Słaby, nawet jak na serial dla młodzieży. Postępowanie czarnego charakteru tak nielogiczne, że głowa boli. Podobnie zresztą jak wszystkich postaci. Całość sztuczna na maxa, drewniana gra aktorów, kilkukrotnie nagrane sceny posklejane nieudolnie w jedną, co widać po pozycjach i minach aktorów. Sama historia beznadziejna.
początek był obiecujący potem gorzej niby wyjaśniaja o co chodzi ale ostatni odcinek eh szkoda :(
Zgadzam się. Dłużyzna i zero budowania napięcia, emocji. Nieudolne próby naśladowania klimatu innych seriali - Strangers things, Dr Who, Sabrina, Kroniki Narnii.
Chyba ktoś tu "Ares" nie oglądał, to dopiero była żenada. Tutaj przynajmniej jakoś to technicznie wyglądało nawet nieźle, ładne lokacje, spoko postaci, które dążą do tego, by odkrywać tajemnice, a nie się tylko obrażają (fajna akcja z pozbyciem się strachu). Fakt, że finał zawodzi, ale całościowo to wciąż dobry serial, nawet jak nieco zbyt młodzieżowy jak dla mnie. "Marianne" lepsze, ale "Locke & Key" też nie jest zły.