Im więcej odcinków oglądam tym bardziej jestem przerażona co by mogło się wydarzyć... Takie na topie wirus.... Skąd my to znamy... Rząd...
Takie telewizyjne wprowadzenie do tego co nas może czekać ... Masakra...
O mój Boże rząd wybuduje mur?!? Rozróżniaj fikcję od prawdy kobieto. Może i jakiś rząd by coś takiego zrobił ale na pewno nie ten.
Głównie chodziło o nasz powalony rząd i to co robi... Też jesteśmy traktowani jak gówno... Człowieku ty się ogarnij i znajdź w tej fikcji odrobinę tego co z nami robią
Ty masz bielmo na oczach czy udajesz, że nie widzisz do czego zmierza globalna polityka. Mur to tylko element podkreślający stan rzeczy i niekoniecznie musi on powstać, aby za kilkanaście lat, nasz świat wyglądał dokładnie tak. Póki co mamy mnóstwo analogii jakie można odnieść to obecnej sytuacji. A co do rządu - a jaki to mamy niby rząd? Bo chyba nie powiesz, że niezależny i dbający o dobro społeczeństwa? Mamy zorganizowaną grupę przestępczą na usługach masonerii żydowskiej.
To hiszpański serial. Nie znają realiów polskiego życia.
Norwegowie, dla odmiany, stosowali się do zaleceń pandemii. A przecież mają wszystko czego potrzebują.