Twórcy męczą widza. Tworzą dwie sprawy i przekładają je w pewnym momencie pomijajac ramy czasowe. Zaczeli wklepywać wątki przypadkowo. Zacząłem mylić która ofiara była z kulą w głowie, a niewinni sprawcy zeznawali że dźgali a którą ofiara miała być napadnięta w mieszkaniu. Pogubiłem się w tym