Widziałem kilkadziesiąt, jeśli nie setki serialów z różnych dekad, ale żaden nie dorównuje Miami Vice. Ten serial ma niepowtarzalny klimat, atmosferę, coś co sprawia, że chce się go oglądać wiele razy. Lata 80 tu wręcz iskrzą, w ogóle dzisiaj jak filmowcy chcą nakręcić jakiś film z tamtej epoki, czy zrobić grę to podrabiają klimat tego serialu. Muzyka to mistrzostwo świata. Wiele utworów do dziś leci na RMF FM. Jeśli ktoś grał w GTA: Vice City, czy Vice City Stories to tu poczuje się jak w domu. Całość to robota profesjonalna, od razu widać wysoki budżet serialu (ponoć 1,3 miliona dolarów za odcinek), zaj ebiste garniaki, piękna miejscówa Miami i dobra obsada. Fabularnie też jest świetnie - większość odcinków dotyczy prochów, prochów i jeszcze raz prochów, ale czasami zdarzają się wyjątki jak np. morderstwa, porwania, przemyt. Lubię właśnie takie seriale z lat 80, gdzie utrzymana jest poważniejsza atmosfera. Tak gdzieś 80% odcinków stanowi bardzo wysoki poziom, rzadko zdarzają się słabe historie (np. odcinki z 4 sezonu The Big Thaw, Missing Hours, czy The Cows of October). A oto moja lista najlepszych odcinków:

Sezon 1
The Hit List
No Exit
Glades
Smuggler's Blues
The Home Invaders
Evan
Lombard

Sezon 2
Out There Where Buses Don't Run
Definitely Miami
Little Miss Dangerous
Payback
Sons And Lovers

Sezon 3
Stone's War
The Good Collar
Shadow in the Dark
El Viejo
Baby Blues
Forgive Us Our Debts
Down For The Count
Duty and Honor

Sezon 4
Death and The Lady
Child's Play
Love at First Sight
Honor Among Thieves
Deliver us From Evil
Mirror Image - to jest moim zdaniem najlepszy odcinek z całego serialu

Sezon 5
Hostile Takeover
Redemption in Blood
Line of Fire
Asian Cut
The Lost Madonna
Victim of Circumstance
World of Trouble

Najlepszym sezonem jest sezon 3, a najgorszym 4. W późniejszych odcinkach zaczęły znikać powoli pastelowe ubrania i kolorowe Miami, a wprowadzono neony i nocne sceny (ale moim zdaniem jakość serialu nie spadła). Ogólnie daję 10/10.