Wbrew pozorom daje wiele do myślenia. Pokazuje, że coś się niewątpliwie skończyło i widać to po aktorach, że sami mają tego świadomość. 10 lat bawili miliony ludzi na świecie i nadszedł wreszcie ten dzień, kiedy musieli zamknąć te drzwi. Osobiście sam wpadłem w taką falę rozmyślań, wspomnień. Co to się działo przez te 10 lat. Kiedy serial się zaczynał, byłem przecież uczniem szóstej klasy podstawówki. Kiedy się kończył, niemal kończyłem studia. Tyle złego i dobrego po drodze... Dziwnie, że akurat ten czas musi tak przemijać. Szybko, chłodno, bez serca... Szkoda, że to się nigdy nie uda, ale chciałbym zamienić kilka słów z którymś z aktorów i zapytać jak to z ich perspektywy wyglądało.
Nie wiem czy dokładnie o to Ci chodzi, ale w wersji rozszerzonej ostatni odcinek to rozmowy z aktorami, opisują oni właśnie, jak wyglądala gra w serialu, jak zmieniało się ich życie, jak przywiązali się do postaci.
Oglądałam ten odcinek tylko raz i ryczałam jak bobr - zostawiam go sobie na jakąś wyjątkowa okoliczność ;) dlatego nie pamiętam dokładnie, ale wiem, że byl naprawdę bardzo wzruszający i wart obejrzenia.
Znalazłam na szybko u siebie na dysku i jest to "Extra Episode - TOW All The Other Ones". Jeśli nie uda Ci się go nigdzie indziej znaleźć, a powiesz mi jak przesłać tak duży plik, to spróbuję pomoc ;)
Trwa 40 minut, jest w formacie avi. Jakość jest mocno średnia, ale przez łzy i tak wszystko wydaje się trochę zamazane:D