Ogólnie serial jest mocno przerysowany, ale poruszane w nim problemy są aktualne i wszechobecne. Myślę, że jest mnóstwo kobiet/mężczyzn, które/którzy trwają w związkach tylko ze względu na wspólne zobowiązania czy dzieci, ich życie seksualne praktycznie nie istnieje, a podejmowane starania często nie przynoszą rezultatów. Dlatego fantazjują np. o swoich byłych.
Przeczytałam kilka komentarzy męskiej części widowni i szczerze mnie zasmuciły tym jak negatywnie oceniana jest aktywności seksualna kobiet... eh.