on co chwilę rzuca dobrymi tekstami :)
"- nigdy, ale to nigdy się z Tobą nie prześpię, zrozumiałeś?
- zgrywamy niedostępną?
- kiedy piekło zamarznie
- właściwie mogę to załatwić" :)

albo w tym samym odcinku do Chloe, kiedy stoi nagi:
"jagódki są dojrzałe i gotowe do zerwania. Spójrz na mnie... nie możesz zaprzeczyć, co?"

mi się najbardziej podoba jak mówi od Danie "detective douche", a w ostatnim odcinku jego auto określił jako "douche mobile" :)

Ćwok-mobil :D?

dokładnie :D

Uwielbiam, kiedy Lucyfer pyta wszystkich, czego naprawdę pragną.
Wielbię też ostatnią rozmowę z panią psycholog o zazdrości :)

Ostatni obejrzany odcinek:
"Twoja pokuta to 10 Krwawych Mary i ostre rżnięcie"
umarłam :D

Uwielbiam <3

Zajebiste xD Ale też uwelbiam moment gdzie zjarany jedzie na koniu i leci 10 przykazań. Muszę wrócić do tego odcinka. Odcinek na farmie związany z uprawą Marysi... xD

Mi lektor tłumaczy "Mendo-mobil" :D

a mi jako dupko mobil xD

napisy tlumacza to jako dupek :P

Zdecydowanie bójka w barze i cały babski wieczór

Zastanawia mnie, czy chociaż część widzów wie o co chodzi. Mężczyźni używają pewnego narzędzia, które czyści odbyt. I tak to jest douche... xD

"Won do Piekła, ku*wo wściekła" - tekst z pierwszego odcinka <3 Propsy dla tłumacza :)

Gdzie oglądałeś albo skąd napisy?

odcinek z neta, napisy z napi projektu

Naprawdę tak powiedział w pierwszym odcinku? Pytam bo nie mogę znaleźć

Lucyna. xD

"Zostawiłem w klubie dwie Britnejki!" xD

'Któż to nas zaszczycił swoją dupkowatością?"

Lucyna the best <3

u mnie tłumaczy na Lucinda

"-Alkohol, dziewczyny, narkotyki..
-Moja typowa środa.."

-..ale wszyscy mówią mi Trixie.
-To imię dla dziwki
-Kto to dziwka?
-Spytaj mamę
#TeamLucifer

"spytaj mamę"
# Thug Life

ta scena była bezcenna :D

Dokladnie ten dam tekst byl w Californication ;)

TAK TAK TAK ZDECYDOWANIE MÓJ ULUBIONY!!

TAK TAK TAK, ZDECYDKWANIE MÓJ ULUBIONY!!

Lucek wchodzi do Lux i...

- Britanny nadal rozwarte?

,,Jesteś pierwszą, przez którą diabłu spuchły jaja'' xD

to bylo najlepsze ... Nasz Luci umie rozbawic nawet drewno... :D

W którym to było odcinku? ;)

Ok, mam :D

Jestem jak heroina uzalezniam xdd S01EO1

Nie pamiętam już , który to odcinek ale było coś w stylu "detektyw dupek i detektyw wąs(o Malcolmie) "

Spotkałem się z wersją "detektyw menda i detektyw porno-wąs"

ogniste krocze w 2x03 hehehe

Rozmowa Amenadiela z Lucyferem (Lucyną) :
- Obserwację cię.
- Zbok.

Lucyfer ściąga koszulę, którą zamierza dać bezdomnemu i na której widać metkę Prada. [s01 e11]

"Jak widzisz, diabeł naprawdę ubiera się u Prady" :D

Maze przy wideo-rozmowie z Lucyferem:

*patrząc w bok* - Powiedziałam, rozbieraj się!

:D

W tym samym odcinku (s02 e04), chwilę wcześniej w wideo-rozmowie Maze z Lucyferem:

L: Pani detektyw musi sie dobrze zabawić. Trzy drinki i po sprawie.
M: Łatwizna.
L: Ale żadnego wązania ani wlewania alkoholu do gardła.
M: Trochę gorzej.

TO było sztos

Lucyfer do Maze:

- Niech Tata broni, jeśli bzykniesz ją przede mną .

2x08:
Instruktor jogi, któremu się przytyło rozpina gorset i wywala mu brzuch na wierzch:
L: Spodziewamy się bliźniaków?
[...]
I: Chcę adwokata!
L: Tylko go nie zjedz.

Dr Martin: O Boże, sypiałam z Diabłem!
L: Nawet wiele, wiele razy. Nie ma za co.

O sztylecie rozbudzającym mordercze instynkty:
Maze: Więc jeśli ktoś zostawia podniesioną deskę klozetową...
L: Zalicza wycieczkę do Kosowa, tak.

Ella: Potrzebujesz przysługi?
L: Tak, ekspertyzy naukowej w delikatnej sprawie
Ella: Mhm. Test na ojcostwo?
L: Co?! Czy ja wyglądam na aż tak nieodpowiedzialnego?

Dan atakuje Lucyfera sztyletem:
Dan: Całe życie mi się przez ciebie posypało! Małżeństwo! Praca! Przekąski!
L: Co?
D: Wiem, że wyjadasz mi pudding!
[...]
L: Czasem odwiedzam lodówkę na posterunku, ale, na miłość boską, skąd miałem wiedzieć, że to twój?!
D: Bo miał naklejoną etykietkę!

Porąbana scena :D

L: Teraz możemy pogadać o Kaliguli, Stalinie, Trumpie. No, ten ostatni jeszcze żyje, ale zdecydowanie się wybiera.

Pamiętam ten odcinek :D
-Chcę mojego adwokata.
-Tylko go nie zeżryj..

xd

Z tego samego odcinka, w sali zajęć jogi, gdzie wszyscy zostali zabici:
Lucyfer: Dość dosłownie wzięli sobie do serca pozę "Zwłoki"

Dobre dobre najlepsze z brzuchem jogina.....i przekąski

Hahahahaha! Ta z tym wyjadanym puddingiem zdecydowanie wygrywa! xd

2x10, Maze rzucająca niezbyt subtelnymi aluzjami do Dana:

L: O, świetnie. Wreszcie doszedłeś.
M: O tak, doszedł.

D: Ci goście są non stop nabuzowani, więc postarajmy się wejść i wyjść jak najszybciej.
M: A propos "wchodzenia i wychodzenia", ta sprawa chyba dotyczy cię osobiście. Wiesz, bardzo osobiście. [...] Cóż, to tak jakbyś chciał Charlotte Richards rozłożyć osobiście. Rozłożyć i dać jej solidny wycisk.
[...]
M: Po prostu jestem pod wrażeniem tego jak Dan dogłębnie zbadał sprawę ze wszystkich stron.
[...]
D: Dobra, moja wina. To ode mnie wyciekły te informacje.
M: Wraz z innymi rzeczami.


L: Choć bardzo chciałbym zobaczyć, jak wypadnie "Przyczajony tygrys, ukryty ćwok", naprawdę chcę to wygrać. Wskazywałem Maze.