Bardzo fajne dwa odcinki.Na poczatku lekki mind fak ale jednak to co mialo sie wyjasnic sie wyjasnilo.
Na dobra sprawe ta akcja mogla by sluzyc jako film.
Mnie intryguje ruda.Mieszala im w glowie , ma ten pierscien fioletowy i to cos w domu.Na koncu odcinka wraz z czarna odzyly - pytanie skad one sie wziely ?
Czy sa obcymi ?
Czy czarna dalej jest ciezarna ? ;)
mnie to ciekawi jak wyjaśnią, to że młodsi tak urośli ;-)
w sensie w tym skoku o rok do przodu było to wyjaśnione, ale teraz cofamy się do aktualnych wydarzeń i oni zostaną już starsi ;-)
Melanie zwabila wszystkich do kokonow.Zwabieni zyli w nieswiadomosci.Pseudo zycie ponad ROK !
Na dodatek zabila swojego ojca , przy czym oznajmila ze nie jest juz jego corka tylko "kims obcym".
Troche dziwne jest to ,ze tylko Barbie pamietal ze Junior nie zyl.Takie troche naciagane
Może nie tylko on pamięta lub Melanie zadbała o to, by nikt tego nie pamiętał, tak wgl tylko Barbie po "wydostaniu się" odwiedził miejsce w którym czekali James i Julia..
Matko Boska. Te dwa pierwsze odcinki przebijają poprzednie sezony swoim idiotyzmem. Aż trudno uwierzył, że Steven Spielberg bierze w tym udział.
Generalnie w ostatnie 2 dni urlopu, nie robiłam nic innego tylko nadrabiałam serial od podstaw i obecnie jestem na głodzie po obejrzeniu 3 odcinka 3 sezonu. Cała sytuacja z kokonami i powiązania z jajem są dość ciekawe. Nie ma w tym być realizmu, takie rzeczy nie dzieją się na co dzień, dlatego traktuję to jak soft sci-fi. Podobają mi się ukazane w serialu realia społeczności, która musi walczyć o przetrwanie. To, że w obliczu niebezpieczeństwa wychodzą z ludzi najgorsze cechy i zachowują się czasem jak zwierzęta. A całość fabuły wydaje mi się być spójna i przyjemna...ALE... jestem kobietą (łaknę jakiś romansów, kłótni, bzdur itp) i też duże emocję budzi we mnie relacją Barbiego i Julii... i nie mogę znieść tej Evy! Mam osobistą nadzieję, że całe to zamieszanie i tkwienie w "letargu pokokonowym" ma tylko związek z kamieniem, księżycem i rudą i że w końcu wszyscy się z niego ockną. Kiedy nowy odcinek bo odwyk jest ciężki? :D
Hehe jak ciagnie cie do romansow ,klotni i bzdur to teraz pewnie idealnie dla ciebie rozwiazuje sie sprawa na linii
Barbie-Julia-Eva.
Informatyk-Norrie - Joe.
To takie trojkaty milosne ;) ja czuje ,ze te watki beda jeszcze dlugo walkowane.
Co do Barbie i Evy to Eva rzeczywiscie jest w ciazy (WTF?) no i dziwna sytuacja z koncowka jak zlapali sie za rece.
Barbie to musi miec juz totalny mind f.uck
Agrrrrrr... nie lubię Evy (Avy, nie wiem). Może to przez czystą miłość do Rachelle Lefevre i jej cudownych rudych włosów. Tak czy inaczej jak dla mnie kokonowy świat był iluzją i generalnie Barbie zdaję sobie z tego sprawę, tylko ten kamień i ruda babeczka mają na nich jakiś dziwny wpływ. Mieszkańców ciągnie do księżyca i do kamienia jak ćmy do światła... mam nadzieję, że Eva(Ava) szybko dotknie żaróweczki i się jej pozbędziemy z trójkąta.
Btw. Nawet tak nie żartuj z tą ciążą :<
No nie zartuje Murzynka jak spotkala sie w budynku z Barbiem i reszta to odrazu musiala wyjsc bo zle sie czula.Jak dla mnie jest w ciazy co jest poprostu dziwne.Chyba ze to tak ma byc , jakis kosmiczny owoc ;)
I pod to moga podciagnac 3 sezon.
Co do Rachelle Lefevre to tez sie w niej zakochalem.Cudowne rude wlosy i wogole caloksztalt.
Niesamowita ;)
Nie chciałam dopuścić do siebie takiej możliwości, dlatego jej wyjście podciągnęłam pod "awkward moment" - spotkania z Barbie i Julią. Żeby się dowiedzieć co się wykluję z Evy(Avy) musieliby czekać jakieś 8 miesięcy... 8 miesięcy pod kopułą... Sama nie wiem co o tym myśleć i czekam z niecierpliwością na następny odcinek...
A dla mnie ruda antropolożka jest dziwna, mam wrażenie, że w momencie kiedy zetknęła się z jajem coś się wydarzyło bo sama chce podporządkować sobie całe miasto. Rozumem, że można mieć kompleks Boga jak w przypadku Dużego Jima, ale nią kieruję jakaś 'siła wyższa' :)
W filmie z aparatu jej reka ktora dotknela kamienia zmieniala sie tak jakby w reke kosmity.
Moze ta ciaza bedzie krotsza niz 8 miesiecy bo moze to nie bedzie do konca czlowiek ? :))
Troche to dziwne jednak , ale wydaje mi sie ze znowu caly sezon beda sie meczyc pod kopula i wlasnie ostatni odcinek moze miec jakies nawiazanie do dziecka.
O ile oczywiscie wogole mam racje co do tej ciazy
Ale w sumie ta ruda kosmitka powiedziała Evie, że to raczej niemożliwe, żeby ona była w ciąży. Tak.. staram sobie wyperswadować każdą ewentualność... bo jeśli jest.. to Barbie pewnie będzie chciał być przy dziecku i zostawi śliczną Julię, chcąc nie chcąc :< agrrrrrr...
Btw. Kiedy wychodzą odcinki? W czwartki w USA?
Ruda jej to powiedziala to by nie histeryzowala. Przynajmniej tak mi sie wydaje.Pozatym mowila to z taka niepewnoscia ;)
Czwartek wieczor.
Agrrr... przestań mnie stresować! :D Z powodu głodu serialowego dobrałam się do książki. Ponoć bardzo się różnią, ale cóż... przeczytać nie zaszkodzi :)
No nie zaszkodzi.Wiadomo ,ze serial bedzie sie roznic od ksiazki.Robia to inni ludzie a po co robic kalke jak mozna dodac cos od siebie.
Nie stresuje cie ale wydaje mi sie ,ze tak jest ;p ruda jest cwana
Myśl ;P ona była w ciąży w wirtualnym świecie,w iluzji ;P w prawdziwym świecie przecież Barbie z nią seksu nie uprawiał,więc jak miałaby być zapłodniona ;P.
Ta ciąża pojawiła się w tym wirtualnym świecie celowo,Barbie był coraz bliższy odkrycia prawdy więc ten "program" musiał jakoś Barbie odciągnąć od tego,ta ciąża właśnie miała to zrobić.
Przewijam, przewijam, przewijam, nie czytaj, nie czytaj, nie czytaj!
Uff... no, można spokojnie zapytać. Warto oglądać dalej? Serial był jak dla mnie zawsze średniakiem, już nawet nie pamiętam poprzedniego sezonu.
Tzn na jakim miejscu skonczylas ogladanie ?
Dla mnie ten serial to nie jest cos co jest mocne jak np Breaking Bad,Penny Dreadful , czy cos tam.
To taki sredni serial ze sredniej polki ale szczerze od polowy 2 sezonu oglada sie go naprawde fajnie.
Koncowka 2 sezonu jak i poczatek 3 to ciezko oderwac oczy od telewizora.
Ja tam polecam jak ktos ma troche czasu i nie wie na co to spozytkowac.
Tak jak piszesz serial to typowy średniak, jest sporo nielogiczności, ale mimo wszystko jestem ciekaw jak rozwiąże się cała historia, która jest całkiem interesująca. Teź niewiele pamiętam z poprzedniego sezonu i nie przeszkadza mi to zbytnio w odbiorze. Jeśli udało ci się przebrnąć przez poprzednie 2 sezony to ten też powinien dać radę.
powiedzcie mi jak ta Czarna może być w ciąży skoro oni byli w tym kokonie i wszystko co się działo to było w ich głowach a nie na serio ..
Jak dla mnie jest to mozliwe , czarna nie jest pewna.Ruda tez bez przekonania.
Do tego czarna zle sie czuje
Ok rozumiem ze one dwie wyszly z tego kokonu bo sa troche jak Melanie ale to jest tak jakbysmy snili i w tym śnie uprawiałabym sex i byłabym w ciąży to przecież na jawie bym już nie była...
To jest serial , sa kokony , sa ludzie ktorzy sa inni niz przedtem,obca cywilizacja.
Ja tam uwazam ,ze czarna jest w ciazy i nikt nie musi sie ze mna zgadzac ;)
MYŚL.....Barbie w wirtualnym świecie był coraz bliżej odkrycia prawdy,nie chciał ruszyć dalej.Jak widzimy inni bohaterowie którzy nie chcą się również pogodzić z tym co sie wydarzyło,ulegają programowi który to wymyśla sposoby jak ich odciągnąć.
Dlatego nagle Joe widzi jak jeden więzień dźga nożem tego co zabił Angie,po to by właśnie pod wpływem tych wydarzeń Joe mógł mu w końcu przebaczyć i ruszyć dalej.Skąd program wiedział co ma zrobić? Joe chwilę przed tym mówił ze wybaczy mu jak będzie cierpiał,i BUM,nagle to się dzieje.
Ciąża to również wymysł,Barbie był o krok od spotkania się z tym facetem co ma taką samą twarz jak ziomek którego zabił na misji i którego potem spotkał.Był bliski od poznania prawdy,i nagle BUM,dzwoni podejrzana psycholog i okazuje się że jego wirtualna kobieta jest w ciąży,Barbie pędzi do szpitala tym samym oddalając się od poznania prawdy.
Mysle i wiem ,ze ciaza byla pretekstem do odciagniecia Barbiego od prawdy w wyimaginowanym swiecie.Niestety zachowanie murzynki sklania mnie do tego ,ze ona moze byc jednak w ciazy.
Zanim trafili do wirtualnego świata?
Bo jeśli tak to jest opcja że może być w ciąży ale z Barbie.A w wirtualnym świecie program jej ciąże wykorzystał by omamić Barbie.
Jak juz wyszli z wirtualnego swiata.Wez pod uwage ,ze oni byli polaczeni ze soba.Wszyscy! to nie byly zwykle kokony i ony mogly wplywac na ludzi.Na ich psychike i byc moze takze i na fizyczne aspekty.
Piszecie ,ze nie mozliwe aby byla w ciazy ale mozliwe ze kopula spadla i zamknela ludzi juz jest mozliwe tak ?!
To jest serial z taka fikcja ze to glowa mala.Tylko Barbie jakos dziwnie wiedzial co sie dzieje .Junior ledwo doszedl do nich a juz mial w bani historie na motorze i wogole.Totalny bezsens
Ta ciążą była TYLKO PO TO by odciągnąć uwagę Barbie,tak samo jak atak więźnia z nożem po to by Joe jednak przebaczył mordercy Angie i ruszył dalej.....
Oni nie czają ;P nie ma żadnej ciąży,to był pretekst programu/iluzji by odciągnąć Barbie od poznania prawdy,po to by mógł ruszyć dalej.To samo spotkało innych z wątpliwościami.Joe powiedział że wybaczy temu co zabił Angie jak sam pozna cierpienie,kiedy już ma wychodzić BUM,nagle inny więzień dźga tego faceta(nie pamiętam imienia xD) i widzimy że Joe pod wpływem tych wydarzeń wyciąga ku niemu ręce by mu nagle wybaczyć i żeby mógł ruszyć dalej.
Ciaza byla pretekstem na poczatku to fakt ale pozniej juz w realnym swiecie murzynka miala mdlosci.Dziwnie sie czula - bede sledzic uwaznie kolejne odcinki bo jak dla mnie ciaza moze istniec.W koncu jakos musza pociaganac 3 sezon i cos musi sie dziac prawda?
Jakie mdłości? po wyjściu z kokonu widzimy ją przez 1 sekunde przecież 0_0.Wychodzi ta ruda psycholog i podaję ręke murzynce która się na nią patrzy i głęboko oddycha,to wszystko.Wszyscy dopiero co opuścili wirtualny świat,siedzieli w jakimś kokonie i w mazi,więc nic dziwnego jak ktoś się źle poczuje xD/
A macie pomysł skąd one się wzięły w kokonach? Czy są po prostu kolejnym "wytworem" Kopuły tak jak Melanie?