PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=771634}

Opowieść podręcznej

The Handmaid's Tale
8,0 72 542
oceny
8,0 10 1 72542
7,7 15
ocen krytyków
Opowieść podręcznej
powrót do forum serialu Opowieść podręcznej

Eden

ocenił(a) serial na 10

Zastanawiam, ile czasu upłynęło od czasu wprowadzenia Gileadu, że istnieje już pokolenie niepamiętające starych czasów? Na pewno nie piętnaście, a tyle lat ma Eden. Nawet gdyby Gilead wprowadzono gdy miała kilka lat, musiałaby coś pamiętać. Można zrobić człowiekowi pranie mózgu, ale nie można odebrać mu wspomnień. Tymczasem Eden dziwi się dlaczego Nick jej nie kocha, zdając się nie znać wcale koncepcji związków lub chociażby małżeństw niearażowanych, nie rozumieć, że małżeństwo przychodzi wraz z miłością, a nie miłość wraz z małżeństwem, nie szokuje jej seks przez dziurę w prześcieradle (lekko uśmiechnęłam się przy tej scenie, bo przypomniała mi się ta urban legend o Żydach, na której zapewne wzorowała się autorka książki lub twórcy serialu). Może coś przeoczyłam aczkolwiek jestem skonfundowana tą postacią. Skąd oni wytrzasnęli te żony? Może w książce było to lepiej wyjaśnione?

MietowyDzem

Niestety książki jeszcze nie przeczytałam, ale mi też pojawienie się Eden zaburzyło chronologię serialu. Chyba zostało wspomniane, że ma 15 lat, więc być może twórcy mieli tu na myśli okres dorastania, jakieś maksymalnie 5 lat wstecz... Nie wiem, rzeczywiście jest to dosyć nielogiczne.

Co do prania mózgu, to można tu snuć różne teorie. Jakby nie patrzeć jednak, dla bezbronnej dziewczyny z niezamożnej rodziny, fanatyzm - zaraz po zdolności do rozrodu - byłby najskuteczniejszą tarczą ochronną w tak okrutnym świecie. Być może matka Eden uznała "tresowanie" jej do bycia żoną i chodzącym inkubatorem, oraz jednoczesne wykorzenienie krytycznego myślenia, za mniejsze zło zwiększające szanse córki na przetrwanie. Odnośnie zależności między miłością a małżeństwem, to cóż, stety-niestety wciąż istnieją społeczności, w których małżeństwo aranżowane jest czymś codziennym i naturalnym, także jest to w dużej mierze kwestia percepcji. A tę można kształtować, szczególnie łatwo zresztą w przypadku młodego umysłu. Poza tym w Gilead nie ma dostępu do internetu (przynajmniej nie dla zwykłych ludzi), co znacznie ułatwia kontrolowanie przepływu informacji :)

ocenił(a) serial na 10
eoste

Miałam na myśli, że Eden na pewno nie urodziła się w państwie totalitarnym, a więc nawet gdyby Gilead wprowadzono gdy miała 10 lat musiała wcześniej mieć dostęp do internetu, telewizji, chodzić do szkoły, żyć w Ameryce takiej jak ta nasza w prawdziwym życiu i wydaje mi się, że w wieku 10 lat powinna już rozumieć ideę małżeństwa w taki sposób jak jest ona rozumiana przez nas w dzisiejszych krajach zachodu. Chyba, że od urodzenia żyła w odseparowaniu w sekcie, która działała w ukryciu na długo przed dokonaniem puczu, co nie zostało wyjaśnione. Jej imię pochodzi z Biblii, ale mogło zostać zmienione po opuszczeniu przez nią domu rodzinnego. Być może jakoś to wyjaśnią w pozostałych dwóch odcinkach 2 sezonu.

ocenił(a) serial na 8
MietowyDzem

Najlepiej, że nie widać tego upływu czasu po Serenie i Fredzie - sama przyłapałam się na tym, że Gilead wydawał mi się dość młodym państwem totalitarnym więc skąd w nim u licha dziewczyna, która do roli żony została wręcz urodzona? Choć Waterfordów kocham nienawidzić i Serena w drugim sezonie przechodzi samą siebie, moim zdaniem dużo wiarygodniejsze byłoby gdyby byli starsi (żeby nie powiedzieć starzy), wówczas stworzenie Gileadu nabrałoby jakiegoś sensu tymczasem mam wrażenie, że minęło góra kilka lat. Jedna z osób, która czytała książkę pisała tutaj na forum, że w niej ten kontrast między żonami, a podręcznymi był dużo lepiej widoczny i nakreślony, niż jest w serialu.

kokonamaroko_x

W książce komendant był stary, jego żona chyba też.

niunia123_filmweb

Gdzieś czytałam, że reżyser specjalnie odmłodził Serene aby lepiej ukazać rywalizację pomiędzy nią a June

ocenił(a) serial na 9
MietowyDzem

Kiedy jest przedstawiona historia ucieczki Luke'a, przy przeskoku czasowym jest napisane "3 lata później" Tak więc Gilead musiał się narodzić jakieś 3 lata przed ślubem Eden i Nicka. Co do jej światopoglądu, to po prostu podejrzewam że była wychowywana po prostu w skrajnie religijnej i konserwatywnej rodzinie i z takich własnie rodzin Gilead pobierał panny do zamążpójścia.

MietowyDzem

Eden wielokrotnie podkreślała, że matka wszystkiego ją nauczyła odnośnie małżeństwa. Trafiła do jednego z lepszych domów w państwie, co ją dodatkowo motywowało aby swoją postawą wyrazić akceptację dla panujących zasad. Nagle okazuje się, że mąż nie jest w stanie jej pokochać. Dla młodej i głupiutkiej dziewczynki to niepojęte, przecież wykonuje wszystko wzorowo... Była przekonana, że za dobre sprawowanie czeka ją nagroda, w Biblii wszystkie małżeństwa były aranżowane, a małżonkowie żywili się miłością i szacunkiem, co tu jest nie tak? Jeśli chodzi o całkowite podporządkowanie się ideologii państwa, to nawet jak pamiętała dawne czasy to wbito jej do głowy, że Gilead jest państwem dla wybranych. Pewnie nieraz była świadkiem egzekucji, to wystarczyło, aby wyczyścić pamięć.

MietowyDzem

Być może Eden była wychowywana w skrajnie religijnej rodzinie o ściśle określonych zasadach i wyobrażeniu świata. Nawet dziś w Ameryce działają i mają się dobrze amisze, huteryci itp. wspólnoty. Oglądając wywiady, programy z współczesnymi nam przecież kobietami i dziewczynkami z tych wspólnot, trudno wątpić w możliwości prania mózgu i to bez Gileadu.

ocenił(a) serial na 9
Adanvarne

Dokładnie. Jej rodzina od dawna mogła być fanatycznie religijna i być jedną z wielu która poparła powstanie Gileadu. To w jakim środowisku sie urodzisz definiuje troche twoją przynależność, poglądy i przyszłość. Ale wcale nie znaczy, że na całe życie.

ocenił(a) serial na 7
Arachne85

Ta rodzina wydała swoja córkę :(

ocenił(a) serial na 9
Antonietta_Ida

Widać jak byli zindoktrynowani lub zastraszeni.

ocenił(a) serial na 7
Arachne85

To prawda. i jeszcze te teksty, że może druga córka będzie większą nadzieja dla Gileadu.
Swoja drogą dziwi mnie czas, w którym tak szybko przeprano im mózgi. G. trwa chyba kilka lat, a oni jakb od pokoleń, niczym jacys amisze czy ktoś podobny...

ocenił(a) serial na 9
Antonietta_Ida

Czas nie ma znaczenia. To środowisko. A nawet jeśli nie byli zindoktrynowani a zastraszeni zwyczajnie próbowali się przystosować licząc na to, że się ochronią.

ocenił(a) serial na 7
Adanvarne

Amisze w tym wszystkim źli nie są. Żyją, jak żyją, naprawdę bardzo skrajnie biorąc pod uwagę dzisiejsze realia, ale to nie Jehowi, nie zmuszają swoich dzieci do wiary i takiego życia. Właściwie nastolatki w rodzinach Amiszów mają częściej większą swobodę niż młodzież z normalnych rodzin. Większy luz, podróżowanie, korzystanie z życia, aby świadomie wiedzieli, na co się piszą i czy na pewno chcą. To niewielka przynależność, która ma takie zasady, a nie inne. Natomiast to prawda, że wcale nie trzeba wiele, aby wyprać komuś mózg. Idealny przykład to córka pastora Chojeckiego, która ma taką sieczkę z mózgu, że pozostaje tylko współczuć, a dookoła niej normalny świat, stara też nie jest. Sekty akurat doskonale wiedzą jak uciąć procesy myśleniowe u ludzi, szczególnie u dzieci.

ocenił(a) serial na 7
MietowyDzem

Ale na wikipedii jest napisane, że I sezon jest oparty na książce, a drugi jest już wyłącznie inwencją twórców serialu.

MietowyDzem

Nie jestem psycholożką dziecięcą, ale wydajemy się, że dzieciom, ktore nie sa jeszcze w pełni ukształtowanymi osobami fizycznie I psychicznie łatwo " przeprowadzić pranie mózgów", szczególnie jeżeli jeżeli stoi za tym osoba, której się ufa w tym wieku chyba najbardziej na świecie czyli matce. Ja to przygotawanie Eden do "powinności malzenskiej" rozumiem trochę jak z naszej perspektywy, osob zyjacych w kraju/krajach gdzie prawa czlowieka jako wybitnie zly sexed, ktorym mozna dziecku zrobic niezla krzywde. Jaka była motywacja matki?moze religijny fanatyzm wlasnie, a moze jak w przypadku większości społeczeństwa chęć przetrwanie lub zapewnie sobie i rodzinie w miare bezpieczne warunki zycia. W takim panstwie na wlasne wybory moralne i postepowanie w zgodznie ze swoimi przykonaniami nie ma miejsca. Stryczek, rozstrzelanie, tortury i kolonie ain t no fun.

MietowyDzem

Samo państwo może istnieć kilka lat, ale przyczyny jego powstania sięgają o wiele dalej. Gilead jest skutkiem powolnego wprowadzania systemu w życie, nie odwrotnie. June jako małe dziecko uczestniczyła z matką w protestach, powiedziane jest również, że Holly poświęciła wiele lat w swojej zawodowej karierze, aby przeciwstawić się wprowadzanym zmianom, a urodziła córkę dosyć późno. Przypomina mi się jeszcze scena sylwestra ciotki Lydii, która w klubie modli się przed jedzeniem, ludzie stawali się coraz bardziej religijni, aż w końcu zapanował fanatyzm. Gilead po prostu zebrał wszystkie wprowadzane przez lata prawa, zwyczaje, dodał coś od siebie w niektórych kwestiach, ale nie wymyślił niczego od początku.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones