Widzę że obsada jest tutaj całkiem niezła, zwłaszcza chodzi mi tutaj o D.Sutherlanda oraz W.Fichtnera. Mówi sie że jak nie spróbujesz to się nie dowiesz ale pomyślałem że spytam o opinię tych co już oglądali ;)
Nie jest to najlepszy serial na świecie, ale i tak bardzo go lubię. Ze względu na bohaterów i całą historię. Mimo tego, że zdarzają się tu efekty rodem z CSI, to serial nie jest tak przesłodzony, a bohaterowie płascy.
zgadzam się z vingamo, dobrze się ogląda, ale realia w serialu pozostawiają sporo do życzenia; chociaż trzeba przyznać, że z odcinka na odcinek serial się rozkręca i drugi sezon jest znacznie fajniejszy od pierwszego; trzeciego jeszcze nie oglądałam, a zmienili większość ekipy, co mnie trochę zniechęca
Pierwsze dwa sezony dawały radę, natomiast w trzecim obejrzałem tylko jeden odcinek,. Po zmianach w obsadzie ten serial nie jest już taki sam.