Oceniam 4 odcniki,kóre obejrzałem.które sprowadzały się do jednego motywu:wszyscy ćpamy,wszyscy się parzymy byle gdzie z byle kim,byle jak a potem mamy traumy,że się parzymy.To wszystko.
Odcinków jest 12. Oglądałeś 4 i oceniasz cały serial na tej podstawie? To jakby z tiramisu liznąć kakao z wierzchu i stwierdzić, że beznadziejny deser i jeszcze wypowiadać się na forum, że "suchy i gorzki". Taka ocena jest logicznie niemiarodajna; oceń raczej te konkretne odcinki.
Ja obejrzałem całość i stwierdzam, że jest mierny. Główna bohaterka nie reprezentuje sobą absolutnie żadnej postawy, sam rys postaci przypomina nastolatków z borderline zamkniętych w ciele dorosłych osób. Serial pokazuje dokładnie to o czym była mowa wyżej, nic się w całej jego ciągłości nie zmienia. Prokrastynacja, rozwiązłość, hedonistyczny tryb życia, nie ma tutaj nic ciekawego. Do tego cała seria spazmów głównej bohaterki, która od początku nadaje się do leczenia. Do tego politpoprawny bełkot, wszystko naciągane jak plandeka na Żuku.
Jeśli po czterech odcinkach kogoś odrzuca od serialu i stwierdza, że jest nie warty dalszego oglądania, to ma prawo ocenić przynajmniej te cztery odcinki. Czy ma moralne prawo ocenić cały serial? Nie wiem, ja nie oceniam. Odcinki jak najbardziej, te które widziałem.