Można usnąć - to w skrócie.
Nie jest to kryminał z akcją bo akcji praktycznie tu nie ma. Jest za to dobre aktorstwo i reżyseria ale to nie wystarcza. Dla osób lubiących spokój i poukładaną historyjkę jak najbardziej tak.
Film jest zdecydowanie za długi, napięcie szybko siada, wieje nudą.
Do tego manieryczne zagrana rola męża zaginionej - Matta.