Na forum 'Will & Grace' był podobny temat. Który z tych seriali, według was, zasługuje na miano najlepszego serialu komediowego/sitcomu?
Obecnie po raz pierwszy oglądam "Frasier" i jestem bardzo zadowolony (mimo trochę zniechęcającej oceny na fb). "Will & Grace" cenię za świetne dialogi, humor i Megan Mullally jako Karen. Przyjaciele mają fajną obsadę i przyjemny humor sytuacyjny.
Zdecydowanie Will & Grace. Karen jest niesamowita, a jej postać to mistrzostwo świata, ale kocham równie mocno całą obsadę. Fajnie, że powrót po latach się udał i dostaliśmy dodatkowe dwa sezony (trochę szkoda oryginalnego zakończenia, ale cóż) - zupełnie jakby nic się nie zmieniło, tylko aktorzy bardziej leciwi :)
Dziwne, że nigdzie nie można/nie da się obejrzeć w Polsce.
Will & Grace aktualnie emituje tylko FOX Comedy (sezon 3). O ile się nie mylę, mieli też emitować premierowe odcinki.
Chyba warto dodać, że David Schwimmer (Ross) wystąpił/nadal występuje w najnowszych odcinkach Will & Grace i to chyba jako potencjalny chłopak dla Grace, Noah. Zupełnie do siebie nie podobny i fajnie.
Frasier nadawany dokładnie w tych samych latach co Przyjaciele zmiażdżył ich pod względem nagród i recenzji stając się najbardziej nagradzanym serialem w historii. Przyjaciele- 6 Emmy, Frasier- 37 w tym jako jedyny serial w historii (obecnie jeden z dwóch) emmy dla najleszpego serialu roku przez 5 lat z rzędu. W przeciwieństwie do Przyjaciół był zabawny, bardzo inteligentny i błyskotliwie napisany. Więc zdecydowanie Frasier.
Patrząc pod względem nagród i nominacji to rzeczywiście:
Przyjaciele<Will & Grace<Frasier
Jeśli chodzi o oceny na filmwebie, to panuje odwrotny trend.
A patrząc na liczbę ocen: to Will & Grace jest w Polsce najmniej popularny.
Bo nie był tak wyświetlany, ogólnie najczęściej byli pokazywanie Przyjaciele i ludzie ich znają. Jak dla mnie Frasier fajny ale nie każdemu przypadnie do gustu. Co do Willa i Grace nie mogę się wypowiedzieć bo praktycznie tego nie znam.
Gdzieś czytałem, że kiedyś wyświetlali Willa i Grace z dubbingiem. Nie wyobrażam sobie jak to wyszło. :)
Sprawdziłem i choć szykowałem się na to, że skwaśnieje mi mina to ten dubbing wcale nie był taki zły.
Frasier może i był bardziej nagradzany, ale koniec końców wydaje mi się że to Przyjaciele bardziej pozostali w świadomości widzów ( na pewno polskich ) a to się koniec końców liczy się najbardziej .
Frasier też chyba wraca po latach w jakiejś formie. Will & Grace wskrzeszono skutecznie, może tutaj będzie podobnie.
zdecydowanie Przyjaciele. Will&Grace nie specjalnie mnie bawi, a każdy z odcinków Przyjaciół mogę oglądać milion razy i za każdym razem szczerze mnie będzie rozbawiać. Frasiera oglądałam lata temu - miałam słabość do wątku z Daphne i Niles'a. całkiem zabawny serial, ale nie aż tak jak Przyjaciele :) tak więc jak dla mnie Przyjaciele są bezapelacyjnie najlepszym serialem komediowym / sitcomem ever
To fakt :-) Drażni mnie tylko ten śmiech w tle,w niektórych sezonach był nadawany zbyt często i zbyt głośno,co strasznie męczyło.Nie wiem kto wymyślił te "publiczne" śmiechy... ;-/ chociaż niektóre sezony były nagrywane na żywo,może to z tego powodu.
Friends ,Frasier niezły ale to nie to samo co Przyjaciele natomiast Will & Grace jest średnie ( chyba fox comedy ma kiepskie tłumaczenie).
frasier i friends to moje ukochane seriale lata płyna starzeje sie sie ale te seriale niezmiennie to u mnie nr jeden
Oglądałaś może Will & Grace? Ja widziałem tylko angielską wersję. Nie wiem, czy dubbing nie psuje odbioru.
Fajny był odcinek Will & Grace (sezon 7) o tym, że pokończyły się już kultowe seriale (Przyjaciele i Frasier). W tamtym czasie trwał tylko W&G.