Też lata temu oglądałam z babcią wszystkie kultowe "brazyliany" - "Miłość i nienawiść", "Esmeralda", "Labirynt namiętności" - teraz już takich nie kręcą. Ale wspomnienia pozostaną. :D

To akurat nie "brazyliana" tylko Mexicana ;) Ale poza tym masz całkowitą rację :)

Zawsze oglądałam ten serial z mamą i siostrą ,chodziłam wtedy do podstawówki ..a może to było jeszcze wcześniej ? Mnie pamiętam ale zawsze siadałyśmy razem i oglądałyśmy ten serial .Pamiętam ,że ktoś podmienił tam dzieci a potem to już każdej telenoweli widziałam coś podobnego ;)
Z mamą oglądałam też ,,Fiorelle'' ,,Luz marie'' ,,zbuntowanego anioła " (ah stare dobre czasy)
Później inne seriale. Mama zaraziła mnie takimi właśnie zagranicznymi telenowelami. Jeszcze niedawno oglądałyśmy Osaczoną ,potem ,,kiedy sie zakocham'' .Potem mama powiedziała ,ze kończy już z serialami i nie będzie oglądać następnego bo sie wciągnie heheh a i tak razem ze mną ogląda ,,Zakazane uczucie'' :D

Na ten moment niewiele z serialu pamiętam, ale utkwiło mi w głowie własnie podmiana dzieci i bodajże Frida, której zaczęła schodzić skóra płatami :D