Lata mijają a scenarzyści" M jak miłość" dalej nie szczędzą nam absurdalnych akcji w serialu. Np Magda obecnie bije rekordy. Jest po przeszczepie serca ale codziennie popija winko. Może ją się nie znam ale czy tak żyje się po przeszczepie? Ja słyszałam że bierze się leki codziennie i o piciu alkoholu nie ma mowy. Poza tym to jaksobie poczyna w chwili nieobecności męża to też lekka przesada. No i oczywiście jej adoptowany synek (adopcja też odbyła sie bezproblemowo i szybko) nagle cały czas jest na obozie. Kolejny temat to Paweł i Ala którzy spakowali się w jedną walizkę i z dnia na dzień przeprowadzili się do Warszawy bez większego stresu i problemów. Co tam praca, co tam mieszkanie ..wszystko się ułoży hehe. A no i nie zapominajmy o Natalce. Liceum policyjne, potem dziecko potem , tego co pamiętam studiowała leśnictwo, nie zapominajmy że prowadzi też sklep no a teraz taka niespodzianka -została policjantką. I oczywiście cała rodzina ją wspiera i zajmuje się dzieckiem. Absurdom nie ma końca. Za każdy odcinkiem nie mogę się nadziwić:-)a jest coś co Was ostatnio zdziwiło w serialu??