Tam jeszcze coś było nie tak z bronią którą Sam zabrał na przystań. Wiem że później chyba zamieniła się w inny typ. Ale bardziej mnie zastanawia co na statku kosmicznym robiła roślinka w doniczce <kto ją podlewał ?> i czemu w niektórych miejscach statku był tapeta z kuchni Sama. Oraz czemu Ray podczas swojego snu fantazjował o laska z lat o 80. A najbardziej mnie dręczy to że chwile przed tym jak Sam się obudził gdy tulił Gena ten powiedział mu że : Za tobą będę tęsknił najbardziej strachu na wróble. Po co była ta scena?

wiesz co?
wydaje mi się, że nie ma po co rozkminiać mam nadzieje, że nie nakręcą kolejnego odcinka bo na tym juz totalnie sie zawiodłem (przyznam sie szczerze, strasznie męczył mnie ten serial dobrze że jestem na bieżąco z innymi)
pozdrawiam

A Ja właśnie uważam że był świetny do momentu jak Sam odłożył słuchawkę i uściskał Gena. Motyw z misją na Marsa mało komu się podoba i czytając forum na stronie ABC większość ludzi jest zawiedziona tak jak Ja. Tyle wątków było więc nie mogę uwierzyć że to był tylko Sen. I niby wpadli nagle w jakąś burze i przez to obudził się w 73 normalnie miałem wrażenie że scenarzyści robią mnie w konia.
W sumie mają furtkę jeżeli chcieli by kręcić go w innej stacji bo ABC zawaliła nagle go odwołując. Więc dla mnie był Miodny ostatnie kilka odcinków podobało mi się lepiej niż obecny sezon Lost. No i Imperioli jako Ray Carling po prostu Świetny! Teraz muszę z nim zobaczyć Rodzinę Sopranno