Sex Life
powrót do forum 1 sezonu

wtf

ocenił(a) serial na 5

SPOILER
Ja mam wrażenie, że osoby które tutaj komentują, grały w pasjansa w trakcie oglądania tego serialu. Ewidentnie mylą się ludziom wątki ;) Serial bardzo dobrze pokazuje małżeństwo z rozsądku, które się zawiązało po rozstaniu z "miłością życia", w którym dochodzi do kryzysu. Powód? Ciąże, przemęczenie, rutyna, brak wyraźnych komunikatów ze strony żony, facet osiadł na laurach i zdradził (nieproszony, chciał grać kogoś kim nie był). Ostatecznie zamontował żonie GPSa i dał jej, i sobie samemu przyzwolenie na piep*rzenie na boku (no bo chyba nie zadzwonił na ploteczki do szefowej, na którą miał ochotę od dawna). Historia i dylematy stare jak świat. Czy monogamia to jedyny słuszny model? Nie. Słuszny jest ten, na który ludzie się godzą. W tym serialu wybrali ten, który nie uchodzi za najbardziej popularny. Tyle.

maryamo0

Aczkolwiek nie pasuje mi do całości końcowa scena. Zarówno Brad jak i Billie chcieli mieć siebie nawzajem na wyłączność i poza seksem były tu głębokie emocje, przywiązanie wręcz uzależnienie i mimo wszystko miłość. I teraz co? Nagle obojgu wystarczy układ na zasadzie: friends with benefits? Heh

ocenił(a) serial na 5
avosette

Jest wiele małżeństw, w których jedna strona wie o zdradach drugiej i daje na to ciche przyzwolenie. A kochankowi/kochance często pasuje brak zobowiązań... i mimo uczuć wolą pełnić rolę drugoplanowa. Dla mnie to jest dziwne. Mimo wszystko takie zjawisko istnieje czy to się komuś podoba czy nie.

maryamo0

no dużo jest kobiet leniwych które godzą się na zdrady bo do pracy nie pójdą bo ich facet utrzymuje :3

ocenił(a) serial na 6
maryamo0

Nie wiem czy akurat temu kochankowi na dłuższą metę ten układ będzie odpowiadał. Chyba nie, on też w końcu znalazł się w tym momencie życia, gdzie myślał już o jakiejś stabilizacji.
W ogóle w tym wszystkim najbardziej było mi chyba szkoda właśnie Brada - oczywiście, wielokrotnie zachowywał się jak palant, ale jednak nie wynikało to z podłego charakteru tylko z tego, że jak powiedziała Sasha, był "poturbowany" przez życie. Nie ranił Billie dlatego że chciał, tylko dlatego że to był jedyny znany mu wzorzec zachowań. Co nie umniejsza rzecz jasna tego, jak ją skrzywdził, ale mimo wszystko było mi go żal.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones