PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=771634}

Opowieść podręcznej

The Handmaid's Tale
8,0 72 448
ocen
8,0 10 1 72448
7,7 15
ocen krytyków
Opowieść podręcznej
powrót do forum serialu Opowieść podręcznej

Główna bohaterka

ocenił(a) serial na 7

Czy jest tu oprócz mnie ktoś jeszcze, kogo drażni w tym serialu Elisabeth Moss? W zasadzie widać, że jest dobrą aktorką, ale zupełnie nie pasuje mi w tej roli. Gra cały czas tą samą miną i ze swoją toporną urodą jest mało przekonująca jako obiekt pożądania... Lepiej by mi się to oglądało, gdyby np. to Strahovsky grała jej postać... zwłaszcza, że tych przydługich scen ze zbliżeniem na twarz głównej bohaterki jest tak wiele (zwłaszcza w pierwszych odcinkach).

whatava

czytając ten wątek, można się poczuć, jakby się trafiło do Gileadu (vkrv)

ocenił(a) serial na 7
whatava

Tak, mnie też denerwuje. Do tego stopnia, że zacząłem jej w drugim sezonie życzyć wszystkiego co najgorsze.

ocenił(a) serial na 9
Karakuli

Ona jest wręcz odpychająca

whatava

No ja właśnie ze względu na tę aktorkę nie dałem rady obejrzeć tego serialu, zresztą kompletnie nie rozumiem jego fenomenu. Obejrzałem dwa pierwsze odcinki i nie ma w tym serialu nic specjalnego. Ciągnie się to jak flaki z olejem, jak jakiś melodramat, te śpi z tą ale żona niezadowlona. Chodzą w tych śmiesznych ciuchach, no czysty absurd. Na śmiech mnie zbierało przy tych dwóch odcinkach.
Dodam tylko, że wcześniej oglądałem Top of the Lake z tą aktorką i tam nie było problemu - absolutnie. Serial wyjątkowy, mroczny, ciężki, jeden z moich ulubionych serialów kryminalnych.
Nie rozumiem dlaczego tutaj rola tej aktorki tak mnie mierzi skoro w Top of the Lake zagrała moim zdaniem porządnie.

whatava

Masz rację. Nie jej rola. Dziwi mnie, że jest obiektem pożądania wielu facetów a brakuje jej tego czegoś co ma np. Serena albo Glena.

użytkownik usunięty
whatava

To czy kobieta jest piękna czy nie zależy w jakiej epoce w jakiej kulturze ją oceniamy (mamy przecież plemiona gdzie szczytem
piękna jest sztucznie wydłużona szyja albo wkładane jakieś krążki w usta - dla nas to masakra ale dla nich to jest kwintesencja
piękna i mamy tych przypadków wiele)

a jeżeli chodzi o nasze czasy, to główna bohaterka jest zwyczajnym maszkaronem i patrzenie na nią sprawia ból i jak
widać po komentarzach - nie tylko mi - ta pani jest najzwyczajniej brzydka - bez dwóch zdań - w naszych czasach kwintesencją
pięknych kobiet są różnego rodzaju konkursy miss i tej pani tam po prostu nie widzę, bo i z jakiej racji maszkaron małby tam
się pojawić -chaaa


ps.
a serial darowałem sobie po jednym odcinku - totalny crap i szkoda mojego czasu na oglądanie tego chłamu

ocenił(a) serial na 7

Przeciętna jest. A ty za to nie grzeszysz taktem. I co tu gorsze?

użytkownik usunięty
Naethalee

Lepiej być "przystojnikiem" bez taktu niż maszkaronem z taktem - proste
a propo przystojnych mężczyzn podobno "gdy facet jest ładniejszy od małpy to już jest przystojny"

- uprzedzę ewentualne wątpliwości na temat mojej urody;

pozdrawiam

whatava

Drażni z każdym odcinkiem coraz bardziej. A zaczęło się od połowy drugiego sezonu. Wszystkie środki wyrazu już chyba wyczerpała, zaczęłam się nawet zastanawiać czy nie ma Parkinsona. Drażni mnie też nietykalność jej postaci (co oczywiście jest winą scenarzystów). Innym wyłupiają oczy, ucinają ręce, a ona jakby poza prawem.

ocenił(a) serial na 9
whatava

Dla mnie June to postać jednej miny. W sumie czego się spodziewać, straciła wszystko, jest regularnie gwałcona.

whatava

Popieram

ocenił(a) serial na 6
whatava

Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić bym flirtował z tą June mając Taką żonę? Co z tego, że nie zrobi mi dzieci. Od tego jest June.. która nie tylko nie jest urodziwa. Ma kiepski charakter i robi problemy.. gdyby zamienić żonę miejscem z June, to wszystko miałoby jakiś sens.. jakiś. Ogółem to serial to chłam. Niby porusza poważne tematy jednak ostro wyolbrzymiają niektóre tematy. Jak chociażby używanie płodnych kobiet jako fabryk dzieci. W tych czasach co pokazują w serialu, to było coś takiego jak sztuczne zapłodnienie, invitro, dawcy nasienia, dawcy jajeczek itp. itd. Poza tym to mamy surogatki, kobiety noszące pod sercem nieswoje dzieci. Zamiast zniewolić ich, to ich łona powinny być dobrem narodowym. Być nazywane Matkami narodu. Oddać dwanaście jajeczek rocznie lub rodzić do dwóch bobasów rocznie. Chociaż porównać można tę historię do Islamskiej wiosny, w której uczestniczyły kobiety tylko po to by po fakcie stracić swoje prawa.

użytkownik usunięty
whatava

Drażniła mnie już w Mad Men...

whatava

zdecydowanie nie pasuje, wręcz drażni jej aktorstwo i na pewno nie dzięki niej serial ma takie powodzenie i wysokie oceny

ocenił(a) serial na 7
whatava

mnie nawet nie wkurza Elizabeth Moss tylko jej postać ,szczególnie ostatni odcinek drugiego sezonu ! Co za głupota ;)

ocenił(a) serial na 7
whatava

Aktorka nie musi być piękna, by grać piękną (pociągającą/uroczą/charyzmatyczną/intrygującą itd.). Sądzę, że w dobrze dobranej roli każdy typ urody się obroni. W przypadku "Opowieści" wybór mógłby być lepszy, o czym świadczy ta dyskusja.

ocenił(a) serial na 7
whatava

Co za ulga! Oglądałam serial i myślę "No nie wytrzymam, muszę sprawdzić czy kogoś ona jeszcze tak niemiłosiernie wku%$a". Gdyby nie to, ze jestem ciekawa końca tej historii to właśnie przez tę grę aktorska zostawiłabym serial w cholerę. Ktoś napisał, że robi minę "kota srajacego na pustyni" - zdecydowanie, tyle tylko, że ja sobie to nazwałam "smell the shit acting" (może jakiś fan Friends się tu znajdzie). Nie rozumiem tych decyzji reżyserskich - jednorazowe zakończenie odcinka zbliżenie na twarz i spojrzeniem prosto w kamerę może jest silne w odbiorze, ale każdy kolejny raz odbiera mu te moc a odnoszę wrażenie, ze już każdy odcinek się tak kończy. Jej uroda naprawdę nie jest na tyle...przyjemna, żeby połowa każdego odcinka to był jej samotny czas z kamerą. Standardowe zagrania: jest zszokowana? - możemy się spodziewać pustego spojrzenia w przestrzeń , otwartej buzi i lekkiego kiwania głową; jest zła? - tylko czekać aż wyczuje gdzieś toaletowe zapachy ; knuje coś? - wkracza Don Corleone, mina osoby, która zjadła wszystkie rozumy i ten specyficzny głos i teksty (nie wiem czy ktoś wie o co mi chodzi). No i tak jest też traktowana, jak Ojciec Chrzestny. Jedno skiniecie głowa i wyrok wydany.
Niestety wszystko to razem psuje mi cały serial.

Oj to się pozalilam, proszę o wyrozumiałość i brak publicznego kamieniowania.

Praise be!

ocenił(a) serial na 10
whatava

Dziewczyna z nienachalną urodą i idiotyczną mimiką

ocenił(a) serial na 2
whatava

nic dodać, nic ująć, ale w końcu to ona jest producentką...

whatava

Ludzie, jak wy przebrneliscie przez np. Bridget Jones? Przeciętna kobita do tego z nadwagą usidlila w filmie dwóch przystojniakow! Jak to możliwe? Bo gusta są różne i każdemu podoba się co innego! Moze dzięki temu, modelki nie są tylko z modelami. Dorośnijcie! Serio jak dwóch typów rucha laskę to dlatego, ze jest piękna? Nie! Bo mogą i mają do tego okazję, po prostu. Tak jak mogli w serialu i g. ma do tego jej uroda, nad którą nikt jakoś w serialu nie pieje z zachwytu.

ocenił(a) serial na 2
Krytha

Modelki nie są z modelami tylko bardzo bogatymi ludźmi. Zgadnij dlaczego?

whatava

Porażające jest, że wygląd aktorki jest tak obszernie komentowany, podczas gdy nikt nie dzieli się swoją refleksją o tym jak koszmarne jest traktowanie kobiet w tym serialu, jak absurdalne są zarzuty o ich "grzeszności", jak irytujące jest uzurpowanie sobie prawa do wykonywania "boskiej woli" przez ludzi. Zamiast tego mówi się o topornej urodzie Fredy, jej minie (nie będę powtarzać tego wyrażenia kojarzącego się z wyzwiskami rodem z przedszkola). Płycizna i mielizna.

ocenił(a) serial na 2
login_ka

Ponieważ jej miny to jedyna realistyczna rzecz. Sama napisałaś, że traktowanie w serialu kobiet jest absurdalne, więc po co pisać o jakimś głupim fantasy?

keluisak

Absurd i fantasy to wg Ciebie synonimy? No to chyba się nie zrozumieliśmy.

ocenił(a) serial na 2
login_ka

Fakt. Fantasy ma swoją wewnętrzną logikę. Ten serial jest czystą propagandą, przemyślaną, ale jednak wewnętrznie sprzeczną.

keluisak

Powtórzę raz jeszcze: nie zrozumieliśmy się.

ocenił(a) serial na 2
login_ka

Najwidoczniej. W każdym razie dobrze, że dostrzegasz propagandę i absurdalność tego produktu. Pozdrawiam.

keluisak

Absurdalne to są Twoje wnioski z mojej wypowiedzi. Nie życzę sobie żebyś ją podsumowywał(a) bo zafałszowujesz jej istotę. Nie pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 2
login_ka

Dobrze, że są dziewczyny, które nie dają się tej propagandzie. Tak trzymać. Nie damy się ogłupić:)

ocenił(a) serial na 6
whatava

Też wyobrażałam sobie na jej miejscu Strahovski, ale z drugiej strony w tamtej roli wypadła idealnie- ma też taką urodę, która pasuje do roli kobiety o dominującym charakterze. Główny bohater absolutnie nie musi być zawsze piękny i w sumie fajnie, że rola Moss przełamuje tę tendencję, ale z drugiej strony jej mimika jest tak okropna, że jak dla mnie psuje odbiór serialu, rozprasza i odejmuje mu autentyczności (mimo, że serial i tak bywa lekko odrealniony i nie chodzi mi to, że jest dystopią, a raczej scenariusz). Można mieć różne typy urody, ale to nie powinno zwalniać z umiejętności czyniących cię dobrym aktorem.

whatava

Wyszedł przepiękny metakomentarz do serialu. Okazuje się, że głównie same kobiety negatywnie oceniają inną kobietę z powodu urody. „Nie mogą na nią patrzeć”. Nawet poza serialem podłączają się pod serialowe uprzedmiotowienie :) I to my, faceci, mamy być tymi „płytkimi” :) Zwracam na jeden aspekt uwagę. W świecie niepłodnych kobiet, płodność (feromony!) może być dla facetów większym afrodyzjakiem, niż dla szanownych Pań kluczyki do Ferrari w rękach jakiegoś dupka.

whatava

Glowna aktorka nie jest zbyt urodziwa, to prawda. Ale nie wyobrazam sobie, zeby te role miala grac jakas pieknosc, bo ceremonie odbywalyby sie codziennie a nie raz na miesiac ;) rola sluzacych to rodzenie dzieci. Nie maja byc jakies mega seksowne. Zauwaz, ze polowa z nich nie ma oka, reki, jest poparzona itd. wiec one wcale nie musza byc piekne. Maja miec sprawde i dzialajace macice. Moim zdaniem Moss byla dobrym wyborem do tej roli.

whatava

Tak mnie również irytuje brzydota i aseksualność głównej bohaterki. Elisabeth Moss jest członkinią kościoła scientologicznego. Może to coś wyjaśnia. Co do komentarzy politycznie poprawnych, niestety, aktorka powinna mieć tzw warunki a przynajmniej nie straszyć. Chyba, ze w rolach charakterystycznych. Do roli czarownicy Mos nadawałaby się idealnie.

ocenił(a) serial na 8
reneti

Czy wszyscy na świecie są piękni? :-)

whatava

Uwaga! Serial wprowadza w błąd. Budując nazistowskie postawy.

Wykreowany świat jest ponoć ortodoksyjny i teologiczny, natomiast to absolutna nie prawda. To film o patologii, o "religii szatana", religii która sprzeciwiła się chrześcijaństwie, czyli o ideologii tożsamej z Hitleryzmem.

Film nie jest więc teokratyczny, ale jest krzywdzący, ponieważ nastręcza widzów do organizacji pokojowej, którą jest chrześcijaństwo, ukazując ją w załkanym świetle.

W Niemczech nienawiść do religii, była bardzo ważnym elementem. Zniszczenie jej doprowadziło Niemców do postrzegania innych nacji jako rasy niższe. Nie bez powodu to żydzi, naród chrześcijańsko Boga, został ich największą ofiarą. Naród żydowski, był bowiem pierwszym narodem świata, w którym obalił się bóg Jehowa, bóg zrzeszający wszystkie kraje świata, i namawiający do pokoju.

Nie pozwólcie by niewyedukowani zacofani twórcy tego filmu popchnęli was w stronę religiologii, ludzi nienawidzących ślepo organizacji pokojowych.

Uczcie się religii, ponieważ to ona rozpoczęła epokę rozwoju technologicznego, to dzięki niej powstały pierwsze uniwersytety, i to brak religii w Niemczech doprowadził do drugiej wojny światowej, uczcie się bo to chrześcijanizm dał prawa kobietą czyniąc płeć żeńską szlachetną, a mężczyzn odsunął od przelewania swojej krwi. Uczcie się chrześcijaństwa ponieważ tylko on może ocalić nas przed agresją Rosjan, którzy do dziś są krajem satanistycznym i nie wyuczeni norm Jezusa, zabiją was.

ocenił(a) serial na 9
whatava

Mnie wkurzała jej gra aktorska przez wszystkie sezony xD , ale to tak, ze aż się we mnie gotowało xDD

whatava

Fred na nią nie leciał. Manipulował nią żeby była posłuszna. Do Sereny wykrzyczał, że jakbyś okazała jej trochę serca to by nie uciekła. w domyśle że on jej okazał serce. I o to chodziło tylko. A Nick tak jak ktoś powiedział wcześniej po prostu nie miał za wiele kobiet w otoczeniu na które mógł lecieć, raptem te Marty i ta żona będąca dzieciakiem. Ale pokazane jest przecież jak flirtuje z Martą z domu Josepha, wtedy odtrącał też June. Także nie chodzi o to że była jakąś super pięknością tylko że była tzw. kobietą upadłą, która była płodna. Nie jest zbyt ładna i do tego gruba, ale to najbardziej widać jak jest w tym czepku, jak są pokazane migawki z poprzedniego życia z rozpuszczonymi blond włosami to wygląda ok. Lepiej niż np. Moira.

whatava

A myślałam, że tylko mnie tak niepomiernie drażni. Nie chodzi o jej urodę, która krótko mówiąc jest dyskusyjna, ale całokształt tego co widać na ekranie sprawia, że jest to ciężkie w odbiorze. Też nie rozumiem jak mogli się w niej durzyć wszyscy faceci. Podobało mi się w tym serialu wszystko oprócz tej jednej postaci.

ocenił(a) serial na 2
whatava

Moim zdaniem jak to takie ciezkie warunki i męki i ucieczkę ma za dużo kg. Powinna brać przykład z Bale'a. Nie rozumiem też dlaczego Hanna ma taki ciemny kolor skóry... Chyba scenarzyści nie znają się na genetyce. Pół serialu jest o tym jak June myśli i nic nie robi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones