Czy przypadkiem nie okaże się, że to ona jest autorką nagrań? Zawsze w pobliżu, poza podejrzeniami, no i ostatnie nagranie wskazuje na to, że autor prawdopodobnie czytał opowiadanie Jugheada, a ona mogła mieć do niego dostęp.
Hmm... Niezły pomysł ;) tylko jaką by miała motywację? Pokazać, że miasto jest zepsute razem z jego mieszkańcami? I jaki byłby w tym cel? Bo akcja się coraz bardziej rozkręca i skupia jednak na głównych bohaterach - w tym na jej bracie...
A może to Charles? Już wcześniej było pokazane że nie jest on dobrą postacią, więc może to jest jego forma zemsty na Betty i spółce? Ma dużo wolnego czasu i na pewno możliwości żeby nagrywać te filmy. I na pewno ma sposoby żeby włamać się do laptopa Jugheada i czytać co on tam sobie pisze?
Wg mnie może też w tym maczać palce ta pani psycholog ze szkoły. Rozmawiała ze wszystkimi, wiele z nich powiedziało jej o swoich problemach, a ona znała ich traumy. Opowiadanie zostawili w jednej ze sal w szkole, kiedy wyszli zobaczyć, jak odchodzi dyrektor - miałaby wtedy okazję niezauważenie je wziąć, bądź przeczytać. Wydaje mi się też, że nawet Betty coś wspominała o niej w ostatnim odcinku. A takie powroty do zaczętych wątków to specjalność Riverdale.