Czy Polacy nie umieją stworzyć czegoś sami? Czy muszą kopiować wszystko od Amerykańców?
widziałam reklame.. nowy rok i nowy polski syf w tv. szkoda.
pozatym dziwię się że podjeli się kopi takiego rewelacyjnego serialu, skazani od poczatku na porażke.
TO NIE KOPIA tylko polska wersja oryginału. Czyli serial robiony wg tego samego przepisu co amerykański, ale żarty, życiorysy postaci, odniesienia do polityki itp. są przerobione na polskie realia.
Mnie po trailerze od razu się skojarzyło z "Przyjaciółmi":)
Obejrzałam 2 odcinki i stwierdzam, że jak na polski serial całkiem niezłe (zabawne teksty w 1 odcinku).
Poza tym w ostatnim czasie powstało naprawdę sporo dobrych filmów.
No jeszcze tego brakuje, żeby za "Przyjaciół" się wzięli. Niech nie dotykają lepiej tego rewelacyjnego serialu.
rany uspokój się, zamiast z góry oceniać to obejrzyj sobie jeden odcinek. Jak nie masz ochoty to nie oglądaj, ale daruj sobie.
Polska wersja Niani mi się nie podobała, tak samo "Wszyscy kochają Romana". W wersji oryginalnej to są świetne seriale ale w polskim wydaniu to masakra. Polscy aktorzy serialowi nie potrafią grać tak dobrze jak amerykańscy. Wiec wybacz ale nie przekonasz mnie, że akurat ten serial dorówna wersji amerykańskiej.
Nie mam co się z Tobą sprzeczać o tym kto ma rację. Patrząc na Twoje oceny seriali widać, że lubisz polskie produkcje, ale żeby za 'BrzydUlę' dawać 10?
A mi akurat ten serial przypadł do gustu :) Niezłe teksty, można się pośmiać, fajna kreacja bohaterów po prostu lekki i przyjemny serial :)
Ja bym głowy nie dała, że za parę lat nie zrobią polskiej wersji House'a, Przyjaciół, Gotowych na Wszystko czy Zagubionych. Jak to mówią "tonący brzytwy się chwyta" a oni ostatnio się zaczynają brać za kalkę naprawdę dobrych i znanych seriali. Zatem wszystko może być dopiero przed nami :/
Dokładnie... ciągle jakieś kopie amerykańskich seriali...... i to słabe kopie... tzn. z tego co widzę... ten serial w wersji amerykańskiej jest dużo lepszy.
Ale gowno.. Az dziw ze wilczak zgodzil sie zagrac w takiej tandecie bo reszte desperatow to jeszcze rozumiem ale on w tej obsadzie jest jedynym wartym uwagi
Aaa nie zauważyłem tematu :) Tak jak autor napisał "Kolejna amerykanska podróbka" - ale nawet scenariusze podobne - tj ten 1 odcinek, prawie słowo w słowo tak samo.. Jedyne co sporo odbiega od kopi to gra aktorska :D Wilczak, pierwsza scena w barze - oj nie wyszło mu to za grosz szutczne na maska.. Zresztą co tu będę opisywał. Z tego co wiem to odwróceni i Oficer - to oryginały Polskie, a tak...
Nie tego nie da się oglądać.. Ten sam scenariusz ;/ a w wykonaniu polskich aktorów to jest, zbiera się na wymioty jak to kaleczą..
W ogole oni wszyscy graja tam strasznie sztucznie. Moze to wina tego scenariusza. Szczerze mowiac nigdy nie ogladalem Przyjaciol, widzialem tylko jakies urywki i nie troche nie pojmuje fenomenu tego serialu. Dla mnie jest tak samo glupi jak wiekszosc amerykanskich seriali komediowych. Na comedy central non stop leca tego typu produkcje, Hozy Doktozy i inne tego typu ktore dla mnie sa na prawde denne.. a od tego podkladanego w tle smiechu to mozna sie juz porzygac.
Scenariusz nie odpowiada za wkład aktorskich aktorów, ich ruch ciała, mowa to wszystko od nich, scenariusz jest kopią oryginalnego Rules of Egagment, byłem w szoku, bo txt te same, scena po scenie, jakbym ten pierwszy odcinek oglądał. Eh szkoda gadać.. Ja nie porównuje go do Friend / Przyjaciół tylko pl tytuł "sposób użycia".. Jedno jest dziwne, jedynie zakościelny idealnie naśladuje Adama - tego oryginalnego, tego ruch i mowa ciała i gesty te same. Reszcie nic nie wychodzi ::
Hoży doktorzy? Żeby ten serial oglądać trzeba mieć niesamowicie dobre poczucie humoru, to nie jest serial dla wszystkich tj. South Park, American Dad - tak wiem do kresków Horych doktorów porównałem ;p Ale serial to seria wygłupów i trochę powagi na pacjentach i doktorach, tzn 97% głupoty a 3 % powagi..
Włączając dzisiaj TVN7 myślałem identycznie. I pozytywnie się rozczarowałem. Niestety nie widziałem pierwowzoru, więc nie mam porównania...