Znalazłem wywiad z reżyserami,którzy mówią,że wszystko zależy od widzów,jeżeli będzie duże zainteresowanie to sezon 6 może się pojawić ;)
Ale to już dosyć dawno mówili chyba. Poza tym Bradley zrezygnował i powiedział, że już nie będzie grał.
Rany, dajcie już spokój temu chłopakowi. Bradley po prostu wyraził swoje niezadowolenie scenariuszem, ale nie zrezygnował oficjalnie.
A te zapewnienia o szóstym sezonie, jeśli będzie wystarczająco dużo widzów, to jest już bardzo stary artykuł. Autor w/w tematu powinien spojrzeć na datę tego wywiadu. Jeszcze raz powtarzam NIE BĘDZIE SZÓSTEGO SEZONU!
Ważne, że uniwersum nie umarło i twórcy na pewno coś zrobią w tym kierunku. Jak nie filmy to jakiś spin-off. Łyknę wszystko co ma związek z Merlinem ;D
Z tego, co wiem, to ma być tylko spin-off, ale niekoniecznie z tymi samymi aktorami.
W takim razie starych aktorów będziemy oglądać w nowych projektach i im mocno kibicować. A za nowych będziemy trzymać kciuki w Merlinie ;D
Ja dostałem depresji po oglądnięciu tragicznego finału i dlatego, że to koniec ;(.
Mam wrażenie, że producenci sami jeszcze tego nie wiedzą, bo co chwilę dają inne informacje. Już nawet kiedyś czytałam, że ten spin-off ma być w wersji animowanej :D
Byle nie w tej wersji co w grze bo Merlin wygląda w niej trochę dziwacznie ;)
Delikatnie mówiąc ;D
No ale, jak już by zrobili kreskówkę, to na pewno będzie to bardziej dopracowane :)
Są to słowa dyrektora produkcji : ", to tylko kwestia negocjacji, ponieważ pierwsza umowa została zawarta na okres pięciu lat i musi być odnawiane, zapewnia, że zarówno BBC i Shine absolutnie chcę S6 Merlina,
Tylko, że tak mówił jeszcze na długo przed zakończeniem ostatniej serii, a potem już oficjalnie podał, że jednak nie będzie. Inaczej nie byłoby tak wielkich pożegnań z udziałem aktorów.
Prawda. Ten wywiad jest jeszcze z początku 5 sezonu. Później oficjalnie powiedzieli, że 5 sezon to ostatni.
Właśnie o tym pisałam od samego początku ;) Tylko niektórzy wciąż wierzą w bajki i zapewnienia ;D
Ale nie wycofali się z pomysłów na filmy i spin-offy ;) Więc myślę, że Merlin kiedyś will return. Nie w tej samej postaci, ale wróci i to mnie podtrzymuje na duchu ^_^
Tylko mam jakieś przeczucie, że ten spin-off będzie miał tak naprawdę mało wspólnego z serialem.
Wyjawił również, że filmowa wersja przygód Merlina i animowany spin-off wciąż są w planach. Dodał, że kreskówka pojawi się dopiero po zakończeniu emisji aktorskiej wersji.
A tu nowe oświadczenia po ang:
Unfortunately at 26th of November 2012, BBC announced that Merlin Season 5 will be the final season. There will be no further movies or spin offs of the TV series with the known cast. Shine and BBC have let us known they had wanted to continue, but neither the cast nor the producers were up for another season. They decided to stick to their 5 year plan and finish the series with a final two episodes airing on 22nd and 24th of December 2012.
** Update end **
According to Claude Albouze, Production Director of Merlin in France: “There will certainly be a S6 of Merlin, it’s just a matter of negotiations because the first contract was signed for a period of five years and has to be renewed, he assures that both BBC and Shine absolutely want a S6 of Merlin, they want it desperately, they both want to continue the adventure”. They are just like us guys, they want a S6!
Nie rozumiem po co wstawiasz tekst po angielsku skoro jest to przetłumaczone i streszczone w mojej wiadomości wyżej.., to tylko kwestia negocjacji, ponieważ pierwsza umowa została zawarta na okres pięciu lat i musi być odnawiane, zapewnia, że zarówno BBC i Shine absolutnie chcę S6 Merlina,
No chyba ze nie rozumiesz tego co skopiowałeś i tu wstawiłeś ;d
Jak miesiąc temu, to możesz uznać wiadomość za już nieważną. Bo właśnie wtedy ogłoszono oficjalnie, że koniec już z Merlinem.
Chcieć to sobie mogą. Serial nie odniesie sukcesu, kiedy będą w nim grać inni aktorzy. Zresztą oni już wszystko zakończyli :/ A spin-offy z innymi aktorami będą do niczego. A nawet jakby grał tam Colin i Bradley to kto by chciał oglądać Merlina jako starego dziadka, do tego w czasach współczesnych i Artur, który powraca i ich jedyną przygodą jest granie na play station 3 w "Księgę Czarów" J.K. Rowling? :/ Takie zakończenie tego świetnego serialu chcecie? Przecież to by było gorsze niż ten cały pożal się Boże finał, w którym praktycznie nic nie skończyło się tak, jak powinno było się skończyć:/ Tylko zaraz nie wyskoczcie z legendami, bo ja je doskonale znam, ale ten serial w ogole odstawał od legend, a końcówka ze śmiercią Artura musieli tam wstawić :/ Pozdrawiam.
W sumie nieraz się zdarzało, że jakiś serial "przywrócono" do życia;) Byłoby świetnie, gdyby producenci ogarnęli mózgi i jednak nie zostawiali nas z takim poczuciem rozczarowania. Bo większej wioski to odwalic normalnie nie mogli. Ja pierdzielę co się z tymi serialami dzieje:( Wszystko tak psieje że szok. Jojczałam na beznadziejny 5 sezon True Blood, jęczałam na 4 TVD, I NAWET DO JASNEJ ANIELKI MOJEGO KOCHANEGO MERLINA MI ZRYPALI. Chamówa że ino łby pourywaju.
Nie będzie 6 sezonu napewno (chociaż bardzo mnie to boli) bo wg mnie :
1. Zakonczenie Merlina było jednoznaczne pamiętacie ? Stary Merlin w naszych (?) czasach czeka na swojego przyjaciela. Jak miałaby po tym wygladac kontynuacja? W naszych czasach ? Scenarzysci wyraznie dali do zrozumienia że to koniec. Gdyby było inaczej to może skończyliby na tym, że Gwen przejmuje tron i.... no właśnie? Gdyby chociaż buchneła wiesc że Gwen jest w ciąży czy coś.. a tak :
2. Bradley James zrezygnował z serialu - Artura zabili a bez Artura nie wyobrażam sobie dalszego Merlina, bo cały serial był oparty na tych dwóch bohaterach.
1. Jakby Chcieli to by to zrobili. Mogla by to byc wizja kogos, jak to bedzie wygladalo za kilka tysieci lat czy cos. 2. Z tego co mi wiadomo, jakby byl dobry scenariusz to by Gral. A Artur zawsze mogl zostac uratowany jak Merlin go puscil do tego Avalonu; )
Artur się ocknie w tej łódce i stwierdzi, że "nie nie, ja przecież nic nie osiagnąłem. czas wrócić i wziąć się do roboty". to ze starym Merlinem fakt idiotyczne totalnie, ale nie do nieprzeskoczenia.
Fajnie by bylo jakby byl 6 sezon.Tylko nawet jesli by byl a Bradley by nie chcial wystapic to i tak lipa bo co to za Merlin bez Artura.Niech wiec producenci sie ockna i wyprodukuja 6 sezon,ale a Arturem!Jakby scenariusz byl fajny to Bradley by chcial zagrac:)
Co za problem przekonać Bradley'a do powrotu. Wystarczy mu odpowiednio więcej zapłacić. Ta metoda sprawdziła się doskonale przy Hugh Laurie, który chciał odejść z "House'a". Skoro taki facet z charakterkiem dał się kupić, to nawet taki młokos jak Bradley dałby się skusić. Na takich, jak on zawsze jest jakiś sposób.
Ja nie obrażam go, tylko stwierdzam fakt. Świat filmowy rządzi się swoimi prawami i doskonale wiemy, jakimi ;D
Ale jak nazywasz go mlokosem to nieladnie:).A Hugh dobrze zrobil ze zarzadal podwzki.A Bradley to tez dobry aktor a nie mlokos:)
Chodziło mi o to, że jest młokosem (wiek, ilość doświadczeń) w stosunku do Laurie. To nie była obraza, ale fakt. Gdybym chciała go obrazić, użyłabym dużo mocniejsze epitety.
Może i dobry aktor, ale błagam cię. Zrezygnowałabyś ze swojej najbardziej dochodowej pracy tylko dlatego, że nie podoba ci się scenariusz? No weeeeeeź ;D
Bradley nie jest pierwszym, który zachowuje się w ten sposób. Takich sytuacji w filmowym świecie było naprawdę mnóstwo. Pamiętajmy też, że aktorzy nigdy nie powiedzą nam wszystkiego, więc nie możemy być pewni, czy rzeczywiście jego powodem mógł kiepski scenariusz. Mogło też chodzić o coś innego. Już dość długo żyję na tym świecie i od bardzo wielu lat interesuję się kinem, dlatego mnie już nic nie zdziwi.
Moim zdaniem mogło wcale nie chodzić scenariusz. Wszędzie się liczy kasa,kasa,kasa.
Jakby mu dali więcej za każdy odcinek to na pewno by nie mówił,że scenariusz jest zły czy coś. Jak grał 5 sezonów to i zagrałby 6 za odpowiednią sumę.
Ja jestem niemal pewna, że tu musiało chodzić o coś innego. Ale tego chyba nigdy się nie dowiemy. Bo wątpię, by ktoś z obsady się wygadał.
Moze chodzilo o jego prywatne sprawy?Wielu aktorow po ilus tam sezonach danego serialu zada podwyzki i nie widze w tym niczego zlego.W koncu to aktorzy tworza popularnosc serialu i powinni sie cenic:)
W końcu to jego prywatna decyzja i nam nic do tego. Jest dorosły i sam za siebie odpowiada. Zresztą, powiedzmy sobie szczerze - od samego początku było wiadomo, że będzie tylko 5 sezonów, a te wszystkie obietnice o tym szóstym to były tylko po to, by zatrzymać przy sobie widzów. Okrutne, ale prawdziwe.
Tez tak mysle.Obiecanki-cacanki jak to mowia.Moze Bradley mowiac ze w 6 sezonie nie zagra dal do zrozumienia ze na 5 sezonach sie skonczy...
Myślę, że tak. Tylko nadal mnie dziwiła wcześniej ta cała szopka z obiecankami o szóstym sezonie. Jestem pewna, że w ten sposób mogli stracić sporo fanów. Co zresztą było widać po komentarzach na tumblrze. Nie zdziwię się po tym wszystkim, jeśli na BBC THREE będzie bardzo mała oglądalność przy powtórce "Merlina".
Moze fani beda chcieli wrocic do"Merlina" z czystej przyjemnosci.Ja bym sie nie mogla oprzec pokusie chyba:)No ale tak wszyscy chcieli 6 sezon a scenarzysci polecieli sobie w kulki...
A mi kwestia kiepskiego scenariusza wydaje się całkiem prawdopodobna. No bo nie ukrywajmy - pierwsza połowa piątego sezonu to była naprawdę nędza
hejka bydzie ten 6 sezon czy jak? finał 5 sezonu fajny tylko koncówka zie zabarzo..