Dla mnie jest to najlepsza kreskówka w historii, ale nawet jeśli ktoś inny tak nie uważa, to po prostu nie może nie przyznać, że obiektywnie żaden inny serial animowany nie ma takiej ilości genialnych nawiązań do popkultury. Było już prawie wszystko, łącznie z tak bieżącymi tematami jak Trump, Ice Bucket Challenge czy imigranci.
A ta scenka naprawdę ryje banię xD

P.S. Ciekawe czy ludzie będą bardzo oburzeni jak pokażą w jednym z przyszłych odcinków, że Nicole wzięła szybciutko ślub z Richardem, bo dowiedziała się, że jest w ciąży ;-)

Obejrzałem ten moment na yt. Hm, nie spodziewałem się tego. :P

Jeśli chodzi o nawiązania, moje ulubione to to do "Tego" oraz "sherlockowe myślenie".

Jeszcze jak dadzą nawiązanie do Walking Dead to po prostu będę wniebowzięty.

A jakby dali nawiązanie do Wiedźmina...
Eh, marzenia. :D

Albo do Gry o tron :D to by była niespodzianka! Darvin byłby alternatywną wersją Jona Snowa XD.

W tej kreskówce to jest nawet możliwe. Zwłaszcza, że Ben lubi gry komputerowe. Nie wiem tylko jak z Grą o Tron ;-)

Czekaj, już to widzę. Gumball i Anais o czymś dyskutują i wcina się Darwin, który nic o temacie nie wie. A wtedy Gumball odwraca się do niego i z kamienną twarzą mówi "You know nothing, Darwin". :P

Albo mogliby dać "Hold the door" ;-)