji, ale na pewno można zauważyć słaby poziom aktorstwa, jakby aktorzy kompletnie tego nie czuli (oczywiście mogą się jeszcze "wyrobić", byle jednak zdążyli zanim im serial zdejmą z anteny). W tym zestawieniu Clary niestety wypada najgorzej, a Simon najlepiej z nich wszystkich. Z samego wyglądu aktorów jestem wzglęcie zadowolona, co można chyba uznać za póki co jedyny sukces serialu.

nisiam

Pierwsze dwa odcinki choć nie były najlepsze jeszcze dało się spokojnie obejrzeć.Ale trzeci to już totalne dno. Clary zachowywała się jak kretynka,irytowała mnie w każdej scenie,od początku do końca. Sama nie wiem po co to oglądam.Kolejny odcinek nie zapowiada się lepiej. Tyle czekania na ten serial i takie rozczarowanie...

nisiam

Moze Ci w Instytucie to tylko statysci? :D

mania19

To ci statyści chyba droge na planie zgubili, bo w instytucie ich nie powinno być z całą pewnością. Swoją drogą, co za strata. Wydawać kase na "ludzi od stania" i super sprzęt komputerowy, zamiast skupić się choćby na efektach specjalnych.

nisiam

A moze oni nie sa łowcami tylko zwyklymi ludzmi co im pomagają? Nie mam pojecia :)

Askaaaa

No mi akurat przeszkadza czarny Luke czy jak mu tam, nie wiem jak bylo w ksiazce ale bardzo nie lubie takich zmian gdy wrzucaja czarnego aktora jak powinien byc bialy :)

ocenił(a) serial na 7
mania19

w ksiazce nie bylo napisane wprost, że był biały lub czarny

Askaaaa

W filmie byl bialy wiec nie rozumiem czemu do serialu wstawili czarnego. Rownie dobrze mogli tak zrobic z głowna bohaterka

ocenił(a) serial na 7
mania19

nie ma sensu się kłócić, obie patrzymy na to inaczej i już

Askaaaa

No spoko :) Po prostu nie lubie jak wstawiaja czarnych tam gdzie nie powinno :)

mania19

Hahaha niezłe ;D
Rozbawiłaś mnie ;)

madzik_867

Tylko się nie zesraj :)

mania19

Cóż... Z kolei Dorothea w filmie biała nie była... ;)

nisiam

No zapomnialam o niej :) ale w serialu jej postac jest kiepska

ocenił(a) serial na 6
mania19

Nie możemy porównywać że tam byl biały a tu nie.
Sporym problemem dla tego serialu jest właśnie to że przed nim został stworzony film. To na starcie powoduje że każdy myśli negatywnie o nim, efekty nie takie jak w filmie, miecze , runy... Serial no cóż to nie arcydzieło, jest wiele bardzo dobrych seriali a o nim tak nie da się powiedzieć, ale nie skreślajmy go , bo w końcu nigdy nie dostaniemy pełnej ekranizacji książek.

viviaann

Ja nie skreslam serialu hehe. A film dupy nie urywal. Mi tylko przeszkadza zmiana postaci z bialej na czarna

Askaaaa

było napisane, że miał niebieskie oczęta więc raczej czarny nie był...

ocenił(a) serial na 7
Sapphire3014

moze nosil kontakty

ocenił(a) serial na 6
Askaaaa

Błękitne oczy, brązowe włosy to kombinacja którą u czarnoskórych można uznać za praktycznie nie istniejącą.Dodatkowo pochodzi z tyciego, powstałego w XI wieku naszej ery, zamkniętego państewka gdzieś pomiędzy Niemcami, Francją i Szwajcarią i bądźmy szczerzy, nephillim byli mocno rasistowscy. Wielokrotnie w świecie stworzonym przez cassandrę clare były zgrzyty z okazji wybierania sobie przyziemnych(lub nie daj boże podziemnych) partnerów przez nocnych łowców. Zatem Idris w początkach swego istnienia raczej nie posiadał żadnych czarnoskórych mieszkańców zaś ksenofobiczność nephillim jest dobrą podstawą aby sądzić, że czarnoskórzy nie bardzo mieli jak się wmieszać w pulę genetyczną nocnych łowców. i chociaż nie zaprzeczam że mogą się zjawić nocni łowcy którzy mają przodków pośród czarnoskórych, gdyż krew nephillim jest dominująca więc ze związku nocnego łowcy i człowieka powstaje nocny łowca, który ma prawo wstąpić do szeregów. Ale jakie jest prawdopodobieństwo, że wystarczająca ilość nephillim była na tyle zbuntowana, żeby związać się nie tylko z ludźmi ale z czarnoskórymi , żeby mogła powstać osoba o tak ciemnej karnacji? Szczególnie , iż z tego co wiemy o rodzinie Luke'a, gdyby założyć że on sam ma dość bezpośredniego czarnoskórego przodka, najbliższą możliwością byłby dziadek albo babcia , zatem Luke powinien być nie czarniejszy jak alexandre dumas(ojciec) albo carol channing. Zatem nie, w książce nie wspomina się koloru skóry Luke'a jednak prawdopodobieństwo, iż był czarny, jest tak małe że prawie nieistniejące. coś jak prawdopodobieństwo, że na tronie angli zasiądzie czarna królowa.

klasasp10

Jak oglądam kolejne odcinki, to aż mam ochotę puścić film "Miasto kości".

ocenił(a) serial na 1
samosiaK

ja sobie ulżyłam i puściłam film :D jakoś lżej mi na duszy ;)

klasasp10

Po ostatnim, 3 odcinku, stwierdzam, że serial zdecydowanie zmierza w złym kierunku. Jeszcze chwila i będzie potrzebne ograniczenie wiekowe +18 ;)

ocenił(a) serial na 6
nisiam

Ponoć serial ma zawierać takie sceny , to na samym początku było powiedziane

viviaann

W znaczeniu sceny jak ze słabego porno? Zdzirowata Izzy, Clary podczas nauki walki na cmentarzu wyglądała jak napalona niunia i jeszcze kompletnie bezcelowa akcja z obściskującym się Simonem w hotelu. Wszystko wciśnięte do odcinka prawie że w tym samym momencie.
Nie wiedziałam, że dodanie bohaterom ledwie dwóch lat więcej zobowiązuje ich do tak słabych akcji.

Akurat wczoraj oglądałam zapowiedzi kolejnjego odcinka, zapowiada się coraz gorzej, a jednak masy amerykańskie patrząc po komentarzach łapią się na to. Cóż, niektórzy chyba nie mają żadnych wymagań wobec czegokolwiek.

nisiam

Mizianie Izzy i Meliorna było zupełnie zbędne i bez sensu.
Sceny Simona z tą wampirzycą jeszcze mogłam zrozumieć ale i tak trwały o wiele za długo.
A Clary zarywająca do gościa przy motorze i jej marny flirt-nie mogłam na to patrzeć.

madzik_867

Mam wrażenie, że amerykanie mają już taką tendencje do teatralnej przesady. Wiem, że Izzy miała być pewną siebie, zadziorną, flirtującą, odważną laską, ale wydaje mi sie jakby aktorka za bardzo próbowała to pokazać. Wychodzi nam z tego coś bardzo niesmacznego, według mnie. W każdym jej słowie czuć zalotność, nawet gdy nie powinno jej tam być. Przesadnie skąpe ciuchy. Powstaje nam jakaś puszczalska głupiutka cizia. Tak to odbieram, a przecież Izzy nie taka była.
Flirt Clary przy motocykliście był żenujący, a jej klejenie się do Jace'a na cmentarzu przyprawiło mnie o facepalm, jakby mu twarz chciała wyssać na odległość. Rozumiem, że to niby miało obrazować chemię między nimi? Hehe
No może i faktycznie akcja z Simonem do przyjęcia, chcieli pokazać wpływ wampirów na ludzi i to jak Simon zostaje ugryziony, ale znowu wszystko z przesadą.

nisiam

Ja między Clary a Jace'm nie widzę żadnej chemii. Moim zdaniem po prostu jej tam nie ma i za nic nie mogę sie jej doszukać :-)
A z tą przesadą Amerykanów to racja. Czasem przeginają co daje odwrotny efekt od zamierzonego i wygląda conajmniej śmiesznie.
Zachowanie Izzy na początku mi sie podobało,ale teraz już mniej.Co za dużo to nie zdrowo

klasasp10

Opinie są tak złe, że muszę to obejrzeć. xD Ciekawość mnie zżera.

ocenił(a) serial na 3
klasasp10

Przebrnęłam przez 2 odcinki i już nawet dalej nie oglądam, bo to tylko strata czasu :/ spodziewałam się dużo więcej po tym serialu.

ocenił(a) serial na 5
klasasp10

Serial to beznadzieja to prawda, ale przecierpię wszystko byle popatrzeć na Matthew Daddario :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones