PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=634694}

Revolution

6,5 9 129
ocen
6,5 10 1 9129
Revolution
powrót do forum serialu Revolution

1. Nagle znika cała energia. Coś ją wysysa nawet z baterii, jest to wystarczająco
niedorzeczne, a tu jeszcze taka niekonsekwencja: wraz z elektrycznością powinno zginąć
życie, bo neurony działają na zasadzie impulsów elektrycznych.
2.Jest powiedziane, że znika prąd. Ale pokazują, że znika również ropa, benzyna i gaz, co
odzwierciedlają spadające wbrew sile nośnej samoloty i samochody, które póki co w
wielkiej przewadze działają na silniki spalinowe.
3. Prąd nauczono się wykorzystywać w 1802 roku. Czy w XIX wieku nie było
zorganizowanych państw, działającej gospodarki, przemysłu, rozwijającej się kultury,
sztuki, nauki? Czy ludzie biegali zdziczeli po ulicach zabijając się o kawałek jedzenia? Nie
działały szpitale, sklepy, ludzie umierali z głodu, bo produkcja stanęła? Przemieszczali się
wyłącznie konno, nie budowali nowych domów...Według scenarzystów tak właśnie było.
4. Prądu nie ma od 15 lat. Dżungla zdążyła wedrzeć się do wnętrz budynków w centrum
Chicago. Wszystko pokrywa stuletnia warstwa rdzy i brudu.
5. Wraz z globalną awarią ludzkość postanowiła pozbyć wszelkiego dorobku cywilizacji np:
(poczynając od zdrowego rozsądku) nowoczesnej broni - wszyscy walczą na kusze,
sztylety i wzięte z muzeum dubeltówki i strzelby z czasów wynalezienia prochu.
Jeżdżą starymi, drewnianymi wozami, używają staroświeckich kajdanek, w tle stoją stare
zardzewiałe kufry...współczesne przyczepy, kajdanki czy walizki szlag trafił razem z
elektrycznością.
6. Po awarii część ludzi okazała się mistrzami sztuk walki.
7. Przez 15 nikt nie wpadł na to, żeby poszukać alternatywnych źródeł energii, lub żeby
chociaż dorównać poziomem cywilizacyjnym społeczeństwu początku XIX wieku, które
również żyło bez prądu.
8. W świecie, gdzie każdy ma kuszę lub nóż, rządzi samozwańcza policja, która nie ma
lepszej broni. Dodatkowo jej zwierzchnikiem jest jakiś chłystek, którego 15 lat wcześniej
nikt nawet w wojsku nie znał. Teraz wypala podwładnym blizny, bo przecież tatuażu bez
prądu się nie da zrobić...
9.W całym tym zdziczeniu, zacofaniu i chaosie jakaś babka po środku niczego ma
magiczny amulet generujący prąd pod żarówkę i komputer, dodatkowo będący źródłem wi-
fi.

Ten serial stworzono chyba po to, by Amerykanie obronili pierwsze w zdebileniu i ignorancji.
Fabuła- bzdura, dialogi- żart, akcja- tak wartka, że nawet bohaterowie nie zdążą zapłakać
po śmierci najbliższych.
1/10

apple_tini

Może spróbuj takich serialow jak klan czy Złotopolscy?

tzby

hm nie chcę Cię urazić, ale to lekko nie moje klimaty. Ale dzięki za polecenie:)

ocenił(a) serial na 10
apple_tini

Chyba jednak twoje klimaty patrząc na to co piszesz:)

antasu2sz

to bardzo logiczne, co mówisz. Niestety wyciąganie 'wniosków' o czyiś upodobaniach, nie związanych z dyskusją, na podstawie osobistej preferencji co do poglądów przedmówcy jest typowe dla tabunów debili ze wsi, dla których jedyną formą wymiany zdań jest wzajemne się obrażanie. Pewnie nawet nie zrozumiałeś/aś, co napisałam i z czego to wynika, więc zanim sklecisz coś w stylu "spier***aj", "sam jesteś ze wsi", pamiętaj, że to wciąż potwierdza to, co napisałam.

ocenił(a) serial na 10
apple_tini

Tak co do tabunów ze wsi to są prawdopodobnie w większości lepiej od Ciebie wykształceni i nie jeden bogatszy na wielu płaszczyznach. Ale jak mówimy o "wieśniaku" to penie nim jesteś ze swoją ignorancją i zwyczajnym nie zrozumieniem przekazu tego dobrego lub niedobrego serialu.

użytkownik usunięty
antasu2sz

Ile masz lat, 13? :D Wróć tu, jak w gimnazjum na fizyce skończycie dział "elektryczność". Pozdrówki:)

tzby

Niestety ale racja jest po stronie apple_tini. Ten serial jest tak niedorzeczny, że to przechodzi ludzkie pojęcie. Rozumiem, gdyby pokazano jak źródła prądu powoli wygasają czy coś, ale tu znika wszystko od tak - ktoś pstryknął palcem i nie ma niczego, nawet logicznego myślenia...

ocenił(a) serial na 6
CPLQ

Też się zgodzę. Dla mnie to trochę typowo amerykańskie podejście. A przecież nadal jest sporo miejsc, gdzie nie ma prądu i piętnastoletnie laski nie latają na polowanie tak, jak to zostało pokazane.
A co do cofnięcia się - ta ichniejsza milicja pewnie nie wyglądałaby tak dostojnie na rowerach jak na koniach.
Serial jest zwyczajnie śmieszny i dla mnie, niespójny.

ocenił(a) serial na 10
CPLQ

Nie spójny? Trochę fabuły i ludzie się gubią nie wiedzą co do czego przykleić...

tzby

Kolega apple_tini napisał błędy jakie wystąpiły w pilocie serialu i praktycznie we wszystkich punktach oprócz tego z spadaniem samolotów się z nim zgadzam.

Destr0

apple_tini to ona :)

adking

Cóż za archeologia koleżanko.

adking

Bądź kolego.

ocenił(a) serial na 7
tzby

hehehe albo klan

apple_tini

Dzięki :)

ocenił(a) serial na 5
apple_tini

W kilku punktach serial wg mnie da się wytłumaczyć:
1. Mi 2 razy się zdarzyło że w ciągu kilku (!) minut w naładowanym akumulatorze samochodowym (auto wyłączone) "wyparował" prąd, do dziś nie wiem dlaczego, coś nie tak było z obwodem elektr. ale to jest jak najbardziej możliwe.
Organizmy żywe są niesamowicie odporne na impulsy elektromagnetyczne, to co zabije elektronikę mózg człowieka nawet tego może nie zauważyć.
2. Dzisiejsze (i te starsze) samoloty i auta bez prądu przestaną natychmiast pracować.
3. Pełna zgoda
4. I tak będzie, zauważ że to jest zależne od klimatu, u nas może by to przebiegało wolniej.
5. Pełna zgoda
6. Przed awarią paru ludzi też potrafiło nieźle walczyć...
7. Trochę za mało w filmie pokazano było jak ludzie wykorzystują energię może nie jest tak źle
8. Hitler powiedzmy w 1925 r. to też tylko marny niezrealizowany chłystek...
9. Ten amulet to chyba pendrive, może w kolejnych odcinkach pokażą jakieś wiarygodne wytłumaczenie

radj

Zgadzam się z apple_tini ale mam nadzieje że może dalsze odcinki coś wniosą w ten serial bo czekalem na niego a tu zonk

radj

1. rozładowanie się akumulatora nigdy nie jest "wyparowaniem" prądu. Prąd z naładowanego akumulatora nie ucieka. Jeśli sugerujesz, że był błąd w obwodzie elektr., akumulator w ogóle nie był naładowany, miał jakąś resztkę prądu po czym zdychał. Żaden prąd Ci nigdzie nie zwiał, w ogóle go nie miałeś.
2. chętnie podyskutuję, ale trzymajmy się faktów. silniki samochodowe i samolotowe pracują na paliwo, nie na prąd. Zgadzam się, że bez prądu samochód nie ruszy, jednak podczas pracy silnika ruch wału korbowego wytwarza prąd, a nie go zużywa. Prądnica/alternator podczas jazdy ładują akumulator, nie ma więc fizycznej możliwości, żeby coś nagle wyssało prąd i samochód by stanął, bo to ruch samochodu go generuje. Jest więc odwrócona zależność przyczyna- skutek, auto nie stanie bo zabraknie mu prądu.
4. Że niby jaki jest klimat w Chicago? równikowy? Bo mnie się wydaje, że kontynentalny. Nawet w klimacie równikowym ekspansja lasu do centrum miasta nie zajęłaby 15 lat. Po pierwsze, jedno nasionko rośnie ok 15 lat, by być drzewem, więc proces ten jest z natury powolny, po drugie, odbywa się w dogodnym dla roślinności kierunku, bynajmniej nie ku centrom ogromnych miast.
8. Hitler wstąpił do partii w 1919 roku, a prezydentem został dopiero w 1934. Przy całej swojej przebiegłości, socjotechnice, przemocy i gwałtowi, Hitlerowi zajęło 15 lat, żeby dość do pełni władzy. W revolution po 15 latach władza jest już zasiedziała i znaczy swoich żołnierzy swoim inicjałem jak bydło, które posiada. Wygląda na to, że generał Monroe znacząco przewyższa Hitlera.
9. tłumaczenie dla źródła prądu w pendrivie nie może być wiarygodne. Albo sci-fi, albo wiarygodność.

apple_tini

Co do samolotów... Może silnik będzie działał, ale bez prądu padnie cała elektronika odpowiedzialna za trzymanie tych kilkudziesięciu ton złomu w powietrzu. Może starsze samoloty, takie z lat 40 XX wieku dałyby rade, w nowszych wielką rolę odgrywała już elektronika.

Darudeen

przepraszam, że się włącze - samoloty nawet współczesne są tak konstruowane, że nawet bez prądu i po padnięciu całej elektroniki, elektryki (czy hydrauliki - na dodatek te układy są na dodatek dublowane, mają dodatkowe akumulatory itd) mogą kontynuować lot - jest to trudne, wyczerpujace i wymagające siły fizycznej od załogi- pilotów ale jak najbardziej możliwe.
Był naście lat temu nawet przypadek - że w samolocie pasażerskim padła cała elektronika i elektyka - włączyła się wtedy dodatkowa turbina taki wiatrak ;) który na nowo uruchomił podstawowe układy elektryczne, hydraulika działała może z dodatkowej prądnicy spalinowej (w przypadku hydraulki też da się sterować maszyne - czysto mechaniczne) i piloci kontynuowali lot a następnie bezpiecznie wylądowali, wszystko to kilkudziesiąciotonowym samolotem pasażerskim - powstał nawet film - tytułu nie pamiętam.
Do silników spalinowych benzynowych trzeba prądu by robić iskre zapalającą paliwo.... to jest oczywiste,
natomiast w przypadku silników diesla zupełnie to nie jest już konieczne (chyba, że w tych najnowocześniejszych z wtryskem itd) ale takie gwałtowne zatrzymanie chyba by nie miało miejsca..... A i jeszcze kilkadziesiąt lat temu były traktory z silnikami diesla na wajhe do rozruchu a także rozpalało się pod nmi ogień by rozgrzać - "prondu" nie trzeba było i można było jeździć na ropie. W serialu wszystkie pojazdy spalinowe przestały momentalnie działać co jest bzdurą ;-p

ixxert

alez nie przepraszaj, im wiecej fachowcow znajacych sie na rzeczy tym lepiej :)
dzieki za wyjasnienia

ixxert

Racja, ale fabuła serialu zakłada całkowite wyparowanie elektryczności.

Darudeen

Otóż to, nie ma wolnych elektronów, nie ma elektryczności, w ogóle, pod żadną postacią. A silniki benzynowe potrzebują elektrycznej iskry do zapłonu.
Nie wiem natomiast co stało się ze starymi silnikami diesla. One nie potrzebują prądu do działania...
Zastanawiam się też co stało się z wszystkimi elektrowniami atomowymi. Nie wyleciały w powietrze? Przecież takie elektrownie wygasza się przez dziesiątki lat, a resztki paliwa składuje przez setki...
To powinna być katastrofa o zasięgu globalnym. Fukushima to pikuś przy tym co powinno się było tam wydarzyć.

xavell

Lekkie sprostowanie co do pierwszej części Twojej wypowiedzi. Nagle wyparował prąd, lecz auta które były w tym czasie "na chodzie" nie zgasną, bo proąd potrzebują jedynie do rozruchu. Kolejna sprawa auta ze skrzynią manualną, bez prądu, oczywiście nie wszystkie, można bez problemu uruchomić. Chociażby na pych i nie gasić.

ocenił(a) serial na 5
apple_tini

Odpowiem na punkt 1, 4 i 8
1. w filmie jest mowa że akumulatory przestały działać a nie że wyssało energię, być może miałem nieprecyzyjnie przetłumaczone napisy
4. dżungli wchodzącej do miasta w filmie za bardzo nie ma, te drzewa które widać to są normalne drzewka w mieście równo posadzone w rządek, widać tylko poobrastane ulice,
Kiedyś pracowałem w Zieleni Miejskiej w Holandii i wiem jak tam zarastało jak nas nie było przez ok 2 m-ce w jakimś miejscu, ile było wykaszania zielska ze szczelin w chodniku i gdziekolwiek było trochę ziemi. Wierz mi, po 15 latach taka wąziutka uliczka w Eindhofen była by trudna do przejścia. Choć w chłodniejszym Chicago wegetacja faktycznie przebiegała by wolniej.
8. Tu jednak dalej nie mogę się zgodzić, w tak apokaliptycznych momentach ludzie będą czekali na wybawiciela, te 15 lat to aż nadto.

W innym podpunktach podałeś mocne argumenty więc sobie odpuszczę:)

P.S.
Obejrzałem odcinek jeszcze raz, za drugim razem odbiór wyszedł jak dla mnie korzystniej.

apple_tini

Co do punktu 2. Nie dość, że wykazałeś się brakiem wiedzy, to w dodatku brakiem logicznego myślenia. Skoro silnik może pracować bez prądu, to jak to się dzieje, że po przekręceniu kluczyka w stacyjce (czyli po wyłączeniu prądu) silnik gaśnie? Silniki benzynowe nie będa pracować bez prądu, bo prąd wytwarza iskrę w świecach. Sinkiki diesla mają blokady, które bez prądu natychmiast gaszą silnik. Tak. Auto stanie, jak zabraknie prądu. Nie wiem, czy wiesz, że Amerykanie już mają opracowaną broń, która działa tak, że wyłącza prąd w samochodach (i innych urzadzeniach). Na razie jest w fazie testów, ale ponoć działa bardzo dobrze. Jeden impuls jest w stanie zgasić wszystko dookoła. W tym silniki samochodów.

Co do punktu 3. Wcześniej przez tysiąclecia ludzkość działała bez prądu. Ale była do tego przez stulecia przyzwyczajona i nauczona. Obecnie ludzkość tak się uzależniła od prądu, że bez prądu po prostu głupieje. I tyle. Ludzie teraz nie potrafią sobie radzić bez prądu, bo nie sa tego nauczeni.

Punkt 5. Nowoczesna broń często potrzebuje... prądu :) Ponadto są ograniczone ilości amunicji, do której w dodatku nie każdy ma dostęp.

Punkt 9. Ten medalion to własnie jest cała tajemnica serialu :) W kolejnych odcinkach okazuje się, że właśnie wokół tych medalionów (jest ich więcej) będzie się obracać fabuła. Jest grupa ludzi, którzy wiedzą, co się stało. Mało tego. Którzy wiedzieli wcześniej, że do tego dojdzie, i przygotowali się, tworząc wlaśnie te medaliony. A jak to się rozwinie? To wlaśnie jest jedna z niewielu rzeczy, dla których warto zobaczyć, co dalej.

Mnie zastanawia co innego. Ponoć zniknął cały prąd. A jednak są burze z piorunami, które też są prądem :)

A że serial jest niedorzeczny? A ile znasz seriale, które nie sa niedorzeczne? Jak by się dobrze zastnaowić, to takie w ogóle nie istnieją :)

AJGOR_2

@AJGOR Wcześniej przez tysiąclecia ludzkość działała bez prądu. Ale była do tego przez stulecia przyzwyczajona i nauczona. Obecnie ludzkość tak się uzależniła od prądu, że bez prądu po prostu głupieje. I tyle. Ludzie teraz nie potrafią sobie radzić bez prądu, bo nie sa tego nauczeni.

Jak najbardziej prawda. Dzisiaj wystarczy, że pilot od tv się zepsuje i niewiele zdziałasz, a kiedyś biegało się do czarno-białych. Nie lubimy się uwsteczniać. Większa część ludzkości umarła by z głodu, bo jak się zastanowić to niewielu ludzi zna się na rolnictwie, lubimy się śmiać z "gupich" rolników tworząc coraz lepsze strony internetowe. Mniam. Jesteśmy paradoksalnie zbyt wysoko ucywilizowani, żeby poradzić sobie z brakiem prądu w cywilizowany sposób.

ocenił(a) serial na 3
AJGOR_2

Ja znam kilka seriali "dorzecznych" np. "Cudowne Lata" :)

apple_tini

Panie inteligencie, jeśli przykładowo mamy gdzieś zwarcie w układzie elektrycznym, potrafi nam przy zapalaniu auta rozładować akumaltor choćby był naładowany całkowicie, jest coś takiego jak Impuls elektromagnetyczny tutaj macie definicje, który mógłby coś takiego spowodować.

Impuls elektromagnetyczny indukuje wysokie napięcie w sieciach, urządzeniach elektrycznych i elektronicznych. Zwiększone napięcie powoduje skokowy wzrost natężenia prądu elektrycznego i wydzielanie dużych ilości ciepła, w konsekwencji czego uszkodzeniu ulegają elementy elektroniczne, obwody elektryczne, a nawet linie przesyłowe. Wysokie napięcie powoduje również przebicie warstw izolacyjnych.

Co do silnika, spróbuj odpalic nowoczesny silnik benzynowy bez komputera...kazdy nowy silnik wyposazony jest w mase elektryki oraz elektroniki, i bez niej go nie odpalisz i nie wymadrzaj sie o jakims wale korbowym, bo coz z tego ze daje energie skoro uklady elektryczne bedziesz mial spalone przykladowo...

ocenił(a) serial na 4
ThunderHawk

Racja ale na swiecie jest jeszcze chyba kilka sztuk ^^ pojazdow silnikowych nie majacych ukladow elektrycznych ?? Skoro udalo im sie odpalic stara lokomotywe to i mogli by smigac starymi automobilami :)

A jak ktos wyzej zauwazyl, rowery chyba tez szlak trafil (badz skonczylo sie ogumienie:))?? Bo nagle do wioski wpada jakis oddzial milicji i okazuje sie ze konia ma tylko najwyzszy stopniem, plus 1 badz dwa konie ciagna bryczke ... a minelo juz 15lat ... nikt nie wpadl na to aby hodowac konie na szersza skale ??

Chcialbym zobaczyc jakas mala wojenke na granicy ... pewnie z 10 koni by sie znalazlo na cala armie :)

A co do wisiorkow pendriwow z wlasnym zasilaniem - 15 lat minelo a te 12 osob od tak sobie trzyma te wisiorki, w jakim celu ??

ocenił(a) serial na 2
radj

Nie tylko, z serialu można wywnioskować, że cały prąd w ch*** strzelił. Zatem jest brak przepływu elektronów. Silniki spalinowe mają świece zapłonowe które powodują zapłon mieszanki paliwowej poprzez przeskok łuku elektrycznego.
Ale jeśli nie ma przepływu elektronów, to nie ma ludzkiego życia ani żadnego innego jak napisał autor tematu

apple_tini

ogólnie to ze wszystkim się zgodzę, ale lubię takie klimaty post apokaliptyczne, więc będę śledził dalej, z czystej ciekawości i ze śmiechu, bo jak widzę dżunglę po 15min to śmiać mi się chce, nawet 50lat bez wpływu człowieka nie było by śladów...Co do broni...masakra, broni automatycznej na świecie jest więcej niż ludzi, samych ak-47 wyprodukowano 50-100milionów egzemplarzy, nikt nie wie dokładnie bo każdy technik jest w stanie coś takiego samemu w piwnicy/garażu wyprodukować, więc co się stało z tym wszystkim? każdy ma kusze, łuki i broń gładkolufowa z czasów wojny od niepodległość? ba, przepraszam, już w tedy takie były...z tymi neuronami też się nie zgadzam, nawet silny wybuch który powoduje impuls el-magnetyczny nie zabije człowieka, więc człowiek by przetrwał...a co z takimi sprawami jak gaz...ropa...dynamo? maszyny powinny działać, wiec co za problem za pomocą spalania ropy, gazu albo siły wiatru, wody poruszyć proste dynamo i mieć elektryczność, powiedzmy że wszystko co elektryczne wysiadło, akumulator, bateria, kable....bla bla bla, to wszystko jest w książkach, nie da się tego odbudować? kolejne, żaden rząd by nie upadł, mogłyby być wojny między państwami, jakieś bunty itp, ale cywilizacja by nie upadła. Co z samochodami które nie używają niczego związanego z elektrycznością? są auta które poruszają się dzięki np. gazu drzewnego, do tego potrzebna jest konstrukcja i drewno.. ogólnie można by pisać stronami o tym co głupie w tym filmie i za trzymanie się koncepcji wielkie ZERO, już takie coś jak terra nova bardziej było realistyczne;) i wielka szkoda że nie ma już tego, odnośnie tej pani co ma komputer, jakim cudem porozumiewa się z osobą po drugiej stronie? satelity padły, kable i sieć telefoniczna też, wiec co? działa to przez wifi? na taką odległość, czy przez satelity które upadły albo wyleciały gdzieś w kosmos, a może jednak przez kable? chociaż jeśli miasto po 15 latach tak wygląda sądzę że sieć cała by była poniszczona i nie były połączenia z tymi dwoma osobami, nawet nie wiedząc jak daleko są...sory za pi...dolenie, moze pisałem głupoty, proszę o odpowiedź apple tini i radj bo oni tutaj najwięcej się wypowiedzieli i wyrozumiałość, pisałem na telefonie w pociagu;) bye!

oxyben

może wyjaśnię tylko o co mi chodziło z tymi neuronami:
fabuła zakłada, że cała elektryczność gdzieś magicznie wyparowała. Nie było fali uderzeniowej ani innego ficzycznego zjawiska, ktoś nacisnął guzik i wszystko wessało. W takim rozumieniu elektryczna aktywność mózgów również nie oparłaby się anihilacji, no ale w sumie jak już mówimy o sci-fi, to załóżmy, że wessało tylko elektryczność z maszyn, zgoda.
Z resztą się zgadzam, cywilizacja miała się dobrze bez prądu i po awarii żadne rządy i państwa by nie upadły.

apple_tini

Nowoczesna cywilizacja opiera się na komunikacji. Wielkie państwa zaczęłyby się rozpadać na mniejsze gdyby centralna władza nie była w stanie od razu reagować na oznaki buntu. Poza tym bez prądu nie ma środków masowego przekazu, nikt nie jest w stanie uspokoić zdezorientowanego tłumu ludzi, którzy w swojej głupocie zaczną demolować co popadnie. Może i cywilizacja XIX wieku radziła sobie bez prądu, jednak tylko dlatego, że była o wiele mniej liczna i inaczej zorganizowana, obecnie prąd jest czymś o czym nawet nie myślimy, a jak elektrownia padnie na godzinę to zaraz się czujemy jak w średniowieczu.
Może i upadek cywilizacji w serialu to lekka przesada, ale nie wierzę w utrzymanie się centralnej władzy po takim katakliźmie (jeśli w ogóle byłby możliwy, co jest śmieszne)

Darudeen

teraz jeszcze myślałem nad tym i nie było by niczego, elektrownie atomowe by wybuchły bez prądu, bo by reaktor ochłodzić potrzeba naprawdę dużo czasu, wiec elektrownie wybuchały by co jakiś czas na całych globie i było by po nas;) no może poza wyspami na pacyfiku i gdzieś z dala od cywilizacji;) nie mam racji?

oxyben

Raczej efekt przegrzania reaktorów byłby taki jak kiedyś w czarnobylu... nic by nie wybuchło, ale za to mielibyśmy radioaktywną chmurę nad całą Ameryką, Europą, Azją i połową Afryki.

Darudeen

co? nic by nie wybuchło? chłopie, gdzie ty żyjesz? poczytaj o wybuchu reaktora w czarnobylu albo fukushimie, odsyłam chociażby do wikipedii, http://www.ise.pl/images/stories/news/atomowy/fukushima3.jpg? co to jest? czyżby grzyb po wybuchu? i mówiąc o wybuchu nie mówię tylko o wielkim BUM które było, ale została eksplozja częściowo zneutralizowana przez wielometrowe ściany elektrowni wykonanej z żel-betonu czy czegoś tam mocniejszego, tylko mówię o wszystkim co on powoduje, czyli o pyle radioaktywnym, chmurze, a ty łapiesz za słowo "wybuch" i śmiejesz się z tego co napisałem...elektrowni w europie jest około 150-200 więc gdyby wszystkie wybuchły straty był by ogromne, nie można było by wyjść przez miesiące, a nawet może kilka lat na powierzchnię w obawie przed promieniowaniem, wszystko było by napromieniowanie, ludzie przeżyli by tylko w schronach, może gdzieś w piwnicach, tylko kto wytrzyma tyle lat w zamknięciu na zapasach jedzenia których nie ma? nie którzy by wytrzymali może na uboczu, zdala, w górach gdzie budowa powierzchni pomogła ominąć największe stężenie promieniowania w chmurach, ogólnie rzecz biorąc większość ludności europy przestałą by istnieć, a czym jest europa bez żadnej osoby żywej? niczym, nie ma jej, totalna zagłada, to samo tyczy się japonii, tam jest 50, teraz po wybuchu mniej czynnych elektrowni ale i tak dużo jak na wielkość kraju;)

oxyben

A jednak nacisk położyłeś na słowie "wybuch", które sugerowało, że to on spowoduje najwięcej strat, co jest bzdurą i do tego się przyczepiłem. Z niczego się nie śmiałem, do teraz... twoja reakcja jest chyba troszkę przesadzona, nie uważasz?

oxyben

Jeśli chodzi o wybuch to tak był w Czarnobylu i Fukushima ale nie było to spowodowane reakcją łańcuchową tylko nagromadzonym wodorem. Elektrownia atomowa to nie żadna bomba atomowa i nigdy nie wybuchnie. Ale faktycznie doszło by do wielu skażeń jeśli szybko nie zostały zabezpieczone wszelkiej maści fabryki i instalacje przemysłowe.

adabie

nie sadzicie ze takie elektorwnie raz maja swoje generatory na tego typu przypadki dwa jezeli by faktycznie nie bylo pradu po prostu by je wylaczono?:)

ceenka

Elektrowni jądrowej się tak po prostu nie wyłącza. Wygasza się się reakcje łańcuchowe.

ocenił(a) serial na 4
oxyben

Ale chyba nie ma mowy ze elektrycznosc wyparowala tez w kosmosie ... wiec satelity moze sobie dalej lataja i dzialaja ... a problem pojawil sie tylko na powierzchni ziemi ... Chociaz z drugiej strony samoloty na wysokosci chyba 10km tez stracily prad ^^

apple_tini

Szczerze z uwagi na w ogóle "małość" jakichkolwiek seriali trzeba i ten objerzeć.. I choć muszę się zgodzić z innymi że akurat ten jest tak naciągnięty jak to tylko możliwe.. ale jednak.. spróbuje i być może dojadę do końca serii;D
Ale najpierw muszę sobie te nieścisłości jakoś wytłumaczyć by nie czuć się jak jakiś cwierćinteligent (czyt. zwykły obywatel usa..)
pkt1 Zakadam że nie znika elektryczność tylko.. fizyczna możliwość jest powstania( powiedzmy stale utrzymuje się impuls IEM.. lub jakiś inny..)
pkt2 W nowoczesnych urządzeniach(silnikach) prąd jest potrzebny jak owe paliwa z racji powiązania silnika z komputerem. Tak więc nie ma jednego.. drugie przestaje działać..
pkt3 Rzecz dzieje się w ameryce więc wszystko się może zdarzyć.. Zresztą co potrafi taki przeciętny mieszkaniec chicago..czy większego miasta.. Wraca do ery kamienia..
pkt4 Dżungla w centrum.. Tego to nawet ja sobie wytłumaczyć nie potrafie..;p
pkt5 Uznaje że te lepsze rzeczy są.. "dla wybranych" co akurat można zrozumieć bo posiadając powiedzmy arsenał i nie mając komunikacji wiekszej niż własny głos i wzrok lepiej nie rozdawać broni na lewo i prawo.. A typowe urzytki ze sklepów typu shotgun wyeksplatował motłoch w te 15lat..;p
pkt6 Widocznie sztuki walk katostrofę przetrwały;p
pkt7 Może ktoś tam z wiedzy pisanej na papierze korzysta..Ale gdzieś dalej.. może w europie;D. A cywilizacja dobrze się rozwija gdy wszystko się dzieje stopniowo.. a taki skok wstecz.. Prawdopodobnie właśnie tworzą się małe obozy a dopiero po wielu, wielu latach coś większego.
pkt8 Tutaj jest pokazana jedynie malutka część świata gdzie akurat rządzi dyktator a jak to się często dzieje ludzie po takich przeżyciach przystaną na wszystko by tylko mieć chwilę spokoju.. A milicja to dla mnie pozostałość obecności wojsk w tym rejonie..
pkt9 Ona zwyczajnie ma internet na dyskietce;p i no ten.. prąd też..;D Czysta fantastyka.

Że już o tych elektrowniach atomowych nie wspomne bo powinna być tam zima a nie.. I było by miło gdyby bohaterowie się też właśnie troszkę upaćkali czymś bo nie mówię o pani bo jak to kobieta musi ładnie wyglądać nawet u skraju cywilizacji.. ale ten zły..(zakochany)..laluś że ho ho nawet włoski świeżo po fryzie;p
To tyle.. oglądał będę bo i czemu nie..

ocenił(a) serial na 1
leaaff

pkt. 1 W serialu jest dokładnie powiedziane, że elektryczność znika i nie powróci. Jak dotąd nie słyszałem o niczym co mogłoby tak subtelnie i z chirurgiczną precyzją wyłączyć wszystkie urządzenia elektryczne i mechaniczne w ogóle, przypuszczam, że na całej planecie, nie wyrządzając szkody istotom żywym. Idąc dalej, nie niszcząc całej planety, każdy atom zbudowany jest z protonów, neutronów i elektronów, po zniknięciu elektronów wiązania atomowe rozpadłyby się. Impuls EMP powoduje zwarcia, ponieważ wysyła ogromne ilości elektronów, można stworzyć taki co będzie działał ciągle ale co go będzie zasilać? Poza tym, są urządzenia odporne na EMP.
pkt. 2 Każdy silnik, który ma świece się zatrzyma, ale np silnik wysokoprężny diesla odpala mieszankę paliwową ściskając ją aż powstaje samozapłon, więc co to z elektrycznością do rzeczy, miałby problem odpalić ale włączony jakim prawe gaśnie? Silników, które nie potrzebują do pracy elektryczności jest o wiele więcej. Do pracy silnika nie potrzeba komputera, silniki działały długo wcześniej nim ktoś wymyślił słowo komputer.
pkt. 3 Wszędzie na świecie wszystko zdarzyć się może, stereotypy o amerykanach nie mają się nijak do prawdy, Polacy to są asy inteligencji polecam "Matura to bzdura".
pkt. 5. W naszym pięknym kraju, po wojnie również przymusem nasz rząd odbierał cywilom broń, co nie zmienia faktu, że niektórzy mają ją do dzisiaj. Przy ilościach, które są w posiadaniu cywilnych ludzi w USA, zgarnięcie ich wszystkich to jakaś totalna niedorzeczność.
pkt. 7 Życie ludzi w państwie nie opiera się na posiadaniu komputera internetu i telefonu. Rząd szybko miałby do dyspozycji gońców i nie oddałby tak wszystkiego komuś kto się wybrał prezydentem. Wojsko przejmuje rządy i zajmuje się ochroną obywateli, nie ma tu wielkiego znaczenia jak rozkazy są przekazywane, żołnierze wykonują rozkazy i tyle.

ocenił(a) serial na 1
yupiik

wiesz że Matura to bzdura jest w 80% ustawiona?

apple_tini

W pełni się z Tobą zgadzam. Główny element serialu bądź co bądź science-fiction z naciskiem na science jest niespójny fizycznie to raz. I byłbym to nawet w stanie wybaczyć twórcom serialu gdyby nie fakt, że razem z elektrycznością z kraju z największą ilością broni palnej w prywatnych rękach na świecie ludzie ubijają kule w lufach swoich rusznic, każdy ma szablę lub przynajmniej łuk lub kuszę a największy kozak pilota jest uzbrojony w broń krótką, którą sieje postrach.

ocenił(a) serial na 3
apple_tini

Jestem po 2 odcinku i powiem ,że mam spore nadzieje.:D
1.) Serial scifi ,więc można wybaczyć ;p
2) No dobra...ale jak to wydobywać i po co to komu jak i tak nie da się stworzyć elektryczności :S
3)Tak ,ale zauważ ,że wszystko opiera się na elektryczności.Nagle "pstryk" i nic nie ma,teraz aby dostarczyć wiadomość z DC do LA potrzeba by było z pół roku aby przebyć np konno 10k kilometrów.Oczywiście ,że ludzie zaczną szabrować,zabijać itd. czysty chaos.Oczywiście można powiedzieć ,że jest przecież wojsko,policja,szeroko rozumiana władza...ale jeżeli nikt nie patrzy, to po co mam jej strzec ,gdy mogę ją stanowić?
4)Pierwszy link z brzegu.Miasto Prypeć (chyba nikomu nie muszę mówić gdzie i ocb) http://www.peron4.pl/prypec-opuszczone-miasto/
5)Jest powiedziane ,ze milicja składuje/zbiera broń,a za posiadanie broni palnej grozi śmierć...Co do sprzętów "gospodarstwa domowego"..bez elektryczności wrócono do rzemiosła...raczej będzie ciężko zrobić współczesne kajdanki,czy cokolwiek z blachy/metalu bez hut,kopalnie itd...
6) 15 lat to bardzo długo ,aby stać się mistrzem miecza ;p
7) jedynym źródłem "nie elektrycznym" ,będzie para ,której do tej pory nie dane nam było zobaczyć :S
8) myślę ,że zawsze znajdzie się tyran za którym pójdą inne łachudry.Nie wiemy jaki rozmiar ma republika ,ale zbierane są tam podatki w płodach rolnych...teraz taka milicja musi być zajebiście duża ,aby ogarnąć wszystkich + super zorganizowana.W 1 odcinku akcja rozgrywa się w samowystarczalnej osadzie ogrodzonej drewnianym murem grubo na 4 metry ,w której jest broń i ok 10 osób...Taka osada i zapewne różne inne ,mogłaby mieć wywalone jajco na jakąś grupkę klaunów z dzidą w dłoni ,ale oni nie...zawsze mają otwarte bramy :S. Nawet jak ich jest dużo to w świecie ,gdzie każdy stanowi prawo taka organizacja,nie mająca prawie żadnej przewagi ,oprócz kilku sztuk broni więcej... jakoś nie ma racji bytu
9) scifi ;p

ocenił(a) serial na 5
Andruszka

Jak ktoś ogląda coś totalnie niespójnego, nielogicznego i naciąganego to fakt, iż jest to SF nie usprawiedliwia tego i przeoczeń. Fantastyka naukowa ma pokazywać to co jest hipotetycznie możliwe, ale zarazem powinno trzymać się logiki, fizyki i innych zasad. Sama jestem laikiem jeśli chodzi o ścisłe przedmioty, ale nie była w stanie, aż tak bardzo się ogłupić przy oglądaniu serialu. :P

Andruszka

2. No wiesz to, że nie ma elektryczności nie ma znaczenia. Akurat ropa, nafta, itp. działają na "innym" rodzaju energii i dopiero się je zamienia na energię elektryczną. Najbardziej naturalną formą wykorzystania ich jest ciepło, a nie zmiana potencjału.
3. To też jest do obejścia. Tak nawiasem mówiąc prąd nie jest tożsamy z falą EM. Swoją drogą to budzi problem, bo przepływ prądu zmiennego można wywołać przykładając pulsacyjnie magnes do przewodnika, co wynika z prawa indukcji elektromagnetycznej Faradaya.
4. Katastrofa w Czarnobylu była w 1986 roku, czyli do momentu zrobienia zdjęć w 2011 minęło 10 lat więcej niż w tym filmie, a i tak nie wygląda to tak samo tragicznie.
5. Nikt nie mówi o robieniu, tu chodzi o wykorzystanie tej ogromnej ilości sprzętu już istniejącej. Zresztą zabranie broni ludziom w USA jest lekko mówiąc dość mało realne. W Europie tak, tam nie.
6. Tak, jak masz trenera i dużo wolnego czasu, którego nie poświęcasz na pracę i inne takie.
7. Są zabawki wykorzystujące mechanikę (głównie fakt, że Ziemia przyciąga wszystkie obiekty na niej się znajdujące).
No i nie mówimy tu tylko o parze, sprzężać i rozprzeżać możesz różne gazy. Są silniki sprawniejsze od maszyny Wattsa. Jak choćby silnik Stirlinga, którego sprawność wynosić może nawet ponad 30%, w którym źródłem ciepła mogłyby być wydobyte kopaliny. A zbudowano w jeszcze w latach 80 XX wieku działający na nim okręt podwodny.
9. Nie można każdej nielogiczności i głupoty tłumaczyć sci-fi. To obraza dla gatunku.

apple_tini

Zacznę od tego że apple_tini powinien obejrzeć czy pograć w kilka filmów i gier post apo, to wtedy nie będzie mieć problemów ze zrozumieniem serii. Nie mówię że jest całkiem logiczna, raczej że „jest prawdopodobna biorąc pod uwagę pewna założenia”.
1. „Nagle znika cała energia. Coś ją wysysa nawet z baterii, jest to wystarczająco
niedorzeczne, a tu jeszcze taka niekonsekwencja: wraz z elektrycznością powinno zginąć
życie, bo neurony działają na zasadzie impulsów elektrycznych.”

Po pierwsze – to Abrams. Po drugie – to Abrams. Po trzecie – to… Abrams. ;)
Jego serie trzeba traktować troszkę z przymrużeniem oka – chociaż robi s-f, potrafi często je mocno naciągać. Trzeba po prostu przyjąć jak jest w intra serii: „Prąd padł Elektryka padała. Nawet silniki na paliwo czy gaz nie działają” – U Abramsa to może być wszystko – od EMP, po inwazje kosmitów. A najczęściej i tak prawdy się nie dowiesz do końca serii. ;]

2. „Jest powiedziane, że znika prąd. Ale pokazują, że znika również ropa, benzyna i gaz, co
odzwierciedlają spadające wbrew sile nośnej samoloty i samochody, które póki co w
wielkiej przewadze działają na silniki spalinowe.”

Patrz odpowiedź do punktu 1 – twórcy od razu zaznaczają że „blackout” dotyka maszyn i silników spalinowych, nikt nie wie dlaczego. Po prostu nie należy roztrząsać tego, bo to… ;]

3. „Prąd nauczono się wykorzystywać w 1802 roku. Czy w XIX wieku nie było
zorganizowanych państw, działającej gospodarki, przemysłu, rozwijającej się kultury,
sztuki, nauki? Czy ludzie biegali zdziczeli po ulicach zabijając się o kawałek jedzenia? Nie
działały szpitale, sklepy, ludzie umierali z głodu, bo produkcja stanęła? Przemieszczali się
wyłącznie konno, nie budowali nowych domów...Według scenarzystów tak właśnie było.”

Oglądałeś kiedyś jakikolwiek film lub dokument o post apokalipsie - po co budować nowe domy skoro stare jeszcze się trzymają? Kiedy masz na głowie produkcję hodowlaną to naprawdę masz co robić. Brak prądu, a za tym idzie brak komunikacji władzy, co prowadzi do anarchii. Polski rząd nie jest w stanie poradzić sobie z klęską na długości Wisły – sądzisz że w Stanach by mogli poradzić sobie z takim kryzysem na długości całego kraju? Ale tak – na gruzach współczesnych państw opartych na informacji powstają nowe – Republika Monroe to dyktatura wojskowa powstała z tego co zostało z amerykańskiej armii która „postanowiła zrobić porządek” właśnie.

4. „Prądu nie ma od 15 lat. Dżungla zdążyła wedrzeć się do wnętrz budynków w centrum
Chicago. Wszystko pokrywa stuletnia warstwa rdzy i brudu.”

Jak najbardziej – polecam serię „Świat bez ludzi” (http://www.filmweb.pl/serial/%C5%9Awiat+bez+ludzi-2009-516110 ), odpowiada na ten jak i inne problemy jakie masz z przedstawioną wizją świata.

5.”Wraz z globalną awarią ludzkość postanowiła pozbyć wszelkiego dorobku cywilizacji np:
(poczynając od zdrowego rozsądku) nowoczesnej broni - wszyscy walczą na kusze,
sztylety i wzięte z muzeum dubeltówki i strzelby z czasów wynalezienia prochu.
Jeżdżą starymi, drewnianymi wozami, używają staroświeckich kajdanek, w tle stoją stare
zardzewiałe kufry...współczesne przyczepy, kajdanki czy walizki szlag trafił razem z
elektrycznością.”

Republika Monroe zakazuje posiadania broni – wszystko bardziej zaawansowane idzie do Milicji. Wyjaśnione jest to w drugim odcinku.

6. „Po awarii część ludzi okazała się mistrzami sztuk walki.”

Raczej po blackoucie w końcu opłaciły się lata treningów.  Poza tym – minęło 15 lat. Jak walczysz z innymi przez 15 lat życia to uczysz się paru przydatnych rzeczy.

7. „Przez 15 nikt nie wpadł na to, żeby poszukać alternatywnych źródeł energii, lub żeby
chociaż dorównać poziomem cywilizacyjnym społeczeństwu początku XIX wieku, które
również żyło bez prądu.”

Pracują, ale mają też zdobycze kultury XXI wieku – masz mnóstwo małych społeczności które muszą zrobić porządek z tym co mają, co się nadaje, a co należy wywalić. Dodatkowo, informacja podróżuje wwwoooolllnnnnoooo, więc nawet jak komuś się uda coś zrobić, to miną lata nim standard wejdzie w życie. JEŚLI będzie pasował wszystkim watażkom.

Ludziom zdobycie organizacji z XIX wieku zajęło to jakieś 30 wieków wojen, sprzeczek i rozwoju. Ludzie po blackoucie mają dużo z tych wynalazków, ale nadal to tylko 15 lat od anarchii co zniszczyła poprzednie państwo i sposób życia.

8. „W świecie, gdzie każdy ma kuszę lub nóż, rządzi samozwańcza policja, która nie ma
lepszej broni. Dodatkowo jej zwierzchnikiem jest jakiś chłystek, którego 15 lat wcześniej
nikt nawet w wojsku nie znał. Teraz wypala podwładnym blizny, bo przecież tatuażu bez
prądu się nie da zrobić...”

Resztki armii która może przez 15 lat przeszkolić nawet księgowego w zabójcę. A co do wypalania – są badania że im bardziej traumatyczna inicjacja do jakiś struktur, tym bardziej oddani frakcji są jej członkowie – można robić tatuaże, ale nie zrobią one z rekrutów wiernych fantyków.

9.”W całym tym zdziczeniu, zacofaniu i chaosie jakaś babka po środku niczego ma magiczny amulet generujący prąd pod żarówkę i komputer, dodatkowo będący źródłem wi-fi.”

Abrams, po prostu Abrams. ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones