99% ludzi którzy dodali temat na forum nie mają o tym pojęcia a za to mają potworny ból dupy

Dla mnie ten pierwszy epizod jest bardzo dobry. Taka "zielona książka' z potworami Jestem ciekawy jak rozwinie się akcja w dalszych epizodach. Na razie 8/10. Pozdrawiam.

Taki książkowy i serialowy clickbait.

No to teraz mnie zasmuciłeś/aś ... Ale dzięki za wyjaśnienie :)

dobrze wiedzieć ale widać wyraźnie, że serial zalatuje podróbką. lovercraft w tytule, macki na miniaturce. dosc duży zbieg okoliczności jak na coś oryginalnego co nie miało nieuczciwie wabić fanów h.p.

Szkoda, że fani Lovecrafta nie mają czego w tym serialu szukać. Trochę taki lep na muchy. Czekam na krainę Frankensteina albo krainę Draculi opowiadająca o prześladowaniach rasowych w Ameryce. Już zepsuli Penny Dreadfull i Black Mirror, pora przerabiać kolejne seriale na propagandę. Kino przestaje być sztuką.

W 100% zgadzam się z wypowiedzią goddam. Jak ten serial jest sprzedawany - wielkie nazwisko Lovecrafta, potwory w zwistunie ? Dotrwałem do 5 odcinka. Uważam, że i tak daleko. My nie jesteśmy targetem tego serialu, a próbowano nam go sprzedać. Po co mam oglądać ten serial i słuchać że biali są poj***ni, a czari super ?

Ciekawe wnioski sobie wyciągasz, ja bym się raczej zastanowiła jak dużo o realiach tamtych czasów przeciętny Polak nie wie, a szkoda bo może wtedy inaczej odebrałbyś ten serial

Obejrzyj zwiastun. Jak ten serial jest sprzedawany, a co dostajemy. Nie mam nic do filmów dotyczących problemów rasowych, tylko niech mi ich nikt nie wciska jako kino grozy, przygodowe itp. Co do ostatniego zdania mojego wcześniejszego posta, jeśli oglądałeś serial to musiałaś zauważyć stosunek jego bohaterów do białych bo jest to podane na tacy. Biali w tym serialu są karykaturami - świrami albo sadystami. Moim zdaniem ten serial powstał tylko po to aby połechtać ego czarnej społeczności u USA.

Brzmisz jak polaczek XD

Raczej jak rozczarowany odbiorca. "Poprawność polityczną" doprowadzono do poziomu absurdu, a każdy reżyser-niedojda próbuje ratować swe dzieła poprzez aplikowanie tego typu wątków. W porażających ilościach.

Ktoś idący na serial z Lovecraftem w tytule z reguły oczekuje jednak czegoś nieco innego. Logiczne.

Skoro ktoś nie umie czytać i nie ogarnął, że to nie jest ekranizacja historii stworzonych przez Lovecrafra, to jest sam sobie winny.

Problem tego dzieła jest taki sam jak książki, która stanowiła bazę do ekranizacji. "Lovecraft" w tytule posłużył za wabik i tylko dlatego znalazła jakiś odbiorców.

Ostatecznie potwory także pojawiają się w książce i czytelnik miał nadzieję, że wyniknie z tego coś więcej. Może nawet pisarz zgrabnie wykorzysta sprawdzony motyw w swym dziele.

Ja oczywiście najpierw spojrzałem w recenzję bo nie ufam krzykliwym okładkom.

A ty jak rusek ;)

Mocne słowa jak na kogoś kto dał 10 projektowi x.

"Brzmisz jak polaczek XD" a Ty jak śmierdzący rasista w owczej skorze, spadaj oceniać ludzi po narodowości gdzies indziej, gnido.

O nie, czyżby polaczek był smutny? Idź ukraść samochód na pocieszenie.

Szczerze mówiąc innej odpowiedzi się nie spodziewałem :D

Czym ten serial jest, to my wiemy i bez Twojego tłumaczenia. Lewacką agitką BLM pod płaszczykiem horroru i to tyle. Niestety.

Strasznie dużo znasz słów jak na faszystę

Łoboże ale Cię musiało intelektualnie kosztować takie długie zdanie. Pakuj się do szkoły, bo kanapek zapomnisz.

nie zesraj sie

W punkt <3

Skąd ty się urwałeś xdd

to już czarni nie mogą występować w serialach, bo zaraz jest lewacka nagonka ? rozumowanie równe amebie ;/ serial jest słaby i tyle, ale , że obsada jest w 90 % kolorowa i wkręca tematykę prześladowań afroamerykanów, nie czyni z tego jakiejś agitki :O opanujcie się w tych swoich rasistowskich przemyśleniach.

Chodzi bardziej o to że niedługo powstaną filmy o starożytnym Rzymie gdzie Cezar będzie murzynem, o II Wojnie gdzie w SS Totenkopf będą walczyć indianie, oraz o tym jakim to wspaniałym skośnookim był Aleksander Macedoński

Powiem Ci, że w Asterixie i Obelixie w jednym z filmów zrobiono Brutusa adoptowanym synem Cezara. Oni byli w podobnym wieku. Dodatkowo synek w nieudolny sposób cały czas dybie na jego życie. Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie w tamtych czasach w kwestii dziedziczenia władzy. Także niewiele już jest w stanie mnie zdziwić.

Bynajmniej nie był to oryginalny pomysł twórców filmu: "O sprawie wspomniał między innymi Plutarch: () w młodości, jak się wydaje, Cezar był z nią [Serwilią] bardzo blisko, a i ona była w nim bez pamięci zakochana; a zważywszy, że Brutus urodził się, gdy ich miłość rozkwitała, Cezar wierzył, że był on [Brutus ] jego własnym dzieckiem."

A to ciekawa sprawa jakoś nigdy mi się to w oczy nie rzuciło. Muszę zbadać sprawę dokładniej. Masz jakieś dojścia do materiałów jakichś na ten temat. Wspomniałeś Plutarcha to na pewno. Nawet przytoczyłeś cytat za co wdzięczny jestem.

Muszę poszukać. Sama sprawa jest niejasna. Z tego co pamiętam nie ma 100 procentowej pewności co do daty urodzin Marka Brutusa. Wg jednej z wersji, kiedy się urodził, Cezar miał dopiero 15 lat co sprawia, że jego domniemane ojcostwo było mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe. Plutarch mógł powtarzać jakieś plotki, niemniej taka wersja krążyła i pewnie do tego odwoływali się twórcy filmu.

Znaczy pamiętaj też, że w tamtym czasie średnia wieku życia ludzi to było koło 25 lat. Przecież wejście w dorosłość to było lat 16. Także wedug tej wersji z wiekiem około lat 15 wcale to nie jest takie nieprawdopodobne.

Tak naprawdę to już się dzieje. W jakimś serialu o muszkieterach jeden z nich jest murzynem. W "Morderstwie w Orient Expresie" lekarz podróżujący z resztą towarzystwa też jest kolorowy -tak trochę nie z tej epoki.

Ja mam bol dupy tylko o to, ze ten serial jest tak glupi, ze chyba nakrecony dla małp. Pozdro

no i w porządku, serial się rozkręca, bo odcinki 4,5,6 dobre, czyli jest pewna nierówność, jak w książce, gdzie też opowiadanie opowiadaniu nierówne, ale aktorsko dobrze zagrane, efekty świetne, specjaliści od gore powinni być zachwyceni.

to fakt Lovecraft był znany ze swojego rasizmu i nietolerancji. Głównym bohaterem nigdy nie był czarny. Ale pominąwszy ten fakt pisał całkiem nieźle te "Sny w domu wiedźmy" czy opowiadania... miał wyobraźnie

Dzięki za objaśnienie, już się napaliłem...