PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33993}

Przyjaciele

Friends
8,3 335 394
oceny
8,3 10 1 335394
8,8 21
ocen krytyków
Przyjaciele
powrót do forum serialu Przyjaciele

Zauważyliście to?

Np. gdy dowiadują się że Phoebe grała w filmie porno (chociaż potem okazuje się to nieprawdą), są oburzeni, zszokowani. A przecież już wcześniej dowiedzieli się że Joey również grał w filmach porno i nie robili z tego afery, tylko wspólnie, z uśmiechem oglądali film.

Druga rzecz - podobno pierwszą partnerką (łóżkową) Rossa była Carol. To było bardzo często podkreslane! Ross bał się po rozwodzie iść do łóżka z inną, ponieważ Carol była jedyną kobietą z jaką się kochał. Natomiast w odcinku 7x04 dowiadujemy się zupełnie przypadkowo że w szkole przespał się ze sprzątaczką, o czym normalnie opowiada.

Poza tym nie wydaje Wam się nielogiczne jeszcze jedno? W szkole średniej Rachel była bogata (kucyki i łodzie na własność to była norma), była wybierana królową balu, była najpopularniejszą dziewczyną w szkole, umawiała się z najpopularniejszymi chłopakami, w jednym odcinku ich dawna znajoma podkreśla, że Rachel nawet nie odpowiadała "cześć" tym mniej popularnym w szkole. I co, przyjaźniłaby się z jakąś średnio zamożną, nieatrakcyjną, wyśmiewaną grubaską (Monicą)? Jakoś nie wierzę.

Takich rzeczy jest o wiele więcej, tylko musiałabym dłużej się zastanowić.

ocenił(a) serial na 9
Sighma

co do porno:Joey to Joey,po nim reszta mogła się spodziewać wszystkiego,no i właściwie "technicznie" nie brał udziału w scenach porno,zaś Phoebe znana była z tego że raczej potępia takie zachowanie i nigdy by czegoś takiego nie zrobiła

Ross: zdaje się że tylko całował się z tą woźną,czy bibliotekarką,ale pawna nie jestem,muszę jeszcze raz obejrzeć

Rachel i Monika:często tak jest że "piękna i bogata" wybiera na przyjaciółkę "bidniejszą i brzydką" dziewczyne,ponieważ wtedy jej osoba wydaje się jeszcze wspanialsza

ja tam nie zauważyłam żadnej niespójności ale jak jeszcze coś znajdziesz to dawaj,może faktycznie coś jest

ocenił(a) serial na 10
fenix

Nie, Ross na pewno przespał się ze sprzątaczką.

No nie wiem, czy często zdarza się by piękna i bogata przyjaźniła się z grubą i średnio zamożną. Tym bardziej że po pierwsze:
- Rachel była podobno zarozumiałą, rozpieszczoną, rozpuszczoną pannicą która nie zwracała uwagi na osoby niepopularne
po drugie:
- jej przyjaźń z Monicą nie była pokazana jako taka że Rachel chce błyszczeć na jej tle, tylko naprawdę się przyjaźniły
Dla mnie to nielogiczne.

ocenił(a) serial na 9
Sighma

Rossa jeszcze nie zdążyłam obejrzeć więc się jeszcze nie wypowiem
co do Rachel i Moniki: w mojej klasie była podobna sytuacja,najładniejsza i najbogatsza,a przy tym lekko zarozumiała dziewczyna z całej kl. przyjaźniła się z córką sprzątaczki,wychowywaną tylko przez matkę,co kiedyś było większym problemem niż teraz,nieszczególną,niezbyt ładną,nie zwracającą na siebie uwagi,nie wiem na czym polegała ta przyjaźń ale spotykam je i do tej pory się przyjaźnią mimo że obydwie mają już rodziny i dzieci,chociaż obecnie ich stan majątkowy się mniej więcej wyrównał,więc to chyba całkiem możliwe

ocenił(a) serial na 10
fenix

Ok, to jeszcze kilka (parę z Ciekawostek):

Sezon 1 epizod 8 - Joey mówiąc że nigdy nie myślał jakoby Chandler miał być gejem, przeczy sam sobie. W odcinku "Ten z migawką z przeszłości", kiedy spotkali się pierwszy raz, Joey zdecydowanie uważał Chandlera za geja.

Joey i Chandler uwielbiają film "Szklana pułapka", w którym gra Bruce Willis. Bruce Willis występuję też w serialu jako Paul, ojciec Elizabeth. Bruce Willis powinien grać siebie (Bruce'a, np. jak Jean Claude Van Damme) lub Paula powinien grać ktoś inny. Czy Joey i Chandler nie zauważyli że Paul jest bliźniaczo podobny do bohatera Szklanej pułapki? :)

Sezon 1 epizod 9 - Gdy wszyscy są przy stole, Monika mówi, że jest to jej pierwsze Święto Dziękczynienia, które przygotowywała. Ale prawdę mówiąc pierwszy raz był w odcinku "Ten z zeszłymi Świętami Dziękczynienia", kiedy Joey nałożył na głowę indyka.

Ooooo... A o tym co pisałam wczesniej też znalazłam w Ciekawostkach :) --> Sezon 1 epizod 4 - W tym odcinku Ross mówi, że Carol była jego pierwszą i jedyną kobietą. z którą współżył. Jednakże miał także sex z kobietą odwiedzającą bibliotekę na studiach.

Ross ma różne daty urodzenia. W początkowych seriach, kiedy Gunther pyta się Rachel o jej date urodzin, Ross mówi, że jego są w grudniu, natomiast na początku 9 serii, mówi ze 18 października.

użytkownik usunięty
Sighma

większość tych "ciekawostek" to czepianie się na siłę i nierozumienie fabuły. Żeby gadać o takich błędach trzeba uważniej oglądać serial!!!
Po kolei wyjaśniamy:



1. Przyjaciele byli zaszokowani jak sie dowiedzieli że Joey grał w pornolu ale on szybko im wyjaśnił, że tylko on na filmie się tylko przygląda. Sceny z siostrą Pheobe były bardziej wyzwolone...
(ten odcinek ostatni raz oglądałem wczoraj :P )

2. On się z nią nie przespał. Nie pamiętam jak to dokładnie było, ale to był incydent taki, ale pierwszą kobietą Rossa była Carol. On się z tą kobietą chyba tylko miział, albo całował, jakoś tak.

3. Czemu Rachel kolegowała się z Moniką? To już jest głupie naprawdę pytanie. Ich rodzice się znali, chodziły razem do klasy, mieszkały blisko siebie od dzieciństwa. Przyjaciół się ma jakich ma, potem ich drogi sie rozeszły a potem znowu złączyło. proste.

4. "Joey mówiąc że nigdy nie myślał jakoby Chandler miał być gejem, przeczy sam sobie." bohaterzy serialu mogą mówić co chcą, czy ty pamiętasz co mówiłeś parę lat wcześniej? Takie rzeczy się zapomina i jest to nieistotne. Joey zapomniał o tym, to logiczne i naturalne.

5. "Bruce Willis i Szklana Pułapka"
Tu chyba nie zajarzyłeś o co chodzi. Aktorzy mogą się wcielać w siebie albo w inne postacie. Na tym polega magia serialów ;] Czepianie się jest głupie i zbędne.

6. "Święto dziękczynienia" to też wiadomo, że Monica mogła powiedzieć co chciała. Pheobe mówiła wiele rzeczy, nawet raz nosiła w sobie ducha kobiety która umarła jej na masażu. Ale na tym polegają sitcomy...


To takie tłumaczenie :P ale wiadomo, że błędy a raczej takie ciekawostki się zdarzają, ale jakoś szczególnie to nie razi, bo to sitcom, czyli przede wszystkim ważne żeby było śmiesznie :)

ocenił(a) serial na 10

"Święto dziękczynienia" to też wiadomo, że Monica mogła powiedzieć co chciała. Pheobe mówiła wiele rzeczy, nawet raz nosiła w sobie ducha kobiety która umarła jej na masażu. Ale na tym polegają sitcomy... "

Nie rozumiem, jaki to ma związek?
W słowach Monici są rozbieżności, a co ma do tego duch kobiety który zamieszkał w Phoebe?

Z Rossem niestety się mylisz.
Powiedział DOKŁADNIE że się PRZESPAŁ ze sprzątaczką. Upił się, sprzątaczka przyszła do niego i kochali się.

Dziś zauważyłam jeszcze jedną niespójność.

Rachel wprowadziła się do Phoebe, ponieważ ta powiedziała że jej współlokatorka Denise wyjechała i wróci 26 grudnia, czyli w święta. Potem w mieszkaniu był pożar i Phoebe mieszkała u Monici, a Rachel u Joey'a. Mieszkanie Phoebe zostało odnowione dokładnie w święta (odcinek "Świąteczny pancernik") i Rachel miała się do niej wprowadzić ponownie. Powrót Denise był całkowicie pominięty. W tej sytuacji Rachel nie wprowadzałaby się do Phoebe.

Nie pisz, że brak logiki, ciągłości i konsekwencji to cechy sitcomu, bo własnie to jest głupie co napisałeś, a nie błędy serialowe. Błędy są i to całkiem sporo i nie możesz zaprzeczyć. Niestety trochę rażą.

ocenił(a) serial na 9
Sighma

Rossa oglądałam,Monika powiedziała że Rachel rozgłosiła plotkę jakoby Ross całował się z p.Altman,potem mówili już tylko o robieniu "tego",mogli mówić o pocałunkach ale również o seksie,więc jak kto tam woli
co do Denise,bardzo prawdopodobne że Phoebe ją wymyśliła,albo że Denise była tylko duchem lub coś w tym rodzaju,u niej takie rzeczy to cos normalnego
co do geja Chandlera,oni tam kilka razy mówią że myśleli że on jest gejem,nie jest gejem i tak na zmiane,na początku każdy z nich myślał że Chandler jest gejem a potem udawali że wcale nie,trudno mi to wytłumaczyć ale może zrozumiesz o co mi chodzi
Bruce Willis i Szklana pułapka to dwa różne bieguny,często w serialu występowali gościnnie znani aktorzy,to co mieli każdego rozpoznawać,tak jak np.B.Pitt,mówił że będzier reklamował kanapki czy coś tam,zdaje się że scena żywcem z jego przeszłości wyjęta ;-)
święta dziękczynienia nie pamiętam ale jak znajdę trochę czasu to obejrzę
na pewno zdarzają się błędy i niedociągnięcia,ale serialowi w żadnym razie nie brak przez to logiki i ciągłości,są to drobne potknięcia ledwo zauważalne a czasami wcale,jednak akcja toczy się normalnie i każdy odcinek ma powiązania z poprzednimi
jeśli o mnie chodzi te drobiazgi nie kują mnie w oczy bo w końcu nie po to oglądam ten serial żeby wyłapywać błędy,a są one naprawde minimalne jak na 10 lat produkcji,no ale nie każdy musi oglądać "Przyjaciół" w celach rozrywkowych
pozdr*

ocenił(a) serial na 10
fenix

Jeśli chodzi o Rossa - czy na pewno obejrzałeś odcinek 704?? Bo chyba mówimy o czymś innym.
Padają dokładnie słowa (Ross do Monici) "in college Chandler get drunk and slept with a lady who clean..". A Chandler odpowiada do Rossa "that was you". Na końcu odcinka Ross sam opowiada że sprzątaczka przyszła do jego pokoju i kochali się.
Więc na 100% Ross uprawiał seks przed Carol.

Mnie osobiście błędy rażą, bo mam czasami wrażenie że twórcy sami zapomnieli już co kręcili jakiś czas temu i robią z widzów idiotów.

Sighma

jak dla mnie to jest zwykłe czepianie sie:)

kazdy sie czasem plata w zeznaniach i to jest chyba bardziej prawdziwe niż sztuczne pamietanie wszystkiego:P

ja nie wiem np. ile razy nakłamałam mamie i w jakich to było sytuacjach, na wiele pytan odpowiedziałabym teraz inaczej, wiele moich pomysłów upadło i szczerze mowiac nawet nie wiem o co mi kiedys chodziło:D

generalnie ja sie nie czuje idiotką bo ogladam serial tylko dla zabawy:P a nie jakiejs manii szukania błedów:P

aaa tak a propos carol i rossa a skąd wiesz ze np przez czesc swojego zwiazku nie byli " on a break" ten watek nie był rozwiniety

ocenił(a) serial na 10
sistermonsterazja

absolutnie się z tobą zgadzam. również zauważyłam wiele nieścisłości i niekonsekwencję, jak autor wątku, ale nie ma co przeżywać jak mrówka okres:) i masz świętą rację, że przecież to ludzkie plątać się w "zeznaniach", zwłaszcza po latach, także to jedynie dodaje autentyczności. rzeczywiście, ile razy się nakłamało, zapomniało, odpowiedziało inaczej na to samo pytanie... dokładnie!:)

użytkownik usunięty
Sighma

To na pewno z widzów nie czyni idiotów, bo te "błędy" nie mają większego znaczenia. Każdego rażą inne błędy, na przykład mnie razi mówienie "mnie osobiście" jak już "mnie" to wiadomo że osobiście, tych dwóch słów się ze sobą nie łączy.

A żeby nie było jutro oglądnę ten odcinek i wtedy się dokładnie wypowiem.

ocenił(a) serial na 9


hehe,nie ja oglądałam inny,ten z B.Pittem,może jak znajdę czas to wrócę do tamtego, pamiętam tą scenę ale niezbyt dokkładnie,chociaż jak już mówiłam te błędy mnie nie rażą i nie czuję potrzeby wyszukiwania ich na siłę,sama zauważyłam kilka ale to były raczej techniczne pomyłki montażysty
w żadnym razie mi one nie przeszkadzają,a nawet czynią ten serial bliższym,ponieważ jak ktoś wyżej powiedział,w życiu zdarza się podobnie ;-)

ocenił(a) serial na 10

a mnie razi "oglądnę", zamiast "obejrzę";) dlatego zgadzam się, nie ma co się czepiać pierdół:)

ocenił(a) serial na 10
Sighma

No tak Ross przespał się z tą sprzątaczką, ale po pierwsze wogóle tego nie pamiętał, bo był totalnie pijany i najpierw wmawiał Chandlerowi, że to on z nią spał, a po drugie to z Carol zaczął się spotykać na studiach więc skąd wiesz, że z nią nie spał wcześniej.

Jeśli chodzi o współlokatorkę Phoebe, Denis, to od razu widzać, gdy Phoebe o niej mówi, że ją wymyśliła, żeby nie mieszkać z Rachel. Powtarza jej imię w taki sposób jakby chciała ich utwierdzić, że sobie jej nie wymyśliła ;)

Joey uważający Chandlera za geja, no cóż chyba logiczne, że jak są już najlepszymi kumplami to bez względu na to co kiedyś myślał, teraz powie mu to co go nie urazi.

Bruce'a i przyjaźń Monici i Rachel pominę, bo to chyba nie wymaga komentarza...a jak ktoś nie rozumie co to przyjaźń albo filmowa fikcja to mogę tylko powiedzieć, że mi bardzo przykro. Tak na marginesie, a czemu nie dziwi cię to, że w odcinku z Bradem, on i Rachel nie są parą?

Jeśli chodzi o porno to oni byli tak samo zszokowani, gdy dowiedzieli się o filmie Joey'a, a on był bardzo nie zadowolony, że ta sprawa ujrzała światło dzienne. Poza tym przecież film z Ursullą też oglądali.

Chodzi o to, by było zabawnie, a nie bezbłędnie, to nie dzieło naukowe. Jeśli tak bardzo cię to denerwuje mam radę nie oglądaj.

użytkownik usunięty
Wipsania

bardzo dobry komentarz. jak sie okazuje nawet sitcom nie jest dla wszystkich, a zwłaszcza dla ludzi o zaściankowych poglądach.

I tak samo z Brucem i Rahcel - nie rozumiem jak można nie rozumieć tego.

ten cały temat to porażka i żenada.

ocenił(a) serial na 10

To ja jeszcze nawiążę do tej sprzątaczki alias baby z biblioteki.

Ross był z Carol 8 lat. Potem powiedział, że "mam 26 i jestem rozwiednikiem". Wniosek z tego, że spał z nią od 18 roku życia (powiedzmy) i 20 września w którym obchodzi "rocznicę" mógł nadejść wcześniej niż w/w kobieta. Dokładnie popieram bycie "on a break" :)

A pozostałe - albo zostały wyjaśnione, albo są bez sensu :D

Aintha

"bardzo dobry komentarz. jak sie okazuje nawet sitcom nie jest dla wszystkich" - Sam już na starośc seriali nie trawię ale pamiętam jak wciągnełem się w Dynastię kiedyś i w Sunset Beach ;)

ocenił(a) serial na 10
24h_7d___fAFiK__

Ludzie ten serial ma śmieszyć wzruszać itd.
Nie ważne są jakieś malusie szczególiki, na które się nie zwraca uwagę i ja np. mam je gdzieś.
Bo nie oglądam odcinków badając co jest prawdopodobne, co się nie zgadza bądź zgadza ale oglądam by dobrze się bawić.

Wpadki są w każdym serialu, w ciągu 10 lat można się troszkę zamieszać ale konwencja jest zachowana.

ocenił(a) serial na 10

bez przesady... ja się zgadzam z autorem wątku, że występ Bruca jako Paul był co najmniej dziwny. Nie mogli wziąć kogoś innego, albo chłopaki nie mogli się jarać innym filmem niż "Szklana Pułapka"? Kocham ten serial, ale wy chyba za bardzo wszystko usprawiedliwiacie, nawet w arcydziele zdarzają się błędy. Trudno to nazwać pomyłką, bo na pewno wiedzieli co robią, a jednak to trochę bez sensu i nieautentyczne, wiadomo. mimo wszystko uwielbiam Bruca Willisa i jest występ w serialu;)

ocenił(a) serial na 10
Sighma

nie wiem, czy to już gdzieś było wyjaśniane, bo wątek dosyć stary, ale właśnie oglądałam odc. o świętach dziękczynienia, monica mówi do joeya z indykiem na głowie, że tego indyka ma zjeść 20 osób u jej rodziców, czyli tu by się zgadzało, że święto dziękczynienia z 1 serii, to było pierwsze przygotowane w całości przez nią i u niej w mieszkaniu, wcześniej robiła prawdopodobnie tylko indyka dla rodziców

ocenił(a) serial na 10
Sighma

Pamiętam dokładnie, ze Phoebe wyznała, że nie ma żadnej Denise

Sighma

Czy istotą tego serialu jest spójność scenariusza? Na tym własnie seriale/sitcomy polegają, że twórcom zawsze uda się o czymś zapomnieć.

No_5

JA przychylam sie do zdania wiekszosci ze temat to zwykle czepianie sie, szukanie dziury w calym, dla mnie Przyjaciele to rewelacja a to nic dziwnego ze przez 200 epizodow zdarzylo sie pare wpadek. Jesli te wpadki to taka wielka sprawa to nie trzeba serialu ogladac, nie widze problemu :)

ruffian89

Ja też się z wami zgadzam, ale jednego niedociągnięcia jakoś nie da się nie zauważyć mianowicie barku Bena od pewnego momentu .... wiem, że po prostu wszystkiego nie pokazują a życie się toczy ale wcześniej częściej ich odwiedzał a jak Emma się urodziła to Ben co zniknął z życia Rossa??

ocenił(a) serial na 10
Matusek17

dokładnie to też zauważyłam. No jest parę dużych wpadek, wcale nie takich malutkich, nie oszukujmy się;) jednak nie ma żadnej tak wielkiej, by burzyła coś w serialu

ocenił(a) serial na 10
No_5

a właśnie, że powinni nie zapomnieć o niczym, jeśli chcą być najlepsi, nie sądzisz? ja również nie lubię przesadnego czepiania się, ale wy znowu przesadzacie w drugą stronę. Ja widzę i przyznaję wszystkie błędy, jakie zostały popełnione, co nie przeszkadza mi w uwielbianiu tego serialu

Sighma

Rzeczywiście, jest trochę tych niespójności. Co prawda, nie psują klimatu i serial jest nadal świetny ale walnęło mnie to jak Ross opowiadał, że przed końcem małżeństwa z Carol, w ogóle ze sobą nie sypiali i przez kilka miesięcy robił "podchody". W końcu zdecydowali się na trójkąt z Susan. Ross opowiada (bodajże Joey'emu), że brał udział w trójkącie, w którym nie był potrzebny, że tylko się przyglądał... skąd ciąża Carol ? :)
Można by wynajdywać mnóstwo takich sytuacji. Podobno scenarzyści niekiedy specjalnie stosują takie zabiegi, żeby "sprawdzić" czujność widza.

sonderka1

Zgadzam się, że są drobne błędy, ale nie psują klimatu i mimo tych błędów wciąż uważam, ze to najlepszy serial. Myślę, że to może dlatego, ze różni scenarzyści pisali różne odcinki.
Twój przykład jest jednak nie trafiony. To było w odcinku:
s06e15 The One That Could Have BeenPart 1
s06e16 The One That Could Have BeenPart 2
w tych odcinkach pokazywane było co by było gdyby, a nie co się zdarzyło. Chodziło o to,co mogło by być gdyby Ross nie rozstał się z Carol - może przestaliby ze sobą sypiać, przez kilka miesięcy robiłby "podchody" i wymyśliłby trójkąt, jednak to się nie zdarzyło!
W "rzeczywistości" pewnie sypiała z nim by mieć dziecko ;)

użytkownik usunięty
Sighma

Zdarzały się drobne mało znaczące błędy, ale jedno mnie denerwowało - powtarzanie, że Mińsk jest w Rosji. Wtedy to nie był już nawet ZSRR.

ocenił(a) serial na 10

zgadzam sie, ze to gafa, ktora wychwycilo moze 1% obywateli USA ogladajacych serial. mysle jednak, ze to nie byla pomylka, po prostu tworcy serialu zalozyli amerykanie kojarza rosje, a białoruś bylaby dla wiekszosci tak samo egzotycznym, wrecz wymyslonym krajem, jak ten w odc 3.15, kiedy phoebe umawiala sie z dyplomata sergeyiem z kraju " Ick-neck-tree-anis..... There’s a ‘g’ in there". chociaz z drugiej strony ich ignorancja co do swiata poza stanami potrafi byc druzgocaca, wiec kto wie ;)

użytkownik usunięty
satie333

A propos amerykańskiej ignorancji - ciekawa wypowiedź Rosjanina siedzącego w branży filmowej: http://www.imdb.com/title/tt0944835/board/thread/179164841?d=184594888&p=1#18459 4888

Gdybyśmy się chcieli czepiać, to białoruscy/rosyjscy fizycy pracują w amerykańskich laboratoriach, a nie odwrotnie. Na wschód może jechać archeolog, biolog, ktoś pracujący w terenie, a wszystkie poważne (drogie) badania laboratoryjne przeprowadza się na zachodzie. Ale to już moje własne skojarzenia - sama jestem biologiem-antropologiem i uwielbiam w serialu wszystkie wątki Rossa - paleontologa, który wszystkich zanudza, a jego współpracownicy nigdy nie byli na imprezie :-)

ocenił(a) serial na 10

dzieki za link, naprawde ciekawe co gosciu pisze, zgadzam sie z tym, chociaz nigdy nie analizowalam tego zjawiska jakos doglebnie, po prostu jako jeden z wieeelu hollywodzkich stereotypow, ktore juz tak mocno zapadly w swiadomosc widza, ze przestaje sie zwracac na to uwage, przyjmuje sie to za konwencje.
poziom intelektualny, merytoryczny i jezykowy jego wypowiedzi jest jak wisienka na torcie do tematu- nic dodac, nic ujac
ps. cool job Melomanka, jakby Cie zapoznali z Rossem w 1 odc, to nie byloby watku Rossa i Rachel ;)
pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
Sighma

Witam! Uważam, że w Przyjaciołach jest wszystko tak jak być powinno. Serial rewelacyjny - wszystkie odcinki znam na pamięć a żarty ciągle mnie śmieszą. Niedociągnięcia się zdarzają i to jest normalne. Zachęcam do uważnego oglądania serialu w celu poprawienia sobie humoru, a nie wyszukiwania błędów - za dobry serial ;)

ocenił(a) serial na 9
beata0090

Ja rowniez znam odcinki na pamiec i kocham ten serial ale bledy sa i nikt ani nic juz tego nie zmieni...poza tym bledy nie przeszkadzaja w "uwaznym ogladaniu serialu" (taka moja skromna opinia:) i mam swojego faworyta ktory od razu rzucil mi sie w oczy...otoz ciaza Rachel. Slub M i Ch mial sie odbyc w maju a Rachel zaszla w ciaze na kilka tygodni przed slubem (zdaje sie ze 6) wiec powinna rodzic ok grudnia - stycznia...a paraduje w bluzkach na ramiaczkach i na dworze jest ok 100F...a przeciesz na kazde swieta pada snieg i jest zimno;):)...serdecznie pozdrawiam wszystkich:)

ocenił(a) serial na 9
myszowatek81

Uważam, że to bardzo ciekawy temat, ale mimo wszystko nie nazwałbym tych sprzeczności "błędami" serialowymi. W normalnym serialu, szczególnie dramatycznym, były by to niezwykłe niedociągnięcia, ale to jednak jest sitcom i często fabuła główna jest poświęcana na potrzeby konkretnego odcinka, gdyż zwyczajnie tutaj aspekt komediowy jest najważniejszy.

ocenił(a) serial na 10
Sighma


Ja mam jeszcze jedno, w odcinaku kiedy Joey zapragnął stałego związku myśląc że zakocha się w Monice, powiedział Rachel że ją spotkał pierwszą a przecież pierwszą spotkał Pheobe. Tak było w pierwszym odcinku kiedy Rachel wbiegła w sukni ślubnej do Central Perk.

Villamote

Joey`emu chodziło że pierwszą którą spotka TEGO DNIA w którym to zapragnął miec najpierw przyjaciółkje a później dziewczyne.

Sighma

Mnie też najbardziej drażni położenie Mińska, a jeśli chodzi o przyjaźń Rachel i Monici to w jednym z odcinków siódmego sezonu Rachel mówi, że poznały się jak miały po 6 lat

ocenił(a) serial na 10
aleexx

kocham ten serial . oglądałam już chyba z 5 razy wszystkie serie. żeby pooglądać wszystkie serie tydzień mi wystarcza .jest bardzo ciekawy , dużo śmiechu . kocham ten serial . ! ♥

ocenił(a) serial na 9
Sighma

Autor serialu (chyba to mówił David Crane) wypowiedział się kiedyś w audiokomentarzu do któregoś odcinka, że czasem ekipa scenarzystów świadomie dopuszczała drobne nieścisłości, jeśli dzięki temu konkretny odcinek miał być lepszy, mieć pełniejszy wydźwięk lub po prostu być śmieszniejszy. Żadne z tych niedociągnięć nie zaważyło jednak na głównej linii serialu. Myślę, że to jeden z powodów, dla których ten serial jest naprawdę dobry. Próbowałam oglądać inne sitcomy, ale żaden z nich nie trzyma takie poziomu odcinków jak Friends, wystarczy sobie przypomnieć np. s3e2 The One, Where No One's Ready - majsterszytyk!

A co do Bruca Willisa, to zdaje się, że nikt go specjalnie nie wybierał do roli, po prostu przegrał zakład z Matthew Perrym i zgodził się zagrać za darmo (ponoć jego gaża poszła na cele charytatywne :)

ocenił(a) serial na 10
Sighma

Wiem, że minęło 9 lat od ostatniego komentarza w tym wątku, ale wczoraj zakończyłam kolejny maraton Friends 1-10 i zawsze na końcu zastanawiam się nad tymi kajdankami z sypialni dla gości. Przecież w tym pokoju mieszkała Pheobe, później kilka lat Rechel, potem znowu naprzemiennie dziewczyny kiedy ich mieszkanie spłonęło, międzyczasie pokój był remontowany - przemalowany na zielono i nagle w ostatnich odcinkach w szafie znajdują zdjęcie babci i kajdanki... Przecież przy którejś wyprowadzce czy podczas malowania na pewno by je znaleziono.
I zawsze mnie stresował układ tego domu, ilość okien, widok z nich. Nijak nie umiałam sobie wyobrazić jak on wygląda z zewnątrz, nieźle pokręcony musiał być

ocenił(a) serial na 10
kasiusia88

Może minęło dużo czasu, ale dostaje powiadomienia :) Ja też nie umiałam sobie wyobrazić układu tego domu. Co np. było za drzwiami między łazienką a balkonem? Jakiś korytarzyk i wejścia do innych mieszkań? Może o tym mówiono w serialu, nie pamiętam, dawno oglądałam. I zawsze mnie irytowało że nie ma normalnego wejścia na balkon tylko przechodzą przez okno. Co to za dziwne mieszkanie. I jeszcze jedno - Monika była niby pedantką i miała fioła na punkcie czystości, doskonałości, a wystrój w mieszkaniu, był - delikatnie mówiąc - do dupy. Nic do siebie nie pasowało, ani kolorystycznie, ani stylistycznie. Nasrane za przeproszeniem jak na ruskim targu. Fotel niepasujący, jakiś stolik niepasujący, obok jakaś pufa w ogóle nie od kompletu, obok kolejny stoliczek cholera wie po co, itd

ocenił(a) serial na 9
Sighma

Ja też zauważyłam pewną nieścisłość w serialu, być może ktoś mi to wyjaśni bo cały czas się nad tym zastanawiam. S03E06 "Ten z migawką z przeszłości", w pewnym momencie Ross wchodzi do baru i żali się, że Carol jest lesbijką, jednak scena ta dzieje się 3 lata wstecz od momentu, w którym tak na prawdę zaczyna się serial, jednak gdy zaczynamy dowiadujemy się, że Carol jest w ciąży z Rossem... Jakby przez 3 lata byli ze sobą pomimo tego, że ona miała kochankę?

Jeśli chodzi o ich wejście na balkon przez okno, dla mnie na przykład to nic dziwnego ponieważ sama miałam takie w wynajmowanym mieszkaniu, po prostu właściciel nie miał w zamyśle balkonu i jakoś tak się potoczyło, że drzwi nie powstały.

A jeśli chodzi o wystrój mieszkania Monici, mówione jest że to mieszkanie po babci, może kwestia sentymentu, że nigdy nie zmieniła po niej umeblowania?

I powiem wam, że po mimo tych nieścisłości to serial ogląda się na prawdę przyjemnie, aktualnie zaczynam go pierwszy raz ale myślę, że nie ostatni.

ocenił(a) serial na 10
Beerzeerk

Znam ten serial od 20 lat i nadal jest to mój ulubiony serial. Nieścisłości jest w nim mnóstwo , ale to normalne w sytuacji kiedy kręci się 10 lat. Od początku mamy świat mało realny - np. Monika która jest szefem kuchni a mimo to zawsze jest w domu wieczorami - każdy kto zna biznes gastronomiczny wie, że to nie możliwe. Największą moim zdaniem nieścisłością (obok jak pisałem wielu występujących ) jest fakt znajomości Rachel i Chandlera. W pierwszym odcinku Rachel poznaje go - jest jej przedstawiany. W późniejszych odcinkach w retrospekcjach dowiadujemy się że znają się już od wielu wielu lat - od czasu święta dziękczynienia kiedy przyjechał z Rossem. Takie sytuacje za jednak normalne. Pamiętajmy że w tedy nikt właściwie nie nagrywal sobie seriali a i nie było platform jak Netflix z dostępem do wszystkich odcinków. Wielu zapominało co było na początku.

ocenił(a) serial na 6
Sighma

Za tymi drzwiami między łazienką a balkonem była jakaś szafa, kompletnie zagracona, w której Monica trzymała rzeczy z którymi nie mogła się rozstać. Jakoś tuż przed przeprowadzką intrygowały one Chandlera i w końcu zajrzał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones