Moim zdaniem telka zapowiada się całkiem ciekawie, chociaż trochę ziryttowały mnie te złe przeczucia bohaterów, najpierw Lili, a później Victoria.:)
Nom ciekawa była od momentu, kiedy ukazał się czarny charakter. Czy Susana González gra zonę głównego bohatera, bo jak tak to sobie jej nie pooglądam, bo podobno niedługo umiera. Tylko wkurza mnie że TV6 daje z napisami dla niesłyszących .
Lili to bedzie najbardziej irytujaca i wkurviajaca postac w telenoweli, o czym sie niebawem przekonacie :) A co do Susany to nie gra ona żony głównego bohatera, tylko siostrę Guzmana ;)
Nom tam jest ucharakteryzowana na starszą więc ją nie poznałem patrząc na zdjęcie z profila .
Dla niektórych już była irytująca po 1 odcinku hehe. Jak na razie najbardziej irytująca postać jest córka głównej bohaterki ale mam nadzieje że to się zmieni :)
np. Tak samo w osaczonej byłą irytująca postać Gaby aż do samego końca
Mnie najbardziej denerwuje Cristina, sama nie wiem co ta postać w sobie... A mówie to po obejrzeniu większej ilości odcinków w oryginale.
O tak, Cristina jest strasznie denerwująca. :) Mimo, ze obejrzalam tylko 2 odcinki to w pełni się zgadzam. Ja oglądałam "zakazaną namiętność" - ten sam scenariusz co prawdziwe uczucie i tam odtwórczyni roli żony Arriagi nie miała az tak drażniącej roli. :) W ogole nie podoba mi się aktor grający Nelsona, strasznie nijaki.
W ogóle smieszy mnie Salsero, nie pasuje do tej roli. W wersji z 2006 roku aktor grający tą rolę nazywał się Tango, bo lubił tanczyc tango, a on lubi tańczyć salsę i jakoś nie wyobrażam sobie scen kiedy to ten aktor tańczy salse, a pewnie takie będą, jak w poprzedniej wersji z tangiem :)
Pamiętam, że w którymś odcinku będzie scena jak będzie tańczył w klubie ale nie pamietam czy salse :)
A aktora grającego Nelsona kojarzę z "kiedy się zakocham", tam też grał tak nijako :)
Bardzo :) Tatiane z Pasiones Prohibidas (analogiczną bohaterkę Lili) miałam ochotę niekiedy zabić za jej egoizm i głupotę :)
Yanez jest super po pierwszych 2 odcinkach. Ale ta Cristina to naprawdę jest wkurzająca w 2 odcinku pokazała, na co ją stać hehe.
Ta, ale powinna być opcja, że można włączyć albo wyłączyć a TV6 takiej opcji jeszcze nie ma a powinna mieć tak jak inne programy. Bo tylko TV6 takie numery wyprawia.
p.s nie chodzi o to, że mnie wkurza tylko o to, że zamiast oglądać to czytam i nie mogę się skupić na oglądanie no, ale z czasem do wszystkiego można się przyzwyczaić. Na włatcy móch też dają, ale nie takie duże, ale się przyzwyczaiłem.Jak byłem dzieckiem to lubiłem z napisami nawet włączałem sobie taką opcje w telegazecie, ale z wszystkiego się wyrasta.
na tv6 nie można wyłączyć napisów, a na tv4 nie można wyłączyć lektora. Ja jak oglądam AV wyłączam lektora. Do napisów się przyzwyczaiłam.
Mnie to wkurza ze ten ich ochroniarz tak łatwo nimi manipuluje i we wszystko mu wierzą eh. A to on za tym wszystkim stoi.
Troche sztucznie ta telenowela wygląda. .. wkurzaja mnie troche ci starsi bohaterowie głównie szczególnie ona cały czas wygląda na zdziwioną. ..
Trochę sztuczna, ale jak na razie bardzo realistyczna. Bo jak oglądałem np osaczona to strasznie mało realistyczna telenowela w porównaniu do tej. Mnie najbardziej podoba się postać Yaneza, Dzisiaj to takie cuda wyprawiał a najlepsze było jak skoczył z balkonu a potem udawał ze pompki robi hehe.
Ja widziałam tą telkę ale po hiszpańsku i mogę potwierdzić, że Liliana będzie jedną z najbardziej irytujących postaci, a to, że na początku wydaje się fajna to pozory ja też jak zaczynałam oglądać to na początku ją lubiłam ale w miarę telki zmieniałam zdanie. Co do głównych bohaterów to lubię parę Victoria i Arriaga ale osobiście uważam, że bardziej iskrzy między Nikki i Guzmanem dlatego ja wolę tą parę. Może to wynika z tego, że dobrze dobrali aktorów do tych postaci bo Eiza González jako rozkapryszona jedynaczka wypada naprawdę pozytywnie. Ogólnie to wydaje mi się, że w tej wersji chcieli bardziej podkreślić różnicę wieku między Nikki a Guzmanem bo tu jest on przedstawiony jako facet po trzydziestce a ona może ma ok 20 lat, a wersjach poprzednich w postać ochroniarza wcielali się młodsi aktorzy i miałam wrażenie, że ta różnica wieku trochę się zaciera.
My się wydaje, że specjalnie tak zrobili, bo jej matka jest irytująca no to i ona też musi tak być po matce. Już wcześniej mogła irytować np. w czwartym odcinku, w którym nie chciała puścić Ojca do Pracy jak się dowiedziała że będzie w domu tylko w niedziele.
Masz racje ta cała Cristina też jest strasznie irytująca ale to chyba rodzinne bo jak się pojawi ta cała Candelaria, której teraz szukają to będzie taka sama jak jej córka i wnuczka.
Zaraz, zaraz, czyli ja mam rozumieć,że: SPOJLER SPOJLER SPOJLER ALERT: Żona Arriagi jest córką Anibala i tej Candelarii i jest siostrą Victorii? KONIEC SPOJLERU
Ale o tym mowa była w 4 czy 5 odcinku jak Paula wynajęła detektywa by znalazł córkę Anibala i Candelarii, a później on robił zdjęcia Cristinie.
Lubię tych aktorów, ale jak dla mnie to niektóre akcję są zbyt naciągane i wychodzi to trochę sztucznie. Mam nadzieje, że z odcinka na odcinek będzie lepiej....
A mi tam się podoba dużo akcji szybka akcja. A nie tak jak w niektórych telenowelach wszystko powoli się wlecze.
A do końca jeszcze dużo odcinków oj będzie się działo.
Wczorajszy odcinek był świetny, ale przewidziałem jedną rzecz, że postrzelą Arriage.
Była scena gdy detektyw był w miasteczku i rozmawiał prze telefon z Paula o córce Anibala i Candelerii, Zaraz po tym w ukryciu z samochodu robił zdjęcia Crisinie i Lili.
A mnie jak na razie to trochę rozczarował ten film. Nie widać żadnej chemii między bohaterami, a to dla mnie podstawa dobrej telenoweli. Mam nadzieje, że z czasem to się zmieni i nie będzie tyle sztuczności.
Jak na razie nie widać chemii, bo jak na razie jej nie ma. No, ale jeszcze mają czas. Za to iskrzy pomiędzy Nikki a gorylem jak ona go nie na widzi hehe.
Nie powiedziałabym że go nienawidzi. Stopniowo powolutku się do niego przekonuje i on do niej ;)
A ich wspólne dogryzanie sobie rozśmiesza mnie do łez czasami :D
I dlatego pisałem, że pomiędzy nimi iskrzy, bo kto się czubi ten się lubi. Mnie czasami jej zachowanie drażni. Czasem się zachowuje jak mała dziewczynka, której zabrali łopatkę w piaskownicy.
p.s Przestała już na niego mówić goryl hehe.
No bo to wkońcu rozpieszczona pannica :) Mój zapas drażliwości wyczerpuje Cristina z Lili więc na Nikki mi nie wystarcza :)
Tak, teraz jest Guzmansito :D
Wg mnie jak u nas źle tłumaczą, bo Nikki na Guzaman mówi gorylek ;) Przynajmniej ja bym to tak przetłumaczyła.
Nie wiem czy dobrze pamiętam ale na początku mówiła "goryl" a ostatnio mówi gorylito, czyli tak jak piszesz gorylek :)
Co znaczy że i tak już milej się do niego odnosi ;)
Ta Cristina to jest dobra. Najpierw na niego krzyczy a potem ma pretensje, że się przemęczał i dlatego pogorszyło mu się. A to przez nią nie mógł odpoczywać.
Chyba chodziło jej o Victorie.
Niby ją rozumiem, zazdrosna o męża, ale trawić to jej chyba nigdy nie będe :)
Według mnie to ta Cristina się zachowuje tak jakby postradała wszystkie rozumy. I wszystkimi by chciała rządzić w szczególności swoim mężem. I zazwyczaj w rozmowie ze swoim mężem zawsze na niego krzyczy albo ma pretensje a potem go przeprasza.
p.s Chyba każdy by sobie szukał kochanki jakby miał taką żonę, więc bym się nie zdziwił jakby w końcu się złamał.
I jeszcze mnie martwi, że od 2 odcinków nie było żadnej akcji:/. Nie było żadnych wyścigów ani strzelaniny ani żadnej najmniejszej akcji.