Dałaś serialowi, w którym jak sama napisałaś jest słaba gra aktorska i żarty ocenę 9. Bądźmy choć trochę konsekwentni z tymi ocenami, potem ktoś sobie pomyśli na podstawie ocen, że ten serial jest dobry :D. Dla porównania 70's ma oceny w granicach 8, a był zdecydowanie lepszy, od tego gniota.

Dałam, żeby podnieść ocenę bo widzę już te marudy w komentarzach :) Dla mnie serial jest dobry, miło mi się go oglądało, a pisząc o słabych żartach czy grze dopisałam słowo CZASEM. Wyobraź sobie, że są ludzie, którym podobają się różne filmy czy seriale, nie wiem po co te przytyki. Ale jak Ci ciśnienie dzięki temu zeszło to cieszę się, że mogłam pomóc.

Mylisz marudzenie z krytyką. Jeśli satysfakcjonuje cie oglądanie kiepskich seriali spoko. Wiedz tylko, że w ten sposób dajesz przyzwolenie Netflixowi na dalszą produkcję seriali niskiej jakości i możesz zapomnieć o serialach takich jak The Office w przyszłości.

A ty dałeś Gwiezdnym wojnom: Skywalker. Odrodzenie 6, a temu serialowi 2?? Naprawdę uważasz, że ten gniot JJ. Abramsa, jest trzy razy lepszy niż Różowe lat 90?? Dając 6 też dajesz przyzwolenie na robienie przez Disney kolejnych kiepskich filmów z serii Gwiezdnych wojen. Albo twoja ocena dla Westworld "8"!!!! Czy ty widziałeś jakie g.... z tego zrobili w ostatnich sezonach???
Różowe lata 90 zasługują w mojej ocenie na 7, ale za to jaką nostalgie we mnie wzbudził do poprzednich "Różowych lat 70" oraz do lat 90 daje im dwa oczka wyżej, bo chce aby w zalewie tego całego szamba seriali pokazując życie nastolatków albo jako przesłodzoną bajkę albo jako piekło narkotyków i prostytucji był jakiś serial choć trochę zbliżony do normalności.
Dlatego daje Netflixowi przyzwolenie na dalszą produkcje. Przy obecnej ilości produkowanych seriali nie mamy problemu z kolejnymi produkcjami, tylko problem z tym aby któraś z nich była dobra, albo chociaż na przyzwoitym poziomie :D

Amen

Postać Azjaty jest najlepsza obok starej obsady :D

Wg mnie mogliby go trochę ożywić bo jest taki bez wyrazu. Ale bardzo podoba mi się jego relacja z Kitty bo mi przypomina jak miała taką podobną z Fezem :D

dokłanie- zwłaszcza w odcinku -Rave ,kiedy Red znajduje go na podjeździe zapomnianego przez kumpli.

a będą kolejne sezony? :D

Oby :P

Lekki, niezobowiązujący serial, potrafi być czasem nawet tak cringe'owy jak oryginał :D. Lubiłem 70s i to też mi się fajnie ogląda.

Mnie natomiast bardzo irytowała Leila albo aktora , która ja grała . Jedna wielka tragedia . Reszta Ok , natomiast stara obsada rewelacja .

Nieee wiem czy tak powinno wyglądać. Nie jest niby źle, stara ekipa jak zawsze super, ale to młode pokolenie to chyba ludzie z ulicy.

pierwowzór kochałem a to "coś" mrozi jak cholera

Jak to nic nie wnosi ? Jest gejem a to najważniejsza rola w netflixowskich serialach (:

Ja na 9 aż tak wysoko nie oceniam.Ale ogólnie mi też się ten serial podoba.Dzieciaki na początku mnie irytowały,ale z odcinka na odcinek jakoś przekonały mnie do siebie.A dziadkowie jak zwykle na topie.Fajnie wrócić do piwnicy dawnych bohaterów z lat 70 ;)

Całkiem nieźle wyszło. Spodziewałam się strasznego gniota, ale przyjemnie się ogląda. Szkoda tylko, że Hyde’a pominęli