Piękno serialu tkwi w zrozumieniu i prawdziwej świadomości tego, że życie jest sumą naszych wyborów, wyborów dokonanych przez nasze obecne "ja" - które również jest naszym wyborem ;) Można pozostać sobą, zlęknionym przed światem, przed samym sobą...można też zebrać w sobie odwagę, rozwijać się, sięgnąć po więcej. Zawsze to co nas spotyka, leży w naszych rękach. Główna bohaterka jest tego świetnym przykładem; zmieniając siebie, zmieniła swoje życie. I stała się szczęśliwa. Uwielbiam wtrącenia psychologiczne w filmach i serialach, tutaj tego nie zabrakło. Dlaczego nowotwór przypadł dwóm kobietom, które nie walczyły i nie dbały o siebie? Dlaczego po przemianie Ji Won nie zachorowała? To wszystko ma psychologiczne wytłumaczenie :) Polecam lekturę. Bardzo podobają mi się wtrącenia dla otwartych i świadomych, które coraz częściej widuję w różnych nowych produkcjach, nie tylko koreańskich (Bullet Train, Wszystko wszędzie naraz). Czasem są to tylko pojedyncze znaki, sceny, ale uchwycone dają dużo radości i nadziei dla widza, że może coś się na dobre zacznie zmieniać w tym świecie, małymi krokami :)